padlinka

zuzia----u mnie czop wygladal jak blazowe sluzowate uplawy (sorry za dosadnosc) i odchodzil kilka dni po trochu okolo tydzien przed porodem. Ale z tym moze byc roznie-tzn moze oderwac sie niezauwazalnie, albo byc po prostu sluzem podbarwionym krwia.

zuzia----u mnie czop wygladal jak blazowe sluzowate uplawy (sorry za dosadnosc) i odchodzil kilka dni po trochu okolo tydzien przed porodem. Ale z tym moze byc roznie-tzn moze oderwac sie niezauwazalnie, albo byc po prostu sluzem podbarwionym krwia.

O Rety!!!!Ile sie przez jedna noc moze zmienic!!!!!! Kotunia gratulacje ogromniaste Donn, hehe, trzymaj sie, jescze troche i bedziesz trzymala w ramionach swoja corcie :-) A u mnie nic--zero objawow, nawet sranka brak, brzuch wysoko hehehehe :-D i dobrze, jescze z tydzien-dwa powinnam co najmniej wytrzymac, chociaz kto to wie... :-P Noc mialam ciezka bo mi gaba goraczkowala (nie wiem czemu...) i dzis jestem jakby nacpana troszke..eh Ok, wszystkie caluje mocno, a te ktore maja zamiar dzis rodzic ----szczegolnie papa

Justa-----Gratulacjeeeeeeeeee Rocznicowe dziewczeta Ja wczoraj bylam na usg (ostatnim juz przed porodem chyba) Dzidzius obrocil sie w koncu, wazy 2240 juz i jak tak dalej pojdzie moze przytyc jescze nawet kilogram :-). No i potwierdzilo sie po raz kolejny ze dzidzia jest dziewczynka :-P Pozdrawiam ze wszystkich sil!!!!!!!!! Trzymajcie sie, bo nie znamy dnia ani godziny :-D

kochana!Moje kciuki sa juz trzymane! :-) wszystkie cztery hehe Oby sie powiodlo, ale staraj sie byc spokojna i nic na sile..Jak uczy doswiadczenie, najlatwiej zachodzisz w ciaze gdy o tym nie myslisz :-) alez upal!!!!!!!!!niby slonca nie ma za wiele ale oddychac tez nie ma czym.. uffff

No wrocilam :-) ktg w porzadku, chociaz trwalo dluuuuugo bo Emilka poszla w kime i nie chciala sie ruszac.Dopiero chyba po 30 minutach i kilkukrotnej zmianie pozycji rozpoczela tance. Donn----dzieki, kochana, humor poprawiony, usmialam sie :-D jestes nie-za-stą-pio--na.. Kpiotrowicz-----no, jest masakra...ja pojade jeszcze na madalinskeigo zobaczyc oddzial, i chyba do miedzylesia tez...kurcze, nie chce rodzic na karowej, ale jak przycisnie...hm...tzn. jak sie \"rozewrze\" hehe to bede muysiala.. Maz namawia mnie jednak na porod w domu..kurcze...moze warto przynajmniej hipotetycznie o tym pomyslec, bo przynajmniej nie bedzie stresow odnosnie miejsca w szpitalu..nie wiem..boje sie troche w takim stanie ducha rodzic w domu, ale z drugiej strony..jescze miesiac do terminu!moze mi sie odmieni..Oby!zawsze do ostatniej chwili mozna zmienic zdanie. O boze!Cala jestem MOKRA!!!!!!!!!!!!!!!!!a ZARAZ JESCZE MUSZE WYCHODZIC PO SIOSTRE, UFFFFFFFFF

Witajcie, wlasnie zjadlam moje muesli, budze gabrysie, wciskam jej parowke i spadam zaraz na ktg (alez mi sie nie chce :-(..upal, a to taki kawal drogi..). Piszecie o tym czestym \"kupkaniu\"..dziewczeta-to hormony!przygotowuja sie organizmy do porodu, przez oczyszczanie jelit. Ja tydzien, dwa przed pierwszym porodem tez latalam co chwila do kibelka :-P Tak wiec...szykujta sie :-D Samopoczucie dalej kiepawe.. Diann..kurcze, to masz nieciekawie z tymi szpitalami, ale bedzie dobrze, zobaczysz!!!!!!!!!Probuje za wszelka cene nie lapac dola, bo to nikomu nie pomozze a wrecz przeciwnie..eh..nie jest to takie proste jednak :-( Dobra , spadam bo czas leci a jak w proszku :-P

Witajcie Laseczki :-) Nie wiem jak Wy, ale ja strasznie spiaca jestem..a jednoczesnie nie umiem psychicznie sie tak rozluznic zeby pospac w dzien. Nigdy tego nie umialam, no, chyba przed ciaza z Gabrysia ;-) terazz na przyklad gabunia spala ponad dwie godziny, a ja zamiast to wykorzystac to tylko sie wykapalam..A kiepsko spie w nocy.A raczej kiepsko usypiam, bo jak juz usne to spie smacznie do rana ( z przerwami na siku) Wczoraj bylam caly dzien nad Swidrem z rodzinka. Super jednak..nad woda zupelnie inaczej znosi sie upaly.Tylko nogi i ramiona za bardzo chyba sobie spieklam, bo szczypia mnie troche dzisiaj. Ostatnie dni mialam bardzo zly nastroj..ciagle ryczalam, klocilam sie z mezem, corka wyjatkowo niegrzeczna byla..po prostu nie mialam juz sil.dalej czuje ze wystarczy mi drobiazg, zebym sie zdenerwowala...To nie jest dobre, ale co poradzic..Moze stres przedporodowy...ale jescze caly miesiac do terminu...ehhhhh Strasznie boli mnie spojenie lonowe po lewej stronie..w nocy jest najgorzej, kurcze, chodzic nie moge juz tak dziarsko jak wczesniej..i wkurza mnei to...taka bezsilnosc..tyle btym chciala robic, a nie mam sily juz..Ale co tam.. Teraz modle sie zeby mi rozstepy nie wyskoczyly.Bardzo sie martwie ze to jednak bedzie nieuniknione..:-( z drugiej strony kazdy dzien bez nowego rozstepu daje nadzieje... eh, jakos tak smece..Przepraszam was za to, ale jakos ciezko mi sie cieszyc zyciem ostatnio..chcialam takk baardzo rodzic w domu..a teraz jednak sama z tego zrezygnowalam, mimo ze wyniki mi sie poprawily..nie czuje sie psychicznie na siilach..kurcze..Co sie ze mna dzieje...eh... Dobra, koncze, bo nic optymistycznego dzis nie napisze tylo biadole jak stara baba :-P Caluje i pozdrawiam cieplo!!!!!!! a aczej chlodno..w te upaly..uffff

aniaaaaaaaaaaaa gratulacje OLBRZYMIEEEEEEEEEEEEEEEEEEE!!!!!!

dziewczyny..jaka ja jestem gruuuuuba juz..i ociezala..ech a jescze tyle do terminu...troche mam juz dosyc, mimo ze czuje sie dosyc dobrze, ale wkurza mnie juz to napiecie... ostatnio wszystko musze miec posprzatane w domu, a przy trzylatku ciezko to utrzymac ..i dodatkowe nerwy mam, hehehe no nie moge, heheh We wtorek widzialm najmniejszego niemowlaka chyba z tych, ktore mialam okazje ogladac (a mialam wiele okazji , hehehe)--ma juz 2-3 tyg a jest taka malenka ze balabym sie wziasc na rece, heheh. ciekawe ile bedzie mialo moje szczescie...niby lepiej jak jest wieksze, ale z drugiej strony..porod latwiejszy moze bedzie jak dzidzia jest drobniejsza, nie? kurcze..zaczynam miec nerwa niezlego...brrrrrrrrrr boje sie....

Roxelko, Blondi-Ania--------- Basia ma troche racji...ja na przyklad nie wysuplalabym tych \"marnych\" 500 zł, bo tyle mam na jedzenie i inne wydatki na caly miesiac, po oplaceniu wszystkiego,. Nie powiem ze jest to super satysfakcjonujace, tym niemniej taki jest fakt. Jednak gdyby na normalnym usg byly jakies podejrzenia, wtedy pewnie bym sie zapozyczyla nawet u ludzi zeby porobic odpowiednie badania. I przeciez nie jest wina matki zwykle ze dziecko ma jakies wady, praawda? WIEM ZE ROZSZCZEP RDZENIA moze byc LECZONY JESCZE W LONIE MATKI ale czy tak samo jest z rozszczepem podniebienia? nie wiem. Grunt, zeby pozniej operacja przyniosla dobre efekty..tak sobie mysle..

eheh, literowe zaliczylam :-)

czarnulek...................taaaaa, ekscytujące, ehheheh powiedzmy ;-) przed pierwszym dzieckiem jest inaczej jednak..teraz nie zajmuje sie juz rzeczami, ktore wiem, ze nie beda mi potrzebne, mam mniej potrzeb zakupowych, bo po gabrysi cos niecos zostalo :-) Az sie dziwie tym mamusia ktore w 6-m miesiacu juz maja gotowa wyprawke, poscielone lozeczko, hehe i rozłozony wozek w przedpokoju :-P W kwestii wagi-coz i tak jest niewiele tego przyrostu-wczoraj od kolezanki, ktorej nie widzialam miesiac uslyszalam ze ponoc nawet schudlam, nie wiem jak to mozliwe, hehe.. Poza tym nie przejmuj sioe tymi jelitowymi przypadlosciami.Ja jestem zdania ze organizm wie, keidy sie ma czegos pozbyc, a w kazdym razie wole to niz zaparcia :-O Nosek w gore! Agapus ----- dzieki kochaana

Dziewczyny, sadze ze to jakis ploty z tymi zastojami. ja wprawdzie mialam tylko jeden do karmienia, i niezbyt go lubilam, ale nie widze powodu dla ktorego mialyby cos uciskac..bawelna? jest rozciagliwa przeciez... Ja mam male piersi wiec mi wystarczy w zupełnosci zwykły biustonosz z lekkim sciagaczem u gory-cyca wywalam i karmie w najlepsze, hehe, ale jak ktoras ma duzy biust, moze miec z tym problem, wtedy chyba staniki dla karmiacych sa jak znalazl :-) Eeee, i tak kazda mamusia sama stwierdzi po pierwszym miesiacyu juz co jej odpowiada. Przypomnialo mi sie, ze musze kupic koniecznie wkladki laktacyjne.ponoc super sa takie przyklejane do stanioka od wewnatrz, hehe, za moich czasow takich nie bylo ;-)

aha, przypomnialo mi sie, hehe czy Was tez bola pachwiny? kurcze, jak sie klade wieczorem to czasami az sucze z bolu..taki bol podobny do zakwasow..brrrr, niezbyt fajna sprawa :-P

Basia maggiem-----zastanawiam sie powaznie jak to jest z ta waga wozeczkow.Ja rowazalam zakup Graco quattro deluxe i podawana w internecie waga wachala sie jakims cudem od 12 do 16 kilo..hm..ciekawe czemu ;-) ja z kosmetykow kupie tylko oilatum, sudocrem jakas oliwke (hehe, raczej dla mnie) spirytus (chociaz nie nalezy raczej do kosmetykow ) patyczki. I to wszystko na razie-w razie czego mozna dokupic cos, a pamietam ze przy gabrysi zostalo mi mnostwo nieuzywanych kosmetykow. lozeczko ma kupic tesciowa..ciekawe ile potrwa zanim faktycznie je kupi... :-O a ja to bym juz chciala miec wszystko przygotowane..eh.. posciel dla malucha upralam, zastanawiam sie czy nie przeprac tez ochraniacza na klozeczko..chyba jednak tak zrobie, w koncu ze 2 lata lezal nieuzywany ;-) No, gadam jak najeta, buziaki wszystkim , zabieram sie za robote! Piore w proszku dzidzius, bo najtanszy:-P

Witajcie kochane!!!!! U mnie powoli ruszaja przygotowania do przyjecia malucha-pierwsze pranie juz zrobione, ba!nawet poprasowane :-P, pokoj lekko przemeblowany, ale ze smutkiem stwierdzam, ze jakos maly mi sie wydaje, zeby pomiescic lozeczko..Trezba porobic przymiarki, eh,,jak mus to mus :-) ----- do terminu porodu coraz blizej-niewiele ponad miesiac, jestem troche juz stremowana......... Dzis zmienie firanki w pokoju.Nie mam co czekac na meza, bo on teraz robi remont w kuchni u mamy i nie ma go calymi dniami i wieczorami, ale ja zadnej pracy sei nie boje, hehehe, a poki dobrze sie czuje-trzeba to wykorzystac! Czarnulek, markotka, Molus, Agapka!!!!!!!!Dziewczeta, z calgo serca Was ppozdrawiam i mam nadzieje ze wszystko jest dobrze a bedzie jescze lepiej :-) Agapa, Trzymam kciukasy za ten wyjazd nad morze-niech bedzie owocny I piszcie dziwewczeta, piszcie... Brednie obiecywala ze od lipca bedzie miala internet, ale moze w zwiazku z jej wyjazdewm wakacyjnym to sie przesuwa, mam nadzieje ze niedlugo sie pojawi znow :-D Buziaki dla Wszystkich!!!

Ladne imiona! A napisz pliss jakies jescze szczegoly z porodu? znieczulenia chyba nie mialas, prawda? a nacinanie bylo?kurcze, ja mam nadzieje ze mnie przy drugim porodzie juz nacinac nie beda :-O Pisz pisz pisz :-D

witaj Agatka! Fajnie ze jestes!calusy dla Ciebei i synusia (ni doczytalam jak go nazwaliscie, ale moze nie napisalas :-P ) W kwestii rubryki poriod mam sugestie zeby pisac CC jesli cesarka, lub SN jesli silami natury a obok liczbe godzin porodu.co wy na to? Ja zwykle jestem tym czasem trwania poroduy najbardziej zaciekawiona ;-)

diann-ja z termometrem robie to samo, najpierw pasek, a jesli jest wyzsza tempka-wtedy na chwile termometr w pupcie-jak jest goraczka nabija momentalnie, nawet nie trzeba czekac minuty. wlasnie odkrylam bombe! \"Foot works\" Avonu-chlodzacy spray do stop. szkoda ze jak byly upaly nie wpadlam na to zeby go uzywac-a lezal caly czas w domu!!!No, moja strata :-P

Justa-----eheh, to jak ja nie mam wcale kreski, to chyba nigdy nie urodze, hehehehehehehehhehe :-D, niezle sa niektore przesady, heheh o retyyyyyyy, jak mi sie nie chce sprzatac, nie macie pojecia, robie wszystko zeby tylko nie zabrac sie za wlasciwa robote, hehe, taki len ze mnie ze nie moge, hehe :-P

Plusia----- moje malenstwio tez chyba jescze conajmniej w poprzek..Tak sie wczoraj zapieralo , ze myslalam ze sie przewraca, ale do usg ktore sobie zrobie z przyszlym tyg nie dowiem sie raczej.Nie umiem wyczuc przez brzuch polozenia dzidziusia, ale mysle ze jest jescze u mnie sporo czasu-----przeciez to dopiero skonczone 34 tygodnie :-) Mnie przeraza tylko fakt, ze przy kolejnym dziecku, nawet jak posladkowo jest ustawione, ponoc karza rodzic naturalnie...eh, nie mam wyjscia, juz walkuje mojemu szkrabowi, zeby zmieniala pozycje, heheh pranko Nr.1 zrobione i rozwieszone:-) ale tyle balaganu narobilam ze normalnie szok, hehehheh, cale mieszkanie w ciuchach, poscieli itd.Moze cudem nie utone jakos w tej stercie, jak myslicie ;-) Siostry zabraly mi Gabrysie, wiec przynajmniej chata wolna, heheh, nie ma to jak liczne rodzenstwo, mowie WAM!!!!!!!!!!!!!!!

Basia, ja widzialam deltimy focusy i nawet rozwazalam zakup, ale wersja spacerowa jest taka malutka i nie podoba mi sie zbytnio...kolezanki 8-miesieczny syn juz ledwo sie miescil w ta spacerowke, a ja mam przeczucie ze Emilka tez bedzie duza, jak jej starsza siostra, i wtedy bedzie lipa :-) trzeba bedzie kolejny kupc wozeczek :-P

eheh Doris---moj pepek jest troche wystajacy, (ale tak smiesznie --jak daszek) tylko kiedy stoje, jak leze czy siedze jest normalny. Zreszta z tym moim brzuchem numery jakies sa, hehe, pare dni temu obwod mialam 94 cm a dzis znow 91cm..dziwy jakies, moze musze sie zawodnic troche :-) W kwestii wiozka to dostalismy..mial byc piekny, a jest pieknie przedpotopowy :-O, hheh, ale przez pierwssze dni moze spokojnie sluzyc-latwiej bedzie kupic nowy jak juz dostaniemy becikowe---a ten, jak to w starszych modelach wozkow bywlo, jest na paskach (UWIELBIAM!) I ma duza gondole.Przez pierwsze 3 miechy nawet spoko bedzie.No chyba ze usa sie wczsniej cos leprzego kupic..Tylko dalej nie moge sie zdecydowac na zaden model--wszystkie sa albo ciezkie jak diabli albo toporne albo drogie, hehehe, i dogodź tu takiej! heheheheheheh

tati---- ja nie mam takiej linii na brzuchu :-) Dziwilo mnei to troche, bo przy gabrysi mialam a teraz nic, ciekawe dlaczego.. Wczoraj moj maz pierwszy raz od lat doslownie (minimum od 6----bo tyle jestesmy razem ;-) ) gral w pilke.wrocil wpol do 23 wieczorem, ale taki zadowolony, ze az mi sie udzielila jego euforia :-D Mowcie co chcecie, ale facetowi sport jest jednak potrzebny (hm..kobiecie tez, ale chyba jakos troche inaczej). mam nadzieje ze teraz nie zaprzestanie tego i bedzie grywal regularnie :) A ja juz znowu czuje przyplyw wilczego apetytu, heheh a ledwo zjadlam sniadanko! kurcze, mleko mi siei skonczylo bo bym sovbie muesli zrobila-----zawsze to zdrowiej troche hehe Dzis mam ambitny plan w koncu uprac pierwsza ture rzeczy dla maluszka i co niezbedne, zrobic porzadek w komodce (teraz jest wykorzystywana na bielizna, musze wiec jej znalezc inne miejsce(owej bieliznie)..pytanie gdzie?! heheh oh...ciezkie zadanie przede mna, ale juz czas suie tym zajac, bo termin sie przybliza a ja w lesie jesscze :-P No, rozgadalam sie jak nie wiem, ehhehe,wiec spadam Papapap