larysa82

koteczek a dlaczego nie miałabyś sobie poradzić z naturalnym? chodzi o budowe ciała? ja chyba niezbyt wiem co to masaż szyjki,aż tak to boli? ja może poproszę męża o pomoc przy tym;)

Amt,trochę przeszłaś widzę ale na pewnoe jesteś zdania że było warto poświęcic się:) gratulacje jeszcze raz a ja mam chwilowe wolne,posprzątałam kuchnie i odpoczywam sobie ciekawe jaki to poród będzie u mnie już wiem że o znieczuleniu mogę zapomnieć cesarka też raczej odpada jezuuu zostanę zdana na samą siebie i swoje siły

koteczek,mały ma 5 lat

znowu z m stoczyłam batalie pt.twoja wina że mały nie chce iść do zerówki cholera jak on mnie może o coś takiego oskarżać,poryczałam się i tyle na dniach pójde do dyrektorki u nas w szkole i spytam się o możliwość dopisania mojego synka do grupy sześciolatków

baderka,nie żartuj czujesz że to już tuż tuż? brrrr,zaczynam się bać mnie też czasami pobolewa delikatnie jak na okres(nie za długo) i troszke napina brzusio nie unikniemy porodu a zbliżamy się dużymi krokami,nic nie zrobimy

koteczek,ja też w głębi serca pragnęłam córeczki ale gdy okazało się że chłopczyk i zobaczyłam reakcje synka na wieść o braciszku-jakoś mi przeszło teraz tylko mam nadzieje że pan doktor nie pomylił się w usg bo sądze że synek mógłby dziewczynki nie zaakceptować od razu wczoraj np gdy byliśmy w kawiarni,mały uganiał się za malutkimi(2letnimi)szkrabami,głaskał je po główce,prowadzał za rączkę,podawał zabawki gdy już wychodziliśmy mówi do mnie-mama ja już chcę tego brata,kiedy będzie?jak dobrze że jestem w ciąży-teraz widzę jak dziecko potrzebuje rodzeństwa nie rozumiem tych którzy z własnej wygody pozostaja przy jednym dziecku

no to długo baderka z nami pobyłaś:) ale dobre i to:) dziewczyny,macie wszystkie super brzuszki bes i lady,czy u Was już tak ciepło że w tak cieńkich ciuszkach fotki? prezencik,coś wymigujesz się od fotek,hallo!!!!!!upominam się beszczelnie;) a ja dostałam dziś od mamy na obiadek pierogi z serkiem i właśnie skończyłam konsumpcje,mniam:) myślałam że bez synka odpocznę sobie trochę a tu tyle mam roboty w domu pranie rozwiesić,po obiedzie pomyć gary..... dostałam dziś paczke z allegro z ostatnimi(no może prawie)pierdołkami do wyprawki koteczek,to pewnie tez macie w domu drugi sklep zabawkowy?

aaaa i zrobiliśmy z synkiem krok do przodu z rozstaniem po drodze z miasta został na "wakacjach"u babci(mojej mamy) odbiore go wieczorem przed chwilą juz dzwonił do mnie i pytał się co porabiam malutkimi korczkami będe starała się odciąć pęowinke choć nie łatwo,tak samo mi:(

dobra to może teraz trochę ja pomarudzę mam problem z synkiem,kiedys już o tym pisałam ma 5 lat i za rok czeka nas obowiązkowa zerówka a ja widzę już w tym duuuuży problem mały jest bardzo związany ze mną(nie pracuję on nie chodzi do przedszkola)i za każdym razem gdy ktoś się go pyta czy cieszy się że niedługo pójdzie do szkoły,on odpowida nie-bo tam nie ma mamy kurcze już się boję co to będzie za rok wiem że popełniałam błędy z wychowaniem małego mogłam posłać go do przedszkola-chciałamale zawsze słyszałam od męża-po co przedszkole,problem z dowożeniem i odbieraniem małego(mamy 2 km do przedszkola)do pracy raczej i tak bym nie poszła więc było nam wygodnie tak że z małym w domu i wiecie co jest najgorsze że mąż teraz o takie zachowanie synka mnie obwinia że jezdziłam z małym na wczasy,że brałam go na zakupy że nie zostawał poprostu sam w domu z babcioą tylko że ja go brałam żeby miał rozrywke a nie non stop w domu myślę posłać go we wrześniu do zerówki rok wcześniej,nie obowiązkowo,tak żeby malutkimi kroczkami przygotować go do obowiązkowego chodzenia do szkoły

a wracając do reakcji rodziców o ciąży też mogę coś napisać ale o rodzicach męża nie ogłaszaliśmy tego wspólnie,mąż sam przy okazji jakoś tam powiedział teściowej-nie widząc żadnej reakcji teściowej(cisza)mówi-i co nie cieszysz sie że zostaniesz babcią?-a ona-przecież ja już jestem babcią z teściem wcale na ten temat nie rozmawialiśmy i co tu będziemy się duzo licytować,też ich treakcja mnie zabolała ale miałam to w d..

animonda,to przykre faktycznie:( tymbardziej że troche nastaraliście się zanim zaszłaś w ciąże nie przejmuj się rodzicami,teraz masz swoją rodzine a oni wkońcu zrozumieją że wyrządzili Ci krzywde i jak tylko maluszek się urodzi oszaleją na jego punkcie wiem że łatwo mi tak pisać,sama nie wiem jakbym, zareagowała gdyby moi tak postąpili na pewno nie możesz tym się aż tak przejmować,masz swoje życie i najważniejszy,największy skarb pod sercem

a tak w ogóle to mam pytanie z innej beczki jak chodziłam do szkoły rodzenia z pierworodnym to położna odradzała nam z początku kąpieli dziecka w wanience polecała raczej obmywanie maluszka wacikami zanurzanymi w wodzie z płynem do kąpieli dla dzieci i tak robiłam pierwsze pare dni teraz też chyba tak będe małego myła macie jakieś info na ten temat?

u nas też są 2 doby po zwykłym porodzie i 4 po cesarce i wcale mi się nie wydaje za krótko 2 doby sama zobaczysz Urq że będziesz patrzyła jak najszybciej zwiać do swojego gniazdka z dzidzią w domu dopiero dojdziesz do siebie a mi maluch chyba uciska na wątrobe bo na cerze porobiły mi się plamy brązowe i wyglądam jak żyrafa normalnie

cześć Urq!!! fajnie Cię czytać w dobrym humorze i w ogóle fajnie że jeszcze jesteś:) co do obiadku,dla mnie kołem ratunkowym zawsze są naleśniki od bes nauczyłam się je smażyć z jabłkami i szczerze oddałabym naleśnika za kotleta:)także raz dwa i naleśniki gotowe aaa i jeszcze lubiimy naleśnikiz sekiem białym a na górze bita śmietana ja od 7 na nogach jak zwykle pośniadaniu,pralka właczona i nawet zmieniałam pościel u synka dsangia mam nadzieje że darujesz mi szturchańce:) miłego dnia wszystkim

dobra mykam czuje się ignorowana:( dobranoc mimo wszystko wszystkim:)

prezencik,a Ty szybko wklejaj fotke z brzuszkiem bo jak juz tak marudzisz z tym porodem to kto wie? zobacz na Urq,tak marudziła i już pojechała:) ale jutro oberwie mi się po uszach!!!

papierowe chętnie poszłbym spać ale mam jeszcze obowiązek z synkiem który baraszkuje na całego a trzeba go uśpić powycinali jakieś obrazeczki z gazet i teraz bierze się za wklejanie ich nadzieja że jutro dłużej pośpi:) a co do torby to uszykowałam sobie też a pakować będę za jakieś 2tygodnie

mi też jak odeszły wody zaraz heja do szpitala ale żdnych leków na przyspieszenie nie dostałam skutek był taki że na koniec po 24 godinach wody zielone a mały niedotleniony prezencik,uspokój się kobietko,na pewno jeszcze nie urodzisz,nie dzisiaj:

spokojnie babeczki,już wskoczyłam w piżamke jestem w trakcie balsamowania:) oglądacie taiec z gwiazdami? ale nuuuuuda!!!

ja już ubrana w piżamce synek też ale jeszcze na fleku goście siedzą twardo

prezencik,spoko ja tez mam te naciski i to od jakiegoś czasu niezbyt przyjemne dsangia,tak to jest w domu niby siedzisz w domu(nie pracujesz)a mase obowiązków jestem padnięta normalnie

mam numer komórki do Urq ,ale nie będę jej przeszkadzać bo czasem skurcze przestaną się pojawiać i poród się cofnie:)

lansik?ok rozumiem baderka,czy Ty rodzisz w Pile?

dsangia kobieto,czy Ty mnie ignorujesz?;)

ja stawiam na to że urq rodzi:):):) co Wy na to?