Fragonard

klik klik klik!! we wszystkie linki!! :)

a znalazłam Cię w znajomych na n-k u kolegi mojego,Marcina :) Może kojarzysz? Marcin K.,z miejscowości( w Polsce) obok Twojej :) ja również mieszkam w tym miescie gdzie Marcin więc można powiedziec ze sąsiadki jestesmy :) co za zbieg okolicznosci :) A tu jeszcze sie okazuje ze mieszkasz na Ongarze a ja bede na Clonee to już wogóle :) he he

halo themonic,chyba wiadomosci na gg do Ciebie nie dochodzą...może masz zablokowane przychodzące wiadomosci od nieznajomych??

themonic :) wysłałam drugi raz wiadomośc!

themonic--> napisałam Ci wiadomośc na gg :) pzdr

themonic!! Ja w pażdzierniku(ok 7.10) przylatuje do Dublina(tzn. teraz jestem w Polsce bo tutaj pracuję,ale biorę urlop bezpłatny i przylatuje żeby zacząc tam pracowac,mój chłopak już tam jest od jakiegoś czasu i ściąga mnie do siebie). mieszkam na Clonee więc na Ongar rzut kamieniem :) Jeśli nie znajdę rzadnej pracy od razu to byłabym chętna zaopiekowac sie Twoim maleństwem :) Jeśli masz jakieś pytania to napisz tutaj,ewentualnie możemy skontaktowac się póżniej na gg lub mail :) Pozdrawiam

hehe ale durny ten blog :O

ano szkoda... wiem ze należy wyłaczac wszystkie sprzety z pradu itp. ale kto by pomyślał ze ta nieszczesna komórka sciagnie na nią piorun???raczej sie nie mysli o takich rzeczach.. od teraz nigdy nie nosze komórki w kieszeni podczas burzy...:O przykra śmierć

ja bardzo interesuje sie takimi starymi zamkami,hotelami czy klasztorami...sam fakt ze mają już powiedzmy 200 lat i tyle się wydarzyło w ich murach jest fascynujące... Znacie jakies historie o takich starych zamczyskach czy klasztorach??

mi sie teraz też przypomniało ze za dziecka tez chodziliśmy na cmentarze i sprzątaliśmy bardzo zaniedbane groby,takie których nikt nie odwiedzał.Przeważnie były to groby dzieci... często tez właśnie zrywalismy polne kwiaty i kładliśmy na tych grobach.

to dawajcie :) tą ksiązke swieczuchy@o2.pl z góry dzieki

hehe miało byc 10,000 posta ;)

hey dziewczynki,nabije Wam 1000 posta :) no i jak tam??wojsko mija,z dnia na dzien coraz mniej :) zobaczycie ani sie nie obejrzycie a juz bedziecie rezerwistkami!:) wtedy zapraszamy na nasz topik,troszke tam cicho no ale niedziwne,w końcu mamy juz naszych rezerwistów przy boku :) pozdrawiam :) Kinia

cześć dziewuszki! Wita Was Wiosenka 2006 ;) Widzicie jak to leci,niektórym zostało juz tak mało... A teraz 9.06 minął już rok od przysięgi mojego eks Żołnierza :) Teraz juz nie pamietamy o wojsku,juz praktycznie 4,5 miecha w cywilu :) fajnie ze temat sie kreci tylko szkoda ze tamtego starego nie udało sie odzyskać bo tam był kawał naszego tzn.wiosenek 2006 zycia... pozdrawiam dziewczyny z którymi jeszcze wtedy pisałam i te które mnie nie znają buziaki Kinia

czesc dziewczyny! czy udało sie odzyskac nasz stary temat??bo nie jestem na czasie...:) pozdrawiam :)

dokładnie! zgłoscie by odzyskac nasz stary topik bo szkoda zeby przepadł!!!!

dzwoniło Moje Kochanie!!Juz dobrze,moge isc spac w spokoju bo wiem ze z Nim ok i ze nic mu nie jest!!!uciakam i zyczę miłej nocki!!Do jutra!

To dla Ciebie sie zmienił i trzyma sie w tym do dzis!jestem tego pewna,mmusisz byc naprawde cudowną kobitka.:) Jacek moj tez grzeczny nie był,od kiedy mieszkamy razem,wogole od kiedy jestesmy razem,zrezygnował ze starego zycia,powiedział ze juz nie chce wiecznie imprezować,bawic sie i miec wszystko w d...zrobił to dla mnie i jestem z tego powodu szczesliwa.Pozdrawiam!!

jeju,piekne wspomnienia!!Naprawde!My na przysiege wyjezdzamy o połnocy z Katowic,zeby po 7 byc w Deblinie,a o 9 przysiega.potem bedziemy wracac,ale juz razem,i w pociagu bede Go tulic i tulic i tulic.:) Super miałaś,serio!!:)

Dziekuje za te słowa!!Az sie usmiechnęłam,naprawde!!Dzieki!!:)

opowiedz cos o przysiedze,moze sie rozchmurze wtedy.Ja i Jacek znamy sie od prawie 6 lat,a od prawie 3 jestesmy razem!Byc moze cos sie zmieni,ale wiem ze napewno sie nie rozstaniemy,pozatym mieszkamy razem wiec to jest wykluczone.KOCHAM GO najbardziej na swiecie,i mimo iz czasem miałam Go dość i kłóciliśmy się(jak chybakażdy)to teraz wiem ze ta rozłąka umocni nas jeszcze bardziej w naszym związku.Bardzo chciałabym po wojsku abysmy sie zareczyli,pragne tego jak niczego innego,bo wiem ze On to ten jedyny!!

oj Tricia,nie powiem,zmartwiłaś mnie.nie chce zeby mi sie tam rozpił czy cos w tym stylu.martwie się teraz...:/ owszem,dzwoni często,no ale co to są za rozmowy,jak za nim kolejka innych do telefonu.odkladam słuchawke i od razu tyle rzeczy mi się przypomina które chciałam Mu powiedziec.ciezko,oj ciezko!Ale do przysiegi,nagadamy sie,wszystkiego sie dowiem,powiem mu żeby sie nie dał namawiać na jakieś picie itp.rzeczy.pozdrawiam Was wszystkie!!:)

mówcie mi Kinia,tak mam na imie.Dzieki za odpowiedz!!oj widze ze nie masz lekko,chyba ciezej niz ja i inne tutaj laski.współczuje Ci tego ze jest za granicą,to musi być cieżkie.ja narazie odliczam dni do przysiegi,bo do konca wojska to jeszcze hohoho-ponad 8 m-cy.Pozdrawiam

jeszcze napisze ze:1)nie mam siły rano wstawać,2)nie mam siły siedzieć na zajęciach-dobrze ze zaraz koniec,wpis w indeks i wakacje-choć co to bedą za wakacje-LIPA!!3)najchetniej to zaszyłabym sie w domu,we własnym łóżku i z niego nie wychodziła.4)nie za bardzo mam ochote patrzec na ludzi,moi znajomi wyciagają mnie na imprzy,grille a ja jak glupia sie wykręcam.wiem ze robie żle ale nnaprawdę nie mam siły zeby sie nawet do tego zmusić!!kazdy tylko mnie pociesza,mówi ze zleci,tylko nie bedąc samemu w takiej sytuacji to dobrze sie mówi.pozatym z Moim Kochaniem mieszkamy razem od ponad 2 lat i teraz to cholerne wojsko to poprostu mnie powaliło na łeb na szyje!!najgorszy był dzień gdy pojechał,dół jak diabli,na przemian ryczałam i spałam,dziś jak to piszę juz jest lepiej choć każda z Was wie ze tak do końca wcale nie jest dobrze,ze jest wstrętnie.Gdyby nie to ze dzwonił dzis pewnie nawet nie miałabym siły zeby tu pisiać!!Tylkoo jego głos dał mi siłę!Cholera jak ja wytrzymam.Najgorsze jest to ze wakacje mam z głowy,pewnie spedze je w domu :( potem znów uczelnia,praktyki,świeta,sylwester....mam nadzieje ze bedzie wtedy ze mna.Tak bardzo brakuje mi go wieczorem i rano w łóżu obok mnie,nie mam do kogo się przytulić,komu dac buziaka,do kogo buzi otworzyc...wszyscy są tacy optymistyczni, a ja...czarne myśli.Zaś chce mi sie ryczeć!!

Tricia,wiesz cos na temat tej jednostki??byłabym wdzieczna za info!!Tak wogóle napiszcie czy wasi faceci są w wojsku czy na iinym wyjezdzie,a jesli w wojsku to ile jeszcze im zostało,bo ja to chyba pod tym wzgledem to nowicjuszką jestem!!:P fajnie ze tu trafiłam!!!:)