larysa82

dzieki dzieki,my właśnie wrcilismy ze spacerku,synek wlasnie pluska sie w wanience.Postanowilam ze dzis musze wczesniej isc spac,dzis zasnelam o 3,wczoraj o 5.30 wiec jestem padnieta.Poza tym musze nadrobic zaleglosci w tulankach z mężem.Brakuje mi tego.Koteczek,to przy okazji odpoczniesz sobie troszeczke.Dobra kobitki,zmykam na dzis,odezwe sie jutro.Miłego wieczoru wszystkim

Urq...dzięks za gratulejszon!:):)co do wizyty u gina tez zastanawiam sie kiedy.Na pewno najpierw musze zadzwonic do mojej endokrynolog o ustalenie dawki hormonów-tak zeby dla dzidzi starczylo.Wiecie co,moje maleństwo jest wielkosci ziarenka ryżu.Wariuje,czytam,oglądam ale podchodze do tego wszystkiego naprawde z duzym dystansem.Urq to WY też majowi będziecie?

is, mnie do końca ta szczesiwa wiadomosc nie dotarła,chociaz duzo na to wskazuje ze jestem jednak w ciazy.1-test,2-senność,3-ból podbrzusza i jajników,4-obrzmiałe,normalnie napuchnięte piersi,obolałe i chyba na razie wszystko.No mogłabym dodac jeszcze mega apetyt ktory mialam pare tyg,dzis jakos go stracilam gdy dowiedzialam sie.To chyba intuicyjnie,bede miala moze jak z pierwsza ciaza-nie bede mogla patrzec i wachac kiełbas i mięsa.Oj oj zaczynaja sie uroki.Mąż nie wie jeszcze ale chyba cos domysla sie,bo podsmiechuje sie ciągle i daje mu to do myślenia.Największa radościa dla mnie bedzie jednak pionformowanie otym Synka,nie chce jednak robic tego za wczesnie bo wiadomo ze dziecko nie rozumie wszystkiego.

hej Gosiaczek

okresik miałam pod koniec lipca,26,27 jakoś..a jeszcze pytanko,brałyscie jakies leki na te pobolewanka?one nie są uciążliwe,sa nieznaczne.

dzieki za pocieszonko,troche mnie to dręczyło.Kojarze cos z pierwszej ciąży że pobolewało.Co do jajników tez czasem mnie zakłuje i to właśnie zazwyczaj gdy wstaje z fotela lub energiczny ruch wykonuje.Boże juz zaczyna sie przewrażliwienie,chociaż pewności w 100procentach nie mam.Teraz robie obiadek.A swoja droga ciekawe o ile jestem w ciąży który to tydzien?

martwi mnie te pobolewanie podbrzusza i czasem jajników.Nie wiem czy to normalne?podobno jest spowodowane rosnącą macicą.Macie kobietki czasem takie boleści?

jeszcze raz dzieki wszystkim za gratulacje:):):):):):):):):):) Mężowi narazie nic nie powiem,bedzie to moja słodka tajemnica,a swoja doga ciekawe kiedy zainteresuje sie moim okresem.

moje emocje pomalutku opadaja,chociaz tak jak napisalam nie wierze bym byla w ciąży.Jestem niedowiarek,dlatego prosze o pozostawienie mnie jeszcze na pare dzionkow w górnej.nie żebym była przywiazana do niej ale nie chce zapeszac.Za pare dni zrobie chyba jszcze jeden tescik.Wiecie co,co chwile zagladam na moj tescik i sprawdzam czy czasem 2 kreseczka nie znika.A tak w ogóle po chwili jak zobilam test i zobaczylam wpierw 1 kreche,test wylądował zaraz w koszu na śmieci,coś mnie tknęlo po 2 minutach zrkam patrze a tam bladziutak kreseczka druga.Zerkłam w instrukcje i faktycznie pisze ze nawet jak jest blada to oznacza CIĄŻE.CIESZE SIE BARDZO!fajnie że w te wszystkie dni starań Wy byłyscie,zawsze razem razniej.Mam nadzieje ze nie pouciekacie:)

popłakałam sie jak glupia dziewczyny,jakos to do mnie nie dociera.Boje sie cieszyc,ale i tak dziekuje za gratulacje.Na razie uciekam,chyba oszaleje.buziaki

nie wytrzymałam i zrobiłam przed chwila testa.To był taki ze mozna robic o kazdej porze dnia.Wyszły 2 kreseczki!ale jestem nie pewna bo wpierw ukazala sie jedna a po 3 minutkach-druga a le blada,nie tak wyrazna jak ta pierwsza.Sama nie wiem...

Tak,jutro z rana test,zrobie go w tajemnicy przed mężem,on uważa że jak @nie dostane 2 tyg.wtedy można robić test.W życiu bym tyle nie wytrzymala.Dobra na razie zmykam

baderka,jasne jasne wiem...i bolace cycki powiekszone tez,drążliwosc,sennosc,suchosc w gardle itd itd...próbuje sie nie nakręcac i spokojnie czekac.

hello,witam o poranku.Wcinam właśnie śniadanko.Test na pewno kupie,jutro zrobie bo musi byc poranny mocz a w ogóle czasem dzis cos moze zawitac:(dopadło mnie jakieś przeziebienie.W nocy łaskotało,mnie w gardle a teraz boli troche.Kuracja zastosowana-czosnek.Okropny ale skuteczny

też prawda,podobno jak sie chce jest blokada!Ja juz wykąpana,posprzatane po gosciach,teraz musze wysłc zamówionka do avonu,jestem konsultantka tej firmy;)

koteczek nie martw sie na zapas,sama widzisz ze to nie tak łatwo o ciąże.U mnie nikt nie wie o starankach,jedynie dzis znajomi wypytywali sie o kolejnego dzieciaczka a ja na to ze jak bozia da to będzie.Więc jest mto równoznaczne z tym ze nie zabezpieczamy sie.

koteczek ja niestety na testach owulacyjnych nie znam sie,nigdy nie używalam i jestem ciemna w tym wszystkim.W ogole tak szczerze to nigdy nie interesowaly mnie moje cykle-do niedawna nawet nie wiedzialam co to jest,nie bylo mi to do niczego potrzebne.Okres zawsze sie zjawial wiec nie martwilam sie niczym a ciąży nie planowalam i uwazalismy(gumki)

a ja ciągle z pieluchą czystą chodze,nie mlubie niespodzianek i wole byc zabezpieczona.Ide myc włoski,zaraz będe

a w ktorym dniu cyklu po plodnych-pracowitych dniach można sprawdzic czy jest COŚ?

koteczku,boje sie testowania tak szczerze!może to jeszcze za wczesnie?może jeszcze nie doszło do zapłodnienia,tzn.jajeczko nie umiescilo sie tam gdzie trzeba jeszcze....i wynik bedzie negatywny.Smutno mi bedzie a tak chociaz iskierka nadzieji we mnie jest.Jutro kupie test.

hej,goscie wlasnie przed chwila odjechali usypiam synka.Czeka mnie jeszcze góra zmywania i kąpiel.Koteczek,dawaj testa!:)kobietki,a jakie u was byly objawy ciazy?ja tak dawno bylam ze nie pamietam.Nie wiem czy własnie za objaw mozna uznawac pobolewania brzucha i jajnika?do test daleko a jestem ciekawa

hej Baderka,pewnie gdybym miała tescik pod reka juz bym byla z nim w kibelku.Niestety jeszcze go nie kupiłam,wiesz nie chce sie rozczarowac widzac 1 kreske,w tym przypadku wole dostac@.Poczekam jeszcze,w sumie w zeszłym m-cu takze mialam wiele nadzieji i potem bylo mi tylko smutno:(

ja za to gotuje na codzien i czasami szlag mnie trafia gdy widze miny wykrzywione.Tak jest i teraz.Obiad gotowy od 20 min a męża jeszcze nie ma,wiec pewnie nim wroci wszystko ostygnie.Ten mniejszy nie lepszy,ledwo usłyszal słowo obiad-już sie krzywil.I gotuj wtedy dla Takich,odechciewa sie.A jak koteczek sie czujesz?lepiej już?ja chyba tez musze odwiedzic gina,tez mam nadzerke z a eraz brak@,może tez mi cos sie chrzani z nia-podobnie jak u ciebie.Ale poczekam moze przyjdzie a jak nie to jeszcze test

witaj koteczek!widze ze wszystkie mkobieciny przy garach!;)Tobie pewnie sprawia frajde gotowanie,wkoncu nie codzień mozesz dogadzac mężowi swoim obiadkiem-świętujecie dzisiaj.U nas zimno,ale nie pada.Jeszcze musze odkurzyc,pozmywac po obiadku i wyjezdzam do mamy

fajnie macie papierowe,ja wlasnie nastrugalam ziemniaczki i patrze tak sobie na moj domek,przydaloby sie wlaczyc odkurzacz jak maja goscie przyjechac.I wszystko oczywiscie na mojej glowie.Mężulek wzial quadzika i smiga gdzies sobie.Nawet lepiej bo od rana nie mozemy cos na siebie patrzec