larysa82

o jery............. pobiłam swój rekord w długości posta:) ale mnie wzięło:P

dzień dobry:D ale zimnooooo brrrrr:( u Was też tak mrozi? prezencik fajno że już jesteś!pewnie że we własnym domu najlepiej:) a i pomysł Twoj z chowaniem zabawek jest znakomity tak samo robiliśmy Damiankowi za każdym razem gdy przynosiłam 'nowe'(stare zabawki )mały był wniebowzięty bo nie byly mu opatrzone i bawił się na całego co do prezentów igorka to nasze nie były takie zajefajne pisałam dostał 2 kompety czapek i szalików jeden dobry mu za rok będzie,drugi za 5 lat:P nieźle co nie? poza tym dostał bluze H&M(od chrzestnej z dobrym gustem:P) klucze do nauki fisher price sweterek na zamek spodnie sztruksy moi woleli w ciuszki zaopatrzyć małego bo twierdzili że on mały i na zabawki tak nie patrzy:( wcale nie!!! Igorek uwielbia bawić sie jak go posadzę na macie i rozsypię mu pae zabawek to dziecka nie ma godzine potem wymiana zabawek i znów spokój tak było wczoraj na urodzinach siostrzenicy m my Igorkowi zabraliśmy wózek,chodzik a mu najlepiej było na kocyku na podłodze:) siedział grzezcniutko i bawił się:) w ogóle był kochaniutki:) Urq,na pewno przeżywasz rostanie ze Staśkiem wierzę Ci ale może to Wam wyjdzie na dobre,spójrz z tej strony kiedyś pisałaś że dobija Cię siedzenie w chacie pewnie nie jesteś do tego stworzona;) pomęczysz się pare dzionków i będzie dobrze,zobaczysz! a w ogóle z kim zostawiasz Staśka? aha i bądź spokojna bo pamiętaj że Twój niepokój zaraz udziela się Małemu piszę sobie bo wszyscy jeszcze chrapią u mnie a ja wyspana dziś złamałąm zasade i wzięłam Igorka do siebie do łóżka brak mi już sił wstawać do niego wczoraj w nocy nie spał dobre 2 godziny i oprócz tego budził się co 2-3 godiny:( nie miałam siły dupy podnieść rano z wyra:( niestety m w drugim pokoju bo nasze łóżko małe,nie sypialniane:( liczyłam,mam ok.250 nocek nieprzespanych za sobą z pobudkami co 2-3 godziny lub parogodzinne przerwy w spaniu Igorka:(:( nic jakoś dam rade pociągnąć nastęne 250:P a i jeszcze do klempy chcialam nie lubiłam tego liczenia ruchów przede wszystkim można wpaść nieraz w niezły popłoch i panike bo dziecko pod koniec ciąży robi się spokojniejesze ma mniej miejsca do fikołków itp a wtedy właśnie niektórzy lekarze zlecają liczenie ruchów z pierwszym synkiem niezłego strachu się przez to najadłam z drugim byłam spkojniejsza,nie panikowałam także i Ty podchodź do tego luzacko:) no a o tabelce to Panie zupełnie zapomniały:P miłego dnia!!!!

no i następna stwierdza że w domu najlepiej:P żyrafke faktycznie baderka oglądała:) dobranoc

a i jutrzenka może te Wasze nocki to z powodu ząbkowania:) może kolejny ząbek gabi wyskoczy:) masz maść na dziąsełka?

jednak nie położyłam małego spać popołudniu wykąałam go przed 18 i teraz już śpi dziś po raz pierwszy kąał się w dużej wannie z Damianem:D ale też mu się podobało a jak słodko razem wyglądali bracia:D jutrzenka kaszki sa super a ja w szczególności preferuję te w kartonikach Nestle zbożowe np ze śliwką lub lipą nie lubie samych ryżowych prezencik kiedy wracasz?

czołem:) jutrzenka widzisz miałam podobnie z kaszkami i wymiotami problem tkwił w mojej nieuwadze tez kupiłam kaszke na mleko a ją podałam 2 razy Igorkowi z samą wodą i za każdym razem poleciał paw:) teraz już uważam na czym kaszke przyrządzać bo wg mnie jest to bardzo istotne i jak pisze że na mleku modyfikowanym to na piersiowym bym nie robiła ale ta kaffe dzis dziwna wyrazy jakoś dziwnie się składają coś poknocili chyba moderatorzy a może udoskonalili:P my po kolendzie po spacerku wyciągłam też m M ciągnął Damianka na sankch a my z wózkiem z Igorkiem po spacerku kawa i murzynek posmażyłam sobie już kurczaka na jutro na obiad i mam zamiar uśpić Igorka a właśnie o której kładziecie maluchy na ostatnią popołudniową drzemke? może ja za późno?nieraz wypada nam na 16 a nieraz 17 może przetrzymać go do 19-20 i lepiej pośpi w nocy Jutrzenka i posłuchaj mamy z tym mlekiem my przechodzimy też katorge z butelką teraz kupiłam małemu kubek na allegro może lepiej mu pójdzie

jestem:) dzień dobry!!! byłam w mieście musiałam mamie zakupy porobić dziś mamy kolende sprzątam teściowa obiad dla księdza gotuje to miłego dnia

też mam kolezanki pare razy w tyg wysyłamy sobie eski ale żeby tak spotykac sie i wspierac w trudnych chwilach to nie raczej piszemy o bzdetach moja najlepsze przyjaciółka 4 lata temu zmarła druga bliska koleżanka w irlandii siedzi już 5 lat i kontakt urwał się inne albo czasu nie mają albo sama nie wiem.... dobrze że Wy jesteście bo inaczej byłoby mi jeszcze ciężej

koteczek nie martw się ja też w żadnym z tych miast co wymieniłaś nie byłam ale jak tylko Igorek podrośnie mam zamiar zaliczyć właśnie kraków i zakopane razem bo to po drodze nam:) a daleko jak diabli jakieś 800km ode mnie Igorek już śpi a ja mam jakiegoś doła chyba przez chorobe mamy mam nadzieje że jakoś jej minie łatwo mama jest nałogową palaczką więc to dodatkowo potęguje u niej objawy choroby ma duszności i dysze jak lokomotywa:( a prosiłam ją tyle razy by rzuciła te świństwo:( wiecie co,tak naprawde nie mam nikogo bliższego od mamy dziwne co? żadnej przyjaciółki,bliższej koleżanki chyba nikt mnie nie lubi:( nawet z siostrą nie mam bliskiego kontaktu a z mamą od czasu jak urodziłam Damianka mam bardzo dobry kontakt wiele mi pomaga i zawsze mogę na niej polegać :(:(

właśnie m chciał mi dać kase na prezent tylko dla mnie to bez sensu bo kasa wspólna dla mnie to nie prezent co do wycieczek zagranicznych to ja byłam w Niemczech,Czechach i w Grecji:) w tym roku znajomi pędzą do Tunezji i nas namawiali ale gdzie tam jak pojadę na 2 tygodnie Igorka na tak długo nie zostawię a z nim jechać to na mordęgę

koteczek super prezent Ci m fundnął:) takiej to dobrze ja w tym roku nic od mojego nie dostałam pod choinke:( jaka to jest spacerówka kubełkowa?

jakieś aluzje ma do nas przepraszam ta Pomarańczka:P dziękuję za życzenia

wam powiem że moje dziecko te najmłodzsze zaczęło mnie przedżeźniać:D tzn jak ja się śmieję to naśladuje mój śmiech piernik jeden:) albo pociąganie noska,a jak słodko przy tym marszczy kluberek i w ogóle uwielbia zabawy ze mną:) idzie kominiarz po drabinie albo piłeczką kulanie:)

gosiaczek,nie ma to jak w domu prawda? ja jestem takiego zdania :) dobrze mi jechać do mamy na pare godzin ale po 3-4 godzinach szczęśliwie wracam do domku zawsze:) do swoich czterech ścian:)

no wkońcu ruszyło trochę!!! bes masz wybaczone że nie odpisałaś na eske;) i nie łam się,nie Ty jedna masz dość świąt :P mi to one już gardłem wychodzą dziś miało być miło spadł śnieg,planowałam że wskoczymy do lasu na sanki z Damianem a tu zong dzwonię rano do mamy a ta chora:( w nocy bolało ją serce więc pojechaliśmy do rodziców po godzinie mama mierzy temp.a tam prawie 39 gorączka wzięłam mame na pogotowie tam zrobili jej badania i lekarz przepisał antybiotyk,stwierdził że bół w sercu to od przeziębienia włąśnie też bo serce obciążone niech to licho wszystko rodzice nie mają auta są uwiązani jakoś musimy sobie poradzić tylko sił czasami na to wszystko też brak to na tyle

a co do kremu siniorita.... kiedyś robiłam krem na galaretce(pianke)ale z jogurtem naturalnym i ta gęstniejąca galaretka ściągała jogurt i fajna pianka puszysta wychodziła więc może lepiej tak rozi=wiązać ten problem w Shreku:P

witam w roku 2010:D:D:D:D o dziwo i mój Igor wczoraj nie mógł spać wieczorem,jakby coś przeczuwał zasnął o 19 i pobudki co godzine chwile nawet podylaliśmy sobie:P Sylwester minął nam pod znakiem TV i netu przy Picollo z moim m to chyba coś nie tak,nawet drinka sobie nie zrobił o północy wyszliśmy na ulice(tradycja)i z przebudzonym Damiankiem puściliśmy pare fajerwerków i konfetti:) a o 00.30 już spaliśmy teraz wszyscy jeszcze śpią a mnie boli żołądek jutrzenka my starsze nie robimy się,to nasi mężowie i dzieci się starzeją:P zapamiętaj to!

siniorita:( ale nie martw się!!!! a co się stało z tym kremem? śmietanka nie zgęstniała z galaretką?

SZCZĘSLIWEGO NOWEGO ROKU KOCHANYM BABULCOM:):):) nie pijcie czasem za wiele:) mi to nie grozi bo Igor od butli bardziej preferuje cycusia;) cycek mały;) u mnie mama jest na kawce Sylwestrowej(tylko kawce;)) rano zaliczyłam niespodziewanie dentyste 2 dni temu wyleciała mi plomba i do licha dziś zaczął mnie ten knap pobolewać więc szybciorem do dentysty:) wywierciła mi w nim dziure i mam po Nowym Roku się zjawić

siniorita my na spacerówke przerzuciliśmy się jakieś 4 miesiące temu a więc Igorek miał 4 miesiące tylko ze ja mam taką spacerówke w której igorek jest zapięty w pasy i nóżki ma na wysokości poziomej,nie w dół tak jak widziałam w niektórych spacerówkach jak dla mnie spacerówka jest dużo wygodniejsza nie mówiąc o wkładaniu wózka do auta a co do śpiworków do wózków dziś właśnie w moim nawalił zamek musi moja mama zobaczyć i w razie czego nowy wszyje

a mnie może nawet zapowiada się fajna impra:) Igor zaczął pić mleko z butli:D zrezygnowałam z bebiko i kupiłam mu nan pił je damian bez problemu i igor dziś za jednym posiedzeniem wypił 200ml tego mleka co bebiko nawet nie tknął więc jutro jak pójdzie po mojej myśli wkońcu wyjmę zapasy moich alkoholi z barka i upiję się:P Igorek grzeczny synek dostanie mleczko z butelki a mamusia pohula trochę z drinkami:) pewnie wypije jednego i zacznie mi się głowa kiwać:)

daj znać jak wyszedl w takim razie:) dziewczyny chyba na dobre wyniosły się z naszego topiku:(

siniorita,oczywiście że Ty tutaj ratujesz honor naszego topiku:) nie piekłam shreka bo zielonej galaretki u nas w sklepie nie było:( znalazłaś ten przepis? muszę igorka przewinąć bo coneico narobił w pieluche;)

a jak z planami na sylwka u Was? siniority plany znam a reszta? my w domku z dziećmi kupiłam Damiankowi w biedronce zestaw sylwestrowy będziemy gwizdać,biegać w maskach brokatowych i rzucać konfetti:P zapomniałam o Picollo:) bo czym innym mogłabym się opić?:P

klempuś witaj:) witajcie Reszta :) witam po krótkiej nieobecności;) już chciałam zastrajkować z pisaniem :) ale klempa uratowała sytuacje i jakoś piszę.....;) klempa fajnie że jesteś dawno nie miałam okazji z Tobą poklikać miło że jest u Ciebie wszystko w porządku i dziecie Ci rośnie zdrowo i pokoik macie:D my dziś po spacerze jak bałwanki wyglądaliśmy w połowie drogi zastała nas śnieżyca:) upiekłam murzynka wykończyłam go kremem i zajadałam sie juz do popołudniowej kawy:) komu pokroić?