Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MoniaKat

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez MoniaKat

  1. Ojojku, przepraszam za te \"żeczy\" przez \"ż\", hihihi
  2. Do \"Czesc Moncia\", Asia (Bercia) to Ty?????? Tylko Ty tak do mnie mówilaś, to musisz byc Ty, przecież Twój maż to Tomek, odzywaj sie proszę, tyle czasu minęło, szukalam CIę, pisałam na maile, wysłałam zdjecia z wesela......Twój numer GG ma jakiś chlopaczek z Wadowic, z którym nawiazałam kontak, hihi, ma 17 lat i rodzinę gdzies blisko mnie. Ale jesk się dowiedział, ze mam meża to przestał pisać, no cóż, smieszny był.... Jak cos to wiesz gdzie mnie szukać, zmieniłam nazwisko, ale adresy mailowe mam takie same. Ciekawi mnie co u Was, czy wracacie do Polski itp.... Elcia, czekam na namiar na szwagra:) Gawit, myślałam, ze taki haker z Ciebie, hihihi, bo mój brat potrafi różne żeczy na kompie, z reszta juz Wam pisałam, hihi Bling- natchnełaś mnie:* Buziaki dla Was M.
  3. Cześć Bling, ja też uwielbiam gotować i jak już zacznę, to nie mogę skonczyć, bo jeszcze to, a może tamto....podałas mi pomysła, chyba upiekę ciasto:) dla mojego męża, bo ja nie jadam ciast- nie przepadam za nimi, a dla siebie galaretkę, na kości- lekarz kazał:) Wczoraj dobilam sie wieczorem szorowaniem podłogi i wpadłam na pomysł, ze trzeba by uzupełnić fuge w przedpokoju i w kuchni....robiłyscie to kiedyś??? Ja zaczynam jedno i juz mam pomysł na kolejne, hihihi Taki wiercipientek jestem. Elusia chodzi o zrobianie gładzi w sypialni, przedpokoju (we wnęce, bo chcemy zrobić szafy, a jest krzywa), kawałek kuchni, bo mamy kafelki na ścianie, a na jednej kolezanka obiecała pomóc mi zrobić tynk strukturalny....zabudowanie rur na suficie (ok. 2 mx 0,5 m.), ale tak, zeby zaden kominiarz sie nie przyczepil... Postanowilismy przy poprzedniej firmie, ze pomalujemy sami, zeby juz tak nie zdierali z nas, bo każdego dnia okazywało sie, ze jest wiecej do zapłacenia, bo cos znowu sobie doliczyli.... Jeśli się firma spawdzi to w niedalekiej przyszlości będziemy jeszcze wymieniać panele, plytki w całym domu. Póki co to na tyle, bo kasowo nie da rady wiecej. BUziaki
  4. Cześć Wam Elcia, dziękuję Ci bardzo, teraz mieszkamy....blisko zjazdu z autostrady Wrocław-Krakow...pewnie wiesz gdzie to :) A jak coś , to na GG się zgadamy. Mam Twój numer w domu, ale nie w pracy, ale zagadaj :) Asiulek, szczęsliwego lotu i do przeczytania Skarbie:* Gawit, ale musiałas wystraszyć tą malolatę. Nie rouzmię tylko jak weszlas na jej konto...może dla blondynki to za bradzo skomplikowane, hihihi Miłej niedzieli i pysznego obiadku Będę tu zaglądać:) M.
  5. cześć Jestem juz po egzaminie z psychologii, zdany... Etykę zdajemy za 2 tygodnie, na dzis ksiadz tylko zebrał od nas prace zaliczeniowe... A za tydzien zarządzanie samorządem terytorialnym. Pogonilismy firmę od remontów.... Elusia, Ty pisałaś, ze masz kogoś kto remontuje....ale pewnie ma pełno zleceń. Chcemy wziać kogoś prywatnie, kto z nas nie zedrze... Zostalismy troche na lodzie, ale trudno, gosć dzis przegiął, z dnia na dzień koszty rosły, a ceny z sufitu:) Mój maż to rozegrał wzorowo, a jak policzył ile gosć na nas zarobił, to przestalismy sie przejmować. W koncu emocje opadły i zaczełam czuć zmeczenie, muszę odpocząć....pewnie odezwę sie dopiero jutro... Dobranoc M.
  6. Czesć, ja tylko na chwilkę, zeby WAm powiedzieć: \"trzymajta kciuki\"....ubieram się i lecę na uczelnię, bede dopiero wieczorkiem:) Bużka M.
  7. ps. Tak na marginesie, spedziłam 3 godziny w kuchni, ugotowałam: Rosół, barszcz czerwony, pomodorówkę, gulasz sojowy, flaki sojowe (to akurat z paczki), wszystko w słoikach....razem z wczorajszym sosem slodko kwaśnym i fasolką po bretońsku stanowi nasze zapasy na jakieś 2 tygodnie :) Lubie tak robić, bo mamy w ten sposób z Wojciem wiecej czasu dla siebie, czy na inne rzeczy. A przy okazji i Adrian skorzysta, taki mam plan póki co, a wybierzemy sie do nich niebawem na kawę. A teraz już na pewno lecę sie uczyć.......jeszcze pakowanie worków mi zostało, masakra.....szkoda, ze doba trwa tylko 24 godziny.... Buziaki Wasza M.
  8. Jestescie kochane, dziękuję Wam za radę.... Elcia, to swietny pomysł z tymi paczkami, ale biorac pod uwagę, ze nam sie nie przelewa, mogę sie z nim podzielić tym co mam, ale mój maż bedzie miał do mnie żal, że sami mamy skromnie, a oni mają rodzicow, tesciów blisko..... Jesli chodzi o mojego szefa, to jest on tylko szefem oddziału i nie da rady zalatwić nic poza rozmowa z zarządem- od pół roku próbuje załatwic nam podwyżki, nawet nastraszył prezesa, ze szukamy pracy....że ludzie szepcza po kontach. Mój szef zarabia 3 razy tyle co ja czy Adrian. Z jednej strony Adrian jest sobie sam winny, a z drugiej nie kopie się leżacego, a jak juz pisałam trzeba pomagać innym, tym co mają gorzej... Podobno mają nam podnieść pencje, ale nikt nie wie kiedy..... Bling, wiesz, ja myślę, że żona jako osoba gotujaca sprawuje pieczę nad domem i na pewno jedza ciepły posiłek wieczorem, jak Adrian zjezdza z trasy...chodzi o to, ze on je praktycznie suchy chleb.... Mogłabym zabierać czasem wiekszą porcje tego co biore dla siebie i sie z nim podzielić. Poza tym to jest facet, który zajmuje sie magazynem i rozwozi materiały do klientów, nadzwiga sie strasznie...czasem musi przeżucic kilka ton materialów. Dlatego powinien solidnie zjeść. Co do tych paczek, to genialny pomysl, sama nie wiem.... Tak naprawde musiałabym go odwiedzić i zobaczyć okiem kobiety czego im brakuje... Znowu sie popłakałam...... Ide sie uczyć, bo muszę napisać jak najlepiej ta pracę.... Trzymajcie sie cieplutko... Ejmi i Kuleczka, dziekuję... Elcia Bling Kropelka Yasmin B.ona Asiulek Gawit Bobasekm Fajna Mylo Kinga Judka Thahluant życzę Wam wszystkim dobrej nocy
  9. Yasminko trzymaj się Skarbie:* B.ona- dziękuję, tak mnie oststnio komplementujesz, że aż mi głupio...wiesz co, takie słowa z ust kobiety są dla mnie wazniesze niż od faceta, tym bardziej, że nie masz w tym interesu... Ja nie potrafię przyjmować komplementów, pracuję z facetami, którzy mnie nie komplementują, czasem Adrian zauważy zmianę fryzury:) Ale jak rano zaglądam w lustro, to potem dopiero jak zmywam makijaż:D Buziaki
  10. Porozmawiam jeszcze z szefem.... wszyscy tu jesteśmy jak wielka rodzina, może on się podłączy, a przynajmniej będzie wiedział, że cos takiego organizuję, żeby nie był zazdrosny.....
  11. Yasmin, mam pytanie, czy rwałaś tego zęba w trakcie @?????? A może brałaś ostatnio leki z pochodną aspiryny, w ciągu ostatnich 10 dni (polopiryna, etopiryna, aspirin C.....z kwasem acetylosalicylowym)? Wiecie jak sie czuję ostatnio żle psychicznie, poprostu chce mi się płakać jak o tym pomyślę. Mój kolega z pracy ma jakieś nie uregulowane sprawy z urzędem skarbowym za starą firmę, której już nie ma i jak podpisał umowę na etat, to siedli mu na wypłatę. Od pewnego czasu bierze do pracy kanapki, które są tylko cienko posmarowane jakimś serkiem lub ciniusieńko pasztetem..... Rok temu urodziło im sie dziecko. Mówi, ze jak popłacą z żoną rachunki, to zostaje im 200zł na życie. Człowiek nie docenia tego co ma..... Chciałabym mu jakoś pomoc, ale nie chce go krempować tym, że widzę ze głodują....co mam robić, poradzcie....wczoraj poplakałam się jak zobaczyłam jego kanapki, akurat wychodziliśmy razem, ja przez biuro, on przez magazyn i prosił, zebym zabrała, bo się zeschną do jutra.... Mogę brać wieksze porcje jedzenia do pracy i się z nim dzielić, ale nie wiem jak zaproponować....... Mamy tu mikrofale, porobię trochę jedzenia do słoików i będe nosiła? Czy ktoś ma jakiś pomysł? Wierze, że jak sie zrobi dobry uczynek, to on potem wraca......a ja bardzo lubię Adriana, zawsze moge na niego liczyć, był świadkiem na naszym weselu, ech......
  12. Witam moje \"kółko różańcowe\" Ale ja Was uwielbiam....kiepsko zaczęłam ten dzień...ale to co, jest mi wszystko jedno. Życzę wszystkim miłego dnia....ja wracam do pracy i jak się odrobię, to napiesze coś więcej... Buziaki
  13. Moje Kochaniutkie:) Mówie Wam WSZYSTKIM Dobranoc.... i szczególnie całuje na dobranoc Kuleczkę- Skarbie, nikt tu o Tobie nie zapomina, ja pamietam:) Tylko czasem z roztargnienia- za duzo na głowie... Proszę, zostań z nami:*
  14. Bobasekm, nie jestes tu sama, Elusia miala to samo i jeszcze ktoś z nas, ale juz nie pamietam, na pewno sie ujawni i napisze Ci jak sie z tym uporać. Najwaznejsze, zeby teraz sobie zrobić przerwę, conajmniej pół roku. Musi wszystko wrocić do normy, a dopóki nie dojdziesz do siebie psychicznie raczej mozesz mieć blokadę, jak moja przyjaciółka...w kwietniu miała zabieg i po 6-ciu miesiacach sie starają. Na pewno lekarz zaleci Ci odpowiednie leki, zeby wszystko wrociło do normy. Warto mierzyć sobie temmperaturę, zeby okreslic, czy juz jest owulacja... Bardzo Ci współczuję, temat jest mi bliski, bo my się staramy. Ale wiesz co z perspektywy czasu sama stwierdzisz, że tak miało byc, ze ktos miał taki plan....szkoda, ze nie da sie wszystkiego zgrabnie zaplanować i wykonać, niestety. Bardzo mocno Cie ściskam i caluję w czółko. Będe sie modliła za Ciebie:* Zrob sobie jakaś przyjemność.... Ja sobie zrobiłam, pojechalam do Obi po lampki, sa super....a teraz uciekam sie uczyć. Buziaki dla Was
  15. ps. Bling- u nas ma dziś mocno wiać, kazali pościągać wszystko z balkonow, ciekawe jak to zrobię, mam tu listwy i takie duperele..... Masakra Bużka
  16. Kropelka, a co u Ciebie?????? Elcia, naprawde lepiej na tym wyjdziesz, mogę Ci polecić świetną panią pediatrę, bierze za wizytę 50zł, ale jest naprawde dobra, przyjmuje u siebie w domu. Dr Muchacka. Ale to w Panewnikach. Moja mama leczy u niej moją siostrę- od małego, a siostra ma już 17 lat. Najpierw stwierdziła u niej alergię i się nie pomyliła, potem podniosła jej odporność. Kilka lat był spokój, a teraz jak miesiaczkuje, to zawsze przed okresem jest chora i znów bierze leki na podniesienie odporności....no cóź ja też walczę od zawsze z odpornością, a z tym nie ma żartów. Ja po niedoleczonej anginie dostałam stanu zapalnego kości biodrowej i podejżewali u mnie nowotwór, ale skończyło sie TYLKO na dwóch operacjach w Otwocku i 2-ch latach w szpitalu.... Uciekam, zajżę tu wieczorkiem Buziaki M.
  17. Elcia, moze warto poleczyć dzieci homeopatycznie- podnieść im odporność.....pomyśl nad tym!!! To najbezpieczniejsza i najbardziej opłacalna metoda leczenia. M.
  18. Gawit- Najlepsze życzenia urodzinowe dla Twojego Miśka:) :) Wracam do pracy...
  19. :) Ejmi, ja nie podchodzę do robotników jak do \"roboli\", bo to zupełnie inny rozdział całej opowieści. Chodzi o to, że robotnicy są popędzani, ze nie dokładnie robią. Mają płacone za godzinę i się uwijają, ale znają sie na tym i zostawiają w miarę porządek. Z nimi się dogadujemy W poniedziałek Wojtek wypyta ich ile dokładnie materiału zuzyli i to sobie zapiszemy.....jak cos, to powiemy, że przeliczyliśmy na bieżąco. Akurat jak facet- właściciel firmy remontowej-nas wkurzy, to pan Ludwik z ekipy jest wolny za 3-4 tygodnie i moze nam to skończyć prywatnie....nie zedrze z nas, a za to co już jest zrobione to się potargujemy, bo bez przegięć, ale oni nawet policzyli za wniesienie materiałów i sprzętu do mieszkania. Mieszkamy na 5 piętrze, jest winda, jakby człowiek wiedział, to by do tego nie dopuścił, no nic, wbili nam klina i zaczyna nam się to snić po nocach.... Buziaki
  20. Elusia, Asieczek- jesteście Kochane, dzięki....już dziś mi lepiej, choć jestem niewyspana. Wysprzątaliśmy wczoraj wszystko. Listwy, karnisze i gniazdka wmontowalismy we własnym zakresie. mamy juz mebelki ustawione i internet podłączony. Musze sie uczyć, a od poniedziałku znów wchodza- bedą robić drugą część mieszkania... Tym razem zdemontujemy sobie wszystko, czyli odkręcimy kilka śrubek. Sami zrobimy tynk strukturalny na ściance w kuchni - moja przyjaciólka mi pomoże, sama to robiła u siebie i ma zdolności manualne:), sami zamurujemy co będzie trzeba i pomalujemy....będziemy sie targować, poza tym jeszcze nie zapłaciliśmy, a jak beda robić problemy, to przyprowadzę im fachowca, który powie, że to trzeba poprawiać, bo zrobili \"gówno\" za straszną cenę....... Juz sie nie boimy, przemyśleliśmy temat, jeśli mamy płacić, to też będziemy wymagać i każdą ryskę i każde niedociągnięcie im wytkniemy przy odbiorze..... Gawit- - tak trzymaj, wszystko będzie dobrze. Szkoda czasu na takie litowanie sie nad wirtualną schizofreniczką..... Yasmin Bobasekm Mylo B.ona Bling Ejmi Muszę popracować i uzupełnić troszku tą pracę z etyki... Buziaki Miłego dnia
  21. Dziewczyny, ja już nie wyrabiam...pracy co nie miara, w dodatku i ja i szef remontujemy mieszkania, on ma epiej ma samochód słuzbowy, ja muszę wzszystko sama, poza tym muszę tu siedzieć, nie mogę iść na urlop, bo jego ciągle nie ma....czuję się wykorzystywana...sercem i myślami jestem w domu... W dodatku mam sesje i uczę sie do egzqaminów...praca z etyki prawie skończona- jutro jeszcze wolne wnioski i uzupełnić literaturę. W sobote egzamin z etyki i psychologii..... buuuu......w domu mam syf, nie dojadam, pewnie już schudłam te 2 kg.... W dodatku goscie od remontów podnieśli mi dziś cisnienie- masakra, tak nas podliczyli, ze uspokajałam mojego M., zeby nie wrzeszczał na gościa....policzyli nam nawet za folię ochronną............mam dość, jestem głodna i zła.....niech mnie ktoś przytuli;( Dziś znów z Wami nie posiedzę, nie podłączyliśmy jeszcze komputera i internetu. Do jutra moje Drogie, moze mi przejdzie i wróci chumor? M.
  22. Ojejku, wkradł się błąd- \"tydzień przed pogrzebem\", apropos mojej cioci (napisałam, ze przed ślubem)- byłam strasznie przejęta jak to pisałam, bo nie lubię do tego wracać... M.
  23. Yasmin Czesć Wam Elcia, w przypadku mojej przyjaciólki stwierdzili puste jajeczko i niestety musiała mieć zabieg. Ale nie zawsze się tak dzieje. W takich sytuacjach trzeba mieć zaufanie do lekarzy, bo- taka decyzje podjeli i biorą za to odpowiedzialność. Nie zabiłaś dziecka, bo go tam zwyczajnie nie było i nie wmawiaj sobie, ze było inaczej....zostaw to co było i wydaje mi się, ze nie warto do tego wracać. Wiesz ile roni się ciąż, a kobiety nawet o tym nie wiedzą??? Bo jajeczko się nie zagnieżdza....Nie przejmuj się Skarbie:) Ejmi, no to polecam zajecia ruchowe: taniec i basen- cudownie rzeźbia mieścnie całego ciała, a ramionka jakie się ma fajne:) Buziaki Asiula, nie denerwuj się, jeszcze trochę cierpliwosci. Niestety musicie to przeżyć. Odwiedziny i przeprowadzka zajmie Wam trochę czasu i być może pochłonie mnóstwo Waszej energii...Musicie to jakoś RAZEM znieść. Gawit, hihihi, nie przejmuj się, kiedyś miałam takie sytuacje, bo mój mąż jako kawaler miał spory sznurek wielbicielek, nawet pisały jak się ożenił...jedna powiedziała mu, ze jest w nim zakochana....ale z tego co widziałam, to skasował jej kontakt....wodziła go za nos, a jak mnie poznał, to nagle poczuła zagrożenie i próbowała cos naprawiać......ale on nie chciał:) Słońce, kontroluj, każda madra kobieta powinna to robić, oczywiście bez przesady i nie tak, żeby on czuł stale Twój wzrok na swoich plecach, ale od czasu do czasu bez emocji możesz zapytać, czy się kontaktowała....takie dziewczynki 18 lat (bez obrazy) lubią fantazjować, żeby zwrócić czyjaś uwagę na siebie i byc w centrum zainteresowania.....zawsze mozesz sikse postraszyć, ze masz jej adres IP i jak sie nie uspokoi, to zalatwisz to przez swoich znajomych z Polski- efekt gwarantowany..... Ja też kontroluję;) Bling, no nareszcie się odezwałaś....mam nadzieję, że teraz będziesz cześciej z nami:)? Kuleczko, zrozumiałam Cię dobrze, jestem samokrytyczna i wiem jak wyglądam, hihihi, był okres, że byłam bardzo okrągła i na twarzy i na ciele, ale tak jak piszę jest to dla mnie sprawa drugoplanowa- najważniejsze jest zdrowie:) Miłego dnia M.
  24. To do jutra, trzymajcie się ciepło, wracam do mojego brudnego mieszkanka.....bede pisać pracę z etyki i uczyć się psychologii... M.
×