larysa82

no troche czasu dla siebie i dla Was:) posprzątałam,wyprałam,usmażyłam kotlety ale jestem dziś szybka:) jeszcze tylko ziemniaki i obiad gotowy

a co do smoczka uspokajającego,tez go uzywalismy do ok 2 i pół roku.potem troche naklamalismy ze przyszedl pan smoka zabrał do malutkich dzieci.i udało sie! nie lubie jak dziecko np czteroletnie biega ze smoczkiem z butelki kakao za to pije do teraz

witam o porannej porze:) niestety nie mogłam uczestniczyć z Wami we wczorajszym wieczornym temacie niekapków ale zaraz dorzuce moje trzy grosze;) mój synek z niekapka zaczął pić chyba jak skonczył roczek kubeczek sprawdzał sie rewelacyjnie nie miałam plam na dywanie dziecko suche zero wady wymowy(wymowe ma super) i zaczął mówić na początku 2 latek bardzo szybko jak an chłopca i tak mu te gadulstwo zostało do dzisiaj:) sto pytań w ciągu dnia

a ja myślałam ze okres sennosci mam już za sobą a tu dziś na oczy nie widze poczytałam trochce synkowi i śpie normalnie pewnie przez to ze w nocy od 4 nie spałam

oczywiście jak najszybciej do lekarza z dzieckem może dojść do zakazenia i antybiotyk bedzie potrzebny

koteczek ja też miałam problem u małego z pępkiem nie odpadał za długo musiałam mocniej smarować czyms tam-juz nie pamietam czym i poprawiło sie od razy jem sobie akurat zupke pychotke

dzieki lady może teraz sie uda a tak w ogóle to nasza służba zdrowia jest do kitu siedziałam 1,5 godz.na poczekalni do rejestracji obłęd baba miała takie ruchy że szok nie wspominając juz o przestarzałym sprzęcie dlatego czasami lepiej chodzic prywatnie w czwartek bede miała robione w szpitalu usg,niby lepszy aparat

taka cisza na temat obiadków............... więc zacznę ja mam pomidorową:) kto dołącza do lubu poniedziałkowych pomidorówek?

pierwsze dziecko czułam po środku brzucha a to po bokach tak troche niżej od pępka a jak to u Ciebie?

zobaczymy w czwartek na usg najważniejsze ze dziś zobaczyłam znowu serduszko:) tak sie bałam niestety płci nie było widać leżało sobie na pleckach:)

baderka ja co wieczór czuje muskania na brzuszku co wieczór kłade sie i wyczekuje az malenstwo sie odezwie czekam długo nie zasypiam najczesciej doczekuje sie z początku wmawialam sobie ze to jelita ale wiem ze to ono dziś tez bede czekać:)

kurcze,mam nadzieje ze nie spóżniłam sie z tym badaniem chyba lekarz wie co robi a jak go nie wykonamy? bo znowu maluch zle mbedzie ułożony np

dziewczyny czy wy miałyście już przeziernośc robioną? w który tygodniu jak tak?

hello!!!!:):):) witam Was dziewczynki! baderka ja moge zarazić sie trochę optymizmem:) bo u mni choć leje to mam dobry humorek to za sprawą mojego małego dziubaska byłam na usg maleństwo,rozwija sie dobrze niestety pan doktor w przychodni miał przestarzały aparat usg i nie mogł zrobić przezierności karkowej lub też maluch tak niewygodnie sie ułożył mam przyjechac w czwartek na kolejne usg troche sie wkurzyłam bo nie wiem czy nie za dużo mam tych badan

Papierowe wiesz,teoria to nie to samo co praktyka jednak...................

emocje opadły więc pomału zmykam do łóżka kolorowych snów wszystkim:)

Urq fajnie to napisałaś:) ja do tej pory pamiętam pierwsze ruchy i kopniaki synka:) tego sie nie zapomina cudowne najcudowniejsze na ziemi

ja mojego woziłam w wózku,rzadko na rękach w nosidełku(takim ze samochodu)było mi za ciężko (same nosidło coś waży) a w domku siedział grzecznie w leżaczku albo leżał w łóżeczku lub wózku

no ładnie i rozbujała sie awantura:( nie kłóćmy sie,nie ważne z tymi głupimi chustami każdy ma prawo mieć swoje zdanie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Papierowe nie chciałam sprawić Ci przykrości nie miałam nic złego pisząc "jak będziesz miała dziecko" nie bądz przewrażliwiona:) koteczek,podobnie jak Ty byłam zdania że dziecko musi spać w swoim łóżeczku ale co tu począć jak pobudki co 1,5 godz. chodziłam jak manekin niewyspana małego wzięłam do siebie do łóżka i było lepiej:)

Papierowe a pomyślałaś o swoim kręgosłupienosząć bobaska w chuście?też dostaje w kość na pewno dobra kończę ten temat bo mnie wykasujecie zaraz:)

całkiem ciekawy temat sie rozwinął przynajmniej nie myśle o jutrze:)

koteczek my dwie doświadczone mamuchy chyba wiemy o czym piszemy papierowe nie gniewaj sie ale całkiem inaczej jest obslugiwać swoje dziecko cały dzień,a inaczej próbować przymiarek u przyjaciólek przekonasz sie że zmienisz swoje podejście do wielu spraw gdy będziesz miała dziecko bes moje muśnięcia są jakby zaraz pod skórą:) normalnie mam wtedy łaskotki:) i śmiać mi się chce

co tak zamilkłyście babki? ja zaraz idę spać a jeszcze popisałabym chętnie

szczerze nie wyobrażam sobie noszenia dziecka w chuście,nawet wykonując w domu jakieś czynności Papierowe,może przekonasz sie o tym gdy będziesz miała bobaska ale to oczywiście rzecz gustu i sprawa indywidualna ja jestem za dużym NIE dla chusty