Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MoniaKat

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez MoniaKat

  1. Czarna, cos malutko piszesz ostatnio. Jaka była reakcja M, jakie macie dlasze plany na przyszłość, jak wizyta u gina, B-HCG robiłaś??? Jak sie czujesz, masz już mdłości? Masz jakieś dzikie zachcianki? lub odrzuca Cie od czegoś? Napisz proszę, ja uwielbiam takie opowieści.
  2. KIddus- daj znać lekarzowi kioniecznie m wcześniej podadza Ci przeciwciała tym lepiej dla Ciebie i maluszka. Tym bardziej, ze nigdy nie chorowałaś na ospę. Ja miałą podobną sytuację, byłam z Emilką w przychodni po zaświadczenie do przedszkola i tam przyszła maka z córką, a córka rawdopodobnie zaospiona, więc uciekłam, a maż został w poczekalni, ale poszedł w inne miejsce. Wystarczy 15 minut przebywania w jednym pomieszczeniu z takim zakażnym dzieckiem......potem siadłam na necie i poczytałam na ten temat. Zgłos się koniecznie do lekarza. Udanego dnia Dziewczyny Buziaki
  3. Leal, gratulacje, to chyba jakaś inwazja, hihihi Cieszę sie dziewczyny razem z Wami:) M.
  4. Dziewczyny, mnie też wkurza ta reklama, ale to reklama społeczna i ona ma szokować, aby trafić do kieszeni tych co moge pomóc tym dzieciom. Lepiej wysłaś sms-a i mieć czyste sumienie.... Pieguss i Magdalenka, dzięki za wspacie, mój mąż ma jakieś przebłyski egoizmu, co mu jeszcze z czasów kawalerskich zostało....tępie to, ale czasem mi cięźko, bo ja muszę mysleć o wszystkich, a na końcu o sobie, a on odwrotnie... Muszę Wam napisać, bo dostałam dzis koszule do szpitala i jestem bardzo zawiedziona. Poniżej mój e-mail do sprzedawcy, oczywiscie mi nie odpisał....napisze Wam też linka do niego, zebyście u niego nie zamawiały, a tu mój e-mail: "Witam Przyszły dziś koszule i koszula ze szlafrokiem zamówione u Państwa. Tylko jedna jest rozmiaru "M" jak zamawiałam. Koszula ze szlafrokiem jest rozmiaru XXL (nawet na papierowej metce jest roz. 42), Druga koszula jest rozmiaru S, co jest widoczne w stosunku do właściwej M-ki. A na metkach są naklejone niby rozmiary "M". Wszystko wyszło w praniu- jak pozrywałam metki spod spodu wyłoniły się te oryginalne.. Gdybym miała mozliwość odesłałabym i zarządała zwrotu pieniędzy, ale za kilka dn idę do szpitala i są mi te koszule potrzebne. Jestem bardzo niezadowolona, bo czuje sie oszukana. Nie ma tu mowy o pomyleniu rozmiarów tylko celowo naklejone (na szlafroku i koszuli do szlafroka wręcz wszyte maszynwo)i zmienone wg tego co zamówił klient, a nie ma sie to wcale do rzeczywistości. Nie polecę Was nikomu, mimo, ze mam duzo cieżarnych koleżanek, wręcz będę przestrzegać. Bardzo mi przykro. Monika" A tu linki do aukcji: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=1055216705 http://www.allegro.pl/show_item.php?item=1057176306 Koszula ze szlafrokiem nie jest 100% bawełna jak sugeruje sprzedawca w tytule aukcji, przyszło w rozmiarze XXL, a bezczelnie przyszyto metkę papierową "M",a koszule przyszły roz S i M, a oba zamawiałam M.....co powiecie na to???
  5. Piesguss, tak Cię czytam, bo też mam prawie 3 ;atkę w domu i chyba wszystko przede mną, z tym, ze Emilka jest bardzo ułożona przeze mnie, aż se boję co będzie jak wróci od teściowej, ile ją będe prostowac, a juz bedę na ostatnich nogach? Mojaj koleżanki córcia podobnie sie, zachowuje do Twojego synka, tez ją to bardzo niepokoi, też w tym samym wieku, a nie spodziewają sie dziecka, więc moze to taki wiek. A kopanie i bicie mógł zobaczyc w przedszkolu skoro mają więcej takich gagatków. Luczija, co do Twoich teściów to są oni specyficzni, jakby z jakiejś wsi pochodzili (przepraszam, jeśli kogoś obraziłam, sama mam korzenie na wsi, choc urodziłam się w miescie, mpoi rodzice też miastowi, ale dziadkowie juz nie), to takie małozaściankowe zachowanie, a z tym zaproszeniem na urodziny syna o już przegięcie. Przecież to nie wesele, ani chrzciny, zeby ich ekstra zapraszać........podziwiam Cie za cierpliwość. Wybaczcie, ale o wózkach nie napisze zbyt wiele, wiem tylko tyle, ze X-landery sa bardzo dobre, produkacja holenderska....co do konkretnych modeli to nie interesowałam sie tym, bo mam Quinny po córce czerwony, wiec dla chłopaka też bedzie dobry. Co do szpitala w Zabrzu to nie słyszałąm tego, moze w teleekspresie powiedzą. Dzowniłą moja koleżanka, jest w 21 tyg i jutro idą na USG 3D, dzwoniła i chciała się poradzić. Dziś Wojtek zrobił mi rano taką przykrość, ze wciaż dochodzę do siebie, jak zwykle poszło o głupotę, ale miałam ochotę ubrać sie i iść sobie sama po bułkę.........a potem jeszcze przeprosił mnie sms-em. Mam w dupie jego sms-y. Chcę czuć jego wsparcie, a nie odbierać smsowe przeprosiny....w końcu "na dobre i na złe" mi kiedyś przysięgał, ja bym nie robiła łaski jakby potrzebował mojej pomocy i wsparcia, jakby to on był uziemniony...........przecież nie moge ze wszystkim latać do sąsiadów lub dzwonic po mamę....do tej pory chce mi sie ryczeć jak nie wiem.... Zadzwonił teraz, żeby mnie udobruchać, ze mam zamówić ten obraz do sypialni co mi sie tak podobał.... BUziaki
  6. Czarnulka, moja koleżanka trafiałą przez 3 miesiące z rzedu do szpitala z krwaweniem takim jak na okres, a była w ciaży.......tak niektóre kobiety mają- dostałą większa dawkę luteiny, duphaston i miała bezwzględnie leżeć. Jest teraz w 23 tygodniu. Moja mama w wieku 34 lat zaszła w ciażę i nawet nie wiedziała, bo przez 3 miesiace miała okres.......kobiety tak mają i nie ma co panikować. Na pewno wszystko jest w porządku. Robiłaś B-HCG??? Dziś Wojtek zrobił mi rano taką przykrość, ze wciaż dochodzę do siebie, jak zwykle poszło o głupotę, ale miałam ochotę ubrać sie i iść sobie sama po bułkę.........a potem jeszcze przeprosił mnie sms-em. Mam w dupie jego sms-y. Chcę czuć jego wsparcie, a nie odbierać smsowe przeprosiny....w końcu "na dobre i na złe" mi kiedyś przysięgał, ja bym nie robiła łaski jakby potrzebował mojej pomocy i wsparcia, jakby to on był uziemniony...........przecież nie moge ze wszystkim latać do sąsiadów lub dzwonic po mamę....do tej pory chce mi sie ryczeć jak nie wiem.... BUziaki
  7. Hej, właśnie widziałam 4 dniowego Tomusia, sasiadka zapukała, a, ze mamy wspólny korytarz na którym trzymamy wózki to sobie pooglądałam i popodziwiałam....super maleńka kruszynka. Juz sie nie mogę na moja doczekać :)
  8. Hej, właśnie widziałam 4 dniowego Tomusia, sasiadka zapukała, a, ze mamy wspólny korytarz na którym trzymamy wózki to sobie pooglądałam i popodziwiałam....super maleńka kruszynka. Juz sie nie mogę na moja doczekać :)
  9. hej Wczoraj mój maż wrócił od teściowej i pierwszy raz poświeciliśmy sobie cały wieczór, było tak miło jak niepamietam kiedy....nic nas njie rozpraszało, nikt nam nie latał po mieszkaniu i nie rozrzucał zabawek.....wciaż jestem w szoku, ze mam taką cisze w domu. Pkoik małej stoi wysprzątany i czeka na jej powrót od babci. Teraz cały tydzień bede sama, więc popiszę troche pracy mgr. Mąż w pracy 9-23:00, wiec tylko w nocy go bedę miała...a i tak fikać nie mozemy..... :) Arista, polecsm Ci tabletki i krople homeopatyczne nazywają się "lufa Hell"- na mnie działają super i na moją małą też. I nie musisz sie przejmować tym, że zaszkodzisz Wiktorkowi. Udanego dnia Buziaki M.
  10. Hej Luczija, rozsądna z Ciebie Kobietka, dobrze zrobiłaś. Bylebyś wytrwała do końca 36 tygodnia... Wczoraj mój maż wrócił od teściowej i pierwszy raz poświeciliśmy sobie cały wieczór, było tak miło jak niepamietam kiedy....nic nas njie rozpraszało, nikt nam nie latał po mieszkaniu i nie rozrzucał zabawek.....wciaż jestem w szoku, ze mam taką cisze w domu. Pkoik małej stoi wysprzątany i czeka na jej powrót od babci. Teraz cały tydzień bede sama, więc popiszę troche pracy mgr. Mąż w pracy 9-23:00, wiec tylko w nocy go bedę miała...a i tak fikać nie mozemy.....:) Jak Waikiki urodziła to coraz bardziej sobie zdaje sprawe, ze do godziny "0" coraz bliżej. Ja sobie spiszę numer tel do jednej z Was i gdyby sie coś działo to napiszę sms-ka. Oczywiscie swój też podam na e-maila. Buziaki M.
  11. Dziewczyny, gdzie jestescie??? Przeprowadziłam dziś rozmowę bardzo poważną z maluszkiem, ze wytrzymamy jeszcze kilka tygodni. Jutro zaczynam 33.... Słyszę, że w parku jakaś impreza, od 14 słychać muzykę...a ja kwitnę w domu. Od wczoraj była u mnie siostra ze szwagrem, pojechali po 12 i leze, leze.... Widzę, ze topola kwitnie, więc dobrze, ze siedzę w domu, bo na 100% miałabym infekcje zatok...ratuje się lekami homeopatycznymi... Buziaki
  12. Waikiki, gratulacje:) Dlatego trzymamy i sciskamy nogi do 37 tygodnia.... Żeby było bezpiecznie.... Ja też przeprowadziłam rozmowę bardzo poważną z maluszkiem, ze wytrzymamy jeszcze kilka tygodni. Jutro zaczynam 33.... Ciekawe jak tam Luczijka, nasz Brzucholek??? Słyszę, że w parku jakaś impreza, od 14 słychać muzykę...a ja kwitnę w domu. Od wczoraj była u mnie siostra ze szwagrem, pojechali po 12 i leze, leze.... Widzę, ze topola kwitnie, więc dobrze, ze siedzę w domu, bo na 100% miałabym infekcje zatok...ratuje się lekami homeopatycznymi... Buziaki
  13. lukasiatko po pierwsze gratulacje :) po drugie gdzie na slasku chcesz rodzic??? Jaka jest ta Twoja wada??? Ja jestem z Katowic, chce rodzic w Mikołowie, stamtad mam lekarza. Tez mam wade wzroku -3 na oba, rodziłam naturalnie i teraz tez zamierzam. Jak przyjdziesz do lekarza z zaswiadczeniem od okulisty to na bank zrobia Ci cc, nikt nie wezmie odpowiedzialnosci za Twój wzrok na porodówce, beda sie bac...pisze jedna reka.... buziaki
  14. Kochane, ja sie kompletnie nie znam na hormonkach, wiec nie pomoge.... Emilko, ja tez mam wszystko w małych opakowaniach, ja zabieram jeszcze krem do twarzy na dzień i na noc, bo bardzo grzeja na tych oddziałach i moze sie skóra przesuszyc. mam tez krem do rak i stóp w małych opakowaniach, no i sztyft do ust- przydaje sie....krem do epilacji w saszetce i maszynke do golenia jednorazową. Uprowadzili mi dzis dziecko i odpoczywam. Ciekawe jak dojada, Staszów zalany, w Połańcu tez zalane, Sandomierz tez czeka na 2 fale, czesc Tarnobrzega tez zalana........normalnie słucham tvn24 i łapie sie za głowe.... Przyszły książki ("jezyk niemowląt"i "jezyk dwulatka") i rzeczy higieniczne do szpitala zamówione, jeszcze tylko czekam na koszule nocne i musze jakies klapki-kapcie skombinowac i mam juz wszystko. Wiec leze i znów pisze jedna reka. Udanego dnia M.
  15. hej, hej- ja juz na posterunku :) MĄŻ w pracy, małą roznosi zabawki po całym domu, a ja czekam na moja mame... buziaki
  16. Hej Czarna, ja w pierwszej ciąży zamiast torsji miałam permamentną sraczkę, codziennie....owszem mdłości i odruchy wymiotne, ale z rozwolnieniem. Teraz miałam i jedno i drugie i to do 16 tygodnia.... Oprócz tego możesz miec białawo-żółtawe upławy, to tez normalne, spokojnie. Organizm w jakiś naturalny sposób się oczyszcza przygotowuje do nowej roli. Ból gardła i lekka infekcja górnych dróg oddechowych też jest normą- 80% kobiet z początku ciąży to przechodzi. Dobrze, ze pytasz,a ja przy okazji przypominam sobie jak to było. Udanego dnia- ja czekam na mamę. Buziaki M.
  17. Ja nie miałam dziś dżemki- zmykam myciu i spaciu Dobranoc M.
  18. Czarna uważaj na tran i kwasy omega z dodatkiem wit. A- ta witamina bywa szkodliwa dla maluszka w większych dawkach....
  19. Żolinka, posiew z szyjki macicy to wymaz, który pobiera lekarz gin lub w laboratorium i sieją wręcz, czekają co im w ciągu 3-4 dni wyrośnie, jakie wychodują bakterie. Ja miałam przed załozeniem pessara i dziś znó mi pobrał. Poprzednio wychodowali tylko pałeczki bakterii kwasu mlekowego, wiec idealny, ale są też inne pozytywne bakterie, które mogą sie wychodować, bo przecież każdy jakieś bakterie ma w sobie- nie jesteśmy jałowi....
  20. Alexis witaj w klubie leżakujących. damy radę... jest nas tu więcej. Monia, no to nie dziwię się, ze teraaz tez masz wskazania do leżenia. Moja sąsiadka właśnie rodzi w Katowicach na Łubinowej, jak się coś dowiem to Wam napiszę. Co do seksu to my z mężęm nie uprawialismy go juz od 13 tygodnia, nie wolno nam.... A wydzieliny jakiejś szczególnej nie mam, z reszta nie wiem, bo noszę podpaskę od kilku dobrych tygodni- mam lekkie nietrzymanie moczu od 16 tygodnia, najpierw spanikowałam, ze to wody płodowe, ale to tylko pęcherz.... W Katowicach dziś podtopienia, a w nocy i jutro ponoć zów ma padać...
  21. Lilia, z tego co pamiętam to w pierwszej ciaży w 34 tyg tez miałąm dojzałosć łozyska I stopień, nie przejmuj się, mamy sporo czasu, zdaży jeszcze dojżeć... w 37-38 tyg bedziesz miała 2 stopień, gorzej gdyby było starzejące, to byś miała sie czym martwić... I pewnie nie wyszło ze mnie w czasie porodu w całości i mnie łyzeczkowali, ale ja rodziłam w 35 tyg. Nie martw sę takimi głupotami, bo to naprawde nie ma większego znaczenia, najważniejsze, ze dzidziuś jest zdrowy, a łożysko sprawne dostarcza dzidziusiowi tego co potrzebuje najbardziej...
  22. Madzia, a nie miałas szwu zakładanego??? Masakra....to tez nie zle przezyłas....ale czego sie nie robi,zeby urodzic zdrowe dziecko??? wiek: 29 tc: 32 termin: 27.07.2010 skąd: śląskie płec: na 100% chłopak :) chyba Krzyś waga: +18,5 kg ;) Amor Vincit Omnia http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxqpkz6432j7i.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1fh2mxyh2.png http://dziecko.haczewski.pl/suwaczek/2009/10/17/31.png ! 32 Tydzien !
  23. http://dziecko.haczewski.pl/index.php?cykl=31&dzien=17&miesiac=10&rok=2009&bg=000 Czarnulka, tu super kalkulator, nawet suwaczek możesz sobie zrobić :) Ja tam sie smaruję balsamem jak mi się przypomni, nie mam tendencji do rozstepów, zrobiły mi sę na piersiach jak skońzyłam karmić i schudłam bardzo, ale znikneły i nie mam sladu....czarna, nie kupuj nic drogiego, bo skoro masz tendencje to i tak nie unikniesz, ale dbaj o to, aby skóra była dobrze nawilżona i uelastyczniona. Peelingi z DaxCosmetics natłuszczają skórę, ze juz nie trzeba balsamować, a olejek pod prysznic NIVEA tez jest swietny.... Zaklęta, czyżby dzidzius Ci kopał w żebra??? połóż się na drugi bok i odpocznij....nic nie poradzisz, ja to miałam w poprzedniej ciąży.... Buźka
×