Zielonoo_Ka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Zielonoo_Ka
-
mówicie o tym żelu z telocapilem, ale może to odczuwanie zimna jest spowodowane czymś innym?
-
ja też często marznę i uwielbiam upały, bo zimne nogi przy oglądaniu TV, siedzeniu przed kompem czy ogólne dreszcze to już dla mnie codzienność. mówicie, że to przez co? bo nie mogę się doczytać...
-
Mnie też praktycznie zawsze, ale przejęłam się nimi na nowo dopiero po podróży do domu... Wiec powstał wyjątek, choc raz;]
-
są momenty, kiedy te włosiska nie przeszkadzają cieszyć się życiem ;]. miłego dnia!
-
Hej dziewczynki, wróciłam z weekendowego wypadu nad morze. Gdańsk jest cudowny! Mój chłopak też - chodziliśmy całymi dniami, a wieczorem padnięci w hotelu marzyliśmy o śnie. Wracając do domu wiedziałam, że widział mnie inną, w końcu nie miałam dużo czasu tylko dla siebie, ale nic nie mówił, i czuję naładowane baterie :)
-
Facetów nawet drapnięcie paznokciem boli... Fajny makijaż, fryzura, ładna bluzka, ćwiczenia przynoszące efekty i już mi lepiej :) Ale na serio: ja naprawdę leżenie w szpitalu planuję tylko w czasie ciąży kiedyś tam, więc do tego czasu trzeba coś zrobić... tylko co...
-
psychika... 'patrzy na mnie - mam nadzieję, że nic nie zauważył"... mam takie paranojki...
-
aha - pośladki to przy okazji depilacji nóg. i wiadomo - latem czy na większe wyjścia odsłania się więcej ciała. wstyd się przyznać - kiedyś próbowałam nawet zwykłej maszynki do golenia, tak mnie to moje futro przerażało. najśmieszniejsze jest to: patrzę w lustro, albo przymierzam coś gdzieś i myślę sobie: 'laska, fajna jesteś', a potem od razu odruchowo oglądam twarz z bliska w lustrze, patrzę, czy plecy ok, czy nie muszę poprawić urody wokół sutków ;/. przykre, kłopotliwe, ja o tym myślę codziennie, bo nie moge inaczej. to nie jest tak, że jakaś pani ma meszek nad górną wargą i sobie co trzy tygodnie pójdzie do kosmetyczki na wosk... u mnie trzeba myśleć o wszystkim i jest to uciążliwe...
-
Wąsik mam odkąd zaczęłam dokładniej patrzeć na siebie w lustrze, nie wiem, może od połowy podstawówki? Wiadomo, na początku radziłam sobie z tym trochę nieudolnie, byłam przestraszona itd. Potem zaczęły się ciemniejsze włoski na brodzie, brzuchu, plecach... ręce i nogi pomijam - mam ogólnie ciemny fototyp, ciemną karnację, więc te ciemne włoski tam, to \'standard\'... kilkanaście lat... od kilku myślę o laserze, czy będzie skuteczny, kiedy się odważę. teraz wiem, że na pewno przed ciążą - nie wyobrażam sobie siebie leżącej w szpitalu z tymi włosiskami na twarzy - już pomijam resztę, to mniejszy problem, chociaż piersi też mogą być kłopotliwe. Nie wiem, dlaczego to wszystko - kształty mam, trądzik był w normie młodzieńczej, skąd tyle tych androgenów?
-
ale on nie ma zapachu ;].
-
może i będą, ale na podrażnienia najlepszy jest balsam nivea for men sensitive po goleniu, ten biały ;)
-
czekajcie, skończę farmację i coś wymyślę! ;]
-
ręce mam w porządku po lecie - włosy fajnie jasnieją od słońca, czego niestety nie moge powiedzieć o brzuchu czy plecach, ale chociaż na chwilę jeden problem mniej...
-
no tak, regulacja brwi nie boli tak bardzo [bo mam ładne, ciemne, no ale i mocne włoski], to i to wytrzymam. to zdjęcie Steczkowskiej mnie trochę zaskoczyło, wydawało mi się, że wszystkie medialne kobiety, nawet jak mają tylko łagodny meszek na twarzy, to usuwają go :O. ja się wkurzam, jak oglądam gazety, gdzie np. pokazują, jak zrobić jakiś makijaż albo jakie fryzury są na topie i te wszystkie twarze modelek są takie idealne, bez żadnego wyprysku i włoska...
-
moje plecy są straszne, gdy są blade, dobrze, że teraz lato... Myślałam o depilatorze i chyba tak zrobię - wiem, że na plecach jest najmniej zakończeń nerwowych, więc nie powinno tak boleć, jak sądzicie? Najgorsze jest to, że ogólnie mam dość ciemną karnację i ciemne włosy, więc myślę, że mój nadmiar owłosienia to też sprawa melaniny. Ale włosy na plecach są trochę słabsze niż te na twarzy, nie będą wrastać? U kosmetyczki widziałam opcję 'depilacja pleców', ale nie wiem, czy to nie było skierowane do panów?;/ Najgorsze jest wstawanie rano i widok w lustrze [odrastają ;/], albo znalezienie zbędnego włosa w ciągu dnia :(
-
Czy któraś z Was może się wypowiedzieć jak było w przypadku, gdy po 7dniowej przerwie, w pierwszym tygodniu spóźniłyście się z tabletką ok 12h? Zabezpieczałyście się? Jeśli nie, czy wszystko było ok [tzn. brak ciąży]? Zapomniałam tabletki w 4dniu po przerwie, spóźniłam się prawie 12h, brakowało jakichś 25minut, wczoraj wzięłam 9tabletkę no i nie zabezpieczyliśmy się... Dotychczas brałam tabletki regularnie i bez opóźnień, to moje 5opakowanie Yasminelle... Może Młoda Położna się wypowie? Szkoda, że nie zawsze myśli się zanim coś się zrobi ;/.
-
bo się tak głupio poczułam, że usłyszałam takie dziwne pytanie, zamiast zapytać się 'dlaczego?", to jakieś zdziwienie... Tak myślę, że po wakacjach, jak opalenizna zacznie się zmywać a ja wrócę na studia, jakoś będę musiała to załatwić, bo całe życie czuć się gorzej niż facet... Nieee...
-
Przeczytałam połowę wątku... Dotychczas jakoś radziłam sobie ze swoim nadmiarem owłosienia, choć to bardzo męczące. Najgorsze jest to, że mój chłopak tego zupełnie nie zaakceptuje, jeśli chciałabym mu powiedzieć :/. Wczoraj oglądaliśmy zdjęcia, byłam wtedy w 2klasie podstawówki - zdjęcie klasowe, i w pewnym momencie słyszę \\\'tu wygląda jakbyś miała wąsy\\\'... I znam zdanie na ten temat, bo nieraz dziwnie komentował, że jakaś pani miała nadmiar owłosienia na twarzy ;/. .... ... Usuwam włoski rosnące wokół piersi, wloski na brodzie, na górnej wardze... I nie wiem, jak to będzie, kiedy czegoś kiedyś nie przewidzę i tak jak któraś z Was napisała, że wyląduję w szpitalu itd... Ostatnio u ginekologa-endokrynologa napomknęłam, że chciałabym zrobić sobie badania hormonalne, ale po zapytaniu \\\"chce pani skierowanie na hormony?!\\\", musiałam się z tego wykręcić i znowu jestem w punkcie wyjścia...