Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MoniaKat

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez MoniaKat

  1. Zdenka, ja nie chodzę do ordynatora, bo słyszałam, ze to nie zły olewantus...z reszta nie chciała mnie przyjać przy pierwszej ciaży i nie ma dobrej opinii. Ale mam lekarza z Mikołowa, który prowadził poprzednia ciażę, w poniedziałek wizyta. Zdenka, zapros mnie na N-K, to się poznamy :) Moze mi sie Twoja twarz skojaży. Jeśli chodzi o Bogucice to tez słyszałam, ze kiepsko tam rodzić, a do Mikołowa masz daleko??? Tak sie zastanawiam co Ci poradzić, nie wiem z jakije dzielnicy jesteś? Może Chorzów, też mają fajny oddział, czy świetochłowice.....poczytaj opinie na necie. Ja zmykam na dżemkę Buziaki
  2. Dziewczyny, moze z 1 półkulą mózgową, a nie bez czaszki, to nierealne, niemożliwe.......to wyszłoby przy pierszym lepszym badaniu USG..... Z dzieckiem, które urodziło sie z 1 półkulą sie zetknęlam, wiec jest to realne, matka 16 lat, patologia, urodziła i nie wzięła juz dziecka ze szpitala,,,,,,biegdna NN szukali dla niej rodziców. Podobno dziecko rowijało sie prawidłowo, bo funkcje obu półkul objęła ta jedna, którą miała....ale w przyszłosci moze miec problemy neurologiczne i np problemy ze skupieniem, w nauce itp.... To bardzo rzadkie, więc ja nie wierzę, ze to od komputera, ja laptopa trzymam na kolanach i też sporo korzystam.... Buziaki
  3. Dziewczyny, idziecie jak burza, nie nastarczam z czytaniem. Szukam swojego postu a tu naprodukowane kolejnych kilka postów.....
  4. Oznajmiam wszem i wobec, ze bedziemy mieć na 100% syna :) Poza tym jest zdrowy i bardzo ruchliwy- po siostrzyczce chyba :) Już sie boję Udanego dnia M.
  5. ARCT- śliczne ubranka, a szczerosć badzo cenię i wiem, ze to z troski.... Scherza, na Twoim etapie ciaży Emilka juz była na swiecie, wiec teraz to juz tylko wyczekiwać:) Oznajmiam wszem i wobec, ze bedziemy mieć na 100% syna :) Poza tym jest zdrowy i bardzo ruchliwy- po siostrzyczce chyba :) Już sie boję :) Udanego dnia M.
  6. ARCT, daj spokój, ja się nie gniewam, wprawdzie nie cierpię jak ktoś mnie traktuje jak małe dziecko, niestety małym dzieckiem juz nie jestem od dawna, wiem, ze sie martwisz o nas wszystkie i to tylko z troski, wiec nie mam za co sie gniewać....a wiele tych spraw, które wczoraj zamówiłam narosły z powodu tygodniowego urlopu i wyjazdu, wiec wiekszosc miało być załatwionych na przedwczoraj....ech, szkoda gadać, nie chce małej wozić po urzędach, marketach i do fryzjera, bo ona sie tam nudzi, poza tym dopiero z choroby wszła, a wolę sama, jak kilka dni z rzędu siedzę z nia w domu, to taki dzień spedzony w samotności to dla mnie psychiczny odpoczynek. Po powrocie znów mam siły, zeby sie do dziecka usmiechać i nawet z nia tańczyć, jak wczoraj :) Emilka ostatnio zrobiła się straszna przytulanka, ale wpada ze skrajności w skrajność, próbuje mnie uderzyć, a potem od razu przeprasza, dużo tłumaczenia....moze próbuje zwrócić na siebie uwagę.....bo ostatnio duzo mówi sie u nas o dzidziusiu....hmmm. Czarna Tabelka mówi sama za siebie....przykro mi, ale tak jak wg planu pisalaś, jak widać bez tabsów nie da rady... Buziakii dobranoc
  7. ARCT, jeśli mój mąż pracuje tak, że ma tylko 1 dzień w tygodniu wolne, to ja muszę pozałatwiać nie raz masę spraw- nikt tego za mnie nie zrobi, na to jestem zbyt odpowiedzialna, jestem matką i mogłabym powiedzieć, ze w organizowaniu nam domu i życia jestem "głową rodziny"...to nie szaleństwo, to odpowiedzialność. Ja sie dobrze czuję, poza zatokami, które mi dokuczają, jest wiele spraw, które musze zapiąć na ostatni guzik zanim maleństwo sie urodzi, bo mój maż sam zadnej decyzji nie podejmie.......tak już mam. Arista, trzymam kciuki za Ciebie. Buziaki
  8. Arista, dlatego ja sie nie zastanawiałam nad krażkiem, dzis przyszedl do mnie kureierem. A przepisał Ci lekarz Fenoterol i Izoptin??? Bo jeśli nie to konował nad konowały- to leki przeciwdziałające skórczą, więc w Twoim przypadku wskazane- w szpitalu na 100% byś je dostała. Wiesz nie martwiłabym się, gdyby nie fakt, ze sama przez to przeszłam....żałuję, ze wtedy nie poszłam do szpitala, moze moje dziecko urodziłoby się później i nie mielibysmy wielu problemów...a ma Cie kto zawieść w razie czego, gdybyś musiałą nagle jechać??? Czy będac tam psychicznie nie bedziesz czuła sie bezpieczniej??? Dziewczyny, dbajcie o siebie, ja jak odeszły mi wody i wylondowałam w szpitalu przepłakałam 3 dni, a potem towarzystwo na sali mnie rozbawiało....ja jednak czułam, ze nie jest dobrze. No nic, buziaki Trzymajcie kciuki za jutrzejsze USG 4D. M.
  9. Arista, bardzo mnie zmartwiłąś i ja Cie tu juz strofować i zamarwtiać bardziej nie bede, ale wiem co czujesz i ja przechodziłam to samo....oszczędzaj się, zadnego biegania, chodzenia po sklepach, prac domowych....niestety, ale mysle, ze urodzisz przedwczesnie, obus doczekała do 24 marca- tego Ci zyczę z całego serca, bo nikomu nie zyczę tego co przeszłam sama..... Wczoraj nie miałam jak do Was napisać: jak wyszłam z domu o 11: MOPS, poczta, fryzjer, paznokcie, zakupy, tankowanie i wróciłam do domu na 18:10....potem położyłam się do łóżka i zasnęłam, obidziłam sie na kąpanie małej, dobrze, ze Wojtek był cały dzień, bo inaczej nie załatwiłabym wszystkiego...acha i rano jeszcze ubezpieczałam samochód przez telefon, wiec godzina na drucie.... A jak juz siadłam, zeby do Was napisać, to obudziłą sie Emi i tak straszliwie płakała, ze nie dało się jej dłuzszy czas upokoić, posprzątałam kuchnie i poszłam spać..... Dzis odpoczywam, wciaż walczę z bolesnymi zatokami, ale lek homeopatyczny który biorą zaczyna pomagać, wiec jestem dobrej myśli..... Udanego dnia
  10. Tak Zdenka0 jestem z Katowic, chce rodzić w Mikoółowie, skad mam lekarza i w poprzedniej ciaży nie udało sie, bo zasugerowano mi, ze powinnam urodzic w szpitalu przystosowanym do wczesniaków...niestety rodziłam w Tychach.
  11. everlast, napisałam do CIebie na N-K- czekam na info
  12. ARCT, ja bym wstrzymała się do porodu z tym RTG.... Czarna, toś sie rozpisała. Moniczko, może ten biedak z potfelem liczył na jakaś nagrodę? Szkoda torebki i telefonu w takim razie......szkoda. Ale ja noszę od jakiegos czasu w torebce gaz, szczególnie jak wieczorem mam gdzieś wyjsć, kiedys- jeszcze nie dawno o 16 robiło sie ciemno, wiec nie tak znowu bezpiecznie. Buziaki
  13. Dzieweczyny nie przesadzajcie z tymi zakazami, jedzcie to na co macie ochotę, wątróbka wskazana, zawiera duzo białkak, a i witaminy wchłaniamy w ograniczonych ilosciach, wiec sie nie martwcie. Odkąd kotletow mielonych nie wolno??? W poprzedniej ciaży jadłam i moje dziecko jest całe i zdrowe.....nie przesadzajcie. Chodzi o to, zeby mieso i ryba była dosmazona, jajko scięte i odstawcie sery pleśniowe, to wszystko co mi przychodzi do głowy....... Buziaki
  14. ARCT- wytłumacz nam z tym RTG, bo zaczynamy odchodzić od zmysłów- ja bym sie nie zgodziła na to badanie.... Everlast, jak to śnieg??? U nas jeszcze nie pada, ale pewnie zacznie, bo juz się zachmurzyło... Buziaki
  15. hej, hej ARCT- ja jutro zaczynam 20 tydzień :) czas zasuwa jak potłuczony.... Ja wciaż chora, katar rozwala mi zatoki, mam dosć, nic mi nie pomaga, leczę sie którys dzień z rzędu, a nie mam jak isć do lekarza, bo nie mam z kim dziecka zostawić......masakra....A jutro mam tyle spraw do załatwienia, ze jak wyjdę rano to wrócę wieczorem..... Buziaki
  16. Cześć DZiewczyny Troszku mnie nie było- byliśmy u tesció tydzień :) Co do szkodliwosci USG lekarz prowadzacy moja pierwsza ciażę powiedział, ze nie ma przeciwskazań do wykonywania tego badania tak czesto jak jest to konieczne, tzn min 3 razy w ciagu całej ciaży. Jeśli chodzi o szkodliwosć to wspomniał tylko, że jest odsetek dzieci, które przy wiekszej częstotliwosci jest leworęcznych- udowodnione naukowo.....i patrząc na moja ciażę i historię ze szpitalami, gdzie robiono mi USG kilkakrotnie w krótkim czasie....moje dziecko wykazuje leworeczność- tzn nie ma jeszcze (chyba) określonej dominujacej strony, ale pisze rysuje i je lewą ręką, wiec cos w tym jest....miałam robione USG w sumie 10 razy. Pozdrawiam M.
  17. Hej. hej Brzucho wysłane na WP, wiec mozecie poogladać :) Wrócilismy wczoraj wieczorkiem od teściów i cieszę sie, ze nareszcie w domku........ Witam nwe ciażóweczki :) My w piatek mamy USG 4D- zobaczymy co i jak, troche sie denerwuję...... Pozdrawiam Was M.
  18. Hej, dojechaliśmy cało....napiszę jutro, bo padam na pyszczek Buziaki
  19. Hej, hej ja też kiedys rodziłam tampona, bo sznureczek wyszedł bez reszty :) Ale to dawno było. Nie mam czasu pisać, przepraszam.... Buziaki
  20. Hej Dziewczyny Ustalcie kwotę i podajcie numer konta, chciałabym sie dorzucic dla małego Dominika :) Nie mam nawet czasu do porządku Was poczytać. Co do pierwszych razów i szalonej młodosci to mam wiele dom opowiadania, ale nie mam teraz czasu, przypomne sie z tematem jak wrócę do Katowic :) A jeśli chodzi o spotkanko w lipcu, to bardzo mi przykro, ale mam termin na lipiec, wiec raczej odpadam.... Arista, baw sie, dobrze, ale uwazaj na siebie i dzidziusia :* Czarna, oby @ nie przyszła.... Jestem tak totalnie zabiegana, że nie mam czasu na nic...weszłam tylko na chwilkę, bo stęskniłam sie, juz za Wami, a zaczęłam dziś 19 tydzień... Buziaki M.
  21. Dziewczyny, mozecis sie starc o kasę z urzędu jesli Wasz dochód na czlonka rodziny nie przekracza 504 zł oraz mozecie sie również starać o stypendium socjalne z tego samego tytułu..sa takie zapomogi dla studentów. Spokojnie, ja poszukam informacji na ten temat i dokladnie Wam napisze- o stypendium czy zapomogi na uczelni trzeba pytać w odpowiednim dziale, poza tym na stronach www każdej uczelni powinna być informacj na ten temat. A jesli chodzi o urząd, to indywidualnie tez trzeba pytać- oni maja obowiazek Was doinformować. Bo przy niski dochodzie to drugie becikowe sie nalezy i rodzinny i dofonansowanie do czynszu.... Buziaki
  22. Jutro wyjeżdzamy na tydzień do teściów, ale biore laptopa, wiec bedziemy miały kontakt :) Jestem w trakcie pakowania. Emilka je kolację, a ja wyskubałam odrobine czasu, zeby napisać. Co do krążka to zamówię po powrocie. Małe fajnie kopie, ale tak bardzo, bardzo delikatnie. Muszę zaraz cos zjeść, bo mnie ssie. Dziś zadzwoniła do mnie kolezanka z banku- z pracy z informacją, ze jest w ciaży i ryczy mi do słuchawki, ze ona nie wie teraz co zrobić, bo 2 kreski....śmiać mi sie chciało, ale w pozytywnym sensie. Ma umowę na czas nieokreslony, fajna wypłatę :) Jej facet ma firmę deweloperską i super zarabia, mieszkaja w domu, który odziedziczyła po rodzicach, wiec warunki ma na chowanie dzieci- super :) Troche ja uspokoiłam, wyciszyłam i teraz wie co ma dalej robić i czego jej nie wolno. W poniedziałek robi betę i dzis jeszcze miała kupic kwas foliowy. Prosiła mnie o dyskrecję, z reszta nie miałąm zamiaru nikogo informować, najpierw musi wiedzieć, ze wszystko w porzadku....to jakis 5 tydzień. Z tymi cesarkami to trzeba uwazać, bo np u mojej kuzynki zrobiły sie zrosty i ma wciaz problemy zdrowotne z tego powodu, a rodziła 4 lata temu. Musi sie wyleczyć, a chciałąby mieć drugie, niestety istnieje duze ryzyko, że nie donosi, wiec się boi. To nie jest takie "hop-siup". A poród naturalny naprawde nie jest jakis straszny, zapomina sie szybko co to był za ból, dziecko wszystko wynagradza jak juz jest z nami :) Wkleiłam nowe foty na N-K, na brzuszek musicie poczekać, a jest juz sporawa moja piłeczka :) Buziaki
  23. Na zgagę i oczyszczenie dróg moczowych moge WAm polecić sok z żurawiny, rozcieńczamy tak jak taki sok co sie leje do piwa, tyle że wodą Mi bardzo pomaga na zgagę, a i naturalnie i bezpiecznie oczyszcza organizm
×