corina-2

to ja jestem przy was kurdupel 168 tylko:( i mam wieczny problem ze spodniami, bo praktycznie wszystkie musze skracac. niektore czekaja na to po kilka miesiecy, jedne nawet mam takie co juz 2 lata ma mw szafie i jeszcze nie zdazylam z nimi nic zrobic

Lady to samo pomyslalam z tym rozwodem hehehe ale mam taki charakterek,ze nie wiem czy by drugi raz sie zdecydowal;) jak czytam jak ta ciaza wam daje sie we znaki, to mnie ciarki przebiegaja. jak to jest ze jedne sie tak musza meczyc, a inne do 9 miesiaca skacza przez plot i nie czuja zadnych dolegliwosci (tak jak moja kolezanka). trzymam za was kciuki mamuski, zeby te dolegliwosci wam tak nie doskwieraly:)

ja umieram z niedotlenienia....jak jest cieplo to w naszym biurze nie mozna funkcjonowac. codziennie wychodze z takim bolem glowy ze az mi sie chce wymiotowac:( wlasnie nam kolezanka w pracy opowiedziala jak sie wczoraj zareczyla...full romantic:)na barce na Wisle, szampan bukiet kwiatow, kolacja...az do wyjecia pierscionka niczego sie nie spodziewala. uwielbiam facetow ktorzy potrafia stanac na wysokosci zadania i naprawde zaskoczyc i w piekny sposob zaaranzowac ten moment

ja was tylko dzis podgladam:) mam kupe roboty, ale raz na czas sprawdzam co tam nowego naszkrabalyscie

Mandziaa, widze ze przeszlas prawdziwa metamorfoze:) gratuluje samozaparcia i determinacji, tak trzymaj!!!

Nina, Baderka dolaczam do \"zacofanych\". dla mnie te \"szalowe\" ciuchy krolujace w sklepach od jakiegos czasu wywoluja odruch wymiotny. brzytkie to, wyrozciagane, kolory beznadziejne. ciezko znalezc cos normalnego. Papierowe ja nie potrafie sie zdecydowac na cos jak min 2 razy nie przyjde tego obejrzec i ktos mi nie doradzi najbardziej lubie chodzic na zakupy z mezem, choc dla niego to meczarnia. ale czasem udaje mi sie go namowic:)

Dsangia...ja wcinam pyszne ciastko na sniadanie, a ty mi z kupa w piaskownicy jedzona wyjezdzasz...feeee stracilam apetyt p.s. jak zrobic buzke zniesmaczona i jezorek??

Klempa, moj maz nie wierzy ze kobieta moze nie lubiec zakupow:) musze mu powiedziec ze to nie tylko ja tak mam;) ja mam najblizej do Galerii i tam najczesciej zachodze. fakt ze wszystko jest koszmarnie drogie, ale nie robie zakupow czesto wiec raz na czas skusze sie na jakiegos ciucha to moj budzet az tak nie ucierpi. gorzej z psychika, wiem ze te szmatki kosztujace po 80-90 sa warte moze 20 zł, a baaaardzo nie lubie placic wiecej za cos niz to warte ostatnio przerzucam sie na allegro, na razie udalo mi sie ze wszystko co tam kupilam pasuje na mnie. zreszta jak bluzka za 20 zl nie pasuje, albo material nie do konca taki jak myslalam, to to jeszcze nie tragedia:)

witam Papierowe calkiem mozliwe ze widywalam Twoja rodzinke hehehe od dzis bede sie przygladac wszystkim brodaczom i wlascicielom kudlatych czworonogow;) co do ciuchow, to chyba jestem wyjatkiem, ale NIENAWIDZE robienia zakupow. najchetniej chcialabym zeby ktos mi kupowal ciuchy i przynosil do domu. jak mam chodzic po dziesiatkach sklepow i grzebac w tych wszystkich ciuchach z ktorych 99.99 mi sie nie podoba zeby cokolwiek kupic, to jestem chora...

Papierowe rzut beretem, chodze tam na zakupy:) nina, jesli dopiero zaczynaja sie starac sa mlodzi i nie czuja cisnienia to podchodza chlodno do tego. jak ktos sie stara od dluzszego czasu i nie wychodzi i jest do tego jeszcze sklonny do przesadnego interpretowania dotychczasowych niepowodzen (pisze oczywiscie o sobie) to trudno zachowac zimna krew...

ja mieszkam na olszy:) po placach zabaw faktycznie nie biegam, bo jeszcze nie mam z kim ;) siedze za to w dusznym biurze caly dzien, klimy brak, wiec dla mnie chlodny dzien to zbawienie, bo mam przynajmniej czym oddychac:)

baderka, zobaczymy czy u mnie cos pomoze...moze sama swiadomosc ze aplikuje sobie cos co wspomaga zachodzenie sprawi ze faktycznie pomoze..wiesz cos na zasadzie samospelniajacej sie przepowiedni...jak uwierze ze pomaga to moze pomoze;) dsagnia upaly sa ale popoludniu...rano dzis ponizej 10 st bylo. takie wahania mnie rozwalaja, nabawilam sie bolu gardla:(

Papierowe rozumiem, ze w momencie pojawienia sie @ zaczynam zazywac wiesiolek od poczatku? nina mam nadzieje ze krakowkie plemniory sa skazane za sukces i niedlugo pojde w Wasze slady;)

gdzie tego plemniora mozna kupic w kraku? jak bede w przyszlym tygodniu siedziec sama, to sobie bede osladzac zycie hehehe

dzieki papierowe! prosze jeszcze jakas specjalistke od wiesiolka o jakies wskazowki nina ja w tej chwili to ululalabym sie czymkolwiek ze zlosci...

wiem, ze sie bede powtarzac, bo kiedys juz ktoras z was to wyajsniala, ale mam pytanie o wiesiolka. jak on dziala, kiedy nalezy pic ta herbatke (bo chyba ja polecalyscie) a kiedy przestac... jeszcze cos dla facetow polecalyscie jakies tabletki, chyba na pobudzenie "maluchow" do dzialania jak juz w ten miesiac i tak nic nie zdzialam, to moze chociaz sie przygotujemy na kolejny

przyszla baderka i przywitalam ja mocno niecenzuralnie... ech, gdyby nie to ze mam trzydzieche na karku i wiem ze samo sie nie zrobi (niepokalene poczecie niestety nie wchodzi w gre;) to bym se dala spokoj

w zasadzie powinnam sie chyba tez przeniesc do ostatniej tabelki. raz ze mam dosc, dwa ze w tym miesiacu na pewno nie bede sie starac bo nie bedzie jak. wlasnie wyliczylam ze moja polowka wyjezdza na tygodniowa delegacje akurat w czasie kiedy wypada czas staran

witam wszystkich niestety zaliczylam kolejne rozczarowanie, mimo ze tak naprawde nie powinnam byla miec nadziei... poprawiam tabelke NICK...............WIEK......DATA @.....TEST......CYKL....DZIECI Paula_28...........28.......02.09..........???.......... 3 4mala..............27........23.08/05.09..???........16. .... Martynka 82......25 .......12.09.........?????.........4 gosiaczek_25.....25........13.09..........15.09.....4 Kasiula86..........22.........20.09 ............22.09...3 corina-2...........28.........26.09...........???......... 5.... ZACIĄŻONE NICK......................TC..........WIEK......TERMIN PORODU Carlain...................18............24..........25. 01.2009 Nina 29...................16............29 .........14.02.2009 AMT........................11.............21..........15 . 03.2009 Mandziaa ................12.............22..........20.03.2009 Urquinaona..............10.............29..........28.03 2009 Pisanka13................9.............34...........02.0 4.2009 Młoda żonka.............10.............24..........02.04.2009 Lady_panthera..........10.............25..........03.04. 2 009 bes.........................6.............27..........25 .04.2009 Baderka.................. 6.............31 ..........26.04.2009 dsangia...................6.............30...........29. 04.2009 Prezencik................5..............25..........30.0 4.2009 Larysa ...................5..............26..........05.05.2009 KIBICUJĄCE GOŚCIÓWKI HONOROWE : Upadły Aniołek.......................20 lat koteczek19833......................25 lat Papierowe_Nozyczki...............24 lata Klempa.................................26 lat

dzis piatek, zaplanowalam lenistwo, a tu akurat mam urwanie glowy w pracy...grrrr dzis jak zwykle wyjezdzam na weekend i raczej nie bede mogla zagladnac do Was, bo tam gdzie bede internet dziala tylko do 6 rano:) odezwe sie w poniedzialek dopiero...uprzedzam, bo wiem, ze \"nowe\" obowiazuje musztra i obowiazek regularnego meldowania sie;)

baderka, tylko ze trzeba wiedziec kiedy.. ja w tym miesiacu olalam badanie temp i sprawdzanie sluzu, tak ze nawet nie wiem czy to bylo we wlasciwe dni dodam ze ostatnio sluz dobry pojawia sie ok9-10 dnia, cykl wskazuje ze owulka powinna byc dokladnie 13-14 a temp rosnie kolo 20. wiec nawet nie wiem, kidy powinnismy sie starac

a tak mi sie udawalo unikac tematu;) na razie siedze jak na szpilach i czekam...wiem, ze nie powinnam sie ludzic bo za malo dzialalismy w tym miesiacu (o zgrozo pomimo ze akurat bylismy na urlopie, no ale mielismy ciagle towarzystwo przez 2 tyg), no i objawy tez wskazuja ze i tym razem bedzie nie tak jak chce..ale jakas tam iskierka sie tli... nienawidze dnia kiedy ma przyjsc@ zauwazylam ze normalnie sie stresuje w ten dzien tym czekaniem...naprawde mi jzu glowa szwankuje

dooobra, to juz nic nie moiwe..... trzymam kciuki za te córy wasze...:)

nie wiem co sie tak wszyscy wystrzegaja tych blizniakow...ja tam chyba bym chciala, od razu dwojka. wiadomo ze to od razu gleboka woda i dwa razy wiecj roboty, ale za to podwojne szczescie:)

baderka, w takim razie was pomylilam...sorki, myslalam ze to dsagnia ma wysoka bete... moja znajoma miala b wysoka i sie okazalo ze to blizniaki:) lady, co do wielkosci brzucha to nie ma reguly przeciez, ta moja znajoma ma miec dwojke jest w piatym miesiacu a wyglada jakby miala miec normalnie jedno.