Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Basia_44

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Basia_44

  1. A ja już niedługo powinnam zmienić na inny bo ten się zrobi nieaktualny... Tylko usiąść i zapłakać... :(
  2. WHISKERS, po 30-tce kończy się gwarancja ????? Ale mnie podbudowałaś :( To może nie będą chcieli mnie już leczyć... ISKIERKO, co ty na to ? Jesteśmy babcie...
  3. W dodatku "organ zwisający lub nie..."
  4. Ja już skopiowałam wszystko do worda, bo się bałam że w pracy tego nie znajdę. Kumple padną trupem... TO JEST CUDO ! "Po poczęciu mężczyzna powinien natychmiast wysunąć penisa z vaginy i oddalić od kobiety. Najlepiej, gdy zajmie się np. przeglądaniem Biblii, lub najnowszego numeru "Rycerza Niepokalanej", jeśli oczywiście umie czytać."
  5. ISKIERKA, zapomniałaś dodać, że "gdy nie ma rąk mężczyzna to.... w zasadzie nie ma problemu"... Ale numer, rżę jak koń...
  6. ISKIERKA, muszę jutro znaleźć to w necie w pracy... Już słyszę ten zbiorowy rechot... Znalazłaś prawdziwą perełkę !
  7. Dziewczyny, mały cytacik z tej strony od Iskierki... "Penis: organ męski zwisający lub nie.... służący podczas stosunku płciowego ...jako tymczasowe wypełnienie vaginy...." Ale jazda !
  8. Hłe, hłe, obśmiałam się jak norka ! \"Członków umywanie\"... a to dobre ! Nie mogę pisać bo jeszcze rżę...
  9. A żeby ci udowodnić że jestem wielką optymistką to ci jeszcze napiszę, że NIE MAM również raka prostaty ! I już jest powód do radości :P
  10. Wiesz, to chyba byłby najwyższy stopień hipochondrii .... Gdybym myslała, że mogę mieć ;)
  11. ISKIERKA, źle przeczytałaś.... "własnie, że nie mam i tej koncepcji będę się trzymać" NIE MAM - było napisane !
  12. LOLOINKA, a co sądzisz o facecie przy porodzie ? Ja STANOWCZO NIE ! Rodziłam bezproblemowo i w miarę szybko ale to raczej widok mało apetyczny... Ale niektórzy faceci chcą...
  13. MAŁA, powiem szczerze, że też bym chciała żeby zrobili mi radykalny zabieg, jak u Ciebie. Mimo, że u mnie to nie jest tak zaawansowany stan u Ciebie. Żeby być pewniejszą... Nawet jak pisałam o usunięciu macicy to też szczerze... W moim przypadku (dwóch synów i wiek prawie że "podeszły" ;) ) to czemu nie... ISKIERKO, a własnie że nie mam raka penisa i tej koncepcji będę zię trzymać ! A tak w ogóle to było tak, że czytałam ile to rozmaitych nowotworów (gardła, krtani, szyji macicy, penisa) i innych chorób (np. kłykciny) powoduje ten HPV no i wtedy doszłam do wniosku, że przynajmniej ten jeden rak mi nie grozi ! Dobre i to, no nie ? Coś takiego było w "Trzech panów w łódce, nie licząc psa". Główny bohater przeglądał encyklopedię medyczną i po skończeniu uznał, że ma wszystkie choroby, z wyjatkiem jednej - puchliny kolan...
  14. ISKIERKA, ALe przez to jesteś bardziej wiarygodna ! Nikt nie powie że pocieszasz "przez grzeczność" tylko jako kobieta która wie co mówi bo sama przeszła przez etap paniki... A ja też zrobię posiew (czy wymaz ? cholera wie jak to się nazywa). Niby nic nie swędzi ale jak już zaczęłam to leczenie to niech to już będzie "kompleksowy przegląd podwozia" (to było dobre !) jeszcze raz gratuluję !).
  15. No widzisz ISKIERKO, jaki ze mnie prorok... Chyba w czerwcu Ci pisałam, że niedługo to Ty będziesz pocieszać inne dziewczyny. I MIŁO WSPOMINAĆ NARKOZĘ ! Hłe, hłe, teraz dopiero mnie bawią Twoje "historyczne" posty...
  16. To świnia ! Zamiast być nad Tobą to się rusza ! I przez to nie można się skupić ! Myslę że po prostu spytaj lekarza, co Ci radzi. Jak już będziesz to niech się wypowie. Ja bym zrobiła ( i zrobiłam, co prawda mnie kazali, ale i bez tego bym zrobiła).
  17. ISKIERKA, jest też druga opcja - dowiesz się że NIE MASZ i będziesz spać spokojnie. Przecież może być i taki scenariusz, no nie ? PS. O tym suficie nie pisałaś :) To faktycznie miałaś problem ! I co się okazało ? Ruszał się ? ;)
  18. ISKIERKA, ja bym wolała wiedzieć. Szczególnie jaki to typ. No i znając jego liczbę można kontrolować czy się zmniejsza. Dzięki temu FANTAZJA wiedziała że jej spadł z paru milionów do paru tysięcy... Niestety ta wiedza trochę kosztuje (kasy i nerwów).
  19. MALUTKA, napisz do GRACE, bo nam się dziewczyna podłamuje ! Ja nie jestem wiarygodna bo (jeszcze) nie byłam w takiej sytuacji... GRACE, uszy do góry ! BUZIAM !
  20. DAMMI, pewnie że nie ! Czasem się wcale nie robi. Ja wycinki miałam w czerwcu a test dopiero w sierpniu i to właśnie dlatego że dopiero wycinki wskazały na koilocytozę (czyli zakażenie HPV)- żeby sprawdzić czy tip wysokonkogenny. Czasem nie ma po co robić testu, bo i tak wiadomo że ta cholera w nas siedzi.
  21. NATALIA, mnie też interesuje to co LUCY. Czemu gin stwierdził, że to forma przetrwała i samo nie przejdzie ?
  22. DAMMI, to nie to samo. Test na HPV pobieramy jest tak samo jak cytologia (na samolot, patyczek do środka i do domu). Wycinki to inaczej biopsja. Pobierane są pod narkozą (na ogół) i raczej w warunkach szpitalnych. Są to pobierane fragmenty z szyjki, kanału szyjki i wyskrobiny z jamy macicy. Biopsję mozna zrobić w normalnym szpitalu w ramach NFZ, za test na HPV trzeba niestety płacić.
  23. Ciekawe czemu ja nie mam tych kłykcin.. Skoro ten sam typ... Ale mi gin (i mój ,i ten w szpitalu) mówili że mam czyściutko i "na oko" wszystko wyglada tak idealnie, że gdyby nie widzieli wyników cyto i wycinków to trudno uwierzyć... Gdzie sie umieszczają te kłykciny ? To gdzies na szyjce czy na zewnątrz ?
  24. Rozbawiłas mnie, dzięki ! Ale "mój" chyba wie ile mam lat, bo siedzi sobie 2 lata. One znikaja ponoc po 6 miesiacach do półtora roku. Ale ja się pocieszam, że w razie czego (tzn. w najgorszym przypadku) rozstanę się bez żalu ze swoją macicą...
  25. Zastanawiam się czy ja, \"stara pudernica\", mam jeszcze szansę żeby ta cholera sama się \"wyprowadziła... :o
×