corina-2

a mnie dzis chyba potarga.... wywalilo nam prad i teraz co chwila mi siada baza i net, grrrrrr masakra jakas

to niedoszlym i bylym nauczycielkom wszystkiego naj w dniu swieta:D moja tesciowa tez nauczycielka...to duzo jej zachowan tlumaczy;) co do jedzenie, to ja tez na sernika mrozonego jak najbardziej sie pisze! baderka przepuszcze cie w kolejce bos zaciazona, ale mam nadzieje ze nie wszystko pochloniesz!:P

urq, baderka prosz emi tu nadziei nie robic!;) matko jak czytam o tych tesciowych to misie wlos jezy (wszedzie). dobrze ze ja zmoja nie mieszkam, choc byl przez chwile taki pomysl (brrrr) bo mialabym podobne przejscia. moze by mi kwiatkow nie trula, ale ustawila by wszystko inne. a ja nie nawidze jak mi ktos mowi co mam robic, pewnie jak wiekszosc, jestem chora jak slysze te porady wszystkie dobrzeze mieszkamy sami z mezem, bo inaczej rozwod gotowy! co jest wazne, mozna tesciowa ustawic czy tez utemperowac, ale maz musi byc po nasze stronie. inaczej kleska. uwazam ze to on w pierwszej kolejnosci powinien mamuske uswiadamiac ze robi cos nie tak. moj na szczescie to rozumie i walczy jak trzeba:)

folik, ja mam tylko jedna rade, musicie sie wyprowadzic. albo najpierw sprobwac z nia porozmawiac otwarcie na ten temat (jesli sie da). ale jesli nic sie nie zmini to szkoda, zeby wasz zwiazek ucierpial na tym. to jest twoj maz, macie sobie sami zycie ukladac tak jak wam to odpowiada. jesli nie uda wam sie isc na kompromis i dojsc do jakiegos porozumienia, to wyprowadzka to jedyny sposob. ja moja tesciowa lubie, ale jest troche podobna do twojej. ona niby mimochodem mowi na co ja mam ochote, a na co nie. ale z nia nie mieszkam i raz na 2 tyg moge to przemilczec, malz za to ja uswiadamia jak juz przegina, ze nie powinna sie zachowywac w ten sposob

urq chcialabym zeby to bylo to, ale kurde ja mam caly czas takie bulgotanie:) moje jelitka maja to do siebie ze mi ciagle urzadzaja taka symfonie;) to jest wlasnie cos zwiazane z klopotami z trawieniem. przeciskajace sie"cos" to u mnie standard po kazdym wiekszym i ciezkostrawnym jedzonku, ktore u mnie jest norma, bo ja lubie duuuuuzo i niestety niezbyt zdrowo:P

czesc lachony!:) ja wlasnie skonczylam czytac zaleglosci i szamam sniadanie urq nie lam sie! kazdy ma gorsze dni, napij sie meliski, uspokoj. jak sie bedziesz martwic to na penwo dla dzidzi to nie bedzie dobre apropo objawow i przecuzc, to ja chyba i w tym miesiacu nie bede sie cieszyc.... od owu czulam jakies dziwne klucia i bole w dolnej czesci brzucha. myslalam ze to wlasnie przez owulacje, ale ta minela dawno a ja nadal to czuje:( i teraz wlasnie sobie mysle ze to kurna znow moje wnetrznosci daja o sobie znac i problemy trawienne wrocily poza tym tempka kiepska, nizsza niz zazwyczaj. jakos tak nieciekawie to wszystko wyglada... no dolaczylam sie do ogolnego tredu narzekania, ale juz przestaje, robie pole innym:P

baderka, no chyba musze! kolezanka z tunezji wrocila, chce posluchac jak bylo, takie mamy zaleglosci po 2 tygodniach, a oni dzwonia!;P

czesc babeczki!:) i od razu witam nowa staraczke:) ja dzis nie moge sie opedzic od roboty, moi klienci sie obudzili i atakuja mnie od rana, a jeszcze koleznake zastepuje wiec mam obled, ze se poplotkowac nie moge nawet:)

dobra, ja sie dzis tez wczesniej zmywam do poniedzialku o ile uda mi sie tu zajrzec... papa

oj, tak czyli to co lubie:) moglabym sie pozbyc telefonu i nikt by mnie nie molestowal o kazdej porze dnia i nocy, jak mu akurat przyjdzie ochota... to naprawde kuszace, moze zaczne na wiosne kariere w tej branzy:P

baderka naprawde sie staram, robie to juz 5 lat, wiec mam naprawde do tego dystans:). co nie zmienia faktu ze zawsze ja dostaje po glowie i musze wszystkie problemy podwykonawcow i klientow rozwiazywac, zeby uniknac obciazen z jednej lub drugiej strony. i jeszcze wszyscy maja wszystko za zle...ehhh co za zycie:) chyba sie przeniose w gory, owce bede pasac, to chyba nie jest stresujace. tylko ganianie z nimi w deszczu malo by mi odpowiadalo, ale za to mialabym duzo czasu na myslenie o roznych rzeczach jako "bacowka":D

dobra, nie marudze dzis piatek weekend przede mna. jakos moze przetrwam to wszystko:)

tak, tylko ze moja praca to ma to do siebie, ze sters i problemy spadaja na mnie w najmniej oczekiwanym momencie. a ze ja jestem nerwowa z natury to np teraz jak mi gosc cisnienie podniosl to mnie az brzuch rozbolal 2 m-ce temu pierwszy raz w zyciu (i mam nadzieje ostatni) najpierw zwymiotowalam z nerwow a zaraz potem dostalam 2 dni wczesniej @, co do tej pory mi sie nigdy nie zdarzylo. przy klopocie jaki mamy z tym zachodzeniem, to naprawda ostatnia rzecz jakej mi trzeba:(

ja dzis ma jakis obled w pracy:( niby piatek, ale sie telefony urywaja. w dodatku wszyscy mnie wyprowadzaja z rownowagi grrr najgorsze ze od pon kolezanka idzis na urlop i wszyscy najwazniejsi jej klienci przechodza na mnie. chyba osiwieje:O a jak nie beda stresowac, to nici z udanego dzialania w tym miesiacu:(

no i witam nowa staraczke,czesc folik:0 widze ze fama skutecznosci tego forum roznosi sie w szerz i wzdluz:D

dzien doberek wszystkim:) ja jak zwykle pozno...no ale zanim przeczytam co naplodzilyscie to mi schodzi, no i jeszcze co nieco prauje w miedzyczasie;) jutrzenka nie martw sie na zapas, bedzie ok, MUSI!

no lady, az mnie zatkalo! ja uwielbiam takie pejzaze. moglabym mieszkac w gorach. u nas tez jest ladnie, ale alpy maja sowj niepowtarzalny urok. raz bylam w austrii na nartach, to zamiast jezdzic to gapilam sie na gory ( pomine fakt ze wtedy jezdzilam wiecen na d...niz na nartach i se ogladalam widoki zeby se odsapnac po 10 metrach jazdy)

lady no zdradz gdzie sie wybieracie, na pewno znow w jakies super miejsce:) mam nadzieje ze wrzucisz potem pare fajnych widokow na nk jak wrocicie;)

no to animonda owocnych staran!:) i milego odpoczywania

a moj mi ostatnio kupil smakije (bo to jedyne co mi podchodzi w takich gotowych deserow). najpierw w ogole tego nie zuwazylam, wiec sie troche obruszyl, potem o nim zapomnialam, a na koncu malz sam go zjadl, bo stwierdzil ze ma wieksza ochote na niego niz ja:)

hmmm, myslalam ze ty juz po...zasugerowalam sie tym, ze mnie wyprzedzasz o 2 dni, a ja wlasnie ja przechodze

jutrzenka to jak ci sie rece juz nie trzesa to opowiadaj ze szczegolami! jak maz zareagowal?:)

nooooooooo jutrzenka, nareszcie dobre nowiny! kurna mam lzy w oczach i ciary mi chodza po plecach z przejecia! dobrze sie zapowiada, oby tak dalej! teraz trzymamy za papierowe! za 2 tygodnie znow emocje beda:D

papierowe tez brzuch/jajniki? ty jestes kilka dni przede mna w cyklu, moze to dobrze wrozy? moze to jakies zagniezdzenie. dziewczyny mowily ze tak moze sie to objawiac

tak baderka, to mnie pociesza oczywiscie:) animonda no to super, wazne ze sie udalo larysa a moze zrobisz wiecej i sie podzielisz:) ja dzis chetnie spagetti bym wszamala:D