Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MoniaKat

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez MoniaKat

  1. Witam Miłe Panie i Miłego Pana:) Ja też nie mogę spać w nocy Gawit, za to po obiadku drzemka obowiazkowa, w sumie bilans spania to 6 godzin. Wieczorkiem 3 godzinki, w nocy, moze w sumie 3 godzinki.... Ja też mam syndrom \"czerwonych gaci\", taki mam delikatny lęk, ale jak na razie jest ok. Piersi też mi sie zmieniły ostatnio, dziś rano temp 37,2, tak jak wczoraj, mam katar i drapie mnie dalej w gardle,ale da się wytrzymać. Teskniłam za Wami, moze następnym razem wstanę w nocy w trakcie bezsenności i napiszę coś do Was.... Ale jak już śpię, jakie mam piękne sny.... Dziś w nocy spałam bardzo czujnie, bo mnie mąz boksował, dostałam od niego 2 razy w twarz z łokcia i raz z kolanka, muszę o nim poważnie porozmawiać, jak tak dalej będzie, to będę musiała isć spać do babci..... Czuje sie dobrze, tylko niedospana jestem. Elcia, to bardzo wcześnie jak na \"trudny wiek\" u swojej córci, ale pocieszę, wcześniej zacznie, wcześniej skończy:P Miłego dnia M.
  2. cześć Dziewczyny i Rodzynku Jestem po korekcie paznokci, troche sie juz niecierpliwiłam, bo zasypiałam na fotelu z reka w lampie, ale moja manikurzystka jest w 17 tygodniu ciąży i za tydzień wychodzi za mąż, miałyśmy mnóstwo tematów.... Elcia, nie przejmuj sie gląbem, nastrasz go solidnie, tak, zeby w gacie narobił, musi wziaz odpowiedzialność i teraz to naprawić jak spieprzył!!!!!!!!!!!!!!!Zapytaj czy ma ubezpieczenie oc zawodowe, bo inaczej moze mieć duze problemy........pisałam z tego pracę lic. :0 Wisniowa, a co Ty studiujesz??? Ja też skończyłam studia tak jak Yasmin, ale ja akurat wykorzystam swoja sytuację i przeniosę obronę na czerwiec....Wczesniej studiowałam Ekonomię, byłam na kierunku ubezpieczenia gospodarcze- a to nie tylko matematyka, statystyka, ekonometria, ale i matematyka aktuarialna, czyli dla zwykłego smiertelnika Since fiction;) Uzupełniajace mgr mogłam kontynuowac dziennie, ale znalazlam prace i juz 2 latka pociągnełam zaocznie, zleciało jak z bicza strzelil....kończę Zarzadzanie Zasobami Ludzkimi. W sobotę odkryję chwilę prawdy i wybiorę sie do dziekanatu... Zjadłam rosołek i teraz połozę sie na małą drzemkę, trzymajcie kciuki, zebym zdażyła sie obudzić, a nie tak jak kilka dni temu jak sie położyłam, tak wstałam rano.... Chciałam Wam podziękować za tą modlitwę, która mi ofiarowalyscie, pamiętajcie, ze dobre rzeczy zawsze wracają.....zawsze. Buziaki dla Was:) Wasza M.
  3. a gdzie podziali się wszyscy???
  4. Bling- no ładnie, ja się nie będę rumienić, ale nie wiem czy nie speszę swoimi pytaniami lekarza.....? Hihihi
  5. Yasmin, ja już kończę ostatni słoik ogórków od tesciowej, ale jutro zajadą już nowe, hihi Gdyby wiedziała.....powiemy im dopiero albo już w 5 tygodniu, jak wszystko bedzie jasne i upewnię się, że wszystko jest w porządku....... Ogórki i banany to świetna sprawa na mdłości.....
  6. Bobasku, bo przyjade do tych Twoich Kielc i wydobędę Cię spod ziemii, przełożę przez kolano i nawet Ci te Wasze scyzoryki nie pomogą.....Wracaj do nas słońce...dziś Małysz skacze, będziesz oglądać? Yasmin, zagoń koniecznie swoją siostrę do gina, ma się dokładnie przebadać, to młoda dziewczyna, musi o siebie zadbać, ma dla kogo!!! Yasminko, przydałby Wam się wyjazd gdzieś razem z Mężem, żeby popatrzeć na wszystko z dystansu (mogę go nazywać Twoim mężem? Nie wiedziałam, ze nie macie ślubu). Wiśniowa, wiesz, łatwiej jest obecnie wziac ślub, niż uznać ojcostwo- jest mniej formalności.....zapytaj Kinię, jest prawniczką. Nie chodzi o to, że Was namawiam, ale taka jest nasza polska rzeczywistość. Potem dziecko ma najbardziej przechlapane.... Ogórki jem:) Ejmi, no to szykuje sie szalony weekend;) trochę zazdroszczę, sama bym gdzieś potańczyła, na jakimś weselichu:D Elcia, dzięki za rady, nie ma to jak doświadczona mamka:)będę Cię męczyć pytaniami... Asieńka, a co u Ciebie? Wiśniowa, mnie się bardzo podobają kobiety w ciąży, są bardzo kobiece i pociągające (ta myślę). Jutro teściowa podaje nam paczkę z pysznościami, ja mam cudowna teściową, nawet o takiej nie marzyłam. A mój teść to taki dystyngowany siwy pan, malo mówi, ale ma dobre serce, wiem to:) Kiedys podczas całego wieczoru powiedział 2 zdania. Moja teściowa sobie z niego zartuje np. mówi \"ja idę do kuchni, a Ty Józiu zabawiaj gości\"....hihihihale mój tesc jest w sanie wykrzesac 2 zdania, zwykle rozmaiwam z nim o zdrowiu i o pogodzie......fajny jest. Za to teściowa gadułka, jak sie dorwiemy do telefonu, to masakra, 20-30 minut i tak nam nie starcza... Buziaki ps. u mnie piękne slonko
  7. Wiecie, mój organizm sam podpowiada mi co jest dobre, a co nie... I tak: nie mogę się kąpać w gorącej wodzie- jak to robiłam dotychczas,mam wstręt do kawy, a generalnie uwielbiam kawę, wczoraj sączyłam (chyba 3 łyki) wytrawne wino, nie podchodzi mi.Drażnią mnie zapachy i jeszcze jedno, nie mogę czytać ksiazki, którą sobie ostatnio kupiłam: \"Pachnidło\", za dużo tam zapachów, mdli mnie.....:D M.
  8. Cześć, to ja zaspana Monia;) Pozalatwiałam już w pracy co trzeba, a że szef na urlopie, to niestety jestem sama na polu boju. Załatwiłasm też tacie ubezpieczenie samochodu... Mylo, mój mąz plusuje na każdym kroku, jest przekochany, cały czas uśmiechamy się do siebie znacząco, a wszyscy się zastanwają o co biega. Kobiety w mojej rodzinie są w nim zakochane, wiec cieszą się, ze mają takiego \"zienciunia\", szwagra i \"wnuczka\", hihihi Dziś hnp stanełam przed szafą i zapytałam mojego meża co ja mam założyć, a on na to: \"masz jakąś sukienkę ciążową? HIHIHI\" nabija się ze mnie....troche powątpiewa, a ja postanowiłam dopiero w poniedziałek powtórzyć test, ale z krwi. W czwartek 15 mam wizytę u gina i wszystko sie wyjaśni:) Jestem tak pozytywnie nastawiona, że szok, a to też dzięki Wam, wspieracie mnie, nawet nie wiecie jak to dla mnie wiele. Rano maiłam 37,2, a to znaczy, wszystko wraca do normy, mam \"Tymianek i podbiał\" jak coś, ale jak na razie nie biorę. Zrobię sobie herbatkę i będę dużo piła jak mi radzicie. Dzis koleżanka uzupełnia mi paznokcie żelowe, a w sobotę wybiorę się do fryzjera....tak jak obiecałam obcinam włosy... Zaraz Was doczytam i się ustosunkuję:) M.
  9. Cześć Wam to ja ziewająca Monia, dziś się czuję słabiutka i wybaczcie najpierw zjem sniadanie jestem już po porannej porcyjce owoców i kawce zbożówce:) Napiszę tylko jedno Yasminko, bardzo się cieszę, że w końcu zaczęliście rozmawiać, takie kłótnie się zdażają, u nas w niedzielę też było ostro, powiedziałam mojemu M., że ma wszystko w dupie.....a potem sie godziliśmy.....Wszystko bedzie dobrze, ale to wymaga czasu, czasu i jeszcze wiecej waszych rozmów.... Zjem coś i wracam do Was:) M.
  10. Gawit, napełniamy się wodą, to normalne, ja też czuję jakbym nagle przybyła na wadze.... Moja temp wzrosła o 1 stopień i czuje sie rozpalona 38 stopni, wezmę ten Codipar, to to samo co Apap, ale innej firmy:) Buziaki Słodkich snów, apropos, wiecie jakie ja mam sny, kilka w ciągu nocy:) Dobranocka papapap M.
  11. Cześć Wam, cał dzień pokasływałam, az złapał mnie ból gardła, mierzyłam temp 37,9, czy moge na noc wziąć Codipar (Paracetamol)- moja lekarka mówiła, ze mozna, ale wole sie Was poradzić. Poza tym czuje się fantastycznie, mdłosci juz po obiadku mineły, a mężuś się postarrał boroczek, cał dzień na wysokich obrotach, a po obiadku drzemka... Dajcie mi znać co z ta temp. Moze to normalne, a ja się martwię... M.
  12. Mylo, no właśnie trafiłeś w samo sedno. Ja wracam za pól godznki do domku odpoczywać i napawać się tym jak sie mój mężuś stara....jak nie wieczorkiem, to na pewno jutro Wam opowiem.... Wiecie jak ja go Kocham... Miłego popołudnia i wieczorku, jak to Ejmi mawia: stosunkowo udanej nocy, hihihi M.
  13. Alex, wow, normalnie jak wszyscy to wszyscy.......fajnie, że do nas wracacie:)
  14. :D Mylo, no w koncu, kopę lat....hihihi, jesteś tu nam bardzo potrzebny żeby wprowadzić trochę testosteronu w ten zaciązony babiniec. Przede wszystkim pisz do nas o męskm punkcie widzenia, to być może pomoze nam zrozumieć naszych kochanych meżów, których czasem traktujemy z buta, albo których zwyczajnie nie doceniamy... Proszę, moj maz pytał dziś co chcę zjeść na obiad- wow, podoba mi się to coraz bardziej, hihihihi Yasmin, kwiaty....próba rozmowy, on nie chciał źle, facetom jest cholernie ciezko rozmawiać o uczuciach, cholernie, wierz mi.... Bobasek, nie wnerwiaj mnie normalnie.... Asieńka, myślałam dziś o Tobie już miałam pytać dziewczyn, czy nie wiedzą co u Ciebie....fajnie, że jesteś już z nami... Buźka M.
  15. Udało mi się wybłagać babkę, zeby lekarz przyjął mnie 15 lutego, a 14 powtórzę test- w walentynki, hihihi, mam tydzień na przygotowanie listy pytan do lekarza...jak to Monia, 100% planowania, 100% organizacji. Bobasku- ale nam klina wbiłaś, wracaj tu ale to już i szybko się wytłumacz....kobieton w ciąży się nie odmawia:) M.
  16. Wiśniowa czekam na fotki, adres w stopce:*
  17. Elcia, dzięki, ale bede teraz miała w domu terror, bo mi maż nie pozwoli nic robić, mam nadzieję, ze chociaż pozwoli mi gotować, hihihi, bo to akurat kocham. Dziś mój maz bedzie skakał na drabinie, ja mu tylko mogę pomóc, ale przynajmniej przejął się chłopak.... M.
  18. Ejmi, o pułci bym nie dyskutowała, choć ja twierdzę, ze moje dzieci bedą ładne jak tatuż, a mądre jak mamusia, hihihihi Chciałabym mieć syna, Wojciu woli córeczkę.....ale za wczesnie z tym, jeszcze wiele przed nami:)
  19. B.ona, Bobasekm, Ejmi, dziękuję Wam, wspierajcie mnie, będzie mi latwiej walczyć z nudnościami:) Mam potworną ochotę na banany i ogórki kiszkone- ładny zestaw, prawda??? Mój mąż mi i tak nie wierzy, ale ja wiem co jest grane, mam nadzieję, że nie będę miała torsji, bo ja tego nie cierpię, na razie mam tylko mdłości. Zabieram sie za śniadanie- ale czuję wstręt do kawy... Wczoraj wieczorem zemdliło mnie po orzechach włoskich...ciekawe? zrobiłam mojemu mężowi listę kazałam mu kupić kilka rzeczy, a co mam zachcianki, to trzeba teraz rozpieszczać żonkę, jak się tak nabroiło, hihihi Obowiazkowo ma mi kupić śledzie w śmietanie, moje Słonko, ale teraz bedzie miał dużo pracy, hihi Dobra nasza Dziewczyny, gawit- kiedy podejzewasz ze zaciazyłaś, bo ja na bank w dzień babci......? Buziaki M.
  20. hahahaha, dziewczyny, posłuchałam Was, zrobiłam test....jak wstałam rano, to w całym bloku nie było światła- robiłam test przy świeczce, ale już po niecałej minucie pojawiła się druga kreseczka...z tego co widzę Gawit będziemy miały podobne terminy. Cieszę się, choć wiem, że nie powinnam, bo trzeba test powtórzyć i dobrze przejsc przez pierwszy trymestr.... Miłego dnia... Odezwę się w miedzyczasie:) Wasza M.
  21. Wiśniowa, dzięki, napisz coś więcej o sobie:)
  22. B.ona, czy Ty jesteś w ciąży??? Bo nie zrozumiałam, proszę wytłumaczyć jak blondynce;) Czesć kimkolwiek jesteś, zapraszamy do naszego grona- zrób się na czarno... M.
  23. Ejmi, mnie muli od rana, od kiedy zjadłam banana. Zawsze rano na czczo jem jakiś owoc i 30 min. poźniej śniadanie. To wg diety Montignaca. Zrobie jutro rano ten test, dla własnego spokoju, bo taka chuśtawka mogłaby zrobić więcej szkody niż pożytku...mam nadzieję, że nie zapomnę. Mój cykl był bardzo typowy, tzn podręczikowy i kochalismy się bardzo intensywnie w czasie owulacji. A miesiąc wcześniej piłam krwawnik na uregulowanie, żeby zaciążyć w kolejnym miesiącu. Juz sie nie mogę doczekać rana... M.
  24. Muli mnie jak cholera, zjadłam sałatkę i jest mi źle...kurde, a moze to autosugestia...tak mnie korci, żeby zrobić ten test....a z drugiej strony może jeszcze poczekam. Obiecałam sobie, że jak zaciążę, to obcinam włosy na krórko, żeby nie mieć problemu z układaniem ich rano....tak jak mam na moi9m blogu na samiutkim dole.....2 lata miałam takie krótkie... Chciałam sobie zrobić kawę, ale jakoś mnie odpycha... Kurde...
  25. Wszystkie koleżanki i kuzynki, które urodziły mowią zgodnie to samo- lekarz przychodzi tylko do ostatniego etapu porodu lub jeśli cos naprawde sie dzieje, a tak jest cały czas położna i naprawde dobra położna to szybszy i mniej bolesny poród. Ja jeszcze nie rodziłazm, ale tak jest ponoc wszędzie na śląsku.... Elcia, z którego listopada jesteś, on z 7, moja siostra z 3, omało się w zaduszki nie urodziła, a mój kuzyn z 11:)
×