corina-2

co do watku kulinarnego to wczorajsza carbonara chyba wyszla. tzn zjadlam i zyje:) maz tez, siostra tez sprobowala bo akurat pwadla i oboje dawali dzis znaki zycia za to tesc ktory wpadl w odwiedziny zwial w momencie jak ja zaczelam serwowac....chyba nie bylam przekonujaca robiac obiad z laptopa polozonego na ladzie wsod garow:D

kurna zzarlo mi posta! witaj zaba:) ja wcinam czekolade, nie lubie ale jem. na zlosc sobie ze czuje nie takie objawy jak powinnam:( wiem ze jestem walnieta ale coz...

kurcze Pania, jesli to jednak nie ciaza, to glowa do gory i w kolejnym cyklu dzialaj ze zdwojona sila! przy naszym wsparciu oczywiscie!:)

kurcze a ja powoli lapie dola:O dzis temp spadla o jedna kreske-wiem ze to nie duzo, ale przy tym ze coraz bardziej mnie muli dokladnie jak na @ to juz dostaje schizy:( a najgorsze ze nie potrafie nie myslec o tym. zawsze te 2 dni przed @ sa najgorsze i najdluzsze do tego snilo mi sie pol nocy ze zmienialam prace i mialam rozmowe z nowa przelozona, ktora wcale nie byla fajna:(

dzien dobry, baderka jak zwykle pierwsza... widze ze ty dsangia tez cos ostatnio wczesnie wstajesz;) a gdzie ty pania?....czekamy na wynik porannego testa:)

ja tez uciekam, mam andzieje ze jutro bede miec wiecej czasu na zagladanie tu papa

baderka a ja wlasnie bede koic moje zszargane nerwy wielkim kawalem tlustej kielbasianej pizzy:P

a teraz ide pozrec odgrzewana pizze. to nic ze wczoraj po niej nic nie moglam zjesc do wieczora....i tak mam na nia ichote;P a na obiad bede sie doktoryzowac przy carbonarze...pierwszy raz bede robic, wiec mam nadzieje ze bedzie zjadliwe dziwi mnie ze do tej pory nikt o obiedzie nie gadal:) a juz 14...chyba ze czegos nie doczytalam;)

ja znow zajrzalam i znow 3 strony namahalyscie.... nie wypowiadam sie na zadany temat, bo o wozkach wiem tyle co nic, nie mam niestety tez potrzeby interesowania sie tematem:O u mnie objawy@ sie nasilaja k...rna jestem zla jak fix pomada, klientow bym pogryzla bo doprowadzaja mnie do szefskiej pasji grrrr a poza tym to wyszlo slonce, jeszcse 2 h i spadam stad:)

o kurde, to cos nie doczytalam w takim razie. mnie troche diabli biora bo dzis tempka niby jeszcze wysoka 37.1 ale zaczynam miec wnerw na wszystko, a to zle wrozy...:( echh, nic, lepiej o tym nie myslec...

przychylam sie do wniosku baderki:)

a dzis jeszcze za animonde trzeba trzymac zeby nie przyszla@ excytujacy ten tydzien:) co do psow, to ja mam labradora. tzn kupilismy go tesciom ale ja go traktuje jak wlasnego. jest kochana, mozna z nia zrobic wszystko, wytarmosic na maxa, a ona sie tylko cieszy:) dzieci uwielbia i krzywdy absolutnie nie zrobi. jak szwagierka byla z mala to pies pierwszy slyszal jak mala kwili i od razu leciala do pokoju i siadala przy lozeczku. jedyne co wprowadza ja w szal to jak sie bierze walizke do reki i nidajboze z nia wychodzi. tarmosi ja gryzie i warczy. ale to przez to ze raz jak byla mlodsza wszyscy pojechali z domu na tydzien a ona zostala pod okiem sasiadki i baaaardzo tesknila. i teraz jej sie to zle kojarzy

ale sie rozkrecacie... moj komp nie zadaza odswiezac i w rezultacie sie zawiesil:)...grrrrr pania testuj, jak masz regularne okresy, to juz bedziesz wiedziec, a jestem przekonana ze to bedzie dobra wiadomosc;)

heloł heloł:) ja dzis tez wyjatkowo wczesnie, dlatego ze niewiele napisalyscie od wczoraj i szybko sie uporalam:) amt, gratulacje! zazdroszcze tego chlopaczka:P klempa niech moc bedzie z Toba, tzn checi do nauki:) bedziemy mocno trzymac kciukasy hihihi, a potem juz tylko oblewanie i toasty bedziemy wznosic!

DOKLADNIE TAK URQ, zawsze powtarzam, ze lepiej sie sprzeczac o glupoty niz sie roznic w kwestiach fundamentalnych:)

aha, baderka wlasnie obmyslalam jak to zrobic zeby wam dac znac...ale moze juz tam na miejscu uda mi sie wejsc na kompa wieczorem inaczej zastane was skrecone z ciekawosci w poniedzialek:P mam nadzieje mimo wszystko ze beda to dobre wiadomosci

wlasnie mu to napisalam:) chociaz wlasnie jestem na niego niby troche wkurzona:P w wczoraj wlasnie mnie wnerwil, bo zawsze pyta ktoredy ma jechac, zeby uniknac korkow. i jak powiem ze nie wiem, to sie na mnie wkurza ze ja zdania nie mam...a jak mu doradze to zawsze jedzie i tak inna droga..no i mu w koncu wygarnelam wczoraj w aucie musze przyznac ze powody do sprzeczek sa obledne u nas. ale tak to juz chyba jest ze najwiecej klotnio jest o pierdoly hehehe

no i jeszcze chcialam powiedziec ze zupenie nie pamietam co wam chcialam poodpisywac na poruszane przez was tematy... tylko jedno se przypomnaialam. dbajcie o swoich mezow, nie wiecie co za skarby macie! ja sie zawsze zastanawialam, czy bede umiala go zawsze tak kochac jak na poczatku (tzn przed slubem). ale po naszych przejsciach uswiadomilam sobie jak bardzo go kocham, i ze to jest najwiekszy skarb jaki mam i nie wyobrazam sobie ze mialoby mi go zabraknac. choc mnie czasem drazni i wkurzam sie na niego. echh az sie poryczalam prawie

w weekend bylam na zaleglym ognisku, zmarzlam jak diabli, bo bylo -2, ale bylo fajnie:) moj znajmy wlasnie wrocil z kilimandzaro, wiec go molestowalam pol wieczoru o szczegoly poza tym boli mnie lewy cyc, tempka dzis byla 37,1 (w weekend nie badalam bo se zapomnialam termometra wziac), do tej pory mi skakala od 36,8-36,9. poza tym juz czuje napiecia w dole brzucha, wiec mam niestety zle przeczucia. ale za to 24 (czyli w dniu spodziewanej@) jade na 3 dni do anglii do szwagierki. wiec w razie czego bede miec od razu pocieszenie...

papierowe na jakim poziomie masz teraz tempke, bo baderka chwali ze ponoc ladnie to u Ciebie wyglada? u mnie tez pomidorowa dzis, od mamusie se przywiozlam:)

matko koncu jestem! gonie was od rana i dopiero teraz nadrobilam czytanie.ale nie na dlugo bo za godzine wychodze i znow od rana bede czytac zaleglosci..i tak w kolko:o

koteczek, dobrze ze masz to juz za soba. poki nie ma wszystkich badan, to nie ma sie co martwic na zapas. najwazniejsze to zeby sie zagoilo i do dzialania:)

matko al emnie dlugo nie bylo, przez ten tydzien to prawie nie wiem jak sie nazywam! w pracy taki zapierdziel ze szok, chyba nigdy tak intensywnie nie pracowalam;) w koncu doczytalam do konca, ale kompletnie nie pamietam co chcialam napisac.... urq gratuluje synusia:)

to ja!:)

baderka tak mi przyszlo na mysl...jak ty pojdziesz na urlo to kto bedzie trzymam poranna warte?:) wiesz, jestes jednym z filarow tego forum;) i znow pojawiam sie i znikam....zalamka, melisa by sie przydala naprawde