MoniaKat

wyłączam kompa... Dobrej nocki moja Drogie :) M.

Bling, nie płacz, bo ja tez zacznę......nie przejmu się, czasem kazdemy zdaży się cos chlapnąć, taką mamy naturę, ze jestesmy ulomni, a potem nam głuipo...a kazde tłumaczenie zakręca nas w jeszcze gorszą spiralę.....koleżanka na pewno nie chciała Cie urazić, buziaczki dla Ciebie

kuleczka, Ejmi dzięki- egzamin był tak trudny, ze jak oddałam kartke, to myślałam, ze nie zdałam, musiałan na kilka pytań strzelić odpowiedz, bo nie rozumiałam pytania, do tego presja czasu, było 10 minut na 13 pytań testowych, które były \"zawalone\" niepotrzebna trescią. Do tego jak ktos się pomylił i poprawił na inną odpowiedz, to tego pytania facet nie kwalifikował w ogóle, wiec albo jestem taka zdolna, albo mam fuksa....pewnie to drugie:) Bling- fajna ta mapka, ale faktycznie trochę nie wyraźna. M.

A ja nie oglądałam skokow, bo przez ten egzamin jakos tak szu\\ybko minąl mi dzien i jestem w szoku, ze już po 21..musze troszku posprzatać, ale najpierw moze zjem coś... Mam pytanie, bo od czerwca biorę kwas foliowy, czy trzeba robic w braniu jakieś przerwy??? Jak wiecie wciaż nie zaciayłam, ale nie chce przerywać, bio moze akurat sie uda. Jak długo mozna brać??? Wiem, zrobie sobie szpinak na kolację- ma naturalny kwas foliowy... Czekam na odpowiedz:) M.

Kinia, witaj w naszym wirtualnym swiecie...mam nadzieje, ze się szybko u nas zadomowisz:) Który to tydzień??? Będziemy odliczać i kibicować:) Fajnie, zostaniemy wirtualnymi ciociami, hihihi Buziaki dla Was....zajrzę tu póżniej:*

Cześć Bling Ja też niestey jak mam zły chumor, to sobie go poprawiam przez zakupki, właśnie ostatnio strasznie duzo wydajemy na dodatki do mieszkanka. Tez widzę ostatnio sporo brzuchatych kobietek, z mojej grupy na uczelni są 3... Bobasku, zyczę szybkiego powrotu do zdowia. Z nerkami nie ma zartów. Ogladałam dzis rano program o popronieniach, masakra, ile kobiet ma z tym problem.... Ejmi, trochę cierpliwosci, juz niedługo będziecie w domku. Cieszę sie, ze mama już w domku i ma sie dobrze:) Elusia, wracając do remontów, to inaczej pokoje wyglądały jak były bez dodatków, bez mebli.....ale panowie tak sie spieszyli, ze palcem musieliśmy im pokazywać wszelkie niedociagniecia, kolor w salonie nie jest taki jak sobie zażyczylismy i abstrachuje od tego, ze nas oszukali. Elusia, nie kumam, ile TY masz dzieci?? Dwójkę, prawda? Dzis kolejny dzień mam niska temperaturę i czekam na wzrost. Tak sobie mysle, ze to jest ten dzień, a moj maż będzie dopiero po północy........nie chce, zeby odebrał to jako determinacja z mojej strony, ale znów pewnie bedę musiała zadziałac. :D

Zdałam egzamin, ostatni za tydzień....ale to etyka z ksiedzem, wiec sie nie boję... zasłuzyłam na duzą kawę i princeskę orzechową- moja ulubioną... Doczytam Was jak trochę odsapnę. Yasmin, jak poszła logistyka? Ja miałam w poprzednim sem. A co w ogóle studiujesz? Buziaki

Czesć Kochane Ja się tylko chcialam przywitać, a jak sobie zrobię przerwę to znów tu bede....na chwilkę....ucze się B.ona- wszystkiego dobrego dla Twojego M. Miłego dnia M.

Bling- kolejne poniżej.....zdjecie robione w dniu od kiedy jestesmy razem, dlatego pamiętam datę, to był 4 grudzuiń, a to co było w Brennej, to jest wyzej od tego co niże, ..., chyba juz spię... M.

ps Elciu: moniadaniel@interia.pl Adrian jest z Tychow, o którym WAm pisałam.....dobranoc.

Czesć wieczorowa pora, właśnie poszedl pan od szaf wnękowych i skonczyłam obklejanie kolumn mojego Wojcia. Elcia, no widzisz, to Cie odmłodził mój mężuś, ja jestem 80, wiec wiesz, jak coś to mamy tyle samo.... Ale Ty jesteś duzo bardziej doswiadczona ode mnie:)Masz Sarkę:* Jesli chodzi o mojego Maila, to jak nacisniesz moją nazwę uzytkownika to sie pojawi, ale podaję: moniadaniel@interia.pl Na tego maila wchodzę min raz dziennie. Czekam na jakis rozsądny kosztorys. Strasznie załuję, że mnie nie bylo, ale cóż słuzba nie dróżba. Bling- nie rozumiem z ta datą, muszę obejzęć mój blog..... Ejmi, nie przejmuj się pomarańczkami, wcale nie sa takie zdrowe jak o nich piszą;) Ja wiem, ze WAm się uda zaciążyć, przede wszystkim podejdziecie do tego z rozsadkiem Bobasku miłego kurowania... B.ona- to piwko trzeba pić;) A co do nadzerki, to myślę, ze lekarz wie co mówi. Jutro WAs dokładnie doczytam....lecę do łózia... Buziaki M.

Ejmi, brałaś kiedyś ten lek??? http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?s=3&d=e&p1=2&letter=&lek=393

Ale mi klientka podniosła cisnienie.....oczywiście mnie się oberwało, bo to ja odbieram telefony, a oberwało mi się przez chłopaków..... Kurcze, trzeba się odstresować... Ja mam weekend edukacyjno- odwiedzinowy- jutro egzamin, więc nauka, a w niedzielę odwiedzamy moje babcie.....mam nadzieję, że Wojtka nie ściągną do pracy......masakra.

Czyli zwykłe wypalania, a chcesz mieć jeszcze dzieci??? Pytam, bo przy wypalaniu kwasami nie ma powikłań, a po zamrażaniu i wypalaniu mogą być. Wiesz, nie chce Cię starszyć, ale zawsze jest jakieś ryzyko... Elunia, mój mąż powiedział, ze obydwoje ze szwagrem jesteście tacy młodzi, powiedział, ze Ty to chyba jesteś mój rocznik...No wiesz, on jest 8 lat starszy ode mnie, dla niego osoby przed 30-stką są młodzi:) Powiedział, ze jesteś sympatyczna, wielka szkoda, że nie mogłyśmy się zobaczyć, ale co się odwlecze.....

b.ona- jaką metodą będziesz miała robiony ten zabieg? Jeśli wolno spytać?

Kropelka, miłej imprezki:) Podziwniam za wytrwałość w kuchni, wiem, ze to cieżka praca, ale jak się lubi, to nawet taka praca może być przyjemnością. Kuuleczka- ale masz opis na GG....rozmarzyłam się:D

a ja rano znów miałam niską temp. 36,5 Czyli wg tego co sobie obliczyłam \"dziś jest ten dzień\", jutro powinna mi skoczyć temp.....zobaczymy. Jutro też mam egzamin...trzymać kciukacze o 17:00. Dziś i jutro się uczę i mój mężulek nie zaciagnie mnie do sprzątania, mogę posprzątać jak wrócę z uczelni.... A dziś chciałabym kupic jeszcze uchwyty do szafek w kuchni.... miłego popołudnia M.

b.ona- nadzerkę najbezpieczniej i prawie nie inwazyjnie leczy się wypalaniem kwasami, trwa to trochę dłuzej niż cytologia, nic nie boli- mniej więcej tyle co cytologia, żadnych skutków ubocznych, są trzy takie \"wypalanki\"....ja to miałam kilka lat temu, nie ma śladu po nadżerce do tego stopnia, że lekarz mi nie wierzył, ze kiedyś była. Koszt jest to duży, bo jakieś 300-500zł, zależy od gabinetu, ale też jest to najmniej inwazyjna metoda. Zapytaj swojego lekarza, bo nie wszyscy to wykonują, bo to raczej prywatnie:) Buźka M.

Cześć Wam moje Drogie koleżanki od tańca i od różańca.... Ejmi, to dobry pomysł z tym ginem. Na pewno Cię to uspokoi, ze są kobiety, które mają długie cykle- jak ja np:), a przecież dopiero co przestałaś brać luteinę i pewnie troche musi minąć, żeby wszystko wróciło \"do normy\". Yasmin, no jak opisałaś mi ten kaszel, to też mi sie tak wydawało, ze to może być gruźlica, ale niekoniecznie, moze to alergia........ja tak miałam przez długi czas, byłam rankiem zaflegmiona i trochę trwało zanim to wszystko zeszło. Flavamed polecam lub flegaminę w tabletkach, zejdzie szybciej....i tylko do południa, nigdy na wieczór, bo moze się we śnie zadławić. I koniecznie wizyta u lekarza. Nawet nie wiesz ile rzeczy potrafi uczulić. Jest sezon grzewczy, może to kurz zalegający za kaloryferem......wilgoć w powietrzu, moze być uczulenie na grzyby- ciepło jest......masa rzeczy moze uczulić. Buźka M.

cześć Magdalena Miłego dnia i dużo Słońca:) Apropos słońca, to u mnie za oknem świeci....ale fajnie. axxk- witaj w naszym szcześliwym gronie....pisz do nas o czym tylko chcesz, ten topik to istny wirtualny psychoanalityk, zawsze znajdzie się ktoś kto poradzi na smutki i ktoś, kto ucieszy się z Twojego szczescia:* Właśnie miałam naradę z szefem. Jesteśmy najlepszym oddziałem w Polsce pod wzglęcem wykonania planu. Została pochwalona za płatności- zaczynam być w tym coraz lepsza. Wiec ie jak cieżko teraz ściągnąć kasę od dłużnika??? Ale twarda Monia może wszystko;) Buziaki M.

U nas wczoraj przeszła ulewa, jakiej dawno nie bylo, do tego od północy nie było też wody, modliłam sie, czy do rana puszczą, bo musiałam się wyrychtować ;) do pracy... Bałam sie o mojego Skarba, bo wracał w tym strasznym gradzie do domku......stałam w oknie i przyprowadziłam go wzrokiem z autobusu.... Ejmi, poczekaj, mnie się wydaje, że za wcześnie na test....a pewnie tylko Ci się wydłuzył cykl... świetny pomysł z tym fryzjerem i kwiatami, buziaczek Pozdrawiam Was M.

Cześć Wam Wczoraj nie wchodziłam, bo bałam sie, ze burza zepsuje mi komputer:) Ale miałam pracowity wieczór. Obklejałam meble w kuchni, bawiłam się silikonem, hihihi, jeszcze trochę a sama wezme sie za remonty:D Elusia, napisz mi na GG dokładnie co i jak, bo wczoraj nie za bardzo Cię zrozumiałam, przeczytałam Twoją wiadomość, jak Wojtek właczył kompa jak wrócił z pracy. Bobasku- czekamy na wyjaśnienia, może potrzebujesz pomocy, albo coś......daj znać...pamiętaj, że kościół możecie wybrać jakikolwiek i nie patrzcie na terminy, że są zajete. Jeśli nie robicie wesela, to mozecie gdziekolwiek wziać ślub:* Yasmin, i tak trzymaj, wszystko się ułoży... Ejmi, w takim razie Castangus.....najbezpieczniejsze- moja 16 latnia siostra brała je na uregulowanie, są naprawde skuteczne i bezinwazyjne... Gawit- witaj w klubie, mamy dokładnie ten sam problem,,,,, AlexH- bardzo Ci dziekuję za komplement. Chciałam mieć skromną suknię ślubną, prostą, białą i wygodną...najważniejsze, ze wszystko nam się wtedy udało:) Zaraz Was doczytam i odpiszę... Miłego dnia M.

Cio sie stało Bobasku???

:) Elcia, mam nadzieję, ze sie nie odchudzasz??:) I mam nadzieję, ze to będzie po 17:00, zebym była w domku?? Ejmi, może Diane 35 by pomogło, min przez 3 miesiące do pół roku- miałabyś ochronę antykoncepcyjną, a leczy właśnie Twoja dolegliwość....ale potem podobno łatwiej zajść? Dobrze, ze z mamą wszystko dobrze:) Grzesznica M.- fajnie, że tu z nami jesteś, zawsze mozemy sie dzelić spostrzezeniami na różne życiowe sprawy. Bling- ja też uwielbiam zakupki... Kropelka, zawsze warto kilka dni poczekać, po takiej abstynencji zawsze nabiera się jeszcze większej ochoty, a wtedy......;) Bobasekm, cudownie, ze macie tak dużo czasu dla siebie na wzajemne pieszczotki, wiesz, taka bliskość jest ważna w każna- scala związek... Yasmin, a co u Ciebie? I mniej tu piszesz, tym bardziej się martwię- ostatnio dużo złego się u Ciebie działo, mam nadzieję, ze to koniec złych rzeczy, ze teraz to już tylko samo dobro, buziaki dla Ciebie Ejmi, no to nie zła jazda z Twoim tatą, wiesz, on czeka, aż mama wróci i mu ugotuje, bo pewnie od mamy najlepiej mu smakuje......wiem jak to jest, ja też w silnym stresie mam jadłowstręt...ale głowa do góry, rozmawiaj z nim ile się da, moze uda Ci sie go czymś zajać:) Bużka M.

Cześć, to ja, żyję i mam sie dobrze....tylko troche zmasakrowana po wczorajszym, mój maż chciał pokazać mi wczoraj jaki z niego byczek;)hihihhihihi Ejmi, mówiłam, ze wszystko będzie dobrze. Teraz Twoja mama ma dren, to normalne po tej operacji, ale jak sie wszystko zagoi, to jej go usuną. Bobasekm, wiesz, zależy jak się ludzie pytają, nie zawsze zadane pytanie w każdym kontekście brzmi tak samo.....Ale z doswiadczenia wiem, że w takich sytuacjach najlepiej jets razem o czyms pomilczeć, prawda??? Czasem przemilczenie czegoś jest mniej bolesne, niż rozmowa o czymś trudnym... Elusia, no to fajnie, a ta znajoma gdzies w okolicy mieszka?? Bo Twój szwagier mówił, że gdzieś za 2 tygodnie moze najwcześniej. Nas by to urządzało, bo byłabym już po sesji.... Mój mąż będzie jutro malował kaloryfery, moze umyje okno i powiesi firanki w dużym pokoju, bo jak na razie mamy jeszcze nie urządzone do końca.... Ja kupiłam ciemną okleinę na szafki w kuchni (kolor wenge)- musze przykryć ten tandetny niebieski i kupiłam też okleinę na szybę, ale jeszcze nie wiem czy będzie się nadawać. Wczoraj kupiliśmy żyrandol do malutkiego pokoju, a po firanki trzeba sie wybrać do jakiegoś specjalistycznego sklepu. Podobają mi sie też jedne zasłony w Ikei, ale jak na razie pracuję nad moim meżem, bo wiecie jak faceci mają z kolorami, hihi Zaraz Was doczytam.... Miłego dnia M.