Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MoniaKat

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez MoniaKat

  1. Yasmin, no to 15 lat różnicy, wow....ale z doświadczenia wiem, ze niestety ludzie w pewnym wieku bywają niereformowalini (bez obrazy dla nikogo, bo to nie żadna reguła, bo można być starym dwudziestolatkiem i młodym duchem sześćdziesieciolatkiem)....jak miałam 18 lat, to osoby po 30 wydawały mi się \"Stare\", teraz sama mam prawie 27, mam męża po 30 i nie wydaje mi sie w cale stary.....tak to już jest- każdy ocenia wg swojego siedzenia.....:D Moja siostra miała 15 lat i powiedziała, że jest strasznie stara, bo jeszcze raz tyle i będzie miała 30....1 kwietnia mija jej 30 lat- teraz to dopiero jest stara, hihihi, jeszcze raz tyle i bedzie miała 60 :D:D:D Kuleczko, musi być dobrze Ejmi, dasz radę, trzymamy kciuki. Teżś jestem ciekawa pogody w wielkanoc...ale super wypoczynek w pięknym miejscu Was czeka, pozazdrościć;) M.
  2. Ejmi, no właśnie mama ty taki mały niedosyt Ciebie na Topiku....ale ucz się ucz...trzymamy z Perełką kciuki. Yasmin, no cóż mam powiedzieć na temat Twojej siostry, moge jedynie powtórzyć się po raz kolejny, że nie rozumiem jej zachowania. Ona jest starsza czy młodsza od Ciebie??? Bo zachowuje się jak rozpieszczona nastolatka, zbuntowana i nie myśląca... Kuleczka- mam nadzieję, ze z Twoja mamą okaże sie, że jest wszystko dobrze, a te gorsze wyniki, to przesilenie wiosennem alebo osłabienie po zimie. Dbaj o mamę i wspieraj jak tylko potrafisz.... Miłego popołudnia... M.
  3. Cześć Wam Dziś nie czuję się najlepiej, ledwo dokulałam się do pracy... w dodatku głodna jestem- mimo, że jadłam w domu małe sniadanie- no właśnie małe, zwiekszę ilosc jedzonego śniadania, to samopoczucie będzie lepsze- a sniadanie najważniejszym posiłkiem:) Życze Wam wszystkim miłego dzionka i dużo słonka:) M.
  4. Tak, Kropelko, kiedys też łatwiej było zajscf w ciażę i rodziło się więcej dzieci, a teraz jak juz sie zajdzie, to chciałoby sie uchronić to maleństwo przed całym złem tego swiata....te poradniki nie są po to, żeby sztywno wg nich żyć-są po to, aby troszke sie uspokoić. Kazda niezrozumiała reakcja organizmu w ciazy moze byc uwazana za normę- jak krwotoki z nosa, czy jadłowstręt. Nie są to złe objawy, wiec osoby, które nigdy jeszcze nie rodziły dzieci sa czasem w takich sytuacjach zagubione....ja pozyczyłam \"W oczekiwaniu na dziecko\"od koleżanki jak zaczeliśmy sie starać, a gazetki kupuje mi mój maż, bo też chce wiedziec jak najwiecej. Mnie to cieszy, bo odmienny stan kobiety nie zawsze przejmuje meżczyznę- a mojego tak- ale nie do przesady- mamy raczej do tego zdrowy (chłodny)stosnek- od początku mówimy \"co ma byc to bedzie\", jak na razie jest dobrze i ja tez sie uspokoiłam po oststnim USG:) Buziaczki i Dobrej Nocki M.
  5. Brawo Yasmin, ja dziś dzielę komputer między mnie i ADriana i nie było mnie, ale udało Ci się:) Ja juz uciekam do domku, bo nic się dziś nie dzieje:) Buziaki, miłego wieczorku :) M.
  6. Elcia, nie gniewam się, nie było mnie w biurze, bo kupowalismy z Wojtkiem spodnie ciążowe- moje pierwsze spodnie ciażowe:) Co do żywienia, to jem na co mam ochotę, w rozsądnych ilosciach, ale z doswiadczenia życiowego wiem, że warto jesć tez zdrowe rzeczy, bo wtedy nie ma konieczności wspomagać się suplementami, dodatkowymi tabsami....zwyczajnie można sterować dietą, aby kondycja organizmu była oki....jem 2 razy w tygodniu szpinak, bo wiem, że to dla mnie i mojego dziecka zdrowe zródło żelaza i kwasu foliowego.... Yasmin, polecam Ci \"W oczekiwaniu na dziecko\"- skarbnica wiedzy- przekrojowa i w zasadzie jest tam wszystko co waro wiedzieć...jest też za kazdym razem podkreslane, że każda kobieta ciażę przechodzi i naczej i każda ciąża tej samej kobiety też jest inna. Są pewne stadardy, których jednak należy sie trzymać. Ja akurat bardzo muszę uważac na wagę, bardziej od innych, niektóre z Was sa wtajemniczone dlaczego- jest to jednak zbyt poważna sprawa.... Buziaki M.
  7. Wybacz Elciu, żle mnie zrozumiałaś. Poczytałam troche na necie o tym wegierskim winie. Chciałam tylko Yasmin ostrzec, bo widzisz, teraz będzie w takim czasie, kiedy wiele \"życzliwych\"osób bedzie jej doradzać, czy tego chce czy nie. Nie chodziło mi o nikogo konkretnie z Topiku:) Mam nadzieję, że się nie gniewasz. A co do alkoholu, to nie poleca sie go kobietom w pierwszym trymestrze, poniewaz większosc narządów wewnętrznych się wtedy rozija, min. Serce, a w 10-11 tygodniu zaczynają pracować nerki i pęcherz moczowy, więc po 11 jest już bezpieczniej. Dobrze by było, gdyby miała szanse konsultować swoje \"nietypowe\" reakcje z lekarzem ginekologiem. Czytanie fachowej literatury też na pewno przybniosłoby jej dużo spokoju, bo tam wyjaśnione jest co, dlaczego i w jakim celu, ile czego itp...?
  8. Elcia, do 12 tygdonia nie polecam alkoholu, w zasadzie do końca 9 tygodnia, ale lepiej dopiero w 2 trymestrze. Yasmin, wszystkie takie \"rewelacje\", które usłyszysz od koleżanek, cioć, czy babć konsultuj ze swoim lekarzem. Pij dżo płynów, niebawem Twoje wody płodowe będą się ziwkszać....tzn objętość ich. Mam lepszą propozycje, jest nowy miesięcznik \"M jak Mama\"- 2,90 w kioesku- polecam, tam też jest sporostowanie dot ktopli OTrivin....b o nie wolno ich stosować w ciazy. Tam jest opis 2 trymestru ciąży (w poprzednim był pierwszy trymestr)- czyli co Cie czeka:). Jest też to co dziecko czuje w łonie matki 6-11 tydzień.....ja kupuję od 1 numeru. To niewielka kwota, a można się sporo dowiedzieć. Jest też artykuł o szkole rodzenia, kupnie wózka i potrzebych drobiazgach w trakcie ciazy i w trakcie połogu (higiena intymna). Masa rad lekarzy i matek.... Polecam wszystkim cieżarnym.... M.
  9. Źródła żelaza: Melasa Wątroba (tylko dosmażona dla kobiet w ciaży) Mięso Fasola Krewetki (nigdy surowe dla kobiet w ciąży) Płatki śniadaniowe Chleb pełno pszenny Brokuły Groch Szpinak
  10. Apropos niedokrwistości...Yasmin, ja nie rozumiem dlaczego lekarz zabronił Ci łykac tabletek z witaminami dla kobiet w ciaży. Niestety to brak żelaza i magnezu. W badaniach wszystko wyjdzie. Twój stan psychiczny odbija się teraz na Twoim zdrowiu, a teraz to TY potrzebujesz dużo witamin i minerałów. Kadego dnia skubnij trochę gorzkiej czekolady. Naturalne zelazo możesz uzyskać z zielonych warzyw. Szpinak (zawiera również kwas foliowy)- pamietaj, że zelazo musi byc podawane łącznie z witaminą C- najelepiej z cytrusami- Grejpfuty byłyby dobre. Zapytaj lekarza lub idz prywatnie- to wazne dla Ciebie i dziecka.... M.
  11. Kropelko, dziękuję za wpis na Blogu, gapcio ze mnie:)
  12. Cześć Yasmin, widzisz, w pierwszym trymestrze niskie ciśnenie towarzyszy wszystkim kobietą> Ja też to mam, a jestem niskociśnieniowcem. Pomyśl- to normalne...W każdej ksiażce o ciąży jest to opisane. Jesli nie planujesz kupic zadnego podrecznika fachowego, to pójdz do Empika i poczytaj trochę...na pewno Cię to uspokoi i zaczniesz patrzeć na kolejne tygodnie z większym optymizmem. Moje mdłosci juz powoli mijają, od kilku dni czyję się swietnie. Brzuszek już zaokrąglony i już prawie w nic się nie dopinam. Zoatały mi jeszcze za duze spodnie rozmiar 38- jeszcze w nie się dopinam w pasie..... Wczoraj wieczorem zamówiliśmy pizzę i mojemu mężowi śniły się koszmary, zawsze ma tak jak sie naje na wieczór- spał tak gwałtownie, co chwilke mnie budził, odkrywał, rzucał się, ale przegiął pałe jak dostałam od niego z łokcia w oko- na szczeście wiecej było starchu niż bólu, bo wystraszył mnie...nie ma śladu, ale jak to sie będzie powtarzać, to niestety będzie spał znów pod osobną koldrą:) Pozdrawiam Was i życzę wspaniałego dnia:) M.
  13. Cześć, nie wchodzilam tu, bo strasznie mnie przygnebiła sytuacja Gawit... Gabrysiu, ze mnie też gapa, a to moze daletego, że w weekendy zapominam jaki jest dzień miesiaca, bo w tygodniu steruje mna kalendarz, aby terminowo wyrobić się z robotą....Wszystkiego naj, naj- ja wierzę, że mozecie mieć dziecko, ale decyzja nalezy do WAs.... Ejmi, w takim razie ucz się ucz, a bedzie dobrze, bedziemy trzymac kciuki:) Prosze mnie dopisać do kalendarza: Monia 10.09 W tym roku kończę 27 lat:) Milego dnia M.
  14. Tak mnie to przygnebiło, ze nadal nie wiem co pisać. Gabi, masz wspaniałego meża- nie zapominaj o tym- w koncu trafiłas na ten topik nie bez przyczyny...... Mężu Gabi- czasem lepiej jest razem pomilczeć o czymś...ale jesli moge Cie pocieszyć, to powiem Ci, ze moja przyjaciółka juz za pierwszym razem jak im sie nie udało poszla zrobic wsztystkie badania, najpierw przebadali jego (bo najpierw bada się faceta)....badania jednak wykazały, ze z hormonami u niej nie najlepiej- teraz sie leczą i choć bedzie trudno, to staraja się, bo wiedza, ze skoro jest cień nadzieji, to warto sie starać. Pewnie ich to leczenie będzie sporo kosztować, ale widać tak trzeba, bo bardzo chca zostac rodzicami.... Sa tak samo młodzi jak Wy, dlatego nie poddawajcie się, bedzie dobrze- MUSI!!!! Dobranoc zyczę wszystkim Ejmi, jeszcze raz Wszystkiego naj, naj M.
  15. Gawit, Słońce, nie mam takich słów, które mogłyby wyrazić to co czuję...postanowiłam posiedzieć chwilkę i pomyśleć co Ci napisać. Jest mi bardzo przykro- to jedyne co mi przychodzi do glowy... To mogła być każda z nas, kilka osób tu na topiku to przeżylo....to strasznie niesprawiedliwe.... Napisze cos poźniej, bo teraz to muszę nad tym pomysleć... M.
  16. Wiśniowa, a TY co, spać nie umiesz?:) A jak Ci daje znac maleństwo? Kopie, rusza się??? Bling- napisz co dalej z tą kuzynką, bo mnie zaciekawiłaś? Ejmi, bawcie sie dobrze z Twoim Ksieciem:) Elcia, opowiadaj co tam u Ciebie.... Kinia, jak sie czujesz, to juz niebawem....a jak Mala, już jest lepiej? B.ona, a co u Ciebie? Mała zdrowa? Gawit, jak USG??? Miłego weekendu. Bedę tu wpadac do WAs od czasu do czasu:) M.
  17. Wisniowa, bardzo łasna ta tunika.... Uciekam, szef pozwolił, jadę na zakupki z rodzicami, a mój meżuś gotuje dziś dla nas.... Buziaki M.
  18. Yasmin, jeśli masz w porządku szefa (a z tego co pisałaś kiedyś to raczej tak) i umowe na stałe, to myślę, że możesz powiedzieć. Tym bardziej, ze jesli wie ktos z Twoich współpracowników, to może info przejśc do niego i to nie z Twoich ust- i będzie klops, wkurzy się, że mu nie powiedziałaś. Jesli masz umowę na stałe, to nie masz sie czego obawiać, jestes chroniona od pierwszego dnia ciazy. Nie moze Cię zwolnić....jeśli masz umowę na czas okreslony to poczekaj aż skonczysz 3 miesiąc, wtedy nie tylko nie moze Cię zwolnić, ale musi Ci przedłyć umowe do końca ciaży i jeszcze przysługuje Ci macierzyński (na dzien dzisiejszy 18 tygodni). M.
  19. No to nie będzie zachwycony jak przyjdziesz po świętach z zaswiadczeniem od lekarza, ze spodziewasz sie dziecka i to szybciej niż przypuszcza.....weź aparat i zrób mu zdjecie- jestem ciekawa jaką będzie miał minę;)
  20. Wiesz, Wisnowa, dziwię się, że szef Cię o takie rzeczy pyta i traktuje jak własna córkę.......w jakich jestescie relacjach? Bo ja nie rozumiem tego- to nie jego sprawa! M.
  21. Ejmi nie poznałam Cię, coś zrobiłaś z włosami??? Dzięki za foteczkę. Poproszę mojego osobistego fotografa, żeby dziś zadziałał;) M.
  22. Yasminku- ja nie wymiotuję. KIlka razy \"ulało\" mi się śniadanie idąc do pracy, ale poza tym nie wymiotuję. Odruchy wymiotne i mdłosci:) Dbaj o siebie M.
  23. Cześć Wam Skarbeńki Ja już na swoim \"posterunku\", zwarta i gotowa:) Wczoraj wieczorem miałam takiego powera, ze zykorzystałam mojego męża jak wrócił z pracy, hihihi- ale był zdziwiony...trochę popościł, to omało się nie zachłysnął. Myślałam wczoraj duuuużo o WAs:) Fajnie, że jesteście, normalnie gdyby nie Wy, to bym sie pewnie juz 100 razy zalamała, a tak dajecie mi duuużą dawkę optymizmu. Chciałam zapytać jak tam Gawit??? Jestes już po USG....daj znać! Bling- Jak siostra??? Kropelka, jak się czujesz??? Ten nerwoból przeszedł??? Kuleczka- a jak przygotowania do ślubu??? Ejmi, dzis zobaczysz już swojego Księcia:) Spędzcie owocnie ten weekend. Elcia, pochwal się co wczoraj upatrzyłaś w tych marketach:) Buziaki dla Was Wisniowa, Yasmin, KInia- pogłaskać się po brzuszkach od cioci Moniki:) Miłego dnia \\M.
  24. ELcia, ja tez mam za długie i byli walę, już przestałam się przejmować. Yasmin, święta to dobry czas, żeby \"po normalnemu pogadać\", daj jej czas do świąt. Twój Tata na pewno chciałby widzieć Was razem. Choć różnicie się od siebie bardzo charakterami, przecież nie mieszkacie razem, nie musicie się \"znosić\" na co dzień. Daj jej trochę czasu, niech to przemyśli.... Co do Twojego samopoczucia, to przy następnej wizycie porozmawiaj z lekarzem o swoich dolegliwościach (nie przejmuj się, w pierwszym trymestrze kobiety zwykle chudną). Mnie też zapachy przeszkadzają, węch mam dużo bardziej wyczulony i czuję coś, opowiadam meżowi, a on na to- ja nic nie czuję, a za chwilkę- oooo, już czuję.....:) W pierwszym trymestrze też bardziej jesteśmy wyczulone na dotyk, nie wiem jak TY, ale ja bardzo. Do tego wcale nie mam ochoty na sex. Myślę, ze to podświadomość. Wydaje mi się, ze każde zblizenie zrobi krzywdę mojej kruszynce.....choć lekarz powiedział, ze możemy....muszę się przemóc, bo mąż to tylko facet, no nie??? HIHIHI Wczoraj weszłam do księgarni \"Swiat ksiązki\" i kupiłam \"Będziemy rodzicami\"- bardzo dobrze napisana...dziś sobie przeczytam pierwszy trymestr..... Co do jedzenia Yasmin, ja nie wychodzę z domu bez śniadania, bo bym chyba nie dojechała.....poza tym wzięłam sobie pewną maksymę do serca: \"Głodząc siebie, głodzisz swoje dziecko...\". Prawdziwe... Za 30 minut zmiatam do domku, ale najpierw do szewca odebrac butki moje i męża.
×