larysa82

bes ten płyn jest w białej nie przezrocystej butelce? koteczek,jak twoje ciśnienie? mnie ostatnio tez kłuło koło serca ale to raczej z nerwów mam od czasu do czasu takie historie badania kiedyś porobiłam i wyszło że pewnie na tle nerwowym

lady,chorego męża tak wykorzystywać?oj oj:) mój wczoraj też cały dzień przeleżał w piżamie a to dlatego ŻE dostał katarek i główka go bolała dziś już ozdrowiał;) a ja ,dziś dostałam zestaw kosmetyków,m.in.do pielęgnacji biustu,tylko zastanawiam sie czy w trakcie karmienia, można używać.... bes narobiłaś mi apetytu na te placuchy z jabłkami,jak je robisz?jabłka trzesz na tarce i dodajesz do ciasta? my mieliśmy dziś szare kluski na obiad z surówką i skwarkami:):)

Urq a chorobą nie przejmuj się koleżanka chorowała miesiąc na zapalenie płuc w ciąży miesiąc na antybiotykach i urodziła zdrowego chłopca lepiej podlecz sie porządnie żebyś na poród była zdrowa bo gdy matka chora to i dziecko chore może się urodzić a ubranka dla dziecka bierzecie od razu do szpitala? w moim szpitalu używa się szpitalnych ubranek więc ubranka tylko na wyjście u mnie

no właśnie torby..... teraz jak leżałam dobe miałam mała sportową torbe ale to była tylko doba teraz myśle tez o sportowej ale większej widziałam dziewczyny nawet z reklamówkami więc urq co tam torba sportowa,wydaje mi się ż jest dużo wygodniejsza od walizki ale to sprawa indywidualna

prezencik super prezencik od babci dla Syneczka:):) na pewno będzie się maleństwu dobrze spało młoda żonka,kurcze tak czasami jest pod górke,dobrze o tym wiem po moich przejściach podstawa to nie załamywac się i pozytywanie myśleć o twardnieniu brzuszka pisałyśmy nieraz ze pojawia się mi dziś np też coś twardnieje więc łykłam no spe na wszelki wypadek:) obcięłam synkowi włoski maszynką bo wyglądał już jak strach na wróble a sama umówiłam się na jutro do fryzjera trochę poprawię sobie humorek i kto wie moze ostatnia taka wizyta przed rozwiązaniem miłego dnia wszystkim

agnes trzymam kciuki za powodzenie w marcu u mnie było do trzech razy sztuka:) na pewno Wam się uda tylko tak jak było tu nieraz wspominane nie ,można chcieć za wszelką cene bo powstaje blokada psychiczna wyluzujcie i musi się udać

gosiaczek,ja dziś także chodzę cały dzień rozmarzona i szczęśliwa z powodu tego snu może to dziwne ale bardzo zbliżyłam się do maleństwa po tym i juz tak bardzo chcę go tulić:)

a zgaga i mi dokucza(podobnie jak w pierwszej ciąży) lekarz kazał ssać reenie lub pić białe mleczko Alugastrin(na recepte) oba mi pomagają:)

....i dzień do przodu:) my juz wyspani,synalo ogląda baje dziś miałam przecudowny sen pierwszy raz śnił mi się mój malutki synek z brzuszka był już z nami i karmiłam go piersią:) cudowny sen,cały dzień będę o tym myślała dzisiaj jak ja już chciałabym kwiecień,albo nie od razu czerwiec;) a my wczoraj o 20.30 wszyscy spaliśmy synek bo to norma u niego mąż bo chorubsko go rozkładało i bolała głowa a ja bo m spał i nudno było nigdzie nie byliśmy na żadanej pizzy chcociaż zjadłoby się:) katar wczoraj mnie męczył i trochę w gardle drapało wolałam nie ryzykować i nie wychodzić na zimnisko dziś nawwet nie jedziemy na obiad do mamy za to na wtorek umówiłam się do fryzjera i mam zamiar tam dotrzeć do choinki zdrowa

wkońcu i mnie dopadło przeziębienie smurglam dalej niż widze do tego osłabienie:( mąż wczoraj kupił mi osciluccinum(nie wiem jak to się pisze) mam nadzieje że przejdzie i oczywiście zaraz zmykam robić nasz sławny syrop czosnkowy

a my Walentynki obchodzimy serduchowato:):) ile serduch wlezie!!!!!nawet balony mamy na lampie serducha a co tam;) taki dzień jest tylko raz w roku

od poniedziałku 30 tydzień u mnie!!!!!:):) STARACZKI NICK...............WIEK......DATA@..........TE ST.......CYKL A.N.N.A............30...........25.01................... ......5 pania28............28...........25.01..........????..... ......3 sarcia31...........31...........02.02..........????..... .......6 Atusia..............27..........15.02................... .........2 Animonda..........25..........01.03..................... . ...10 Papierowe........25...........09.03..........??.03...... ....16 żaba81.............27..........09.03...........????..... . .....5 ZACIĄŻONE NICK................TC........WIEK........TERMINPORODU.. ...PŁEĆ/IMIĘ AMT..................36..........21.........15.03.200 9..........Franek Mandziaa ..........36..........22.........20.03.2009............Kubuś Urquinaona.........33..........29........28.03.2009.... .....Wojtuś/Staś Pisanka13...........33...........34..........02.04.2009 ..........córka Młoda żonka........33...........24..........02.04.2009...........P iotruś Lady_panthera.....33...........25.........02.04.2009.... ........Noemi bes....................31...........28.........22.04.200 9...........Bartuś baderka..............30...........31 ........26.04.2009...........Natalka dsangia...............29...........30........29.04.2009. ..........córeczka Prezencik............29...........25.........30.04.2009. ..........Antoś Larysa ................30...........26........04.05.2009.............Iguś Paula_28..............27...........28........11.05.2009..... ....Gabriela gosiaczek25..........25...........26........26.05.2009 ............Maja jutrzenka83..........22...........25........17.06.2009 ..........Gabrysia siniorita...............16...........23........31.07.2 009........... koteczek19833......15.............25........13.08.2009. ... ...Pawełek ROZPAKOWANE: NICK.........WIEK.........DATAPORODU........IMIĘ/WAGA nina29.......29............22.01.2009...........Dawidek/ 3,300.........cc Carlain.......24............27.01.2009.........Amelka/ 3,150...........sn KIBICUJĄCE GOŚCIÓWKI HONOROWE : Klempa.................................26 lat corina-2...............................29 lat

dzień dobry:) a ja lubie Walentynki,dla mnie ten dzień jest okazja do uśmiechu i miłych gestów od rana świętujemy z synkiem i mężem oczywiście synek wczoraj po kryjomu rysował dla nas laurki-kochany a dziś nas nimi obdarował ja dostałam z aniołkiem narysowanym jego rączkami i napisał pod spodem KOCHAJMY SIĘ ZAWSZE(nie wiem kto mu dyktował):):) mąż jechał na zakupy pewnie i nam coś się skapnie ugotowałam już galaretke,wieczorem zrobimy małą uczte a i jeszcze Mąż zapowiedział że zrobi gofry(serducha)mniam!!! no to dużo miłości dla Was dziewczyny!

ja pazurki jakoś jeszcze obcinam,ale o ogoleniu nóg nie ma mowy nie chciałoby mi się w życiu balsamu wetrzeć mi się nie chce a gdzie nogi golić nie żebym miała zarost jak u małpy,wręcz przeciwnie u mnie moich włosków wcale nie widać nie wiem jakaś dziwna jestem u nas pokój też wtedy stówe kosztował i było warto naprawde nie wiem jak z cena teraz spac mi się chce ale czekam za M aż razem pójdziemy do łóżka synek od 2 godzin śpi a kupiłam 2 kartki walentynkowe obie dla synka-od mamy i taty nawe wypisaliśmy już super są walentynki z dzieckiem-zobaczycie!

a ja właśnie na opiekę po nie narzekałam-serio położne uśmiechnięte,życzliwe i pomocne pierwszą noc pamiętam synek krzyczał w niebogłosy,a ja nie widziałam co robić,cycka nie chciał więc biegały wokół nas z wodą z glukozą na drugi dzień uczyły mnie i malutkiego obsługi cycucha:) nawet fotki mam z paniami na pamiątke miłe wspomnienia w trakcie porodu też dużo mi pomagały,były przy nas ale co tam mogą położne jak lekarz o najważniejszych sprawach decyduje

u nas z pokojami jest podobnie jednoosobowe z łazienką,tv,tel-odpłatnie skusiłam sie na niego po pierwszym porodzie i teraz mam zamiar uczynic tak samo super sprawa!! nikt Cię nie ogląda,jak płacze to tylko Twoje dziecko,odwiedziny bez skrempowania mąz mógł być u nas nawet do 22:) a co najważniejsze-po porodzie jest blokada z załatwianiem się na kibelek robiłam podchody,bo bałam sie i miałam tą dogodność że mogłam tam przesiadywac ile mi się chciało i nikt nie tąpał mi pod drzwiami a za drzwiami miałam śpiącego syneczka:) dobrze wspominam czas po porodzie w szpitalu,naprawde dsangia dzięki za dobre i mądre słowa,jednak szpitala nie zmienię

Prezencik,super że już po wszystkim uważaj tylko co jesz:) a Ty koteczek zrezygnuj dla włąsnego i dziecka dobra z przechadzekpo szpitalach wiem że nie łatwo bo siostra ale pomyśl o małym siostra na pewno nie pogniewa się

koteczek super nastrasz mnie jeszcze narkozą to w ogóle nie pojade na poród:) a tak serio jak wygląda narkoza? teraz podobno częściej jest zzo na cc

urq szczęściaro z tym zzo z porodem to jest różnie wiadomo\ jedne rodzą 4 godziny drugie niesprawiedliwie 24 nie strasze nikogo bo to bez sensu każdy poród jest inny i tyle ja rodiłam 24godz w okropnych bólach i boję się zemam poprostu taką a nie inna budowe ciała i znowu mnie to czeka co do cc,musze pogadać z moja endokrynolog czy czasem moja niedoczynnosc tarczycy i gruczolaki nie są wskazaniem do cc łapię się kazdej deski ratunku

pewnie macie mnie za histeryczke z tym porodem ale ja jużnie am zrobic sie tak bambuko dla mnie ten ból jest wręcz nieludzki uważam że jak nawet do głupiego rwania lub plombowania zęba stosuje się znieczulenia to do choinki dlaczego my kobiety mamy w tak okropnych warunkach rodzić?w bólu nie do opisania przepraszam jeśli kogoś trochę nastraszyłam ale musiałam to z siebie wydusić

jestem załamana po tym co dowiedziałam sie od gina pytałam się o zzo i co? oczywiście w tym szpitalu co chce rodzić nie wykonują,nawet za kase:( zajebiście poprostu,lepszej perspektywy już nie widzę chyba cesarka jedynie mi pozostała bo na żywca na pewno nie pójde!! w sumie to mogłabym zachaczyć o inny szpital ale w tym czuję się zadomowiona i mój lekarz tam jest i w ogóle innych lekarzy też trochę poznałam i siostra tam pracuje cholercia,tego brakowało:(

ja już po wizycie u nas wszystko ok całe szczęście rozwarcie stoi w miejscu:) teraz jest u mnie mama i prasuje mi ciuszki po lekarzu porobiłam zakupy na jutrzejsze święto synkowi kupiłam maskotke z serduchami i kartke walentynkową a mężusiowi ferrero roche kuleczki w serduchu aa i jeszcze balony serca a co tam,w końcu jutro wążne święto a synek od 2 dni chodzi i upomina się o prezent:) urq co do no spy i Twoich bóli jak wezmiesz jedną czy dwie tabletki to na pewno nic się nic nie stanie mogą tylko pomóc co innego jak brałabyś codzień

hello ja zaraz wyjeżadzam do gina mam nadzieje że u nas wszystko ok Paula,każdy lekarz inaczej podchodzi do sprawy moja znajoma miała też 138 i wylądowała na specjalnej diecie a jak jej się nie poprawi to insulina

koteczek a masz w domu aparat do mierzenia ciśnienia? może kontroluj a jak skacze to lepiej leczyć prezencik jak będą kazali leżeć w szpitalu to leż grzecznie nie masz małego dziecka w domu tak jak ja,które będzie teskniło ja gdyby nie synek to też bym mogła leżeć i leżeć w szpitalu

ja to nie widziałam nikogo w dresie w szpitalu ale to pewnie co szpital to obyczaj koteczek a jakie masz ciśnienie? może musisz mieć wyrównane lekami?