corina-2

baderka ja cie podziwiam, ze ty jeszcze pracujesz...mi to sie marzy zaciazyc i isc na zwolnienie, odpoczac od pracy, ale jeszcze bardziej od tego calego zametu jaki jej towarzyszy. tym bardziej ze wszyscy wroza kiepski rok w branzy i szefowa juz wymysla cudowne pomysly na zwiekszenie przychodow:O urg, ty to musisz miec mega spokojne usposobienie. ze ty to z takim spokojem przyjmujesz, to zachowanie tesciowej

aha, i chcialam sie pochwalic ze wczoraj zostalam ciocia...podwojna!:D moja kolezanka urodzila dwie sliczne dziewczynki...prawie sie poryczalam jak je wczoraj zobaczylam na zdjeciach. takie kochane malutkie i piekne:) no a poza tym od wzoraj ruszylismy znow z remontem. robimy i robimy a roboty nie ubywa wcale. nie wiem kiedy sie wprowadzimy...mialam nadzieje ze moze koncem stycznia, ale coraz bardziej watpie ze sie wyrobimy....

czesc babolki:) witam wszystkich i skladam najlepsze życzenia noworoczne, troche spoznione ale coz.... w koncu doczytalam wszystko... urq bardzo Ci wspolczuje naprawde:( 2 lata temu tez mielismy smutne swieta, w wigilie po kolacji zmarla najukochansza i najwspanialsza babcia mojego meza. echhh zycie... gratulacje dla nowej mezatki:) zycze duzo milosci, wyrozumialosci i ciepla:) no i witam nowa staraczke:) no a wiecej nie pamietam co chcialam napisac, ale to juz standard...

ja zmykam juz, ale na koniec zapodam wam jeszcze kawal:) Do znakomitego lekarza specjalisty przychodzą rodzice pewnego młodego człowieka i biadolą: - Panie doktorze, nie możemy odciągnąć syna od komputera. - No cóż - wyrokuje lekarz - trzeba będzie go leczyć. - Ale czym?! - Normalnie! Dziewczętami, papierosami, piwem...

to dla mnie jest zarezerwowane wszystko co z grzybami, wszystko inne moze nie istniec....tzn probuje tez innych rzeczy, ale jednak pierogi, lazanki grzybowa...to jest to co lubie najbardziej:)

dsangia, masz dobre znajomosci;)

a u mnie w domu zazwyczaj jemy, barszcz, grzybowa, jakas rybe (nie koniecznie karpia) kapuste z grochem (ja sobie daruje ta przyjemnosc;)) pierogi z grzybami, oprocz tego drozdzowe bulki z makiem, masa kakaowa albo jablkami (robione przez mojego tate-najlepsze na swiecie!) i....nie pamietam co jeszcze:D natomiast tesciowa juz od 2 tyg przygotowuje specjaly..zawsze sa roznego rodzaju sledzie, obowiazkowo krokiety (bo szwagier tylko to je, bo on nie Polak i nie zasmakowal w polskiej kuchni wigilijnej), karp-min w 2 postaciach, kapelusze prawdziwkow panierowane, barszcz, kapusta, jakas druga zupa, salatki sledziowe...generalnie jest faktycznie 12 dan....po ktorych wszyscy chodza napakowani na maxa. za to tesciowa jest padnieta po przygotowaniu tego wszystkiego..ale oczywiscie nie da sie jej przemowic ze az tyle nie potrzeba:) no i zapomnialam o jej specjalnosci kaczce z brusznica w 1 dzien swiat:D

ktoras tu pisala o problemach z dziaslami. ja mam to od zawsze, uzywam zielonego elmexa i meridolu, polecam a co do naszych staran, to jak zdecydujemy sie jednak na dalsze dzialania, to najpierw idziemy na badania poczatkiem roku tak jak papierowe a wigilie to i u nas niestety 2 do obskoczenia. niestety mamy tylko 37km odleglosci i nie do pomyslenia jest zebysmy obu nie zaliczyli:( zreszta cale swieta nam schodza na jezdzeniu...wiec odpoczynku to raczej nie mamy:O

hej, witam poranna zmiane:) ja od jakiegos czasu tylko was podczytuje, bo jakos nie mam weny na aktywne udzielanie sie.... poza tym postanowilam dotrzymac towarzystwa Klempie w najnizszej tabelce. zupelnie odpuscilismy starania, poza tym zle na mnie dziala ogladanie sie w gornej tabelce i ta zwiekszajaca sie liczba nieudanych prob, dlatego spadam... STARACZKI NICK...............WIEK......DATA @..........TEST.......CYKL pania28............28...........28.11.........30.11..... ...2 A.N.N.A............30...........02.12................... ......4 janka02............31...........16.12............ ?...........5 Papierowe........25...........13.01..........17.01...... .14 żaba81.............27..........14.01...........????..... . ...3 ZACIĄŻONE NICK....................TC........WIEK........TERMIN PORODU.....PŁEĆ Carlain.................34..........24..........25.01.20 09........córka Nina 29.................31..........29 ........14.02.2009..........synek AMT.....................27..........21.........15.03.200 9........córka Mandziaa ..............27..........22.........20.03.2009.........syne k Urquinaona............26..........29.........28.03.2009. ........synek Pisanka13..............25..........34.........02.04.2009 .......córka Młoda żonka...........25..........24.........02.04.2009........ Piotruś Lady_panthera.......25...........25........02.04.2009... ....córka bes......................22...........28........22.04.20 09.....Krzyś/Kubuś baderka................21...........31 ........26.04.2009......Natalka dsangia.................21...........30........29.04.200 9......córeczka Prezencik..............20...........25.........30.04.200 9...... Larysa .................20...........26........04.05.2009...... Paula_28................19.........28.........11.05.2009... Dominik/Adaś gosiaczek25...........17...........26.........23.05.2009 . ..... jutrzenka83...........13...........25........17.06.2009 ....... siniorita.................8...........23.........25.07.2 009.... .... koteczek19833.........5..........25........13.08.2009 zuczek76................4...........32........17.08.2009 ......... ka82......................5...........26........20.07.2 009 KIBICUJĄCE GOŚCIÓWKI HONOROWE : Upadły Aniołek.......................20 lat Klempa.................................26 lat corina-2................................28 lat chyba popadam w jakas depreche:O jestem najstarsza z tych najdluzej sie starajacych, a tu jeszcze lada dzien trzeba bedzie dodac sobie kolejny rok brrrrrrrrrr

Papierowe, podobno musyka jest dobra na wszystko, wiec....;) kurde ja mojego bym tez sama nie puscila:D bo jakby sie znalazla faktycznie jakas nadgorliwa pielegniarka to masakra.....;)

Papierowe mi w zeszlym roku gin podal kontakt na badania nasienia do jakiegos labolatorium na królewskiej w krakowie.... oczywiscie nie pamietam nazwy tego, ale sprobuj wrzucic na googlach, a jak nie to ja w domu poszperam bo wydaje mi sie ze powinnam miec ta kartke gdzies zachowana

i tak trzymaj koteczek, dbaj o siebie a wszystko bedzie dobrze:)

koteczek, po tobie chyba najbardziej widac, jak ciaza potrafi odmienic:) nowa pogodna ty:D

witam towarzystwo... jak dobrze ze dzis piatek..... Papierowe mi cos sie wydaje, ze wygralam karte stalego pobytu w gornej tabelce...wiec jeszcze przez dlugi czas mozesz liczyc na moje towarzystwo;)

moja przyjaciolka ma dwojke dzieci malych i czasem przychodzi na rzesach do pracy po nieprzespanych nocach, ale mowi ze za nic w zyciu by nie chciala tego zmienic, tyle jej te lobuziary daja radosci:)

mandzia! wszyscy tak strasza tymi obowiazkami i nieprzespanymi nocami, a zapominaja dodac ze wystarczy spojrzenie na ta mala kruszynke i to ze sie usmiechnie i wszystkie te \"cierpienia\" sa wynagrodzone:) wiec glowa do gory, nie ma co sie zadreczac na zapas niedobrymi myslami:)

zezarlo mi posta...nie bede sie powtarzac

larysa ty jestes moim idolem kuchennym:) podziwiam naprawde ze chce ci sie tak piec i gotowac:D

i chcialam jeszcze pwiedziec, ze mi tu nastepne dwie wygladaja na zaciazone i mam nadzieje ze niedlugo dostaniemy od nich potwierdzona informacje:) a my w tym miesiacu chyba z zadmiaru stresu i zajec w ogole sie nie staramy...no coz, chyba za niedlugo sama zostane w tej gornej tabelce

czesc dziewoje:) baderka dobrze Cie widziec w dobrym nastroju:) klempa jak zwykle powalajaca ze swoimi tekstami:D ja w domu choinke bede miec sztuczna niestety, a bardzo lubie zapach lasu w domu... za to w pracy szefowa sie szarpnela i kupila zywe drzewko, dzis go ubralysmy i jest pieknie. nawet troche pachnie:) na mieszkanie kupuje sobie co roku cos zielonego, prawdziwego i pachanacego, jakies galezie, zeby bylo CZUC swieta;) no to tyle o zieleninie swiatecznej....

baderka smuc i smec.... w koncu nie tylko my tu mamy monopol na marudzenie;)

hej babolki:) wczoraj w nocy udalo mi sie dopiero nadrobic zaleglosci.....ostatnio w pracy mialam zapiernicz, ale dzis jest nadzieja ze wszystko sie uspokoi. poza tym rozpoczelismy popoldniami wielki remont, bo bedziemy sie przeprowadzac, tak ze niewiele mamy czasu na przyjemnosci widze ze duzo sie zmienilo jak mnie nie bylo:D przede wszystkim zuczek i koteczek ogromne gratulacje. ciesze sie ze sie udalo! no i widzialam ze nowe chlopaczki sie pojawily, gratulacje dziewczyny dsangia ja cie kobieto podziwiam, ze ty jeszcze dajesz rady z tym babsztylem. ja to chyba bym zaczela robic jej dokladnie to samo czyli walic na maxa, tupac, biegac...grrrrr skad sie tacy ludzie biora

baderka to nastepnym razem sie musisz lepiej przygotowac do dzialania:P

boze zaraz oszaleje, gosc nam wierci za sciana az sie wszystko trzesie. poszla rura w kiblu. najpierw mielismy rano powodz, ktora sie zatrzymala tuz przed drzwiami do naszego biura (dobrze ze tylko woda poszla). a teraz ten huk cholerny:( wlasnych mysli nie slysze... a jeszcze 2 h mam w tu wysiedziec, ehhhhh

baderka mi sie okazalo wczoraj ze mam jeszcze 9 dniz 2006 roku do wukorzystnia koniecnzie do konca roku, inaczej mi przepadna. chce wziac od 18 grudnia wolne, zeby mi te dni nie przepadly, ale szefowa powiedziala ze to ona ustali kiedy mam isc:O dodam ze i u nas w pracy widac ze jest kiepsko na rynklu i roboty duzo mniej