corina-2

przelecialam wszystkie strony...cos mnie chyba tknelo, zbey sie nie zaglebiac tylko leciec na przod:D no i na ostatniej stronie takie wiesci:) animonda kurza noga gratulacje babo normalnie:D!!!! moze sie ten worek zajsc w koncu rozwiaze bardziej;) no i dla mandzi gratulacje synusia!!!!!!!!!!!! i chcialam jeszcze powiedziec ze popieram dsangie w sprawie sniegu. dla mnie moze on lezec jeszcze sporo czasu:) w zeszly weekend bylam na nartach 2 dni i bylo super, wytarzalam sie w sniegu (doslownie:)) za wszystkie czasy... cudnie bylo:D a dzis znow jade, tym razem chyba na slowacje, musze wykorzystac ta pogode ile sie da. juz sie nie moge doczekac!

dobra, tylek mnie juz boli od siedzenia. czas sie ruszyc do jakiejs roboty:) wczoraj mialam niezle wyniki jak na mnie, wiec dzis przydalo by sie chociaz zrobic przynajmniej polowe tej roboty. inaczej tydzien minie a plan nie zostanie zrealizowany...

hej:) wlasnie po 2,5h przeczytalam zaleglosci od piatku. oczywiscie nie pamietam co mi przychodzilo na mysl podczas czytania.... siedze sobie w domku na urlopie i patrze na moje zapelnajace sie w zastraszajacym tempie pudla przeprowadzkowe... zamowilam sobie na necie meble do sypialni, przeczytalam kaffe i zastanawiam sie co robic dalej...a raczej co pakowac. chcemy sie juz przeniesc, ale na nowym mieszkaniu nie mamy zadnych mebli, oprocz biurka i jednej komody. wiec wszystko na razie bedzie musialo zostac w pudlach, poki meble nie przyjda:) urg wspolczuje chorobska i tesciowej. historia z pralka dala mi do myslenia... ja sie przerazam bo na tym mieszkaniu bedziemy mieszkac ze szwagierka. wprawdzie jest ono duze, ale to jednak moze byc dla mnie duuuze wyzwanie. ja tam sobie lubie wszystko miec i robic po swojemu. a mieszkanie z kims po pobycie na swoim moze byc ponad moje sily. zobaczymy, mam nadzieje ze moje obawy sie nie spelnia:) aha, i witam nowe starajace sie:) ja w tym miesiacu chyba znow zalicze porazke. w pt termin, a brzuch juz daje niepozadane sygnaly:( papierowe....co do pieczenia. ja uwazam ze jednak trzeba miec to \"cos\", dar do pieczenia:) no bo jak wytlumaczyc, ze robi sie z jednego przepisu, w tym samym piekarniku, a jednak efekt sie baaardzo rozni;) mowie z autopsji;)

witam wszystkich prezencik nie martw sie i nie panikuj. odweidzisz szpital, zrobia gruntowne badania, cos doradza na ten cukier i bedzie wszystko dobrze:) koteczek, a ty meliske...za duzo sie denerwujesz, urq dobrze prawi, ze jakby nie wolno ci bylo odwiedzic siostry to lekarz przeciez by powiedzial... Klempa, jak wszystkie tutaj trzymam kciuki zeby operacja sie udala i zeby okazal sie niezlosliwy. a co do sprawiedliwosci, to niestety chyba jej nie ma...jakos tak ten swiat poukladany ze kurde wspanialych ludzi rozne swinstwa sie lapia... ale glowa do gory, bedzie dobrze:)muuusi:D baderka mnie w przyszlym tygodniu tez czeka przeprowadzka. wiec jak sie uporam z moimi kartonami to moge i twoje z rozpedu rozpakowac;) kurcze pasowalo by sie wziac za jakas robote, bo wyniki z zeszlego tygodnia fatalne:( tylko co tu robic, jak wszystko kuleje...echhhhh

papierowe to masz dobrze....moj nie lubi sie zajmować takimi rzeczami:(

mam pytanie, ktoras ma pojęcie o materacach? ale nie dla dzieci:) musze kupic materac do lozka i jest tego taki ogrom, ze sie zalamalam.... potrzebuje taki bardziej twardy, mozecie cos polecic? jakiego rodzaju materac powinnam wybrac?

dsangia bidoku, mam nadzieje, ze katar szybko ci minie i faktycznie przejdzie pietro w dol;P a co do meza to oni niestety tak maja. z moim ostatnio pojechalismy ogladac meble na nowe mieszkanie i po 30 min on juz chcial jechac do domu bo on sie juz naogladal:O nic nie wybralismy oczywiscie i trzeba bedzie jechac 2 raz oni lubia szukac, szperac i zastanawiac ale tylko nad rzeczami, ktore ich interesuja, a wozki, imiona i meble zdecydowanie nie leza w kregu ich zainteresowan;) zreszta szczerze, to jakie oni maja pojecie o ich funkcjonalnosci?:) przynajmniej moj....;) jak baba sama nie zrobi i nie wybierze, to nie bedzie dobrze:D

dzien doberek... siniorita wszystkiego naj:) baderka zastopoj z tymi kartonami, nigdzie ci nie uciekna.... dsangia a ty jakie imiona obstawiasz dla cory??? aha i przekaz gluta komus innemu...bo mam wrazenie ze po sasiedzku chces zmi go podrzucic. cos mi nochal zatkalo i katar mnie zaczyna meczyc:( klempo droga, juz nie musisz mowic jaki interes planujesz, poniewaz ja juz wiem!:D dzis mi sie snilas...objawilo mi sie ze bedziesz miec sklep zoologiczny hehehe i jeszcze mi sie znilo, ze urodzilam blizniaki i nawet o tym nie wiedzialam...lezalam w jakims lozku, nagle drzwi sie otwieraja i wjezdza gosc z 2 dzieci na lozku i ze to moje!!!! zemdlalam z wrazenia w tym snie:D chyba trzeba sie wziac za jakas robote:O zeby nie bylo ze nic nie robie w pracy....

bes kurcze, mam nadzieje ze szybko znajdziecie fajne mieszkanko:) a ta baba w ogole cie w koncu poinformowala ze chce wam wymowic, czy po porstu wystawila mieszkanie bez slowa?

witam wszystkie stare i nowe \"twarze\":) nie wiem czy mi umknelo, ale bes co z Waszym mieszkaniem? jak sie zakonczyla sprawa? czy ktos wie co sie dzieje z dsangia? odlaczyli ja od neta czy co ze sie nie odzywa tak dlugo.... animonda dobrze ze trafisz w dobre rece, przynajmniej nie bedziesz tracic czasu u lekarza ktory nie umie Wam pomoc. trzymam kciuki zeby sie wszystko szybko i pozytywnie wyjasnilo:) Klempa, matrzymam kciuki za nowy biznes:). strasznie mnie ciekawi, z czym zamierzacie dzialac, ale jakos wykrzesam z siebie resztki cierpliwosci i poczekam az zdradzisz tajemmnice;) baderka zajeta jest pewnie urzadzaniem domu a poza tym obstawiam ze nie ma tam jeszcze neta;), dlatego sie nie odzywa. mam nadzieje ze sie pochwali i zapoda jakies zdjecia, jak odzyska kontakt ze swiatem:D no a u nas ciagle jeszcze remont, juz mi sie nie chce normalnie:O im blizej konca tym bardziej nam wydajnosc spada a mi spadaja jeszcze checi do pracy. w przyszlym tygodniu biore sobie urlop, musze odpoczac od pracy przede wszystkim, no i bede przenosic graty na nowe mieszkanie:) ale sie naprodukowalam....;)

matko horror napisac przez "ch" to juz masakra:O

hej, ja dzis znow zajob w pracy mam dobrze ze nie natworzylyscie duzo od wczoraj bo nie mialam duzo czytania;) co do tego zdjecia papierowych, to ja myslalam, ze to dziecko tylko ze cos mu sie stalo w rece ze ma tak nienaturalnie grube i dziwne.....feee w zyciu bym czegos takiego nie kupila, dobrze klempa prawi ze to sie z jakims chorrorem kojarzy co do erotykow to sama czasem lookam na tv4, ale to jak mysle sa jakies lajtowe;) zreszta chyba niedlugo tylko to mi zostanie, bo normalnie mamy taka abstynecje od 2 miesiecy ze masakra, az sie glupio przyznac. ze staran nici bo teraz akurat powinnismy dzialac, ale jestesmy wykonczeni remontem (psychicznie i fizycznie) ze albo nie mamy sil, albo sie poklocimy i zero dzialania.... ech do bani to wszystko, tak ze ja papierowe mam nadzieje, ze u was w koncu sie uda, albo zabie. pozostale nic sie nie odzywaja...a nie jeszcze animonda dziala i zdaje relacje:) to za nia tez trzymam kciuki dajcie mi dobry przyklad, ;):D

dobra, ja spadam do drugiej pracy...dzis mnie czeka znow malowanie scian do nastepnego, pozdrawiam wszystkie mamuski i "juz niedlugo mamuski":)

bes trzymam kciuki w takim razie, zeby to byly strachy na lachy...:) teraz sie zorientowalam, ze juz jutro jest 5!!! papierowe to sciskam kciukasy jeszcze mocniej. w koncu nie na darmo kompletujesz wyprawke dla dziecka;)

dsangia, babcia mojego meza miala chyba 13-ro rodzenstwa:) dawniej to bylo normalne, a gdzie tam na wsi lekarz byl w tamtych czasach:) baba rodzila, zawijala dziecko w chustke i dawaj do pola znow. tak babcia opowiadala. sama w 8-9 miesiacu ciazy pedalowala na rowerze 40 km bo sprzedawala towary na targach... tak ze teraz z taka opieka jak jest teraz to rodzenie to pikus jest:D tak mi sie wydaje przynajmniej....;) bes moze nie bedzie tak zle?? a swoja droga czemu nie powie wprost, tylko takie dzwine podchody robi kobita, dziwne.....

czesc babolki, ja to Was czytam w miare na biezaco, ale na pisanie nie styka czasu.... w pracy zajob, szefowa na mnie wsiadla wiec mam przewalony ostatni tydzien:O mam nadzieje ze zatrudni niedlugo nowa osobe, to ode mnie sie odwali i bedzie sie wyzywac na kims innym poza tym remont trwa w najlepsze, coraz wolniej nam idzie. co chwila wyskakuja jakies niespodzianki, coraz wiecej czasu nam to zajmuje, sypiam po 6h na dobe co dla mnie jest jakas tragedia:) papierowe trzymam kciuki! wez chociaz ty ratuj honor staraczek:D kiedys poruszalyscie temat snow...otoz ja dzis mialam najbardziej porypany sen od paru miesiecy....otoz...snilo mi sie ze RODZILAM!:D masakra normalnie, bo odczuwalam fizyczny bol! obudzialm sie taka zmeczona i spieta jak agrafka normalnie.... na razie jestesmy na etapie staran (chociaz po prawdzie po pracy i remoncie to nie mamy sil juz na nic) wiec nie wiek skad sie to wzielo chyba za duzo sie was naczytalam na temat porodow;)

ja sie akurat na tym nie bardzo znam....ale ja bym zrobila za 2 dni, ale tym razem rano, zaraz po wstaniu:)

zaba ja cie tam nie chce nakrecac, ale ja patrze z boku na to.... spozniona i w dodatku 2 dni? przeciez tego nie mozna nazwac okresem;) wiec ta druga kreska to raczje nie wymysl wyobrazni:) w kazdym razie trzymam kciuki! zajmij sobie czyms glowe zanim powtorzysz testa bo zwariujesz:D;) az sie podekscytowalam, chyba mi cisnienie skoczylo po raz kolejny dzis:P

czesc, ja was tu caly czas podczytuje, ale sie nie ujawniam;) no ale na taka wiadomosc to musze zareagowac:D zaba mam nadzieje, ze to nie omamy i ze ta druga krecha to prawda! tylko powiedz mi jak to u Ciebie jest....przerzucilas sie na koniec tabelki, wiec@ musialas miec???

Papierowe ubierz sie cieplo, bo ponoc mrozik tez ma wrocic:) a co do kolorow to slyszalam wersje ktora mowi lady...a skad sie wzielo na odwrot, tak jak to jest teraz przyjete to nie mam pojecia

jutrzenka widze ze ty tez dobrze czujesz sie w gorach:) co do filmow, to ja ostatnio nic nie ogladam bo po prostu nie mam czasu...ale przedwczoraj wieczorem jak nie bylam na remoncie, to ogaldalam niemieckie romansidlo w tv...masakra! szmira jak nie wiem, a na koncu jeszcze wsadzili przechadzajaca sie pare na tle teczy....sztuczne to bylo na maxa, ale jakos tak musialam doogaldac do konca:D

a no i oczywiscie uwielbiam chudego z ani mru mru, ale to chyba wszystkich ten gosc rozbraja juz samym swoim wygladem:D

Klempa, dobrze powiedziane o łowcach! takie bzdury wygaduja, ze czasem wydaje mi sie , ze nawet ja mam za maly odchyl zeby zalapac o czym oni mowia:D ja jeszcze lubie moralny niepokoj... a z neo-nowki podobaly mi sie skecze o moherach i polakach, ktorzy dobijali sie do drzwi nieba- to ostatnio widzialam...goscie sami brechtali na scenie w taki absurd zaszli hehehe

fajne fotki:) a ten tort na ostatnim....:O chociaz jenen maly kawaleczek bym chciala....;) co do tych trojaczkow, to wszystko super, ale kurcze czy skora wroci po jakims czasie do w miare normalnego wygladu? ja tam nie przejmuje sie za bardzo swoim wygladem, ale cos takiego to chyba mimo wszystko by mnie podlamalo..... ale bejbiki boskie:D

Koteczek, do Ciebie tez poszlo