Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

padlinka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez padlinka

  1. hej witamy Nowe Mamusie:) Zosia, jam zdruzgotana,..brzucha jescze nie mam a nowy rozstep nad łonem mi sie pojawil :( poki co oliwka na mokra skore, i co mi w reke wpradnie..,i jak tylko znajde chwile :( bo czasu malo i sil tez ale postanowilam sobei ze sie nie zaniedbam :P i oby mi sie udalo hehe poki co zmuszam sie zeby nogi wydepilowac hahahahah od mesiaca! :D tak mi sie nie chce:P hehe
  2. ewika:) byly artykuly na ten temat na onecie i mnie tez to zaciekawilo ale dla mnie to podejrzane troche, cos za łatwo hah
  3. Izydo, Kochana , trzymaj sie , mi tez lekarz mowil ze we wczssnej ciazy mozliwe sa plamienia Daj znac co u lekarza Mnie mdłości delikatnie zelżały..nie wiem , niepokoić się czy cieszyć :P pozdrawiam Was laseczki Milego tygodnia!!!
  4. Mi tez nic nie pomaga :( strasznie jest ..mdlosci 24 na dobe eh w poprzednich ciazach mialam mdlosci do 12 tyg. ale ta jest inna..mam nadzieje ze skoncza sie szybko bo maz nie wydzierzy mojego narzekania :) o sobie samej nie wspomne
  5. Jak się czujecie dzis? Relissys-jak tam? JA malo nie zemdlaalm w autobusie..kurcze :O az strach z domu wychodzic wrrrr
  6. ja w poprzednich ciazach jadlam prenatal :) wiec teraz tez go wcinam..tam jest kwas foliowy w skladzie, wiec nie wiem ale chyba juz nie musze dodatkowo brac...?nie pamietam juz nic z poprzednich ciąż :P a to zaledwie 4 lata temu bylo.. ;)
  7. łojeza :) Izydo ciekawe rzeczy wymyslil ten twoj lekarz...nie jesc cytrusów , bananów, nie pic soków :)a juz myslalam ze bede mogla sie porozpieszczac:) ja wiem tylko ze serow plesniowych nie mozna
  8. Zosia, ja pierwsza znosilam swietnie, tzn dopoki nie dostalam cholestazy haha druga tez w porzadku..chyba ta najgorzej, ale mze dlatego ze ledwo zywa musze do pracy chodzic:( U mnei kolega zrobil sobie w pracy taka smierdzaca zupkę jakąs, ze mdlosci ktore na pol godziny przeszly wrocily ze zdwojoną siłą:(( o ja nieszczesna!
  9. Izydo..dokaladnie tak samo jest u mnie... wprawdzie moi rodzice sa rozanieleni"nowe zycie" bla bla..tata taki nawet czuly sie zrobil :P U mnie cieszy sie mąż...ja wciaz na etapie oswajania..nawet po pierwszym usg nie umiem jakos sie cieszyc, moze bedzie lepiej z czasem :)
  10. W SENSIE Z TYM BRZUCHEM NIE PAROWKAMI :D JA WCZORAJ POCHLONELAM NA NOC WIELKIEGO OSTREGO KEBABA... :) BYLO BOSKO PRZEZ PIERWSZE 10 MIN OD ZJEDZENIA... ;)
  11. u mnie oba brzuchy pojawily sie kolo 4-5 miesiaca..niby tym razem powinno byc juz wczesniej, ale tez mam nadzieje ze jak najpozniej to nastapi..panikuje jak glupia..ciagle szukam u siebie rozstepow..w ciązy z Emilką bardzo dbalam o siebie, ale teraz i starsza juz jestem i bardziej zaniedbana z braku czasu :( leee zamiast sie cieszyc z ciazy ja szukam problemow :O
  12. relissys----jestesmy z Tobą..MAm nadzieje ze ta niepokojaca diagnoza nie potwierdzi się i wszytsko bedzie jescze dobrze...Wiem co czujesz , przechodziłam to przed 5 laty :( trzymaj sie...
  13. Joł :) Bylam na usg :) Lekarz z OM stwierdzil 6 tyg5dni, zas wg USG 7 tyg. jestem zdziwiona, bo do poczecia doszlo okolo 3 tyg po miesiacze :P myslalam ze ciaza edzie wrecz mniejsza..moze jakis wielkolud :) jest tez zapis akcjii serca. Wyglada na to ze wszystko ok.Ja najbardziej ciesze sie ze to nie dwojaczki hihhii Czuje sie fatalnie :( Non stop mnie mdli...juz nie pamietalam ze to az takie straszne :O I...juz widze nowe ciazowe rozstepy na piersi :( rosna za szybko, a na dodatek mam naturalnie malenkie, i kazda ciaza robi ich coraz wiecej :( rozstepow, nie cyckow :P niby poczatek ale nie mozna zapominac o smarowaniu...a tak nie chce mi sieeee :O
  14. alez sennie.... Dziewczęta, Wy tez macie takie bóle głowy..idzie oszalec.. :(
  15. o Jezulu, Izydo:) nie mow o watrobce bo pawia puszcze :D Ja non stop mam nudnosci..nawet nie wymiotuje, tylko te obrzydliwe mdłosci :( Bardzo to męczące, juz wołałabym raz a dobrze się zhaftować... Apetyt nie tyle mi dopisuje, ile jem zeby chciaz na chwile sobie pomoc :P Wolska :) Ja wczoraj wszamalam dwie olbrzymie michy pomidorowki :) ja moge spozywac z kazdych ilosciach :P AgnnieszkaW---ja tez sie slinie :) Moze nie az tak strasznie, ale uporczywie :O anula1000-nie martw się... mamalovesme---ja sobie przypominalam ostatnio oczeiwania na Emilke--- na kafeteryjnych sierpniowkach 2006 :P taakie glupoty czlowiek pisal...przyklaad--obawialam sie czy to prawda ze w ciazy z chlopcem ciemnieja wlosy na rekach i brzuchu :) hahahah
  16. ja pracuje na umowe juz ponad rok. bylam zawsze rzetelna i obowiazkowa, z tym ze szefowa nie nalezy do osob ktore doceniaja poswiecenia :( zero zwolnien w ciagu prawie 1,5 roku pracy, nawet dzieci chodzily chore do szkoly i przedszkola:( jestem jedynym grafikiem w firmie i jakmnie nie nie ma to "produkcja stoi"..Chce jak najszybciej wiec poinformowac szefowa, bo nigdy nie wiadomo co bedzie , jak nagle wylduje na zwolnieniu to co wtedy zrobi? kolezanki mowia ze jestem glupia, ze o siebie mam sie martwic a nie o nią, bo wyzyskuje nas ile wlezie i jakoś nie ma z tym problemu..ale ja nie umiem..czuje sie odpowiedzialna za moje miejsce pracy :O ehhh eh ide pocieszyc corkę, przejela sie ze tez umrze, jak zobaczyla tyle trumien w telewizji...i teraz placze :(
  17. laporushi, a jak liczysz tygodnie ? od OM czy potencjalnego zaplodnienia? u mnie jest 7 tydzien od OM, i mniej wiecej 4 od mozliwego poczęcia..tez sie zastanawiam czy jesli w przyszlym tyg pojde na usg bedzie juz cos widac ...
  18. dzoana, dzieki.. tym niemniej ponoc w kodeksie pracy jest zakaz pracy dla ciezarnych przed monitorami komputerow dluzszy niz 4 h dziennie.. :O sama już nie wiem Ty juz mowilas w pracy o ciązy czy czekasz jeszcze? Moja szefowa nas inwigiluje, wiec boje sie ze dowie sie o ciazy zanim jej dostarczę zaświadczenie...ale chyba tak czy owak juz nie moze mnie zwolnic? zwlaszcza jak nie ma nikogo na moje miejsca:P tak sie pocieszam :) ahhh, panikara ze mnie, wiem :P
  19. Witajcie Kochane :) Jesli chodzi o pamiętnik...cóż :) zbyt leniwa jestem, lub zbyt nie uporządkowana haha :) Nawet jak próbowałam cos zaczynac, zawsze konczyło się to na 2-3 wpisach :P Casem zaluję,ale co tam ;) Izydo------:) ja mimo ze mam dwie córy-wolalabym chyba dziewczynkę, tak sie jakos do dziewczyn przyzwyczailam-boje sie ze z chlopcem sobie nie poradze hehe, za to mam nadzieje że Wam się trafi upragniona córka:) no, dla mnie 3-ka dzieci to jak prawie wielodzietność :) Mimo, ze sama pochodzę z rodziny, gdzie dzieci było 7-ro..Dobrze ze mam wsparcie w mężu-to cudowny człowiek... Cieszy się bardzo, gdyz chcial miec trzecie dziecko, a ja zarzekalam sie ze na dwójce koniec :P Teraz jednak jestem pełna lękow i wątpliwości..moze miedzy innymi dlatego po latach wrócilam na kafeterię:) Moze Wy i ten topic pomoże mi poradzić sobie z tym wszytskim :) Dlatego tez-jak zacznę gadać bzdury--proszę , opieprzcie mnie :D Mam pytanie--czy któraś z Was pracuje? Strasznie się boję, jak szefowa przyjmie wiadomosc o ciąży, nie wiem kiedy jej powiedziec i wogole..jak to będzie...pracuje jako grafik, 8 bitych godzin przed monitorem, a to ponoc tez nie sluzy dziecku :( wiele sil i determinacji mnie kosztowalo zeby po 5 latach wychwywania dzieci w domu wrocic na rynek pracy, i teraz jakos troche panikuję ..ale pewnie na wyrost :P Pozdrawiam Was wszystkie!
  20. mamalovesme---hi hi no racja , wiele z nas OM miała 3 03 :) u mnie tez w sumie od razu sie udało..nawet za latwo....milosc nas oszolomila ze zapomnialam o ostroznosci ...budujace ze po 8 latach malzenstwa potrafilam tak stracic glowe :P wynik -----dziecko "niespodzianka" :P
  21. Nieśmiało się dołączę... test pozytywny, ostatnia miesiączka 3 03 , prawdopodobnie zaszłam w ciążę około 21 03.. czyli teraz to mniej więcej 4 tydzień licząc od zapłodnienia... lekarz w badaniu nic jeszcze nie stwierdził, a na usg jestem z NFZ zapisana dopiero na 25 05. wiec pójdę wcześniej prywatnie chyba..tylko nie wiem kiedy ma to już sens,czy w przyszłym tygodniu nie będzie za wcześnie jeszcze? Próbuje póki co się oswoić z tą myślą..ze będę mama po raz kolejny..mam już 2 córki:Emi 3,5 i Gabi 6,5 ) Mam 29 lat Pozdrawiam ciepło
  22. nie poplakalam sie i nie mam zamiaru :O żenuła
  23. dziękuję dziewczyny:) ja na razie jestem w kiepskiej syt finansowej..kredyt etc, ale jak tylko się polepszy będę bardzo poważnie rozważała operacje :) tylko powiedzcie..czy to jednorazowy wydatek (przy założeniu ze nie spartaczą) ? po jakim czasie można wrócić do normalnej aktywności a piersi maja już ostateczny kształt?
×