Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MoniaKat

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez MoniaKat

  1. Czarnulka Czy Twoja maleńka ulewa? Bo moze jest tak, że jej się sporo ulało, a nie zwymiotowała? U takich maluszków to normalne, nawet mojemu Krzysiowi się jeszcze zdaża. A Emilka tak ulewała, że miałam wrazenie, ze nic kompletnie nie je.....nie martw się. Mozesz kupić mleko z dopiskiem AR czyli antyrefluksowe. A dla takich maluszków jest dobre Bebilon (jeśli sporadycznie, to małe opakowanie), z tym, ze nie wiem czy jest odmiana antyrefluksowa. Nie martw się, że nie odciągasz dużo. Są kobiety, które stosuja mieszane karmienie i dzieci są najedzone i szczęśliwe, a przecież o to tutaj chodzi. Krzyś był karmiony wyłącznie cyckiem 4 miesiące i jest bardzo odporny, biorac pod uwagę fakt, ze mamy w domu chorujacego przedszkolaka :) Rozliczyłam juz PIT-y. Pamietacie o uldze na dzieci??? Jeśli ktoś o tym nie słyszał, to służę pomocą :) Ponad to jestem od dziś wychowawczym, a dowiedziałam się, ze mój wniosek o wychowawczy nie dotarł od mojej dyrektorki do kadr....ja mam potwierdzenie odbioru z data 11 luty, wiec jestem chroniona jakby co. Dostałąm się na ta podyplomówkę, chciałabym znać swój plan, bo muszę jakos poustawiać kto i kiedy mi z dziećmi zostanie. Rodzice i siostra zaoferowali sie z pomocą. A w wakacje poskładam aplikacje do biur rachunkowych :) Emilka już prawie zdrowa, ale jutro jeszcze ja zostawie w domu, bo idę z nia do fryzjera, wiec jak matka polka z dwójką będę jechać :) Ja wczoraj byłam u fryzjera i na korekcie paznokci :) Jeszcze 3-4 kg i wejdę w swoją stara garderobę. Juz niektóre rzeczy na mnie pasują. A- wiadomość dnia! Moja sąsiadka jest w 6 tygodniu ciąży.....w zeszłym roku razem chodziłyśmy z brzuszkami.....ma termin na 13 października :) bedzie miała 3 dziecko....życzyłam im tym razem córki, bo juz mają dwóch chłopaków. Udanego wieczora Buziaki M.
  2. Dziewczyny, u nas Krzysiu dostał jakiegoś uczulenia zaraz jak wróciliśmy ze szpitala, położna kazała mi kąpać go w Balneum (drogie jak diabli...) i smarować oliwą z oliwek po kąpieli i w ciągu kilku dni wyprowadziliśmy go z tych okropnych krostek. Żaneta, współczuję Ci kochana, mój Krzyś od 4 miesiaca je mięso i rybę i żadnych uczuleń, a teraz to nawet jajecznicę i żurek z kiełbasą i jajkiem :) (ma skończome 7 miechów). Uciekam, buziaki M.
  3. Moniczko, oczywiście, ze tak MŻ to ta dieta:) Jem połowę, zrezygnowałam z kolacji, odchudzam wszystkie potrawy......nie jem masła, mleko 0,5%. nie łączę węglowodanów z tłuszczem, przynajmniej na noc i staram sie nie jeść węglowodanó wieczorem. Buziaki
  4. Czarnulka, mlekiem sie nie stresuj- jeśli masz możliwość to karmcie małą np raz dziennie butelką- krzywda jej sie nie stanie, a przynajmniej bedzie oswojona z "gumą"- im dziecko starsze tym trudniej przekonać do butelki, a odciągnięte i tak musisz podać w butelce.....jak sie oswoi to łatwiej bedzie Ci wyjsć gdzieś bez stresu, ze małą głodna, czy nie zdażysz odciągnąć czy za mało odciągniesz. Najważniejszy spokój- stres moze spowodować zanik mleka, wiec wyluzuj w tym względzie- jesteśmy z Tobą! Buziaki
  5. cześć Kochane Przepraszam, że mnie z Wami nie było- dysk mi sie w laptopie schrzanił i jeszcze nie jeste na 100% dobrze, chyba jeszcze napęd CD ROM jest do wymiany.......ale lepsze to niż zakup nowego laptopa- na razie nas na to nie stać! A co u nas? Zapisałam sie na studia podyplomowe z rachunkowości finansowej- chce w przyszłosci prowadzic swoje biuro rachunkowe- to chyba jedyna rzecz, którą chcę robić- z resztą wciaż zajmuje sie doradzaniem darmowym w kwestii prawa pracy, podatków, ulg itp, dlaczego nie miałabym pogłębic tej wiedzy i mieć z tego kasę? Jeśli chodzi o moje plany dot. salonu sukien ślubnych to nie wypaliło i chyba nie wypali- musiałabym mieć 100 tys, zeby dostać z UE 40 tys, więc to raczej nierealne. Kupiłam sobie super sexi buty zimowe na mega wysokim obcasie i jestem bardzo, bardzo zadowolona. Powoli wracam do swojej wyjsciowej wagi- jeszcze 3 kg i będe mogła spokojnie nosic sukienki i kostiumy sprzed ciaży :) Schudłam już ponad 20 kg, więc..........dieta wciaż, bo moim celem jest 54 kg do wakacji, czyli waga sprzed pierwszej ciaży :))))) Czarnulka, dzieki za usprawiedliwienie :* Powoli nadrabiam zaległości. Pomyslałam, ze moze załozymy gdzieś galerię, gdzie wrzucimy fotki swoich maluchów??? Dianka, pieknie sobie wszystko układasz- jestem z Ciebie dumna i podziwiam Cię. Powodzenia na egzaminie na prawko- dasz radę! Jesteś bardzo silna i dojrzała jak na swój młody wiek! Poza tym mały juz siedzi- skończył niedawno 7 miesiecy, nosi ubranka 80/86 i wciaż rośnie jak na drożdzach :) ma apetyt jak mało kto :) Juz jesteśmy po leczeniu (glista)- za tydzień badania. Ale i tak profilaktycznie bedziemy stosować zioła- nalewki ziołowe specjalnie przygotowane na pasożyty. Udanego popołudnia dla Was i jestem z Wami M.
  6. Arista, ja mam dziś 36 dzieć cyklu i też czekam na @. W ciąży nie jestem, bo robiłam test (kon ieczność przy braniu lekó na odrobaczenie.... Udanego dnia, komp mi siada.....
  7. ARCT- jeśli zmieniłaś adres osobistej poczty, to Czarna, jako założycielka grupy musi Cię do nas przyjąć :) POczekaj na nią! No i wczoraj zażylismy te leki na robaki i wszyscy mieliśmy podniesiona temp wieczorem, cały dzień zero kupy (przepraszam za opis), ale ja nie wiem czy to normalne- widać tak ma być. Emilka budziła się połowę nocy, popłakiwała, dałam jej nurofen i zasnęła ok 2:00, a od 4 Krzyś dawał czadu (Krzysia nie odrobaczamy, bo te leki powodują nadmierne nepiecie mięśni u dzieci poniżej 2 roku życia i może nawet spowodować padaczkę......). A o 5:55 już wcale nie spał, wiec nocka straszna. Dziś odkażam mieszkanie......Pranie, mycie prawie wszystkiego, sypialnie i łązienka, kuchnia, wszystko musi być wyczyszczone- sterylizacja butelek i smoczków..............masakra! Od poniedziałku Emilka przez 2 tygodnie zostanie w domu- w tym czasie maja odkazić przedszkole i wywiesić info o przebadaniu dzieci oraz o konieczności przeleczenia w szczególności tych czesto chorujących. Mają też podać główne objawy, zeby rodzice byli czujni.....Tyle mi sie udało w przedszkolu załatwić! Buziaki, udanego dnia M.
  8. Poczekamy zobaczymy- jeszcze Wasze dzieci nie chodzą i mają małe wymagania, jak urodzicie drugie to już w ogóle karuzela- a dwójka z różnym temperamentem to już kosmos :) Arista, ciesz się, ze masz spokojne dziecko. Ja tam tez ze wszystkim zdążam, z tym, że brakuje mi czasu, zeby choćby isć z mężem do kina....bo jedno dziecko jeszcze mam komu podrzucić, ale dwoje to juz zbyt wiele..... Buziaki M. Ps. Emilia ma glistę ludzką i owsiki (niech żyje przedszkole!) Od jutra zaczynamy leczenie i odkażanie mieszkania......jestem pfrzerażona ze względu na Krzysia, bo jemu za bardzo nie mam co podać.......na szczęście on nie choruje w ogóle.
  9. Czarnulka, jeszcze raz gratulacje!!!! Nie było mnie z Wami, bo miałąm zepsutego laptopa- juz działą JUPI!!!! A wieśći o Czarnej dostałam sms-kiem od samej mamuśki :) No Mamuśka, teraz moge napisać Witaj w Klubie i Powodzenia, mlekiem się nie przejmuj- na początku nie ma, a potem mozesz mieć nawał, spokojnie! No i jeszcze jedno- teraz to juz do końca życia bedziesz sie o nią martwić, a Twoje życie juz zawsze bedzie wyglądało inaczej niz do tej pory!!!! Buziaki
  10. Czarna, tak właśnie jest w 9 miesiącu, spokojnie, juz niedługo! :)
  11. Scherza, mozliwe :) po 3 dniach temperatury (niekoniecznie muszę być jakiekolwiek inne objawy chorobowe) wychodzi wysypka na tułowiu, ktora sie przesuwa w górę- bardzo ważne- nie wychodz z małym na spacery dopóki nie zejdzie wysypka, bo on nadal zaraża. Ale jak wysypka zejdzie to juz bedzie ok i Dominiś ma odporność juz na tą tajemniczą chorobę. Trzydnióka występuje u dzieci od 6-36 miesiaca :) Monisia, jak sie nazywaja te tabsy: Helicid??? Jeśli tak, to wykup je- to inhibitor pompy protonowej stosowane przy helicobacterze- usypiają tą bakterię. Warto mimo to zrobić badanie z krwi- niewiele kosztuje, mało inwazyjnie, a jak nie wyleczysz to prędzej czy później będziesz miała wrzody, w dodatku ta bakteria jest głównym winowajcą raka żołądka, wiec nie ma żartów!!!!!
  12. Scherza- Dominik dostał wysypki po goraczce??? Jeśli sie przesuwa w górę to na bank 3-dniówka :) Buziaki i udanego dnia M.
  13. Asiczka, ja bym też spaliła, tylko ja bym go do ręki nie wzięła, bleeeeeeeeeeee....
  14. A ja nie miałam masażu szyjki, nie było takiej potrzeby- gładko poszło :) I nie planuje więcej rodzić, też chetnie pozbywam się ubranek i ciuchów ciażowych- to cieszy kiedy sie z nich wyrasta :) Wszystko wywiozłam do babci- czekają na ciaże i porody mojego rodzeństwa.... Moniczko- najważniejsze badanie z krwi na helicobacter pylori- u mnie wyszedł ewidentny- jeśli jest powyżej 1 to jest ewidentny- ja miałam 3,2 :) choc to zależy od skali w laboratorium. Jutro szczepienie, ciekawe ile Krzyś waży- mój klocek kochany :) ? Napiszę po powrocie, Spokojnej nocki Buziaki M.
  15. Asiczka, ale się uśmiałam z tej laski co się posikała, a z drugiej strony nie ma żartów z odchodzeniem wód- mi odeszły pod koniec 8 miesiaca i mieliśmy bardzo duże problemy z naszą Emi, wiec w 7 tym bardziej....nikomu tego nie życzę.... ARCT- no właśnie starałam sie tu do każdej piszącej coś napisać i zastanawiałam sie czy kogoś nie pominęłam.....wybacz! Dobrze, ze jestes z nami, mimo nawału pracy. Dziekuję Wam za gratulacje, ja wciaż jakos nie czuje tego, ze sie obroniłam i ciągle wydaje mi się, ze musze sie uczyc do obrony :)może jak papier odbiorę to uwierzę :) Czarna, jeszcze z nostalgią będziecie wspominać te chwle jak to było kiedyś, zanim OLa się urodziła i niestety, albo stety te czasy już nie wrócą- korzystajcie z tego! :) Buziaki dla Was M.
  16. Moniczko zrób test na helikobacter pylori z krwi- ja tez niedawno leczyłam antybiotykami to świństwo, z miałam permanentną zgagę i problemy gastryczne, teraz nic mi nie dolega. Gastroskopia też wskazana, ale mniej inwazyjne na początek badanie z krwi. Z ciekawoscią czekam na wiadomosć na G@. Arista, najnowsze zmiany w prawie- jeszcze nie wprowadzone w życie, bo czekają na podpis prezydenta, są bardzo fajne dla osób w Twoim fachu :) Tylko działać! Asiczka- życzę Ci, aby wynik był pomyślny dla Ciebie...! Scherza, dzieci jak ząbkują to często mają goraczkę, nie chcą jeść i są marudne....z tego wszystkiego spada im odporność- i łapią co popadnie. Biedne dzieciaczki- nie martw się Dominiś jest silnym facetem, da radę! Everlast, a co u Ciebie? Jak Oliwka? A jak relacje z mężem- u nas raz lepiej, raz gorzej, ale się nie daję!!! Oczekująca- jesteś w PL czy juz wróciłaś do UK??? Jakos dawno nie pisałaś. Czarnulka, trzymaj sie dzielnie, to naprawde jeszcze kilka dni :) Ciesz się, ze donosiłaś i teraz jest juz na tyle bezpiecznie, że właściwie nie masz się czym martwić. Apriopos adrenaliny- ja po porodzie takiej dostałam, że spać nie mogłam, tylko poleciałam na oddział noworodkowy Krzysia zobaczyć, byłam taka szczęśliwa.... Buziaki dla Was M.
  17. Czarna, rozkoszuj sie tymi chwilami, bo jak urodzisz to dopiero wszystko Cię zacznie wkurwiać, hihihihihi
  18. sprawdziłam w necie, no i z tym wynikiem to jest tak, że powyżej 5 oznacza ciążę, ale bardzo, bardzo wczesną......może źle jest policzony termin ew. poczęcia....musisz się uzbroić w cierpliwość. Buziaki
  19. Asiczka, nie jest istotna liczba w wyniku, a jednostka, no i czy rośnie beta HCG,, jeśli tak, to znaczy, ze się rozwija.......ale najlepiej wszystko zostawic lekarzom. Pamietacie jak Everlast miałą podobny problem??? A okazało sie potem, ze fasolka się rozwija. Dlatego trzeba powtórzyć test ze 2 razy.....powoszenia. Buziaki
  20. Arista, każdy sam sonie planuje życie i nikomu nic do tego- to moje zdanie. Nas mama miałą 4 i też bylismy wytykani palcami, ze nas tak dużo- kiedys to był (podobno) wstyd....teraz są takie czasy, ze ludzie zwykle sami sobie planuja ilość potomstwa- żyjemy w takim swiecie, że mozna pewne rzeczy regulować, a życie jest niestety bardzo drogie, bo.....biznes jaki robia na dzieciach to przesada....tak jak biznes ślubny. Kiedys człowiek sie nie martwił czy sweterek brata jest różowy czy niebieski, był taki to sie zakładało, teraz wiele zależy od kultury, mody i zasobów, bo jak kogoś stać to można mieć garderobę dla dziewczynki osobną i dla chłopca też. Kiedys ciuszki były smutne, jednolite, a teraz wystarczy mieć kasę i mozesz mieć wszystko.....kiedys nawet te smutne było cieżko zdobyć! Moze to zasługa mojej mamy, ale nauczyła nas ona tego, ze każdy z nas jest inny i trzeba szanować czyjeś zdanie, cudze poglądy, to w co wierzy i jak postepuje- chyba, ze postępowanie jest naganne! Ja zawsze chciałam mieć 2 dzieci i nie wyobrażam sobie na dzień dzisiejszy mieć więcej z kilku powodów. 1. Nadszedł czas zrobienia czegoś dla siebie 2. dochodzenie "do siebie" po porodzie i połogu, dochodzenie do dawnej figury i całe zamieszanie z ochota na sex zbyt wiele mnie kosztuje, przechodziłam to juz 2 razy i naprawde wystarczy. 3. moje dzieci muszą mieć warunki do rozwoju, nie jakieś super-ekstra- ale przyzwoite! Kolejne dziecko mogłoby spowodować, ze przestanie nas stać na cokolwiek.... 4. kolejna ciaża jest zagrożeniem, że mogę urodzic przedwcześnie, wiec powoduje to uziemienie mnie na kilka miesiecy w łóżku, co za tym idzie- odczucie, ze jestem bezużyteczna, nadmierne tycie- brak ruchu, co w ostateczności prowadzi do depresji- ja musze mieć kontakt z ludżmi....można by tak wymieniać. Wiec jeśli Arista czujesz, ze jest wiecej "przeciw" niż "za", to nie ma sensu zadowalać "opinii publicznej" tym, że urodzisz drugie dziecko....lepiej byc pewnym czegoś na 100%, bo taka presja nigdy nie wychodzi na dobre. A chodzi tu przecież o najważniejsze- o dobro dziecka! Nie jest powiedziane, ze jak skończę np 36 lat to nie zapragnę kolejnego maleństwa, nie należy sie zarzekać. Ale trzeba myśleć realnie, na ta chwilę nie jestem na to gotowa, koniec kropka!!! Czarnulka, moze sie tak ciągnąć ten czop przez 2 tygodnie, spokojnie :) Buziaki
  21. Nie Czarna, ja trafiłam do szpitala z bólami, dość regularnymi, ale jeszcze nie zbyt silnymi i właśnie w szpitalu odszedł mi czop- w 2 etapach....i to było ok 16:00- skurcze co 8-7 minut, a w nocy odeszła mi reszta i miałam wtedy bóle co 3 minuty, ale regularne i w odstępie malejącym....aż zupełnie ustąpiły do ok 12 następnego dnia i to był czwartek, w piątek rano znów mnie zbadali i okazało się, ze rozwarcie na 2 palce i nie dzieje się kompletnie nic, wiec mnie wypisali....kolejnych skurczów dostałam ok. 17 aż ok 23 miałam tzw miedzy 8-10 cm- wiem to, byłam świadoma co się dzieje- zrobiło mi się bardzo zimno, kazałam się przykryć kocem i miałam drgawki- ponoć normalna reakcja- z tym, ze była noc i 30 parę stopni C. Więc jeśli będziesz miała taka sytuację, ze zrobi CI się cholernie zimno- jak przy gorączce to wspomnij moje słowa i wiec, ze to już końcówka rozwierania się szyjki......jak to przetrwasz to potem już tylko parte zostaną, a one już nie bolą, one tylko pomagają przeć :) Krzyś urodził się o 0:40. Właśnie policzyłam, ze mój poród trwał 8 godzin. Buziaki M.
  22. Nie Czarna, ja trafiłam do szpitala z bólami, dość regularnymi, ale jeszcze nie zbyt silnymi i właśnie w szpitalu odszedł mi czop- w 2 etapach....i to było ok 16:00- skurcze co 8-7 minut, a w nocy odeszła mi reszta i miałam wtedy bóle co 3 minuty, ale regularne i w odstępie malejącym....aż zupełnie ustąpiły do ok 12 następnego dnia i to był czwartek, w piątek rano znów mnie zbadali i okazało się, ze rozwarcie na 2 palce i nie dzieje się kompletnie nic, wiec mnie wypisali....kolejnych skurczów dostałam ok. 17 aż ok 23 miałam tzw miedzy 8-10 cm- wiem to, byłam świadoma co się dzieje- zrobiło mi się bardzo zimno, kazałam się przykryć kocem i miałam drgawki- ponoć normalna reakcja- z tym, ze była noc i 30 parę stopni C. Więc jeśli będziesz miała taka sytuację, ze zrobi CI się cholernie zimno- jak przy gorączce to wspomnij moje słowa i wiec, ze to już końcówka rozwierania się szyjki......jak to przetrwasz to potem już tylko parte zostaną, a one już nie bolą, one tylko pomagają przeć :) Krzyś urodził się o 0:40. Właśnie policzyłam, ze mój poród trwał 8 godzin. Buziaki M.
  23. Czarnulka mówi się, ze czop odchodzi na około 2 tygodnie przed porodem, ale u każdej kobiety jest inaczej- mi odszedł 2 dni przed, wiec myślę, ze nie ma reguły. A jak w czwartek mi odszedł to razem z nim jakiekolwiek bóle, więc....następnego dnia wypuścili mnie ze szpitala i wróciłam po kilku godzinach z pełnym rozwarciem. :) Na pewno zauważysz, że Ci odchodzi, bo to taka gęsta, galaretowata wydzielina podbarwiona krwią, zazwyczaj na brązowawo. Buziaki
×