larysa82

dziewczyny wiem że mam jeszcze dużo czasu do imienien chłopaków ale chciałabym pomały zaplanowac sobie menu mam 2 sałatki,znalazłam w necie teraz potrzebuje jakieś danie na ciepło i coś z mięsem może macie jakies zajefajne przepisy i proste;)

a tak w ogóle to trzymajcie jutro o 11 kciuki by z Damciem u lekarza wsio było dobrze:):):):)

prezencik,bo ja to taki cykor jestem nie chcę by igorek płakał:( zostawię mamie nawet suszarke:):):) po wczorajszym wieczorze jak nam płakał w aucie gdy wracaliśmy mam dość nie zgodze sie już na żadną taką wyprawe-bym to ja kierowała bo jak tylko zatrzymywałam sie i brałam igorka na ręce było ok,a u taty beeeek;)

mebelki superoskie:D:D:D:D:D:D tyle czasu mi z nmi zeszło:) ale wkońcu stoją,Damian nawet sam je sobie złożył:D teraz czekamy za omnitrixem:)

prezencik,ja też dziś obiadu nie robiłam przywiozłam wczoraj od mamy czernine i tylko makaron i ziemniaki do niej ugotowałam dziewczyny,jutro czeka mnie paru godzinny wyjazd do lekarza z Damiankiem(do kardiologa) mam cykora jak nie wiem do Igorka przywieziemy moją mame mam nadzieje że da rade z małym za butlą to on nie przepada,chociaż dziś jk był u niej a ja u dentysty to 50ml wypił boję się,wczoraj wieczorem zasnąć nie mogłam z tego powodu może lepiej bym go wzięła ze sobą? jak myślicie? to będzie ok.5 godzin jak mnie nie będzie w domu bez cycusia:( z drugiej strony brać go w daleką podróż 60km dla nas to pryszcza dla niego?on nie cierpi jezdzić autem w ogóle co z nim tam zrobię potem? poradzcie co zrobiłybyście na moim miejscu?

ha ha wisienka tłuckiem powiadasz!!!! ja ostatnio w niego celowalam...........ale miśkiem Igorka bo tylko to miałam pod ręką:) akurat stał przy drzwiach,ja w niego wcelowałam,a tu drzwi się otwierają a w drzwiach teściu trochę głupio mi się zrobiło,ale co tam.... to było w sobote,awantura o wczorajszy wyjazd bardzo nie lubie jak m tyka moją rodzine no i podczas tej kłótni stwierdził że jestem taka za moją mamuśka(on mojej mamy nie cierpi:() no i wtedy rzuciłam w niego,niestety nie tłuczkiem;P

prezencik,dziękuję Ci kochana za zaproszenie nie wiem jak byś z naszą trójcą wytrzymała szkoda że nas wszystkie dzieli taka odegłość mam nadzieje że kiedyś będzie nam dane spotkać się osobiście wiesz nie mam zamiaru ciekać od problemu,raczej muszę mu stawić czoła jestem na tyle silną babą że na razie daję rade!!! moe kiedyś jak już sł zabraknie wproszę się do Ciebie prezencik:):):) nie chcę z mojego m robic potwora bo nim nie jest ale mam inne wymagania względem jego zachowania i wiem że nie zmienię jego nawyków właśnie była listonosz i przyniosła mebelki mamyta:) zmykam oglądac i składać:)

dzień dobry gosiaczek,ciekawe czy ty bys tolerowała taki sposób bycia swojego m teraz ja od 6 na nogach z dziecmi a m nakryty po uszy koldrą i śpi a ja pranie wstawiłam,śniadanie zrobiłam-swoje zjadłam a teraz usypiam igorka chociaz by mi się spytał czy nie pomóc dobra ale to moja dola widziały gały co brały napiszę tylko że mój m poza tym że zarabia kase na życie i całymi dniami nie ma go w domu,tak żadnego innego wkładu nie ma z jego strony w nasze zycie rodzinne pomijam taki fakt jak okazywanie mi czułości czy opiekuńczości wiadomo kazda z nas chce miec oparcie w m pocieszam sie że inne dziewczyny mają jeszcze gorzej,że nie jest tak źle klempa pytałas o rozstanie nie raz o tym myślałam jak damian miał pół roku odeszłam nawet do mamy po miesiącu błagań wróciłam

cześć wróciliśmy:) Igorek smacznie śpi,starszy też zresztą w gościach Iguś nawet był grzeczny,spał sobie i tylko o cyca wołał za to w drodze powrotnej prawie 40 minut płakał:(:( ja kierowałam m był z nim w tyle to było straszne musiałam się skupić na jeździe a jednocześnie starałam się a to śpiewać igorkowi a to przemawiaćdo niego na nie wiele to się zdawało nawet damian zaczął płakać bo nie wiedział co się dzieje:(:( m miał trochę wypite więc nie było mowy by to on kierował może go brzuszek bolał bo prężeł się chwilami w domu zrobił troszke kupki to na tyle papierowe witaj na starych śmieciach!! jutro dentysta! aż mi ciarki przechodzą po plecach

koteczek dobrze Wam taka rozłąka zrobiła Michał też na pewno z atobą zatęsknił my zaraz jedziemy do moich rodziców na obiad a potem do znajomych koteczek,Ty grzesznico! oj to teraz m nie da Ci spokoju:) nie odpędzisz się na pralce było? a może na stole kuchennym? lepiej niech ten Michałek wraca bo jesteście niegrzeczni bez niego:P:P:P:P:P

dzień dobry!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! to popisały sobie wczoraj kobietki:) my tradycyjnie już nie śpimy:) Igor pod karuzelą leży,a Damian czeka na lapotpa i tąpie nogami;) tatuś śpi jasna sprawa;) tak od wczoraj 20.30 oczy mu wygniją:P:P:P zjadłabym jakieś dobre śniadanko tylko brak pomysłu na nie i trochę lodówka niepełna same serki topione i dżemy chyba zakupy dziś musimy zachaczyć koteczek,pewnie synka masz już w domku? stęskniona mama nawt do nas nie zajrzy;) udanego dnia :D:D:D:D

dziewczyny dobra to Wy się "dojcie" a ja zmykam:D:D:D:D muszę antybiotyk dać Damiankowi i spać:) trzymajcie się cieplutko pa!!!

pewnie w modelarni kleji się samoloty-modele?

żadną pizzą nie pogardzę!!!! a najbardziej preferują pizze kebab z sosem czosnkowym!:) dobre postanowienie z tym ograniczeniem jedzenia po 19 ja akurat kolacje jem po 18 i żadko kiedy potem jeszcze coś jem

siniorita,mam Cię! dzięki;) a gdzie koteczek się podziewa? chyba nie pojechała z m na ryby? prezencik ma gości dziś a reszta? baderka,no co Ty? odezwij się kochana!

gosiaczek twój m je pizze? ale mi smaki narobiłaś!!!! ja tez chcę! ugryź kawałek za mnie!

może teraz siniorita:)? poprawilam

czy wam też jest tak zimno? nogi mi zmarzły normalnie:) jestem na boso,chyba grube skarpety trzeba przeprosić ;) a gdzie wasi panowie? mojego głowa boli i śpi nawet dobrze:)

gosiaczek to jak mnie zaprosi siniorita to wejdziesz w moich znajomych i ja złapiesz i biedaczka nie będzie miała wyjścia musi nas przyjąc czy chce czy nie :):):) inne Panie też zapraszamy!

siniorita mi by się nie chciało biegać z butlami dokarmiałam igrora i nic przyjemnego nie ma jak cycuś wygoda,szybko same zalety mały też pewnie woli do mamy się potulić:)

cześć gosiaczek! tłok tu się robi widzę! koteczka brakuje i prezencika i może my ruszać z naszymi ulubionymi tematami typu pralka,sianko itp;) siniorita specjalnie dla Ciebie na naszej poczcie czeka na ciebie mój profil z nk!!!:) i pare aktualnych fotek:)

no a z majonezem trzeba uważać boo to bomba z tłuszczem mateuszek może mieć zaparcie a poza tym ocet w skladzie ale pomału musisz malego przyzwyczajać do normalnego jedzenia ja praktycznie jem wszystko już bigosu nie jadłam jeszcze

he he moja pralka widze utkwiła coniektórym w pamieci:) nie,pralka na swoim miejscu na imprezke nie pojechał oczywiscie:) ale dziś znowu mieliśmy jazde umówił sie(fakt że pare dni temu już)z kumplem oni mają nowy domek i mieliśmy jechać zobaczyć i na kawke ale wtedy damian był jeszcze zdrowy a on mi dziś wyjechał czy kupiłam coś na prezent dla nich na otwarcie domu? nie dogadaliśmy sprawy,tylko że dla mnie logiczne że jak dziecko chore to z chaty się nie ruszamy więc jadę z chorym damianem i igorem niby ta znajoma już poszykowała coś na poczęstunek nas,więc nie chcę robić zamieszania wkurzyłam się że m prędzej ze swoim kolegą tego nie dogadał albo raczej ze mną m planuje sobie popić z tym gościem a a jako kierowca:( i z dwójką dzieci:( powiedziałam mu że jeśli myśli że rozsiądzie się z kieliszkie w łapie a ja z cyckiem i wózkiem będę latać to grubo się myli kluczyk będe miala i jak Boga kocham jak będzie mi fikał(m)wsiadam w auto z dziećmi i wracam do chaty

siniorita,miło gdy ktoś myśli o nas prawda? i podchlebnie nam czasami coś dobrego:) ostrożnie jednak u ciebie z ta sałatka bo pewnie jest tam majonez? urq,my tutaj kobietki jesteśmy na pogode i niepogode:):) nie straszne nam na topiku wiatry i ulewy! fajnie że o nas nawet na wczasach myslisz mój igor wczoraj spróbował z bobovity deserek marchew z dynią i tez krzywił sie az smiac mi sie chciało;)

sinioorita czy ja mam cie na nk? bo pogubiłam sie w was babeczki?