larysa82

mandziuu znasz może jakas str.www z inf o wynikach hormonów w ciąży?

mandziaa ja mam to samo,pryszcze na nosie,czole i piorun wie gdzie jeszcze.Obłed ratuje podkład tylko.Dzis postanowilam,zreszta pod namowa lekarza odpoczywac wiec leżuchnam sobie teraz na tapczaniku.Ale co tam,co chwila albo cos malemu sie zachce albo mi za nudno.A no i godz temu prasowalam jeszcze bo synek nie mial juz spodni w szafce.;)

wczoraj mialam robione usg tarczycy i w sumie nie wiem co o nim myslec.Na tarczycy mialam 2 gruczolaki,mialam w zeszlym roku robiona biopsje z nich i sa nie grożne.Wczoraj okazało sie ze jeden znikł a drugi lekko sie powiekszyl.Mandziuu wiem ze i Ty masz cos z tarczyca,czy masz tez gruczolaki?

jestescie aniołami dziewczyny!dziekuje ze jestescie i chce Wam sie odpisac tak beznadziejnej panikarze!

baderka,ja juz nie wiem co jest norma a co nie.Nie pametam bym takie objawy miala w pierwszej ciąży.To jest takie uczucie jakby ciągle chciało mi sie siusiu.Martwie sie bardzo.Zauwazylam tez ze pojawia sie tez gdy zdenerwuje sie:(

hejodziś nie wytrzymałam i złożylam wizyte u gina.Niby nic mnie nie boli,ale czuje sie nie swojo.Dziwnie mi tak w brzusiu.Nie ma bóli jak na okres ale jakby uczucie ciężkośći,sciągania-bezbolesne.Pan doktor stwierdzil krótko ze za szybko na jakakolwiek decyzje,czy ajkies badanie w tym kierunku i odeslal mnie bym wypoczywala w domciu.Jak tu tylko wypoczywac przy dziecku 4 letnim i gdy caly dom na mojej glowie.A może któras z Was miala takie objawy jak ja opisuje(nie bóle jak na okres)

baderka jestem faktycznie panikara!musze troszke przystopowac bo zle to sie na mnie odbije.

ciekawe czemu nasza URQ tak milczy?obrazila sie czy co?odezwij sie kobieto!!!

ja czekam za koleżanka,pogadamy sobie,poplotkujemy-terapia dla duszy.Wiecie co ja sie wykoncze:)czuje ze czasami jakis sluzik mi sie wydobywa i juz panika.Wy tez tak macie dziewczyny?co chwila biegam do łazienki i patrze czy ok i zawsze jest ok bo to taki bialawy przezroczysty,ale myslai juz glupie oczywiscie.PANIKARA:)

papierowe kciuki zacisniete!!!bedzie ok.Ja za to zmykam na ogrodek odstresowac sie troszke ogródek mi zielskiem zarósł;)Buziaki

mandzia a ja zastanawialam sie co to za Magdalenka!juz wszystko wiem,dziekuje za zaproszonka.Jak mija u Was dzionek?ja dokanczam obiadek i musze troszke posprzatac bo mam dzis gosci,wieczorem jade na usg tarczycy.

corina witaj,przyjmujemy Cie z otwartymi rączkami,warunek napisz coś o sobie!kurde,dziewczyny nie wiedzialam ze narobie takiego zamieszania tym profilem teraz wkleilam z fotka z mojej galerii.Wejdzcie kochane na ta strone i powiedzcie czy wszystko ok,zeby nie bylo ze podszywam sie pod kogos;) ja dzis czujem sie super,zadnych bóli,dużo energii,troche słaba byłam rano psychicznie po wczorajszej rozmowie z mężem ale mam nadzieje ze wszystko jakos sie ułoży i wkoncu zrozumie mnie. Nie chce zebysmy sie kłócili,teraz gdy w brzusiu nosze mala iskierke,musimy być blisko.

http://nasza-klasa.pl/profile/7605426/gallery/20

hej dziewczyny,jejku co za zamieszanie!!!!!szczerze nie wiem o co chodzi?zle wpisałam link ze strona mojego profilu,chyba chodzi o to że ten link nie ma końcowego nr i kazdy wchodzac na niego wchodzi na swoj profil.Zaraz to naprawie,tylko powiedzcie który link wpisac.Wyobraznia,spokojnie nie jetsem debilka zeby podsz ywac sie pod kogos innego,nie mam takiego powodu!zaraz to naprawie

dziękuje badrka za zrozumienie,porozmawiam z mężem jeszcze na spokojnie,on uważa Ze probuje oddzielić go od syna a tak przeciez nie jest.mi synek dobija sie do laptopa na gierki wiec tez chwilowo zmykam

Witam!od rana czuje cos nie tak na żołądku,mam nadzieje że nie zakonczy sie to wizyta w kibelku-o ile dolece.Klempa,napisze Ci cos co pewnie słyszalas tysiace razy-walcz o dziecko i módl sie o nie-serio to pomaga:)bądz silna i nie poddawaj sie kobieto!najważniejsze że jesteście zdrowi a reszta jakos sie ułoży.Mnie też dopadaja jakieś schizy.Wiadomo ze w ciązy nigdy nic nie widomo,w kazdej chwili można wylądowac w szpitalu i wczoraj probowalam nawiazac rozmowe z mężem własnie jakby to bylo gdybym musiala iść nie daj Boze do szpitala-co z malym?mąż całymi dniami zajety nie ma czasu-mamy gospodarstwo(tu ciągle robota),więc malego mówię zawiozłabym wtedy do moich rodziców by sie nim zamowali.A on ze ww zadnym wypadku ze ma ojca i tu babcie.Może mnie nie zrozumiecie ale chyba nerwowo mbym nie wytrzymala wiedzac ze syn jest pod opieka męża albo teściow.Mąż nigdy malym nie zjmowal sie,nie kąpał,nie przewijal,nie karmil,nie wychodzil na spacer-i tak samo teście.Pisalam ze jak urodzilam malego bylo mi ciezko,poradzilam sobie.I teraz nagle gdy synek ma prawie 5lat mąż wymaga ode mnie bym mu zaufala w kwestii opieki nad nim.Wiem ze na pewno nie zrobil by mu krzywdy,ale w gospodarstwie na kazdym kroku czyha nie bezpieczenstwo.Tyle sie slyszy o wypadkach,a to traktor przejechal,a to maszyna wciągła-brrrrr.A mąż nie majac czasu by normalnie wtedy sie zajac synkiem,mały by \"robil\"wszystko z nim w gosp.Wszędzie by go zabieral i nie wierze by cos robiac pilnowal malego a ten maly ciekawski wszedzie wejdzie,wszystko dotknie itd.Co do tescoiw wiadomo jaka mam sytuacje,mieszkaja za sciana a z wnukiem w ciagu dnia potrafia slowa nie zamienic i co tu dużo pisac.Jedynie wtedy pozostaja moi rodzice.Co Wy na to?

jest ktoś?stuku puku:):):):^

bes ja nie odpowiem ci ,nia slyszalam o takim specyfiku...zmykam Papasi

mialo byc Urocze focie jasne

bes masz murocze focie na NK,super z Was Para,a teraz jak dołaczy bobo-uroczo!ja chyba zaraz skusze sie na kawunie-Ricore oczywiscie.Piszecie ze macie apetyty,a ja jakos nie mam,patrze w lodówke i wszystko tam wydaje mi sie monotonia.Chyba musze wybrac sie na zakupy po dobre mniam mniam i z synkiem jasne na placyk zabaw bo nie odpusci.

http://nasza-klasa.pl/profile Zapraszam wszystkie Was!!!!

bes dzieki za komplemencik,Ty także super babka!a tak w ogóle skąd klikasz?masz juz dziecko?

bes wysłałam Ci zaproszonko na NK?mam nadzieje ze przyjmiesz?mnie brzuch nie boli jak na okres,raczej od czasu do czasu zakłuje raz w jednym jajniku raz w drugim...oj oj :(:(:(

baderka,weszlam na ta strone ale nie moge znależć nic na ten temat

jestesmy biedne dziewuszki,niektóre dręczą wymioty,inne mdłośći,mnie kłuje tu i tam i szczerze martwie sie tym troszke.Napiszcie dziewczyny jak u Was i w jakim okresie pobolewanka sie zdarzaly?mam nadzieje ze to naprawde nic groznego.