corina-2

czesc urq:) dzieki:) oby sie spelnilo:D baderka dobra tez jest pasta meridol (ja ja uzywam na zmiane z zielonym elmexem). mi pomagaja chociaz troche...gdyby nie one to pewnie bym ociekala krwia jak wamp:P

baderka, ja tak mam;)ale w ciazy niestety nie jestem... niestety nic mi na to nie pomaga, wszystkie polecone sposoby nie dzialaja. a ja mam takie fazy, ze czesto nawet jak jem kanapke to mam na niej slady "keczupu"

baderka fajny jest babiniec w domu:) moja mama miala nas 3, rok po roku;) tacie sie udalo syna doczekac dopiero za 4 razem, 10 lat po mnie (bo ja najmlodsza dziewczyna jestem) tak ze jeszcze wszystko przed toba i twoim M:P ninka chcialabym bardzo syna, ale oczywiscie uciesze sie jak nie wiem, jak i dziewczyna bedzie:) nie dosc ze kolejna chwila prawdy wypada przed swietami to jeszcze dokladnie w moje urodziny...no i mam ogromne nadzieje ze tym razem sie kurcze uda! klempa, w sumie to cala sprawa jest powazna...choc ta operacja (3 z kolei) to ma byc juz bardziej taka \"poprawka\" 3 lata temu (2 miechy po slubie) wykryli u mojego meza oponiaka w glowie...koncem zeszlego roku wykryli wznowe i wiosna byl ponownie operowany. a teraz maja mu tam co nieco poprawic, smiejemy sie ze zrobia z niego robokopa:D ale za to maja mu dolozyc super wyposazenie, tak zeby stal sie idealnym mezem:P

czesc nina, u nas pada, szaro i buro, ale za to ostatni dzien pracy wiec co by nie bylo za oknem to jednak dzis optymistyczny dzien;) a chlopakow to faktyczniejakos duzo jak tak dalej pojdzie to ja sie juz nie zalapie:( no bo w koncu musi sie to jakos zrownowazyc...

a wlasnie, co z larysa? nic sie nie odzywa... dziwne...no chyba ze sobie zrobili jakies listopadowe wakacje?;) albo net jej padl, bo to do niej nie podobne zeby tak dlugo bez nas wytrzymac:)

dzien doberek mam nadzieje ze dzis lepsze nastroje bedziemy miec, w koncu piatek;) ja wbrew wszystkiemu lubie 13-tego. to moja ulubiona liczba. no i poza wczorajszym dolem, jednak byl szczesliwy. w totka nie wygralam niestety (choc puscilam 2 losy) ale za to moj malz dostal w szpitalu miejsce w pokoju i to dwuosobowym! (wprawdzie dopiero wieczorem, ale za to nie musial spedzac nocy na korytarzu...) sama pielegniarka powiedziala ze to prawie jak wygrac w totka:D

no tak pisanka, przypomnialam sobie ze ty z drugiej polkuli przeciez:) tam dopiero szal jest.... papa

dobra, to ja tez juz sie zmywam, lece do mezula do jutra

pisanka ty w anglii jestes? ja bylam tam 2 tyg temu i juz byly dekoracje, masakra! niedlugo beda zaczynac tuz po wielkanocy;)

o matyldo baderka to wspolczucie hehehe

ka dzis wykorzystalysmy az za bardzo limit zlych nowin, wiec u ciebie musi, po prostu musi byc ok!:D trzymamy mocno kciuki, zeby wszystko bylo dobrze ja dzis zauwazylam ze sie sklepy zaczynaja stroic swiatecznie. z jednej strony dobrze bo sie zrobi weselej w tym pochmurnym listopaczie, ale z drugiej to zanim swieta przyjda to juz nam sie moga znudzic te mikolaje, choinki i renifery:P

dzieki baderka:) pewnie w miare szybko go wypuszcza, tak jak ostatnim razem (po tygodniu), ale do formy pewnie znow bedzie dochodzil pare miesiecy mam nadzieje ze sie sprawdzi powiedzenie,ze do 3 razy sztuka...i juz bedzie mial spokoj i nie bedzie nawrotow

ja na sniadanie mialam paczka, na drugie banana, a na obiad bedzie chyba kebab, bo zaraz po pracy lece do mojego miska do szpitala, zeby mu dotrzymac towarzystwa choc na chwile nie moge juz usiedziec na miejscu, tak mi sie dluzy dzis:(

echhhh a ja niedawno wrocilam ze szpitala. przyjeli mojego meza po poltora miesiaca przesuwania terminu. z jednej strony to mi ulzylo bo juz psychicznie nas wykanczalo to czkeanie....ale z drugiej to mi tak smutno ze ledwo powstrzymuje lzy. bedzie tam siedzial znow do poniedzialku sam, bo dopiero w pon najwczensiej bedzie mial operacje:( moje biedactwo, tyle sie musi wycierpiec:( baderka a jak twoja mala u neurologa? cos jej dolega?

hej zuczek ale nowina:( nie wiem co powiedziec...oprocz tego ze strasznie mi przykro jesli faktycznie nie bylo to TO

matko, jeszcze nic nie lyknelam, a juz mi sie jezyk placze;)

baderka, ja wszystko przyjmuje na klate dzis!:D nawet kosztem mega kacora! lady, jak to dobrze ze sa ludzie ktrorzy szerza polska kulture poza granicami naszego kraju!:D:D:D oj, musiala byc naprawde mega imprezka. nic dziwnego ze niewprawni wlosi przyplacili to zdrowiem i zniechecili sie do mocnych trunkow. dalac im niezla szkole nie ma co:)

to ja moge za ninke lyknac wino a za baderke piwko a za siebie to jakas dobra naleweczke z wisni, albo brzoskwin, albo moze cytrynowke?...albo wszystko po kolei:D

lady dzis mamy terapie grupowa, prosze nam tu opowiedziec co zrobilas chetnie sie posmiejemy. wiesz ze smiech wywoluje uwalnianie hormonow szczescia, i ze sie jest zdrowszym? no to majac na uwadz enasze zdrowie prosze nam tu zapodac ta historyjke:)

klempa...no nie moge:D rozwalilas mnie na lopatki normalnie hehehe a mowilam ze sie kobieta zna?! a co to takiego ta riesentasza?

animonda od nowego roku ide w twoje slady, bede sie badac i monitorowac. polecila mi znajoma gina ktory ma wielkie dokonania jesli chodzi o pomaganie w zajsciach, wiec mam nadzieje ze i u mnie w koncu ocs wypatrza poki co musze w grudniu isc na badania jajnikow (usg), cos chyba jest nie tak z lewym. mam jakies dziwne klucie od jakiegos czasu czy jest jakis konkretny czas w cyklu kiedy takie badanie najlepiej wykonac czy to nie ma znaczenia?

lady...w koncu pobyt w tej gornej tabelce musi miec tez jakies plusy:)

a wiecie co u dsangii? odzywala sie cos? bo ja nie doczytalam w koncu postow z tego dlugiego weekendu a ciekawa jestem jak jej idzie w pracy i co w ogole u niej nowego...

klempa nie daj sie, przeciez ty jestes specjaliska od ptakow:D

klempa ty to normalnie powinnas psychoterapeuta zostac:) a moze bylas w poprzednim wcielenuiu?;) twoje teksty sa rozbrajajace. ja chyba sie pisze na ukladanie rogala z bulki...przez ajblizsze dni bedzie mi potrzebne takie uspakajajace zajecie;) dobrze ze urq ,lady i baderka tez sa w dobryh humorach to troche rozladowuja napiecie dzisiaj i pochmurne nastroje staraczek