Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MoniaKat

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez MoniaKat

  1. Magdusia, Wy z Luczijką chociaż dostałyście sterydy, wiec jestescie w lepszej sytuacji, a z ta czkawką o nie ma co generalizowac, wczoraj naliczyłam 7 razy w ciągu dnia.... Jest jeszcze coś co mi doskwiera....zgaga, na która nic juz nie działa i jest po jedzeniu, na głodnego, a do tego dochodzą odbijania....wczoraj chciałam ogłosić konkurs bekania kto głosniej lub kto dłużej....mój mąż ma ubaw, bo odbija mi się jak staremu żulowi pod sklepem monopolowym....nie umiem tego opanować.....
  2. Aha, reakcja mojego Wojtka też byłą taka jak Twojego R.- nasi faceci to realiści po prostu, ale jak zabierzesz go do gina i usłyszy serduszko to na pewno nigdy tego nie zapomni....ale na to tez trzeba jeszcze poczekać...
  3. Aha, reakcja mojego Wojtka też byłą taka jak Twojego R.- nasi faceci to realiści po prostu, ale jak zabierzesz go do gina i usłyszy serduszko to na pewno nigdy tego nie zapomni....ale na to tez trzeba jeszcze poczekać...
  4. Aha, ja też kupiłąm Happy z Belli ze względu na pępuszek, a potem też planuje te z BIedronki M.
  5. My przy Emilce od dłuzszego czasu też uzywamy Dada z Biedronki, bo są całkiem dobrej jakości, a do tego tańsze od pampków czy Hagisów o 15-20 zł. Pamietam, że na początku uzywaliśmy pampersów i tych z Rossmanna, ale sasiedzi przekonali nas do Hagisów i te używaliśmy przez jakieś 2 lata, a teraz na noc tylko te z biedronki, bo Emi nie uzywa pieluch już w dzień. No chyba, ze jedziemy w jakąś dalszą podróż, to żeby nie musieć stawac na autostradzie lub, zeby nie usikała nam fotelika w korku jak ostatnio to zakładamy.... Buźka
  6. kurna, jutro B. ciało- laboratorium nieczynne......mama dziś zawiezie.
  7. No i posiew mi ginu zrobił, jutro mama mi zawiezie do labolatorium. buźka
  8. hej Ja juz po wizycie u gina. wszystko w porządku. Pessar na swoim miejscu, leki działają i lezenie tez. pochwalił mnie za dyscypline i owiedział, ze z takim podejsciem to do końca miesiaca na bank wytrzymam. troche mnie to uspokoiło i zaczynam myslec optymistyczniej. Dzis przyjechała moja mama i nawiozła mi troche gotowych pirogów, gołąbków, krokietów i owoców. Jutro znów ma przyjść do małej i pomóc mi w pakowaniu Emilki do wyjazdu do drugiej babci. Luczijka- swietna wiadomosc, juz niedługo Misiaty będzie w coraz lepszej formie. A co do leżenia, to nie ma żartów, jak trzeba to trzeba. Z tą lewatywą to zależy od szpitala, ale w wiekszosci sie ją wykonuje rutynowo... tzn jak zdążą- przy poprzednim porodzie nie zdążyli.... Kłade sie... Udanego dnia
  9. Andziulko, dziękuję za zainteresowanie- dziś czułam się nawet nie żle, oczywiście jak na kobietę w ciaży :) Napisze jutro Dobranoc M.
  10. Ryyybcia- Emilkę urodziłąm w 35 tygodniu, po tym jak mi w 34 odeszły wody...leżałam na patologii ciąży w Tychach. Mała miała za słabe płucka, dusiła się, do tego doszedł wylew międzykomorowy w mózgu, niedotlenienie, zakazenie posocznicą, w następstwie sepsa, żółtaczka noworodkowa w pierwszym i w 5 tygodniu życia, ta druga była bardzo groźna, bo bilirubina była ponad 9, gdzie norma jest ok 2- groziło jej porażenie mózgowe lub padaczka, ale opanowali sytuację, a laktacji uczyłąm sie z laktatorem i jestem zywym przykładem na to, ze jak ktoś chce to może, a moje dziecko mogłam przytulić w 11 dniu od porodu, wczesniej mogłam ją dotknąć prez inkubator...mówie Wam koszmar, dlatego zaciakamy przynajmniej do końca 37 tygodnia.A nie wspominam nawet o następstwach neurologicznych i rehabilitacji.... Buziaki
  11. Dziś to chyba normalnie imprezę forumową zrobimy :) Mówiłam Ci Czarna, ze razem bedziemy w ciazy chodzić.....
  12. O kosmetyki w małych opakowaniach pytaj w Rossmanie i w aptekach czasem próbki mają.....
  13. A juz Czarnulka odstawiałą leki i miałą wszystko w d......tak to działa, ze mną było podobnie, też udało sie dopiero jak zaczęłam mieć o w d... Buźka
  14. Jeszcze muszę kupic wypełnienie do pościeli, bo po córci mam bardzo zużyte, sudocrem, bepanthen, termometr bezdotykowy, co by dzieci nie sresować badaniem temperatury. W planach mam też zakupic karuzelę na łóżeczko i obiecany mam przewijak na łóżeczko. Do tego wszystkiego moi rodzice obiecali kupić wanienkę, tylko mamy wybrać. I będziemy całkowicie wyposażone.....z tego co wiem to do szpitala potrzebiuję jeszcze welflon i jednorazową lewatywę, dziwne nie, ale tak mają tam gdzie chcę rodzić, ale to dopiero kupię w lipcu, bo nie wiem czy dociągnę, czy do CKS na ligocie nie pojadę wcześniej.....oby nie!!! Buźka
  15. http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5927936 Tu jest ten srzedawca. zamówiłam podkłądy, majtki, gaziki do pępuszka, wkłaki laktacyjne i zastanawiałam się nad osłonkami na brodawki, ale chyba jednak jestem masochistką i ich nie kupię wcale :) Buźka wiek: 29 tc: 32 termin: 27.07.2010 skąd: śląskie płec: na 100% chłopak :) chyba Krzyś waga: +18,5 kg ;) Amor Vincit Omnia http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxqpkz6432j7i.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1fh2mxyh2.png http://dziecko.haczewski.pl/suwaczek/2009/10/17/31.png ! 32 Tydzien !
  16. A Czarna jest cieżarna, a Czarna jest ciężarna...... Kochana Czarnulko, teraz to winko i fajeczk pójdą w odstawkę.....pewnie gdzieś chasasz, bo Cię nie ma, a my tu się dobijamy do Ciebie....
  17. Cześć Żanetka, gdzie Ty sie podziewałaś, jesteś pare tygodni za mną, powodzenia i szcześliwego rozwiązania. Mówiłam, ze życie jest cudem.....to nikt mi nie wierzył wczoraj..... Buziaki
  18. Czarna, nie jestem lekarzem, ale myślę, ze dobrze by było gdybys kontynuowałą luteinę.... Normalnie chyba sie dziś piwem Karmi upiję z radości....
  19. Czarna, aż się popłakałam ze wzruszenia, bardzo sie cieszę, leć na B-HCG i umów sie do gina gdzieś na za 2 tygdonie :) Ale jazda, no o mamy zień dziecka dzisiaj :) Buziaki
  20. Hej, jestem ponownie. Małą mąż zawiózł do mojej mamy, bo jak jej powiedział, ze w piatek jedzie do babci to ona się tak napaliła, że musiałam dzwonić do mamy czy możemy przywieść Emilkę, bo ona już sie zaczęła pakować.....Do mojej mamy jest 5 km, a do teściowej 250km. Kto z Was jest z Podkarpacia?? Teściowa mieszka na podkarpaciu w Tarnobrzegu- ciekawe czy drogi sa przejezdne??? Wiem, że Wiślica jest po drodze, a tam ostro zalało.... Pieguss- "Amor Vincit Omnia" to moje motto życiowe- też mamy taki grawer na obrączce z datą ślubu. No i powodzenia na wizycie- ja mam jutro.... Dziękuję Wam Dziewczyny za miłe słowa w stosunku do mojej córeczki. Ona ma urode po tatusiu, a mądra jest po mnie, hihihi Luczijka, ten twardy brzuch aż się prosi o fenoterol....pogadaj z lekarzem, bo tak nie powinno być, zeby był jak skamielina. Oczywiście miałaś lezeć, ale juz Cię wygnało z domu.....mamy coś wspólnego ;) Buziaki M.
  21. cholera, tyle się napisałąm i mi to wywaliło....napiszę później, bo muszę małą ubrać... Buziaki
  22. Wyjątkowa to Ty jestes Czarnulka i dobrze, ze jestes z nami :* Buziaki i Dobranoc M.
  23. ja tam swoja tesciowa oszczedze, bo daleko mieszka i mi w niczym nie przeszkadza, a jak trzeba to jeszcze pomoze, tak ma, oby jak najdłuzej.... buziaki i spokojnej nocki, ja tez zaraz lece pod prysznic, bo kąpać mio sie nie wolno... Dobranoc
  24. No włąśnie w tej galerii Andziulka to ostatnie i przedostatnie zdjecie to w inkubatorze i z kroplóka w głowie. Emilka miałą kilka razy pobieraną krew i podawane leki dozylnie przez główkę, to bardzo drastycznie brzmi, ale dziecko sobie welfonu nie wyrwie, a głóka jest najlepiej ukrwiona i najszybciej krew mozna pobrać, a jak dziecko płacze to jeszcze szybciej bo ciśnienie wzrasta....ja sie tyle naoglądałam, nasłuchałam, ze mi nic już dziwne nie jest....nie chce przechodzic przez to po raz drugi- a chłopcy wcześniaki są słabsze od dziewczynek. Emilka leżała w inkubatorze z sepsą, dziękuje bardzo.....
×