larysa82

jak przeczytałam wiadomość od baderki aż ciary mi po plecach przeszły:( biedulka,pisała że najgorsza jest ta niewiedza:( a ja dzwoniłam do pediatry bo Igor zaczął kaszleć najczęściej jak śpi i kazał włączyć inhalacje do leczenia może mu ulży trochę biorę się za obiad bo sam się nie zrobi

prześlę Wam wiadomość od baderki na poczte :(

a ja mam dziś dobrze:) starszy synek zajmuje sie cały dzień młodszym:P zawarliśmy umowe po tym jak spadł mu aparat fotograficzny i ułamało się coś tam i teraz baterie wylatują muszę taśmą klejącą przykleić obiecałam mu że nie naskarże tacie ale za to on dziś bawi się z Igorkiem:) wiem że jestem nielojalna wobec m:P Igorek też teraz śpi na śniadanie udało mi się przemycić mu do kaszki 1/4 banana :):) to był jego pierwszy raz na obiad gotuję mu zupe warzywną i dodałam troche ogórka kiszonego,prezencik,napisz jak Tosiek zareagował na ten smak:) lady,kiepsko z tą lekarką co za głupia baba niestety czasem trafi się na lekarza kanawała:P zmykam obiad robić a do baderki chyba wyślę eske co z nią

dzień dobry:) ja też tylko na chwile jakoś czasu wciąż brak Koteczek,moe toz nerwów te serce mnie też kiedyś tak bolało lekarz przepisał mi Belergot brałam jakiś czas i przeszło u mnie to była nerwica,na bank pewnie że brokuły jeszcze spróbuje podać ale Igorek z reguły za nowościami nie przepada kolacji wcale nie zjadł zrobiłam mu ryż na mleku nie tknął byłam już w sklepie po kawe bo w puszce pustka:P a kofeiny się chce Urg,współczucia z teściową pociesz się że już w sobote jej nie będzie odetchniesz a Staśka uformujesz :)

igor chyba stwiedził ze królikiem nie jest i pogardził brokułem:( pffff strzelam więc też focha i niech głoduje chłopinka na kolacje zasewuję mu besowy ryż z guszką na mleku,może dziś przełamie się na niego nie wiem ile będę miała jeszcze natchnienia by szykować mu posiłki i samej je w ostateczności jadła jutrzenka,tak ozdóbki trzeba mocno bardzo mocno wykrochmalić i wyprasować bombki te okrągłe natomiast jakoś na balon mama nakładała i w ten sposób krochmaliła potem balon zwyczajnie przekuwała i flaka wyjmowała gdy bambka była już uformowana ale nie wiem czy teraz opłaca Ci się to robić czy nie lepiej pczekać na listopad czy grudzień bo tak mogą Ci sie pognieść pobrudzić jak uwazasz:)

jutrzenka spokojnie z tym @ to normalne po porodzie a to był twój pierwszy? super że Twoj mama poradziła sobie ze wszystkim,zuch kobieta:) to w przyszłą Gwiazdke równo choinke przystroimy? zamawiam fotke!!!! Igorek śpi,a ja ugotowałam mu brokuły w sumie nie wiem z czym mu je podać macie jakieś pomysły kucharki ?

fakt ze katarek nas nie opuszcza a jak już opuści to na pare-parenaście dni i wraca:( teraz ewidentnie zaraził się od Damianka ale poradzimy sobie i z tym katerkiem wprawieni jesteśmy:P gosiaczek,fajnie że będziesz więcej w domu majka na pewno też ma radoche że mama obiadki jej będzie serwować :) my wczoraj byliśmy na spacerku i na imieninach tylko baliku nie zdąrzylismy zaliczyc

nadrobiłam zaległości w czytaniu uporałam się z dwoma talerzami czerniny i zastanawiam się czy pozmywać teraz czy wieczorem:P Urq,nasze posiłki wyglądają tak: 7 pierś 9-10 kaszka 12-13 obiad 16 deser owocowy danonek 19 kaszka noc-pierś :) kaszki staram się urozmaicać smakowo obiadki wiecie co,ziemniaki z sosem+kalafior,brukselka itd zupki jakieś generalnie odtawił dania słoiczkowe i najbardziej smakują mu nasze obiady:) bes wasze nocne mrozy nie zmieniają faktu że macie zieloną trawke,świeci słońce i ogólnie git pogoda:) u nas biało,same zaspy a wózkiem gdziekolwiek jechać graniczy z cudem a co do Lady,fakt zaraz wklei nam focie jak to ona zwykła robić w bikini,opalona jak mulatka:) my to eskimoski w Pl:P kupiłam Igorkowi flawamed mam nadzieje że pzeziębienie wnet przegonimy

dzień dobry:) urq na szczęście strajk zakończony u Igorka z jedzeniem:) oby na dłużej :) za to jakiś kaszel się przyplątał chyba od kataru który spływa do gardła:( rano jak się obudził to kaszlał jak gruźlik a katarem to podzielił sie z nim brat starszy:) syropek w ruch i frida oczywiście folik,narzekasz jak baba w ciązy:) ciesz się że nic Cię nie męczy przyjdzie czas gdy ciąża zacznie Ci ciążyć:P uśmiechnij się :) ja zaraz jadę na zakupy no do apteki:) zapasy porobić bo chorób końca nie widać

wiem wiem że mnie nie zjechałyście:) w końcu wyrozumiałe babki z Was:) każdy żyje jak chce i nieraz było juz tu to pisane:) Igorek teraz nosi adidaski,nie ma zimowych butów a na wiosne też będzie miał adidaski i jakieś tenisówki:P animonda wiem jak matce ciężko jest patrzeć dziecko chociażby podziębione będzie dobrze,tylko pielęgnuj nosek:) zmykam trzymajcie się ciepło

animonda tak sobie pomysłałam wczoraj jak napisałaś że ktar małemu minął,że jakimś cudem katar leczony czy neloeczony trwa tydzień a u niemowląt naeet 2 tygodnie inie wiedomo jakie cuda byś stosowała kataru nie wyleczysz musi swoje wylecieć z noska i już:) mój Damian ma katar więc za pare dni przejdzie pewnie na Igorka a dopiero co mu przeszedł:( bes zakazuję Ci wklejać takie fotki na NK!!!! :P to jest morderstwo dla nas wiesz co my tu w PL mamy za pogode? śnieżyce że świata nie widać a Ty piękną wiosne wklejasz i nas szczujesz:P podeślij nam trochę takiej pogody pięknej:) a w ogóle był u was śnieg tej zimy?

no to mnie zjechały baby jedne:):):) ale ja i tak będę spała z Igorem moze za jakiś czas spróbuję go kłaść do łóżeczka ja karmienie nam odejdzie w nocy jedziemy zaraz do rodziców na obiad zsypało nas rózno dobrze że m traktorzysta :) bierze traktor,tura i śniegu zaraz ani sladu na podwórku:)

czołem:) wtrącę się w wasze debaty na temat spania z dzieckiem czy nie:) więc ja spałam z Damianem aż ten nie skonczył 3 lat z początku z powodu nocek ne przespanych,a potem z przyzwyczajenia obiecałam sobie że Igor będzie spał w swoim łóżeczku i spał pierwsze 2 miesiące niestety wszystkie tu wiemy jakie mamy nocki chyba mam najwięcej pobudek na tym topiku więc wykończyłabym się fizycznie i psychicznie jakbym miała go z 6 razy w nocy noc w noc wykładac z łóżeczka karmić i wkładać a często jest tak że małemu poprostu odechciewało się spać po odłożeniu do łóżeczka więc Igorek si ze mną i jestem w miare wyspana z mężem przytulamy się wieczorami i rano :):):) miłej niedzieli

Urq,dawno Cię nie było w naszych progach:) czyli Staśkowi impreza udała się:) fajnie i rozumiem że ma wzięcie chłopina niedługo będziesz przebierać w synowych:P Urq,Ty tez miałaś problem z Małym że nie chciał Ci jeść prawda? Igor do pewnego czasu jadł a teraz coś mu sie odmieniło w sumie zjadł troszke kaszki na kolacje,ale to z 50 ml no i cycka obowiązkowo śniadania wcale,a na obiad pare łyżek zupy wiem ze teraz Staś lepiej Ci jada wiesz co było powodem? może ząbkowanie? ja już nie wiem na co zwalać to wszystko czy na przekarmienie piersią,czy ząbkowanie czy jeszcze coś innego

prezenck,tak sobie myślę nie zostawiałabyś u mnie antka a wiesz dlaczego? od razu poczęstowałabym go sosem z ziemniakami mojej specjalności:) obawiałabyś się pewnie tego:P

zasął uparciuch bez cycka:) 1:0 dla mnie:) jutrzenka kurcze,muszę ograniczać karmienie z piersi ponieważ mam problem taki że igor nic nie chce jeść opity po nocnym karmieniu chłopaki namawiaja mnie na gofry chyba skusze się pod wieczór przyrządzić teraz pora na kawe bo ciśnienie spada w dół:P

jutrzenka więc tak skrzydła zaczynasz od szyji wpierw robisz głowe potem szyje i to wszystko zszywasz razem i zaczynasz drugą grubą część szyji nie wiem czy zrozumiałaś o co chodzi? mam ryk w domu bo Igor ma iść spać a chce pierś staram się staram zobaczymy kto przełamie się pierwszy:)

prezencik,a Igor pół dnia siedzi na macie i bawi się swoimi zabawkami uwielbia w ten sposób spędzać czas:) mi o odpowiada:) właśnie mnie m poinformował ze chyba nici z dzisiejszego wyjścia bo zasypało i zawiało nas równo i nie sposób autem wyjechać:( szkoda bes,wiem ze masz racej z tym karmieniem i będę starała sięograniczac maksymalnie ale widze poprawe w jednym Igor pije herbatke dziennie 200ml wypije:) a to już jakiś postęp na obiad jadł zupke pomidorową mojej roboty z makaronem i nam ziemniaki podbierał z talerza czyli mam też swoje smaki wybrane czy u was też tak wieje?

prezencik,a w kojcu Tosiek nie chce siedzieć? wtedy mogłabyś coś zrobić a on obchodził by sobie kojec jak by mu sie znudziło położyłby się,posiedział a tak mała torpeda biega Ci wciąż pomiędzy nogami:D

zęby zaciśnięte i ani łyżeczki nie zjadł ja mam już dość!!!! :(:(:(

jest dla mnie ni ewyobrażane prezencik,jak piszesz ze tosiek łazi za Tobą a moja sierotka siedzi grzecznie na macie i bawi się:)w sumie to chyba cieszę się bo jest tam bezpieczny a Twój to mały kaskader,a Ty to wszędzie oczy musz mieć ja posprzątałam chałupe z grubsza umyłam włosy co by na randce jakoś wyglądać :) teraz musże igora nakarmić kaszką oczywiście ale wiem ze pewnie nosem będzie kręcił:( bo przed spaniem o 10 pił cyca i takie to błęne koło bo bez cyca nie chce za bardzo spać:(

kurde prezencik,jesteście faktycznie w trudnej sytuacji:( żebyś chociaż jakś bliska koleżanke miała której Tośka pewnie mogłabyś zostawić abcie na codzień nie pomagają mi,fakt ale jak jest potrzeba tak jak wczoraj wyjechać na pare godzin lub dziś wyjść poprostu sobie to jak znalazł:) szkoda że tak daleko mieszkam bo chętnie i Tośkiem bym mogła się zająć:) Igorek by miał kumpla ciekawe jakby dogadywali się bo mój to raczej spokojna duszyczka taka,a Twój iskierka wszędobylska tak? jak ogień i woda:D Damian by poradził sobie z obydwoma a co do ograniczenia cyca wiem ze taka jest konieczność ale on płacze i wnerwia się gdy nie chcę mu dać najgorzej jak wezmę go na ręce i poczuje cycki maskara,muszę dać nie ma zmiłuj

hejooo:):) dziś idziemy na randke:P m wyciąga mnie do pizzerni fajnie nie? dzieci z babcią a my na 2 godz znikamy:) prezencik,pomimo tego że 2 dni z rzędu wstajemy o 7 bez cyca,śniadanie nie tknięte dopiero koło południa igorek coś zje może być głodny,tak jak wczoraj wieczorem po moim powrocie ale cycek musi być,kaszki wtedy nie tknął którą mu podsuwałam przed karmieniem już sama nie wiem wszystko mnie boli Igora mam problem żeby nosić uroki wczorajszego dnia:P sprzedałam na allegro karuzele Igorka Fisher Price kupiłam za 60 zł a sprzedałam za 90 to sie nazywa robić interesy:)

bes no fajnie tak poruszac się a zastała ze mnie stara baba jak nie wiem bolą mnie już ręce,nogi i d....psko:P a co to będzie jutro jak zakwasy sie potworzą? u gina byłam rano niestety nie dostała się już miał pełen zestaw babek:) muszę popatrzeć na allegro za jakimiś ciuchami na narty może jakieś fajne buty tylko te to wolałabym przymierzyć wpierw m w lutym znowu jedzie w góry kurde z tym karmieniam tak też bym sobie na 3 dni wyskoczyła:( jak igor nie pił cycka od 11 do 18 jak je dorwał to jazda

jestem:P pisałyście o domkach mój domek do wykończenia na wiosne chcę trochę ogródek urządzić,choinki posadzić i takie tam inne krzewy mamy garaż na 2 auta i kominek z płaszczem wodnym ogrzewanie podłogowe też:D zresztą focie kiedyś już Wam wysłałam chałupki a teraz do sedna sprawy czyli mojej nauki jazdy na nartach kurde jak założyłam te kolumbryny na nogi myslałam że szpagata zrobię m miał nakaz nieodstępowania mnie na krok(m był moim instruktorem) trzymałam go z całych sił ale z czasem oddalał się o krok,dwa i śmigam już sama:) jeśli moją jazde pługiem można nazwać śmiganiem ale grunt to chęć do nauki dalszej następnym razem biorę Damiana:)