Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

larysa82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez larysa82

  1. larysa82

    rozpoczynamy starania!

    koteczek załamałas mnie troche,nie wiem jak to przetrwam.Musze sie zawziac.A jak tłumaczył ci lekarz w czym problem,co moze zagrozic?wysiłek,?penetracja?
  2. larysa82

    rozpoczynamy starania!

    bes jestes w podobnym okresie ciąży co ja.Nie masz okropnych napadów głodu?jeny ja co godzine,półtorej musze coś przełknąć.Oczywiśćie sa to małe porcje,staram sie nie objadac bo wtedy lepiej sie czuje no ale glód ciągły......
  3. larysa82

    rozpoczynamy starania!

    koteczek mam do ciebie sprawe.W sumie to nie wiem czy to co u mnie zaistniało pare tyg.temu było jakims zagrozeniem ciąży.Plamienia wtedy jako takiego nie było,może troche spanikowałam,może to były upławy które wyleczyłam globulkami.Lekarz w kazdym razie nic niepokojącegonie widział.Nic też nie dzieje sie.NIestety lekarz zabronil nam wspólżycia,mamy celibat juz dobre 2 tyg i cholernie nam tego brakuje.Czy kochałaś sie w ciąży mając problemy?w piątek ide do gina zapytam sie go o przyzwolenie:)
  4. larysa82

    rozpoczynamy starania!

    moj maly oszalal teraz na punkcie dinozaurów.Co mjestesmy w miescie musze mu kupic figurke.Dotychczas miał szał na auta,moge otworzyc w domu komis z zabawkami normalnie
  5. larysa82

    rozpoczynamy starania!

    wsawiłam nam teraz pierogi,troche zgłodniałam.Moje posiłki mnie wykanczaja teraz,zero konkrewtów,dzis zjadlam na obiad 2 male nalesniki.W ogóle nie mam apetytów,jem z głodu
  6. larysa82

    rozpoczynamy starania!

    widze nastepny fan mini mini.Mi ten kanał ratuje zycie,nie wiem co robil by mój maly gdyby nie te bajki.Własnie ogladał lulusia
  7. larysa82

    rozpoczynamy starania!

    tak koteczek,juz tez to zauwazylam.Bede kulała sie na majowym weekendzie ha ha. Nie piszesz czy synkowi lepiej,mam nadzieje ze tak.My po obiedzie bylismy na placu zabaw chwile ale z zimna zwialam do domu
  8. larysa82

    rozpoczynamy starania!

    wow,krokiety to bym zjadła,takie z pieczarkami.Oj chyba jutro zrobie na obiadek:) a czy wy macie migreny?mi zdarzaja sie ale bardzo rzadko,ostatni raz mialam jakies 3lata temu.Ale moja szwagierka ma co tydzien.Biedaczka
  9. larysa82

    rozpoczynamy starania!

    hurra udał mi sie skopiowac tabelke i zrobic mala zmiane u siebie w tygodniu ciąży. narzekalam rano na pogode,wyobrazcie sobie ze chwile potem dopadła mnie migrena.1,5 godz.leżałam w łózku,krecilo mi sie mw glowie,glowa bolala i mialam gwiazdki w oczach.Okropne,wzielam paracetamol mi przeszło ale nadal glowa tepa.
  10. larysa82

    rozpoczynamy starania!

    STARACZKI NICK...............WIEK......DATA @.....TEST......CYKL....DZIECI Kasiula86..........22.........20.09 ............22.09...3 jutrzenka83......25.........10,09.............??/??????5 ZACIĄŻONE NICK......................TC..........WIEK......TERMIN PORODU Carlain...................22............24..........25. 01.2009 Nina 29...................19............29 .........14.02.2009 AMT........................15.............21..........15 . 03.2009 Mandziaa ................15.............22..........20.03.2009 Urquinaona..............14.............29..........28.03 2009 Pisanka13................11.............34...........02. 0 4.2009 Młoda żonka.............12.............24..........02.04.2009 Lady_panthera..........13.............25..........02.04. 2 009 bes.........................9.............27..........25 .04.2009 Baderka.................. 9.............31 ..........26.04.2009 dsangia...................8.............30...........29. 04.2009 Prezencik................9..............25..........30.0 4.2009 Larysa ...................8..............26..........05.05.2009 Paula_28.................6...............28...........13 .05.2009 gosiaczek25.............5..............26............25. 05.2009 KIBICUJĄCE GOŚCIÓWKI HONOROWE : Upadły Aniołek.......................20 lat koteczek19833......................25 lat Papierowe_Nozyczki...............25 lat Klempa.................................26 lat corina-2................................
  11. larysa82

    rozpoczynamy starania!

    na tvn beda pokazywac slub cichopkowej i hakiela!!!!!!
  12. larysa82

    rozpoczynamy starania!

    witajcie:) u was tez taka paskudna pogoda?zimno,szaro,buro i w ogóle do kitu. Co tu robic w domu w taka pogode?jak za dużo robic nie mozna dziewczyny,nie moge patrzec na mięso,wędliny,obrzydzenie bierze mnie nawet na mysl o serku topionym szynkowy-dobre nie? zrobiłam kawe,zwykła rozuuszczalna,prawdziwa...nie smakuje mi ta ricore.Mysle ze jedna filizanka dzioennie nie zaszkodzi koteczek chorowici jestescie!nie dziwie sie przy tak glupiej pogodzie.Mam nadzieje ze mnie nie dopadnie jakis wirus-akysz!
  13. larysa82

    rozpoczynamy starania!

    koteczek podpisuję sie pod Twoimi słowami,też zrobiłam prawko,jeżdże z małym na zakupy i w niczym mi nie przeszkadza.Od malenkiego tak było,nawet z nim kupuje sobie ciuchy.Z początku śmiesznie bywało gdy miał 2 latka i biegałam za nim po sklepie w staniku,bo akurat coś przymierzałam.Teraz za to jest tak wyszkolony,grzecznie stoi,a w sklepie panie dziwią sie jaki grzeczny mężczyzna-oby i taki z niego wyrósł.Ja nie mam pożytku z męża na zakupach,chociaż przyszła synowa bedzie miala pozytek z mojego syna-mały jest trenowany.
  14. larysa82

    rozpoczynamy starania!

    mandziuu,ja pierwsze dziecko urodziłam właśnie w wieku 22lat.Synek był w pełni zaplanowany i decyzja przemyślana. Nie żałuję ani trochę wczesnego macierzyństwa.Jak cudownie teraz mając dużego synka spacerowac sobie z nim za ręke.Fajnie być młodą mamą!Teraz 2 dziecko urodzę w wieku 27lat. Przez te prawie 5 lat dużo nie straciłam,chcieliśmy iść na dyskoteke to szliśmy,małego zostawialiśmy wtedy na noc u babci.Tak samo ze spotkaniami ze znajomymi,nigdy DZIECKO nie było przeszkodą.Mały miał 6m-cy już wyjechaliśmy na wczasy nad morze,nie opuszczaliśmy koncertów ulubionych zespołów-to był super okres.
  15. larysa82

    rozpoczynamy starania!

    rosołu też bym nie przełkła.Rety chyba odchudzę sie w tej ciąży. Normalnie mam tak dziwne apetyty.Najchętniej jem zupe mleczną.
  16. larysa82

    rozpoczynamy starania!

    widzę ze wieje tu pustkami dzisiaj........zreszta jak w kazdy weekend.Gdzie dziewczyny wsiąkły?
  17. larysa82

    rozpoczynamy starania!

    koteczek tak powiadasz? wiesz ja nie wierze w te wszystkie zabobony,przepowiednie. Koleżanka miała identyczne objawy wstrętu do mięsa przy dziewczynce a potem również przy chłopcu,także nie powiedziane. Koteczek,pojawił sie @ u Ciebie?
  18. larysa82

    rozpoczynamy starania!

    A my dziś mamy samotną niedziele.Mąż wyjechal na targi,na obiad jedziemy do mamy.Z tym że ja zabieram swoje pierogi bo u mamy kurczak buuuuuu:)
  19. larysa82

    rozpoczynamy starania!

    Miałam dziś urozmaicony poranek,po zjedzeniu hamburgera zwymiotowałam:( W ogóle to od paru dni nie mogę patrzeć na mięso i wędliny.Tak samo miałam z pierwszą ciążą.Nawet obiadu nie mogłam usmażyc. Przeszło pod koniec 2 trymestru.CZyli kawał czasu przede mną. Rozpoczyna nam się 8 tydzień.
  20. larysa82

    rozpoczynamy starania!

    Heloo:) a moje imiona to Igor i Natalia,chociaż w 100% nie wiem czy tak dam dzidzi na imię. Również mi się wydaje że wybór imion to indywidualna sprawa każdego,jak wiadomo każdy ma inny gust.Nie można jednak od razu krytykować!Mi podoba się imię Amelia.
  21. larysa82

    rozpoczynamy starania!

    cześć dziewczyny!ja dzis urwałam sie z domu bo miałam juz mały kryzys.Zrobilam małe zakupy,m.in.buciki synkowi na jesień i teraz odpoczywam. Obiad prawie gotowy,dziś mam pyszny barszcz ukraiński:) Poza tym niezbyt dobrze sie czuję.Albo to wina pogody,albo...wiadomo urok ciąży.Muli mnie od rana,mdli i w ogóle do kitu.
  22. larysa82

    rozpoczynamy starania!

    fajnie dziewczyny że stawiacie mi na dziewczynke,miałabym parke ale ja czuje że to będzie chłopak.Szczerze wszystko mi jedno,jedynie synek woli siostrzyczke bo twierdzi że przynajmniej nie podbierałaby mu autek i innych zabawek. Najważniejsze by wszystko dobrze sie skonczylo,reszta nie istotna. Najadłam msie obiadku,miałam dzis gołąbki.W ogóle nie mialam ochoty na nie.Mama narobila mi wczoraj apetytu na barszcz ukrainski,obiecala ze mi da i tak za mna chodzi zupa.Jutro za to najem sie. W ogóle to jestem zła bo synek łazi za mna całymi dniami i chce bym sie z nim bawiła,jedynie czym sam sie zajmie to oglądaniem bajek albo komputerem.Jestem tym załamana.Nie wezmie klocków by pobudowac sam,nie pobawi sie autami.....mały nudziarz
  23. larysa82

    rozpoczynamy starania!

    witajcie dzsiewczyny!od mrana cierpie.Mam mdłości i uczucie pełnego żołądka-moze przesadzilam ze sniadaniem.Orientujecie sie czy mozna ssac rennie?albo pic herbate mietowa?
  24. larysa82

    rozpoczynamy starania!

    chyba zaczynaja sie u mnie uroki ciąży.Jak nie zjem mam mdłości jak zjem,niedobrze mi o rety!!!!!i te napady głodu.Mąż zaczyna mnie prześladować jak tylko widzi ze otwieram lodówke.Twierdzi ze za duzo przytyje,ale przeciez nie moge sie głodzic,tym bardziej że zle sie czuje na głodnego.
  25. larysa82

    rozpoczynamy starania!

    ATM smutne to co napisalas.Jesteś młodą zdrową dziewczyną,masz synka,męża,pod serduszkiem nosisz drugie maleństo-zastanawiam sie skąd u Ciebie taka apatia?nie napisze wez sie w garsc bo wiem ze słowa te dzialaja jak płachta na byka.Poradze ci tylko bys spojrzala w lustro,usmiechnela sie do siebie!:) Usmiechnij sie do synka,przytul go cieplutko i zapomnij o złych dniach.Tak jak radzily dziewczyny,ubierz sie ekstra,zrób makijaż i uciekaj z domu. Uwierz,ja od 2 tyg.oglądam tylko sciany mojego mieszkania i mam serdecznie dość.Tylko,ze u mnie wynikly male komplikacje i musze sie oszczedzac dla dobra mojego i malenstwa.Siedzialam w domu,takze z synkiem 4letnim,takze wymagal ode mnie zabawy zainteresowania,tez czulam ze pękam ze złości,by za chwile wybuchnąć płaczem.Ale nie poddałam sie,co rano robilam delikatny makijaz ubieralam sie ładnie i dbałam o siebie.Teraz jest juz lepiej,wczoraj spacerek,dzis krótkie zakupy z pomoca męża i jest dobrze. Dlatego uwierz w siebie i głowa do góry
×