Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gorrrąca 25

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez gorrrąca 25

  1. hmmm najprzyjemniejsze są takie większe ,ale nie za duże, grubiutkie, zakrzywione, z dużą szpiczastą główką i aksamitną skórką mmmmmm:D
  2. ja mogę komuś innemu list polecający wystawić:P wiesz komu aniołku:P
  3. bratnia czy Ty zawsze musisz robić to samo co ja w tym samym czasie:P:P:P?
  4. primi nie było mnie wczoraj:( domyślasz sie dlaczego:) ale bym Cię tak teraz od rana ostro wykorzystała mmmmm:D
  5. anielico mmm sprawdziłam:D primi zwierzaku mmmrrrr:P CHOCHLIK:D tęskniłam!
  6. to nie skalska... ja wiem ktoś Ty aniołeczku odezwę się na maila:P myślę, że dobrze zgaduję:P ale cicho sza;)
  7. hehehe primi mam to samo, poczta mi już pada:D
  8. dziewczynki dla was nowe dla mnie nie:) (służę radą w teorii i praktyce) jest tak samo cudnie, choć inaczej po prostu:D, mężczyźni przeważnie uczą sie kobiet, wraz z doświadczeniem nabierają nieziemskich czasem (primi )umiejętności, natomiast kobieta drugą wyczuwa instynktownie, czuje i wie co sama lubi najbardziej:D, nie potrafiłabym zrezygnować ani z kobiet ani z mężczyzn, mam nadzieję, że nikt nigdy nie będzie mnie zmuszał do dokonania wyboru...
  9. ja mam do primiego 350km, domyśl sie gdzie to jest:D
  10. doszły Kotek, doszły, właśnie odebrałam:D primi jeszcze nie mam, ale się postaram:D przywiozę następnym razem:D
  11. primi zwierzaku!!!! już właśnie wyjeżdżam do Ciebie:D mmmmmmmm nie mogę się doczekać mrrrrrrr :D wszystkim, do juterka:)
  12. chochliczek mam::D mmmm śliczne:D wysłałamteż kilka:P kurde my naprawdę jesteśmy podobne:P hihihi zmienię nick na siostra chchliczka :D
  13. jak dla ciebie to nie :o primi call me
  14. primi heh no ja bym kurde łapała i nie tylko za pupę;)
  15. zwierzaku mmmrrrrr jesteś:D? kurde nie mam czasu:(
  16. heh bratnia czy szybko, 1 raz dość szybko i gwałtownie:D, ale jak widząc mój niepokój wyszeptał, że jesteśmy sami, to po przerwie na papieroska jeszcze z dobrą godzinkę harcowaliśmy;);D tylko ochrona dziwnie na nas patrzyła jak po godzinach wychodziliśmy z firmy w rewelacyjnych nastrojach i z wypiekami, na bank skumali:P niestety miesiąc póżniej kolega sie zwolnił i wybył na 2 koniec Polski ze swoją kobitką heh
  17. ale takiej okazji jak dotąd nie masz więc wszystko sie na chęciach kończy, u nas też tak było, kusiłam bezczelnie i czułam się bezkarna wiedząc, że nic mi nie zrobi bo są inni, więc pomyśl jakie było moje zdziwienie, gdy z nienacka mi się jednak dostało, bo się zorientował że jesteśmy sami! a ja - adrenalina na maxa - bałam się, że ktoś wejdzie bo nie wiedziałam, że wszyscy już poszli do domu ( ja wychodzę ostatnia bo mam klucze od firmy)
×