Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

bajaderka272

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez bajaderka272

  1. A i jeszcze coś, dzisiaj mam 10 dzień cyklu czyli za około4 dni będę mieć owulację ale nie wiem co robić, poradźcie kochane :(
  2. Witajcie dziewczynki! Przepraszam że Was trochę opuściłam ale miałam kłopoty rodzinne. Aganiok kamień z serca ! a cóż było przyczyną tego bólu podbrzusza? Babo piaskowa cieszę się że synek już tak się zadomowił w przedszkolu o to właśnie chodziło super :), widzę że dobra aura trwa! Dziewczyny a ja mam do Was takie pytanie i proszę jak możecie to podpowiedzcie mi coś, otóż wszystko mi się skomplikowało i nie wiem co dalej robić, mąż zachorował i bierze antybiotyki i inne jeszcze leki czy możecie mi podpowiedzieć czy to wpływa na zajście w ciąże, czy lepiej odczekać? Pozdrawiam pa!
  3. Cześć dziewczynki! Ale dobrze się spało, aganiok musisz tak szybko nas budzić? dałabyś jeszcze pospać :) ! Ale zapachów narobiłaś tymi naleśnikami mniam..... Jeszcze do Was zajrzę a na razie życzę miłego dzionka, pzdrawiam!
  4. Witajcie kochane! Tami, super że spędziłaś tak miły urlop z mężusiem :) no a z tym planowaniem płci to czasem tak bywa że tęsknota robi swoje i jest już w tym momencie wszystko jedno byle było i zdrowe . Oczywiście jestem z Tobą i życzę pozytywnego teścika 23 sierpnia.:) ! Ja kwas foliowy biorę już pół roku ale z tego co wiem można go przyjmować cały czas. Babo piaskowa Twój synuś to może zostanie pływakiem? :D wyobrażam sobie jak fajnie takie dzieciątko wygląda w basenie jak zmoknięty kurczaczek, uwielbiam taki widok, my basen mamy od trzech lat więc nie muszę nigdzie z synkiem jeździć ale mojemu synkowi do mistrza to jeszcze bardzo daleko, nie powiem bo lubi siedzieć w basenie ale z pływaniem jest nie co gorzej. Aganiok masz racje że planowanie płci to tylko zwiększa prawdopodobieństwo ale są też inne przyczyny które wpływają na płeć dziecka, zresztą już o tym wspominałyśmy. A jak się czujesz czy nadal odczuwasz te dolegliwości o których wcześniej pisałaś?, bóle podbrzusza? No dziewczyny, jeszcze się okaże że każda z nas chcąca mieć córkę będzie miała w przyszłości synka i na odwrót ale byłoby śmiesznie, jakby nie było możemy później ewentualnie się zamienić :P Miłego wieczorku pa!
  5. Cześć dziewczyny! Babo piaskowa mój synuś na razie nie choruje, wcześniej dawałam mu sanostol póżniej cebion multi a jak zaczęło się lato to nic mu nie daję żeby organizm trochę od tych witamin odpoczął, zresztą zawsze latem są owoce sezonowe w których jest dużo witamin i póki staram się dawać mu codziennie jakiś owoc, chociaż szczerze mówiąc mój synek wcale nie przepada za owocami ani za warzywami. Mężuś bierze witaminki dla facetów, androvit ale dopiero od m-ca, na innym forum wyczytałam że te witaminy poprawiają ilość i jakoś żołnierzyków ale jak to ma się w praktyce to sama nie wiem. Babo kochana ja myślę bardzo podobnie jak Ty i dopiero teraz powoli zaczyna do mnie docierać czy ja tak do końca dobrze robię, wciąż mam takie myśli że jeżeli już udało by mi się zajść w ciążę i jeszcze do tego zaplanować córkę to momentami myślę że mogłabym mieć taki wyrzut sumienia że urodziłam córkę chcąc tego a jaki byłby syneczek gdyby przyszedł na świat którego sobie nie życzyłam, może byłby taki przekochany i wspaniały i może byłoby to też moje całe życie jak pierwwszy syneczek bez którego sensu życia nie widzę. Nie miejcie dziewczyny do mnie żalu za te słowa ale mówię to co myślę, marzę o córci ale nie powiem że nie chciałabym też drugiego synusia bo jednego już mam i bardzo go kocham i wiem że i on cieszyłby się z braciszka chociaż wspomina o siostrzyczce. A najlepiej to byłoby urodzić bliźniaki, synka i córkę wtedy byłabym spełniona do końca! :) ale ja już mam taki wiek że nie wiem czy zdążyłabym urodzić jeszcze trzecie dziecko tym bardziej że nie mogę zajść w drugą ciążę. Być może jest tak że mój mąż ma więcej chromosomów Y i możemy tak starać się o córkę wieki a czas ucieka. Zaczyna mi być już teraz wszystko jedno i tak przecież będę kochać całym sercem byle było zdrowe a może akurat będzie tak że będziemy się starać o dziecko a będzie córka i wtedy uznam że tak miało być. Babo kochana bardzo słusznie podchodzisz do sprawy, zobaczysz jak to będzie jak już urodzisz dziecko a założę się że będziesz bardzo szczęśliwa jak urodzisz już zdrowego dzieciaczka czy to synuś czy córunia! Pewnie że jak jest się już w ciąży to człowiek jest ciekawy jaka płeć ale to że ponownie taka sama to też są to dobre strony, zresztą sama na pewno wiesz jakie ..... Nie wiem czy Wy też dziewczyny czasem tak macie , bo ja jakoś chciałabym córkę ale nie mogę sobie jej wyobrazić tak jakoś dziwnie się z tym czuję , na pewno dlatego bo mam synka i wiem jak to jest przy chłopcu. Dziewczyny pozdrawiam gorąco i śpijcie dobrze pa!
  6. Cześć dziewczynki! W końcu mam trochę czasu na odpoczynek przy kompie, oj dzisiaj miałam ciężki dzień, miałam najazd nie spodziewanych gości i ledwo żyję. Aganiok mnie też wkrótce czeka wizyta teściowej i wolałabym ten temat przemilczeć :P , dobrze że Ty jakoś ją przełknęłaś. Oeparol to inaczej wiesiołek w takich tabletkach, podobno bardzo dobry ale jak Ty nie narzekasz na brak śluzu to faktycznie nie ma sensu go stosować, trochę to śmiesznie mi się kojarzy bo widzisz TY masz nadmiar śluzu a męża mało a ja mam męża pod dostatkiem a śluzu mało i nic z tego nie wychodzi :D ale nic się nie martw, przed Tobą jeszcze sporo czasu jesteś młoda. Ja zawsze chciałam mieć dziecko przed trzydziestką a jednak nie jest to tak jakby się chciało. Szczerze mówiąc to nawet nie przeszło mi przez myśl że tak długo będziemy się starać. Dziewczyny mój synek jeszcze 4 latek nie ma i ja tylko tak powiedziałam że przed nim zerówka bo do przedszkola to raczej na pewno nie pójdzie, jak już Wam wcześniej pisałam tu akurat nie chodzi o to że nie chciałabym ale jak ma więcej siedzieć w domu niż chodzić do przedszkola to wolę żeby jednak zrezygnować z przedszkola z przyczyn zdrowotnych. Wiem że zerówka jest obowiązkowa więc to już mnie ani synka nie ominie ale myślę że jak będzie starszy to każdą chorobę będzie przechodził inaczej a przynajmniej na tyle będzie już rozumiał że katar to nie koniec świata i że z tego wyjdzie jak narazie nie potrafi zrozumieć dlaczego przy zwykłym katarze wymiotuje i ciągle przy tym płacze. Zuza ten kawał jest super mam nadzieje że i mój mężuś za parę miesięcy będzie wył :P Babo piaskowa i widzisz jak synuś zaczyna się rozkręcać, jeszcze trochę i będzie już całkiem zaklimatyzowany :) Pozdrawiam Was wszystkie i przyjemnych snów życzę! I widzicie , wystarczy kogoś takiego... zignorować i od razu się wycofuje i bardzo dobrze, obym nie zapeszyła.
  7. Babo piaskowa u mnie z tą owulacją i całym cyklem to masz racje że niczym czeski film, niby wiem już wszystko a nie wiem nic, im więcej wiem tym mniej rozumiem a może to i lepiej.... Napisz jak minął synusiowi kolejny dzień w przedszkolu, dobrze że ta przedszkolanka jest super babką bo czasami są to kobity niczym stare panny i jeżeli sama widzisz jakie podejście do dziecka ma ta przedszkolanka to od razu na sercu lżej bo wiesz że zawsze w każdej sytuacji wpłynie na synusia i załagodzi całą sytuację. Teraz możesz być już nieco spokojniejsza o synusia jest pod dobrą opieką i nikt tam mu krzywdy nie zrobi ale doskonale Cię rozumię i wyobrażam sobie jaką minkę zrobił kiedy musiałaś puścić jego rączkę i oddalić się noi zostawić go w przedszkolu. Dommyślam się jak się czułaś nie wiedząc co też robić żeby zapomnieć na chwilę widok synusia z biedną minką. Każda matka przeżywa takie rozstania z dzieckiem i moim zdaniem jest to zupełnie naturalny odruch matki która większość czasu spędza z dzieckiem a tu nagle trzeba się rozdzielić. Mnie też to czeka i boję się nawet o tym myśleć no ale zerówka jest obowiązkowa. Czekam na wieści od WAs dziewczyny, aganiok to kiedy mąż wraca? i czy bierzesz coś wspomagającego? np. wiesiołek?
  8. Witajcie dziewczynki! U mnie już zaczął się kolejny cykl, zazwyczaj rano dostawałam @ a tym razem wczoraj wieczorem i jestem tylko zaskoczona że to już wczoraj się zaczęło a przecież owulację miałam inaczej niż zwykle, później. Jednak jeżeli chodzi o rozczarowanie to go nie było, nie robiłam nawet testu ciążowego żeby nie marnować i powiem Wam że czasami to się trochę czuje czy się udało czy nie ale też często jest tak że w momencie kiedy najmniej się spodziewamy jest ogromne zaskoczenie.:) Babo piaskowa ale masz fajnego tego synusia, nie martw się jakoś to będzie a teraz to już na pewno będzie już tylko lepiej. Mój synuś mi mówi że chciałby sosiostrzyczkę, nawet nie wiem skąd mu przyszło to do głowy a tym bardziej nie brata a siostrę a jak mu powiedziałam że będziesz miał ale jeszcze nie teraz to zasypał mnie stosem pytań a kiedy a już? a dlaczego nie teraz itp... i wytłumacz teraz dziecku dlaczego jego kuzynek ma rodzeństwo a on nie ma? Teraz znowu zacznę przyjmować ten oeparol i zobaczymy czy się uda, chociaż teraz to już będę na to wszystko patrzyła z przymrużeniem oka, trzymam teraz dziewczyny kciuki za Was, za aganiok, za tami a co z nie mogę wymyślić pseudo? Pozdrawiam wszystkie starające i nasze kochane już zaciążone babeczki, miłego dnia życzę!
  9. Witajcie! Babo piaskowa pytałaś ile staraliśmy się o synka więc odpowiadam, pół roku i wiedziałam że to będzie synuś bo trafiliśmy w moment owulacji, wtedy prowadziłam pomiary temperatury i w tym cyklu kiedy akurat zaszłam miałam nietypową temperaturkę i zastanawiałam się co jest grane? ale też od tej że chwili byłam już zrezygnowana i cóż okazało się po 19 dniach że jestem w ciąży, to była radość :) i właśnie już wcześniej miałam WAm napisać o tej temperaturze bo może któraś z WAs też mierzyła i czy zauważyła że w ciąży ta tempka wygląda inaczej? u mnie było to tak że w każdym cyklu był widoczny duży skok czyli już po owulacji a wtedy jak już zaszłam w ciążę to nie było w ogóle tego skoku, tempka po prostu sobie z dnia na dzień rosła o dwie kreseczki i utrzymywała się na wyższym poziomie przez długi czas. Cały czas zasatanawia mnie to dlaczego nie było tego skoku? Czy któraś z Was prowadziła pomiary temperatury? Dziewczyny dzisiaj rano zmierzyłam sobie temp. i okazało się że spada więc jednak miałam rację, może już jutro dostanę @, podejrzewam też że gdyby ta owulacja mi się nie przesunęła to pewnie dzisiaj cieszyłabym się razem z Wami. Trudno, widocznie to jeszcze nie mój czas ale jakby nie patrzeć zaraz zacznie się nowy cykl i nadzieja że tym razem się uda! :) Pozdrawiam Was wszystkie! zajrzę jeszcze wieczorkiem!
  10. Zuza pak, dzięki za wiadomości o tyłozgięciu ale mnie podniosłaś na duchu, ja podobnie jak i Ty przed piewrszą ciążą ciężko przechodziłam co miesięczny okres ale to pewnie przez to tyłozgięcie, musiałam sięgać po silne leki przeciwbólowe bo bez nich bym nie wyrobiła z bólu, mało tego przez pierwsze dwa dni nawet nie było mowy żebym gdzieś wyjechała, męczyłam się ztym bardzo ale zmieniło się to nieco po porodzie na szczęście. Jak byłam w ciąży to się bardzo cieszyłam że mogę zaplanować sobie każdy dzień i nie będą mi dokuczały obfite @. Lekarze mówią na temat tyłozgięcia różnie ale to też ludzie i mogą się mylić. Dziewczynki dziękuję Wam za to że we mnie wierzycie, babo piaskowa masz rację Ty też miałaś chwilę zwątpienia a każda z nas miała więcej optymizmu niż Ty sama :) Jak już wcześniej pisałam w związku z tym że owulacja mi się przesunęła to pewnie i ta moja @ też się przesunie i najpóźniej powinnam ją dostać w środę a nawet w czwartek.Chociaż już dzisiaj zaczęło boleć mnie podbrzusze, zobaczymy co z tego wyniknie :) Życzę Wam dziewczyny miłego wieczorku i spokojnej nocy !
  11. Witajcie dziewczyny! Ale tu się zamieszanie zrobiło a mogło być tak kulturalnie, zgadzam się z Wami dziewczyny i uważam że człowiek wierzący w ten sposób się nie zachowuje, mało tego nawet wróg wrogowi nie powinien źle życzyć a tu takie słowa padły że włos na głowie się jeży. Aganiok11, cieszę się że dostałaś ten @ , oczywiście lepiej byłoby gdybyś była w ciąży ale skoro tak jak mówisz przypuszczałaś że nie jesteś więc dobrze że to tak skończyło się a nie inaczej. Dzisiaj pewnie spadł Ci kamień z serca i poczułaś taką ulgę, wydaje mi się że to faktycznie mogło być związane z tym napięciem przed @ a raczej na pewno! :) Dziękuję Wam dziewczyny za to że trzymacie za mnie kciuki tego 4 sierpnia ale nie jestem raczej na pewno w ciąży bo żadnych objawów nie mam, piersi mnie bolą ale raz więcej a raz prawie wcale a brzuch w ogóle mnie nie boli a i jeszcze coś Wam powiem, jak już wcześniej pisałam, zrobiłam sobie ten test owulacyjny w połowie cyklu i kiedy wyszedł mi pozytywny to na drugi dzień z ciekawości zmierzyłam sobie temperaturę żeby zobaczeć czy jestem już po owu czy nie i ... temperatura była wyższa o 0,1 st.C więc nie była to jeszcze owulacja, na następny dzień zmierzyłam ponownie twmperaturę i znowu temp. podniosła się o 0,1st.C więc już zbaraniałam i na trzeci dzień zmierzyłam temp. i to samo, więc zbaraniałam, na 4 dzień nastąpił skok bo temp.była wyższa o 0,25St.C i pierwszy raz tak miałam żeby od pozytywnego testu owu. dopiero skok był po 4 dniach a przecież wcześniej miałam tak że od momentu pozytywnego testu owulacja nastąpiła w ciągu dwóch dni i wydaje mi się że test owu. stwierdził ten najwyższy poziom lh dobrze tylko owulacja z jakiegoś powodu mi się przesunęła ale aż o 4 dni?, fakt faktem że w tych dniach przeżywałam stres. Wobec tego przekonałam się że pomimo tych testów owulacja ma prawo się przesuną z różnych przyczyn noi oczywiście wykluczam ciąże bo w moich intymnych warunkach jest to raczej nie możliwe że żołnierzyki wytrzymały aż 4 dni a tym bardziej że przy pierwszej ciąży miałam duże tyłozgięcie macicy a słyszałam że ciężko zajść jeżeli ono jest. Dziewczyny powiedzcie mi czy Wy też miałyście tyłozgięcie i jeżeli tak to miałyście z tym jakieś problemy? chodzi mi w szczególności o zajście w ciąże. A powiem Wam jeszcze że jeżeli jest mocne tyłozgięcie to są bóle podbrzusza często już od połowy cyklu i ciężej się przechodzi te nasze @ Napiszcie co o tym sądzicie, pozdrawiam Was wszystkie i życzę kolorowych snów!
  12. Aganiok11 nareszcie sie odezwałaś, głowa do góry, jeżeli miałabyś torbiele albo jakieś polipy to lekarz by to stwierdził poprzez badanie ginekologiczne, jestem dobrej myśli, jeżeli miałabyś zaburzenia hormonalne to prawdopodobnie test ciążowy wyszedłby pozytywnie może po prostu masz zespół napięcia przed miesiączkowego i opóźnienie poprzez stres i zmianę klimatu a może podziębiłaś jajniki? podobno też coś takiego jest. Nie martw się na zapas a może to po prostu fasola narobiła tyle zamieszania :) będzie dobrze ale ja chyba dwa tygodnie nie wytrzymałabym do usg, jeżeli Cię to męczy to idź wcześniej i będziesz wiedziała już na czym stoisz a przez te dwa tygodnie tylko najesz się stresu! Agnieszko witaj w gronie, niestety ja Ci nie doradzę bo decyzję musisz podjąć sama, mogę jedynie powiedzieć że znam matki które zdecydowały się świadomie na późną ciążę i wcale tego nie żałują, mają zdrowe dzieci jak malinki! nie dziwię się że masz obawy ale dlaczego zaraz zakładać że urodzi się chore dziecko przecież to się może zdarzyć nawet u młodej matki. Jeżeli masz krótkie cykle to faktycznie lepiej jest wyliczyć termin owulacji a już nie mówiąc o tym że chciałabyś chłopca. Wystarczy zamówić testy owulacyjne i starać się po pozytywnym teście i myślę że powinno się udać. Jeżeli się zdecydujesz to życzę żeby wszystko było dobrze. Pozdrawiam!
  13. Cześć dziewczyny! Więc zaczynamy trzymać mocno kciuki za aganiok11 bo już wkrótce wchodzi do gabinetu, oby było wszystko w porządku :) ! Babo piaskowa podejrzewam że z mojej ciąży znowu nici, ponieważ piersi znowu przestały mnie boleć i tak jak zawsze zaczną znowu boleć trzy dni przed @, nie wiem czy brzuch też Cię bolał jakoś inaczej? bo ja nie mam specjalnie objawów które by zwiastowały ciąże. Po drugie robiłam sobie wczoraj test owulacyjny żeby nie marnować testu ciążowego i test wyszedł negatywny a jeżeli jest się w ciąży to po 9 dniach po owulacji test owulacyjny jest pozytywny także pozostało mi się chyba jedynie znowu pozbierać i żyć dalej :( Nie wiem już co mam myśleć, szkoda mówić...... :O Pozdrawiam i niech chociaż Tobie aganiok11 poszczęści się, będzie dobrze :)
  14. Witajcie ! Aganiok11 jutro o 10.20 będę mocno trzymała za Ciebie kciuki żeby wszystko było w porządku i jak już będziesz po wizycie to odezwij się, być może zapisze Ci jakiś lek na wywołanie miesiączki i wszystko wróci do normy, bądźmy dobrej myśli :) Miło dziewczynki że trzymacie za mnie kciuki żebym nie dostała@ ale nie dziękuję żeby nie zapeszyć. Babo piaskowa, piersi mnie bolą cały czas ale nie aż mocno, powiem tak że po prostu są bardziej wrażliwsze na dotyk i takie pełniejsze. Większy ból odczuwam kiedy do spania zdejmuję bieliznę, wtedy są takie duże,bolesne i takie ciężkie! ale w zeszłym cyklu też było podobnie także nie przypuszczam żeby to zaraz była ciąża. Jeszcze pare dni temu byłam nakręcona że być może to wszystko za sprawą fasolki która we mnie zawitała ale teraz to już chyba się odkręciłam i nie wierzę ..... Chociaż powiem Wam dziewczyny że dzisiaj miałam sen który podobno wróży mi powiększenie rodziny ale sama nie wiem czy w sny wierzyć, wkrótce się okaże :) Zawsze jakąś nadzieję można mieć, tym bardziej że tak jak mówicie mamy tu szczęśliwy topik i cieszę się że( pomimo ciąży) ani zuza pak ani baba piaskowa nie wycofały się i nadal są tu z naszymi problemami. Pozdrawiam Was wszystkie i życzę miłego wieczorku! Aganiok11 , będzie dobrze! musi być dobrze!
  15. Cześć dziołchy!!! Nie mogłam jakoś wygospodarować trochę czasu żeby do Was zajrzeć ale jakoś znalazłam i już się melduję. Babo piaskowa widzisz Ty się tak kiepsko czujesz a jesteś w ciąży a ja nie jestem i też bardzo kiepsko się czuję jakbym zarywała nocki! pewnie te upały są tak mocno dokuczliwe! A co do Twojego synusia to wcale Ci się nie dziwię że to tak przeżywasz ja dokładnie na Twoim miejscu też bym to przeżywała i też 24 na dobę jestem z synusiem, nie wiem jak zniosła bym rozstanie z moim miśkiem, jednak wydaje mi się że zuza pak ma rację, początki przeważnie takie są , kiedy dzieci początkowo czują się obco , po prostu trzeba to przejść i myślę że będzie okey! i trzymam kciuki żeby jak najszybciej Twój synuś się zaklimatyzował :) Ja obecnie wzdycham żeby nie stresować się za bardzo 4 sierpnia kiedy to mam mieć tą spodziewaną. Szczerze mówiąc wzięłam przykład z Ciebie babo piaskowa i o jeden dzień przesunęłam starania i zobaczymy co z tego wyniknie. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny które są na naszym topiku!!! Aganiok11 a co u Ciebie czy wyjaśniło się co było przyczyną Twojego bólu brzucha?
  16. Babo piaskowa, okres mam dostać 4 sierpnia czyli 28 d.c., chyba że nastąpi zmiana planów :) , obecnie jestem 2 dni po owulacji i bolą mnie piersi że nawet nie mogę ich dotknąć są takie czułe w dotyku i do tego bolą jeszcze węzły chłonne pod pachą zwłaszcza lewą, nie jest to jakiś ogromny ból ale boli i promieniuje do obojczyka, nie wiem czy to normalne, w zeszłym m-cu miałam to samo i jakoś samo przeszło a może to się tak dzieje jak bolą piersi? czy któraś z Was też tak miała? Wyczytałam gdzieś że jedną babkę też tak bolały piersi i węzły chłonne i po wizycie u lekarza okazało się że ma gruczołowate piersi i dlatego tak się dzieje czyli rozrośniete gruczoły piersiowe. Mam nadzieję że to nic takiego . Babo piaskowa masz racje, staraj nie dźwigać się swojego miśka bo to jest faktycznie niebezpieczne, domyślam się że na pewno się zapominasz i tak samo u mnie ciężko byłoby się przestawić a nasze miśki jeszcze lubią włazić na rączki i się pomyziać jak takie kociaki! Pozdrawiam wszystkie babeczki :)
  17. Aż miło poczytać jakie jesteście szczęśliwe dziewczyny a babo piaskowa tak czekałam aż coś napiszesz i w końcu... jesteś ze swoimi skarbami i to jest najważniejsze, jak pisałaś o tym prezencie dla męża to dosłownie jak w filmie ale najważniejsze że wszystko w porządku, napisz jak po wizycie u lekarza. Piszcie babeczki o dobrych wieściach bo wtedy robi się tak cieplutko na sercu ! Pozdrawiam cieplutko! :)
  18. Witajcie babeczki! Aganiok11 masz rację nie będę się zbytnio nakręcać ale wiadomo że cichą nadzieję zawsze mam ale momentami myślę sobie na pewno znowu się nie uda bo skoro w zeszłym m-cu nic nie wyszło to dlaczego w tym miałoby się udać :( muszę nauczyć się opanowania bo z tym u mnie jest marnie, nie potrafię odstawić na bok myśli o ciąży a zająć się zupełnie czymś innym a nawet jeśli już mam zajęcie to wciąż myślę aż w końcu zostanę myśliwym :P Absolutnie jestem tego samego zdania że wygląd w ciąży nie świadczy o urodzeniu się danej płci!!!!! to są tylko stare ludowe zabobony, przecież kształt brzucha zależy tylko od ułożenia się dziecka, ja miałam okrągły brzuch wręcz dookoła siebie i co synek. Zuza pak nie wiem co polecić Ci na wypryski ale chyba najlepszym sposobem będzie je zatuszować pudrem chociażby w postaci kremu matującego a na to spróbuj deliktnie puderkiem w kamieniu, tylko tyle co mogę poradzić. A z rodzinką to święta racja że najlepiej żyć ze sobą na odległość, wtedy wszyscy bardziej się szanują i nie zawsze różnica wieku jest powodem sprzecznych zdań. Trzymam za Ciebie kciuki i zobaczysz będzie wszystko okey ;) Pozdrawiam Was wszystkie!!!! A jak nie mogę wymyślić psełdo? zajrzyj do nas i napisz czy wszystko jakoś Ci się ułożyło, pozdrawiam cieplutko :)
  19. Cześć dziewczyny!!! Widzę że macie kiepskie nastroje ale to chyba dzisiaj normalne bo ja też jestem w nie najlepszym humorku. Czuję się tak jakbym imprezowała całą noc i do tego mam zły humorek :( Aganiok11 nic się nie martw jakoś to będzie a może to wcale nie jajniki a zupełnie co innego? pamiętam że też kiedyś miałam podobną sytuację i nawet zaczęłam mieć czarne myśli ale jak się okazało po wizycie u lekarza było wsztystko w porządku i właściwie wcale nie powiedział mi co to było, samo przyszło samo poszło. Ja sama przypuszczam że to były węzły chłonne. I też gdzieś wyczytałam że jak jest się w ciąży to w pierwszym m-cu mogą dokuczać węzły chłonne ponieważ następują jakieś tam zmiany i wszystko zaczyna się rozszerzać . W każdym razie trzymam za Ciebie kciuki !!! Babo piaskowa postaraj się wytrzymać ja myślę że najlepiej jak zrobisz mężusiowi niespodziankę na spokojnie ale wiem że ciężko pewnie będzie Ci wytrzymać :) Oczywiście będę trzymała za Ciebie kciuki i za wizytę u lekarza, myślami będę z Tobą i zobaczysz wszystko będzie okey!!! Napisz jak już będziesz po wszystkim, koniecznie ;) U mnie dzisiaj 14 dzień cyklu czyli owlacja, teraz pozostało mi tylko czekać na efekt starań :) chociaż sama już nie wiem czy wierzyć w to że się udało :( najgorsze jest to czekanie ale cóż zrobić..... Pozdrawiam i życzę miłego dnia!
  20. Babo piaskowa dzięki serdeczne za te mordki!!! Aganiok11 pytałaś jak to zrobić żeby synuś sam zasypiał. Dla mnie było to bardzo uciążliwe ale w końcu się zmieniło to kiedy wykończyliśmy mu jego własny pokoik. To był chyba najlepszy moment na oderwanie się od mamusi. Tłumaczyłam mu że ma nowe , piękne łóżko tylko jego i początki może były nieco trudne ale po jakimś tygodniu zasypiał bez problemu. Życzę kolorowych snów :)
  21. Cześć dziewczynki!!! Aganiok11 ach te teściowe!!! , życzę miłego imprezowania, jak będziesz dzisiaj jeszcze w stanie to zajrzyj do nas(ha,ha!) Och Wy skorpionice!!!! ja mam w domu dwóch skorpionów, synuś i mężuś i myślę że pora powiedzieć stop! dwa moje uparciuchy. Dziewczyny życzę Wam miłego weekendu i może jeszcze zajrzę do Was dzisiaj wieczorkiem pa!!!! Cieszę się że znalazłam ten topik noi oczywiście takie fajne koleżanki!!! tylko do końca jeszcze nie rozgryzłam paru rzeczy i mam do Was jeszcze pytanko? jak stawiacie na końcu zdania te śmieszne mordki?????
  22. Tami72 zgadzam się z dziewczynami w zupełności, kobitko do dzieła, nic więcej już nie dodam bo dziewczyny wszystko już powiedziały chociaż powiem tylko jedno, po tym co przeszłaś zasługujesz na szczęście a jeżeli w związku to jakby nie było brakuje jeszcze owocu miłości, nic dodać nic ująć, życzę powodzonka!!!!! Babo piaskowa rozbawiłaś mnie tymi kwiatuszkami bez łepków, wyobraź sobie że właśnie dzisiaj mój synuś zerwał dla mnie polne kwiatuszki bez łepków i miałam dylemat jak je włożyć do wody. Najśmiejszniejsze to jest to że pyta się co kawałek gdzie mam te kwiatuszki które mi dał , och te miśki są przekochane, przed nami jeszcze ich trudny wiek ale może jakoś to będzie!? Ja też młodziutka już nie jestem zaraz 32 na karku ale najważniejsze kto na ile lat się czuje a nie na ile wygląda. Aganiok11 fajne masz te swoje pociechy a co do teściowej to też muszę się z Tobą zgodzić, one chyba wszystkie są wszechwiedzące zazwyczaj w wychowywaniu dzieci i w ich żywieniu ale to już poezja>>>
  23. Cześć wszystkim!!!! Dzięki aganiokże opisałaś Te swoje skarby, aż nie chce się wierzyć że synkowie są aż tak różni i do tego uroda po mamusiu a charakter po tatusiu i na odwrót. A ja do tej pory myślałam że jeżeli skóra zdjęta z tatusia to i charakter ten sam a jednak się myliłam. Mój synek ma tylko kolor oczu po mnie a cała reszta to tatuś, czasami to ja sama jak patrzę na synka to sobie myślę jak to wszystko jest stworzone, przecież dosłownie jakbym widzała męża z jego dzieciństwa.(znaliśmy się od małego i mamy zdjęcia z piaskownicy) a co najciekawsze mąż twierdzi że nie widzi aż takiego dużego podobieństwa do siebie!!! dlatego nie wyobrażam sobie jakby to było gdyby moje kolejne dziecko było podobne do mnie a zwłaszcza drugi synek. Co do charakteru to sama nie wiem po kim ma, ponieważ ja i mąż mamy bardzo podobne charaktery. Synek jest spokojny, ułożony i lubi bardzo się przytulać i gdziekolwiek jesteśmy musi mi zerwać kwiatuszka. (bywa że dostaję nawet chwaścika) Późno zaczął chodzić i mówić, taki misiek i czasami jak patrzę na inne dzieci które tak dają popalić to boję się pomyśleć jakbym miała drugiego synka i byłby przeciwieństwem mojego misiaka. Pozdrawiam wszystkie kobitki!!!
  24. Tami27 trzymam za Ciebie kciuki!, racja, zmiana klimatu może zdziałać cuda!!! powodzonka!
  25. To jeszcze raz ja, aganiok11 jesteś najlepszym przykładem żeby właśnie powiedzieć że Twoi mali mężczyźni mają inne charaktery i pewnie urodę. A napisz jeszcze który jest podobny do Ciebie a który do tatusia i jak to jest jak widzi się swoją podobiznę!!???
×