Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

larysa82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez larysa82

  1. larysa82

    rozpoczynamy starania!

    rosoł pyszny,zrobilam sobie mega wypas z marchewka,tylko nie chce mi sie isc po pietruszke.Lubie jak cos zielonego pływa w rosołku. urg,a co bierzesz na te bóle brzucha?no-spe?
  2. larysa82

    rozpoczynamy starania!

    hej:) Ladnie piszecie o Pradze,tez uwielbiam ten klimat.Bylam tam w pierwszej ciąży,w 6tyg.I pomyslec jak super sie czulam,a teraz:( Ale kazda ciąża inna,wiadomo. Synek podłapal katar,biedak meczy sie. Dzis mam na obiad rosoł,mniam mniam:)
  3. larysa82

    rozpoczynamy starania!

    jak dobrze ze dzien sie konczy.Jestem taka zmęczona,nie mam sil na nic.Marze by zasnac,teraz to nie mozliwe,synio nie pozwoli.Tzn.moze i bawilby sie grzecznie ale ja musze miec totalna cisze do snu. Lady super sprawa z ta książeczką,mały na pewno zadowolony ze poznal pewne tajniki.W jakiej formie to bylo wytłumaczone?czekam az moj synek zacznie zadawac pytania dotyczace skad dzidzia.:)
  4. larysa82

    rozpoczynamy starania!

    mam nadzieje ze faktycznie bedzie wszystko ok a jak pójde za pare tyg.na usg usłysze bicie serduszka:)widzialam malutki pecherzyk:)prezencik,jesli nic ci powaznego nie doskwiera to postaraj sie isc najwczesniej ok.9 tyg.Widzisz,ja dzis bylam i w sumie nic nie dowiedzialam sie.
  5. larysa82

    rozpoczynamy starania!

    hej jestem po wizycie.W sumie to dużo nie dowiedzialam sie.Jest pecherzyk płodowy-jeden,wyglada na 5 tydzien,a w sumie wg okresu to 6 tydz.Nie rozumiem,ale lekarz mówił że to nieraz wina aparatury i zależy od regularnosci cyklu a u mnie z tym różnie.Serduszko jeszcze nie wykształciło sie,kazał poczekać do ok.8tyg.Coś mowil o ciałku żółtym.Także dużo nie wyniosłam z tej wizyty.Przepisal mi globuli dopochwowe na upławy.Kazal wypoczywac.
  6. larysa82

    rozpoczynamy starania!

    witam,dzis jade na usg,mam nadzieje ze o czyms sie dowiem(dobrym).Boje sie jak diabli,z nerwow sniadania nie mogłam przełknac.U mnie niby ok,ale musze ginowi wspomniec o tych żółtych upławach.Może przepisze jakies globulki,nie wiem.Trzymajcie kochane za mnie kciuki! wychodzi ze jestem w 6 tyg.ciąży,nie wiem czy na usg cokolwiek bedzie widoczne?
  7. larysa82

    rozpoczynamy starania!

    a o kawie to tez słyszałam,koleżanka tak miała.Może organizm w ten sposób sam sie broni przed szkodliwym wpływem z zewnatrz:)jaka jest dobra recepta na leżenie?ja juz na głowe dostaje,dupa mnie boli,plecy.....okropienstwo.Wolalabym nie wiadomo jak ciężko robote odpiepszac
  8. larysa82

    rozpoczynamy starania!

    musze sie pochwalic ze wczoraj zaliczylam pierwszego pawia.W trkcie mycia zębów dostalam odruch wymiotny i buuuuu.Oby nie dopadlo mnie to wstrectwo.Dzis juz tez o mało co bym leciala ale jakos powstrzymalam siebo krótko przedtem połkłam tabletke.
  9. larysa82

    rozpoczynamy starania!

    fiu fiu babeczko no ja bym nie wytrzymala i testa zrobila!:)nadal leze w łóżu,chociaz wydaje mi sie ze jest ok.Wole profilktycznie jednak poleżeć.Jutro mam usg,zobaczymy co lekarz powie.Szczerze to wydaje mi sie ze to byl jakis fałszywy alarm i ze jestem przewrazliwiona.
  10. larysa82

    rozpoczynamy starania!

    witaj koteczek,prosze prosze a na kiedy spodziewana@?czyżby cos sie szykowalo?
  11. jeszcze raz ja.Napiszcie mi prosze czy wystepuja u was w ciazy żółte upławy?nie wiem co o nich myslec bo u mnie wlasnie sa.pozdrawiam
  12. larysa82

    rozpoczynamy starania!

    mandziuu ja sniadanko jadlam o 6.30,teraz juz mysle o obiadku raczej.Czekam za mamusia,zrobi nam kochana obiadek.:)
  13. larysa82

    rozpoczynamy starania!

    leże sobie włóżu leżę i zaczyna mi to doskwierac.Pocerowalam juz zalegle dziury w skarpetkach,czytam ksiazki,gazety,bajki synkowi.Co tam,musze wytrzymac...wierze ze bedzie dobrze.Plamien nie ma,jedynie żółte upławy.Zastanawiam sie czy wczoraj faktycznie bylo to plamienie..moze troche spanikowalam.Ale chyba jednak lepiej trzymac reke na pulsie.Pisalam pare dni temu o żółtych upławach,może to one,bo wg mnie plamienie jest brązowe.Sama nie wiem,na razie leże,w poniedzialek jade na usg.
  14. larysa82

    rozpoczynamy starania!

    hej rozpisalam sie przed chwila i wszystko mi skasowalo sie:(
  15. dziewczyny dzieki za otuche.Mam nadzieje ze bedzie ok.:)staram sie byc spokojna bo wiem ze fasolka tego potrzebuje.MiLego wieczoru:)
  16. witam,ja z sasiedniego topiku.Mam pytanie do was,czy na poczatku ciazy wystepowaly u was plamienia?ja jestem w 6tyg.i wlasnie dzis rano pojawilo sie malenkie plamienie przy podcieraniu(bo nawet wkladka byla czysta).Zaliczylam wizyte u gina z tego powodu,przepisal duphaston,kazal lezec.Martwie si troche,moze pocieszycie mnie troche
  17. larysa82

    rozpoczynamy starania!

    Larysa lezy lezy az ja dupsko od tego boli:)oszczedzam sie naprawde ile moge.Byla u mnie mama,porobila mi troche w domu,zreszta maz tez mi pomaga.Rozwieszal dzis z synkiem pranko.Uroczy widok:) synek teraz juz spi.Musze przyznac ze jest naprawde grzeczny.A co u was?
  18. Aniu,dziękuje za słowa otuchy.Mam nadzieje ze faktycznie bedzie dobrze.
  19. hej dziewczyny,jestem z sąsiedniego topiku.Mam do Was kochane pytanie,czy miałyśćie plamienia w ciąży?ja jestem w 6tyg.i własnie dzis pojawila mi sie brązowa wydzielinka.Nie bylo jej duzo,ale przestaraszylam sie i poszlam do gina.Ten przepis lmi duphaston i kazał leżeć.Może pocieszycie mnie troche bo strasznie sie martwie tym.:(
  20. larysa82

    rozpoczynamy starania!

    lekarz powiedział ze te moje plamienie to nie powód do szpitala.Gdyby nasilaly sie objawy mam sie natychmiast zglosic do szpitala.Jak na razie jest ok,wiec nie panikuje.
  21. larysa82

    rozpoczynamy starania!

    koteczek tez mam nadzieje ze bedzie dobrze,musi.:)
  22. larysa82

    rozpoczynamy starania!

    łatwo mówic leżeć,staram sie nic nie robic ale z małym dzieckiem nie łatwo o spokój.Koteczek brałas te tabletki?gin mi powiedzial ze on je przepisuje ale nie ma naukowego potwierdzenia ze one pomagaja.I jak tu w cokolwiek wierzyć
  23. larysa82

    rozpoczynamy starania!

    w życiu bym nie przypuszczała że wyląduje na fotelu ginekologicznym dzidiaj a jednak.Bylam w przychodni na badaniu krwi,poszlam do laienki a tam na wkladce brazowe plamki:(juz z przychodni nie wyszlam.Zarejestrowalam sie do gina bo akurat przyjmowal.Zbadał mnie,stwierdzil ze musiala krwawic macica.Zapisał mi duphaston i boje sie teraz!pytal czy wole isc do szpitala na obserwacje czy w domu.W domu mam takie same leki,ktore mmi przepial wiec wybralam to dgugie.Bede sie obserwowac jakby co to jade do szpitala.
  24. larysa82

    rozpoczynamy starania!

    baderka,super!cudownie ujżeć serduszko maleństwa:)aż Ci szczerze zazdroszczę ze jestes juz po usg.Tez bym chiała miec to za sobą.
  25. larysa82

    rozpoczynamy starania!

    Wtrącę się do tematu jedynaka.Nie wyobrażam sobie by moj syn nie mial rodzenstwa.Nie chodzi o egoiste,bufona itd,ale o samotność.Już teraz widze jak brakuje mu towarzystwa do zabawy,jest sam.A przyszłość daleka.Zawsze mając rodzenstwo jest razniej,w dorosłym życiu można chociaż wykonac glupi telefon do brata lub siostry.Nie wspominajac jakie przyjemne są odwiedziny.Wiadomo,kiedys nas w końcu zabraknie i wtedy dorosłe juz dziecko nie jest samo na Swiecie,ma rodzeństwo.Ja to oceniam z tej strony przede wszystkim.
×