

niclas
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez niclas
-
Czy liczycie się ze zdaniem partnera przy wyborze ginekologa?
niclas odpisał niclas na temat w Zdrowie i uroda
Betoniarko, dla mężczyzny nagość to ogromna atrakcja. Myślę, że naga kobieta to większa atrakcja dla mężczyzny, niż nagi mężczyzna dla kobiety. Dla mężczyzny pochwa to jeden z piękniejszych i bardziej oczekiwanych widoków, jakie może w życiu zobaczyć, no może jeszcze Santorini i pejzaże Toskanii, a dla kobiety członek, zwłaszcza bez kontekstu uczuciowego, to nic nadzwyczajnego. W każdym razie tu nie ma analogii, jeśli chodzi o stopień atrakcyjności. Gdyby nie było tak, jak mówię, to nigdy na taką skalę nie rozwinęłaby się pornografia. -
Czy liczycie się ze zdaniem partnera przy wyborze ginekologa?
niclas odpisał niclas na temat w Zdrowie i uroda
I jeszcze jedna uwaga w obronie zazdrosnych facetów, piszących na forach. W ich wypowiedziach podoba mi się to, że na ogół zdają sobie sprawę z potencjalnie negatywnych skutków swojej postawy. Padają takie głosy \"przecież nie chciałbym jej zaszkodzić\", \"ale zależy mi na jej zdrowiu\", \"a jak zmieni lekarza lepszego na gorszego\". Dla mnie to piękny zapis ludzkiej wrażliwości. Wiem, że mam jakąś słabość, ale też wiem, że jej uleganie może być złe dla kogoś, kogo kocham. -
Czy liczycie się ze zdaniem partnera przy wyborze ginekologa?
niclas odpisał niclas na temat w Zdrowie i uroda
to trafna uwaga. Nie tylko może chodzić o płeć, ale także o komunikatywność, itd. Z tym, że w praktyce, myślę, że najczęściej chodzi jednak o płeć. Ta położna pierwszy raz wspomina o pytaniu o opinię partnera, rozważając wybór płci lekarza, a drugi raz w podsumowaniu swych uwag. -
Czy liczycie się ze zdaniem partnera przy wyborze ginekologa?
niclas odpisał niclas na temat w Zdrowie i uroda
Ale żeby rzecz sprowadzić do jakiejś konkluzji. Zaufanie. Czy to dobre słowo? Przecież chyba nikt kochający nie chciałby ranić świadomie drugiej osoby? O ile wolno dogmatyzować wolność, własną intymność, o tyle moim zdaniem nie warto traktować jako dogmatu słowa \"ginekolog\". Myślę, że ważne, aby przy hipotetycznym sporze o ginekologa nie wytworzył się spór ambicjonalny. Kobieta ma tu prawo bronić swojej wolności w obszarze intymnym, ale nie powinna z definicji przyjmować postawy \"nie, bo nie\", nawet wówczas gdyby ustępstwo tak naprawdę niewiele ją kosztowało. Z tym, że decyzja jest zawsze w jej i tylko w jej rękach. Tego nie kwestionuję. -
Czy liczycie się ze zdaniem partnera przy wyborze ginekologa?
niclas odpisał niclas na temat w Zdrowie i uroda
Gwiazdko, a to teraz wyobraź sobie, że to Twój konkretny facet jest u Pani urolog i uzasadnia swoją wizytę tak: "wolę do kobiety, bo jest delikatniejsza przy badaniu" (oczywiście wiadomo, jak reaguje ta część ciała mężczyzny na najlżejszy nawet dotyk). Wiesz co u niej jest fajniej, bo rozmawiamy o pierdołach, czuję mniej skrępowany. Ona to mnie bada dokładniej, niż facet i nie mówi jak on znudzonym głosem "ja takich dolegliwości nie miałem". I jest stan zapalny i on do niej wróci jeszcze kilka razy w ciągu paru tygodni. Myślę, że niejedna kobieta by tu zaczęła trochę świrować. Ale on zaraz by ją uspokoił "co TY, przecież to lekarz". -
Czy liczycie się ze zdaniem partnera przy wyborze ginekologa?
niclas odpisał niclas na temat w Zdrowie i uroda
mówiąc o ciekawym uzasadnieniu miałem na myśli wypowiedź Gwiazdek. Natomiast, Bywalcze, na forum włoskim to był najczęściej podnoszony argument przez kobiety za lekarzem mężczyzną: bardziej by mnie krępowało, gdyby mnie tam dotykała kobieta i że lepiej się czują psychicznie, omawiając sprawy zdrowia intymnego z lekarzem mężczyzną. No więc, czy taka argumentacja to od razu dowód zawoalowanego ekshibicjonizmu? Mnie się też wydaje, że jest coś na rzeczy z tym damskim ekshibicjonizmem (punkt 3 obaw męskich na s. 1 mojego postu). Ale tu strasznie łatwo o przypisanie kobiecie fałszywych (sugerujących niewierność) motywów. -
Czy liczycie się ze zdaniem partnera przy wyborze ginekologa?
niclas odpisał niclas na temat w Zdrowie i uroda
ona wypowiadała się na temat lekarza prowadzącego ciążę, nie zostawiając złudzeń, że lekarz odbierający poród jest najczęściej przypadkowy. Ale moje pytanie dotyczyło bardziej statystyki. Czy dla naukowca statystyka moja argumentacja na rzecz miarodajności internetu jest choć w części do przyjęcia, czy nie? -
Czy liczycie się ze zdaniem partnera przy wyborze ginekologa?
niclas odpisał niclas na temat w Zdrowie i uroda
Dziękuję Gwiazdkom za wyjaśnienie. A teraz zwracam się do Ciebie, Bywalcze, sławo polskiej ginekologii amatorskiej, dręczycielu duszy kobiecej i prowokatorze przebrzydły. Mały się czuję wobec Ciebie, choć liczbą komplementów od pań otrzymanych zaczynam Cię powoli doganiać. Powiedz mi, czy dostrzegasz istnienie takiego problemu, jak męska zazdrość o ginekologa? Czy Twoim zdaniem jest to zjawisko rzadkie, czy raczej dość powszechne? I drugie pytanie. Napisałeś, że kobiety powinny liczyć się ze zdaniem partnera przy wyborze ginekologa. Dlaczego tak uważasz? Może już to gdzieś padło, ale nie doczytałem. Z pokorą należną mistrzowi Niclas. -
Czy liczycie się ze zdaniem partnera przy wyborze ginekologa?
niclas odpisał niclas na temat w Zdrowie i uroda
Pani ststystyk***************************, ja przedstawiłem moja interpretację. Nie upieram się, że jest słuszna (sam to wcześniej zaznaczyłem). Za mało mam danych, a zresztą jest to w pewnej mierze niesprawdzalne. Ale to Twoje pouczenie podoba mi się. Metoda dowodzenia powinna być uczciwa i klarowna dla oponentów. Nie zgadzam się co do uwag odnośnie danych z internetu. Najlepszy dowód, że same kobiety sygnalizują takie zjawisko. Zaraz na 1 stronie tego postu, później gdzieś dalej, że \"mąż koleżanki zazdrosny jest nieprzeciętnie\", wreszcie dziewczyny z \"Kobietynowej\" cytowane przez mnie. Poza tym znam moich kolegów i przyjaciół męskich i uwierz, że jest to dla nas problem (mam na myśli 6 konkretnych przypadków, rozmawialiśmy o tym). Ja żyję w dużym mieście (są u nas tramwaje i autobusy) i niemozłiwe, żebym żył w tak całkowicie innym świecie, niż reszta świata. Nie wypowiadam się co do skali procentowej, bo nie umiem jej określić. Uważam, że przedstawianie faceta zazdrosnego o ginekologa jako jakiegoś niemal dewianta jest nadużyciem, a zwłaszcza dorabianie teorii psychoanalitycznych , że to taki zadrośnik już totalny o wszystko, włącznie ze sprzedawcą bananów. Tu też obowiązuje umiar metodologiczny. -
Czy liczycie się ze zdaniem partnera przy wyborze ginekologa?
niclas odpisał niclas na temat w Zdrowie i uroda
Po kolei. Nie uważam się za zazdrośnika obsesyjnego. Terapeuta ma swoje doświadczenie i buduje w oparciu o dostarczone dane jakąś typologię pacjenta. Jego prawo. Ale ja naprawdę zazdrosny jestem tylko o ginekologa, a nie obsesyjnie o wszystko. Jeżeli wasi partnerzy nie są tutaj zazdrośni, to dobrze że o tym piszecie, bo faceci zazdrośni zobaczą, że ich obsesja nie musi być normą. Że problem zazdrości o ginekologa to jednak szersze zjawisko, można się przekonać wpisując w googlach \"zazdrosny o ginekologa\". Co jakiś czas jakiś facet porusza ten problem i nie sądzę, że ten sam facet pod przebraniem, co więcej piszą o tym same kobiety (zob. cytowane opinie z Kobietanowa.blox.pl.) Statystyk nie wymyślam i nie naciągam. Staram się podawać, skąd czerpię informacje, choć nie zawsze od ręki mogę podać linka. Ale w dyskusji nie naukowej to jest chyba dopuszczalne. Przykłady Niemiec czy Szwecji nie mają świadczyć o tym, że ginekolodzy mężczyźni są złymi lekarzami, ale że tam gdzie w ginekologii dominują kobiety inne kobiety chętniej się badają. Przecież kampania profilaktyczna nie polega na tym, żeby przekonać przekonane, ale żeby zachęcić do badań kobiety, które unikają ginekologa. Tak interpretuję wyniki Niemiec i Szwecji, że męska płeć lekarza może tu być zaporą, skoro u nich dominują lekarze kobiety i kobiety badają się chętnie, a u nas mężczyźni i kobiety badają się mniej chętnie. Ale może jest tu jakaś inna prawidłowość. Może po prostu więcej dziewczyn wybiera tam dzisiaj studia medyczne. Tam jest też spora imigracja muzułmańska, wymuszająca kobietę jako ginekologa. Z forum Gazety Wyborczej dowiedziałem sie, że w Niemczech, nawet w państwowym szpitalu, kobieta może sobie zastrzec, że nie życzy sobie przy porodzie żadnego mężczyzny. Zgaduję teraz, ale możliwe, że taki przepis został wprowadzony właśnie ze względu na tych imigrantów. Papużanka zarzuca mi demagogiczną kategoryczność moich stwierdzeń. Pochylam głowę z pokorą. Rozumiem, że moje tezy mogą być kontrowersyjne, czy po prostu błędne, natomiast nie mogę zrozumieć, dlaczego w Polsce poza internetem rozmowa na temat płci lekarza ginekologa jest nieobecna (chyba, że w kontekście nadużyć seksualnych, ale to jest tropienie sensacji) i dlaczego lekarki tak rzadko występują w akcjach profilaktycznych. Dla mnie po prostu jest to trochę nienaturalne. Naprawdę są sprawy z którymi kobieta lepiej trafi do drugiej kobiety. Tak przypuszczam przynajmniej. -
Czy liczycie się ze zdaniem partnera przy wyborze ginekologa?
niclas odpisał niclas na temat w Zdrowie i uroda
nie może być tak, że każda wzmianka o płci lekarza traktowana jest jak ingerencja w wybór kobiety. Bez przesady. -
Czy liczycie się ze zdaniem partnera przy wyborze ginekologa?
niclas odpisał niclas na temat w Zdrowie i uroda
nikt Ci nie może kazać zmienić lekarza. Szczęśliwie nie te czasy, że kobiecie można coś kazać. W partnerskim związku można prosić i rozmawiać, ale to nie znaczy, że moja prośba musi być spełniona. Skoro dla Ciebie problem zazdrości o gina, to taka egzotyka, to jak wyjaśnisz głosy dziewczyn z Kobietanowa.blox.pl, które nieco wyżej zacytowałem? I Ciebie też zapytam: skoro jesteś taka pewna swoich racji, to dlaczego uciekasz się do aż tak demagogicznych argumentów? -
Czy liczycie się ze zdaniem partnera przy wyborze ginekologa?
niclas odpisał niclas na temat w Zdrowie i uroda
Papużanko, dlaczego nie jesteś w stanie bronić swoich tez bez uciekania się do demagogii? Bo może są one mocno naciągane. Ginekolog operuje w sferze o wiele bardziej intymnej, niż dentysta i sprzedawca bananów. Jest po prostu lekarzem specyficznym ze względu na tę właśnie sferę. Czemu w niektórych ośrodkach zdrowia, nawet jeszcze za komuny, dbano, żeby wejście do korytarza gabinetu ginekologicznego było osobno od innych korytarzy. Ano właśnie z powodu specyfiki wizyty u tego specjalisty. Natomiast co do pytań lekarza o zazdrość. Uważam, że lekarz ma obowiązek informować pacjenta o wszystkich możliwych skutkach terapii. To kwestia jego sumienia. Jeżeli uzna, że związkowi jego pacjentki coś zagraża z powodu zazdrości męża o jej terapię, to powinien jej zwrócić na to uwagę. Ona się nie musi stosować do jego uwag. I to absolutnie nie jest ingerencja w prywatność. Na szczęście kasa rządzi światem, więc to czysto hipotetyczna sytuacja. -
Czy liczycie się ze zdaniem partnera przy wyborze ginekologa?
niclas odpisał niclas na temat w Zdrowie i uroda
o ile zgadzam się co do głównego nurtu z tym, co napisałaś, to z drugim wpisem Papużanki jednak nie, bo jest zbyt napastliwy i prostacki. I tak nie wolno rozmawiać. Bo ja Ci mówię, że mam problem z ginekologiem, a Ty mi na to, że ja na pewno będę chciał ograniczyć całą Twoją wolność. Wiem, co mówię, bo żonie zostawiam dużą swobodę, a nawet jakoś jestem dumny, jak interesują się nią inni faceci. I niech chodzi skąpo ubrana, bo jest zgrabna. Proszę ją tylko, żeby mi oszczędziła stresu z ginekologiem. To, co piszesz jest jednak ważne: liczy się przede wszystkim Ty i Ja, a nie wzorce z sieci, czy skądinąd. Ale też nie żyjemy na bezludnej wyspie. Mężczyzna widzi świat wokół siebie, choćby to, że żona kolegi chodzi do kobiety i nie narzeka na jakąś niedelikatność. Jeżeli pojawiają się wątpliwości, to najczęściej przychodzą one z zewnątrz. I myślę, że człowiek pewny swoich racji powinien umieć spokojnie i rzeczowo drugiej stronie swoje racje wyjaśnić. A dlaczego Wy rozmawiając tutaj ze mną jesteście czasem tak bardzo agresywne? Jeżeli jesteście pewne swego swego, to skąd to rozgorączkowanie? Twój wpis uważam, żeby nie było wątpliwości, za bardzo rzeczowy. -
Czy liczycie się ze zdaniem partnera przy wyborze ginekologa?
niclas odpisał niclas na temat w Zdrowie i uroda
Pozwalam sobie wpastować kilka głosów dziewczyn i jeden męski z \"kobietanova.blox.pl\". Nie po to, by pokazać Wam, że ktoś tam woli lekarza kobietę, ale że dla wielu z nich płeć lekarza to kwestia lojalności wobec partnera. Może nowe pokolenie niesie z sobą już nową wrażliwość? Oto te głosy: Nie wyobrazam sobie siebie rozbierajacej sie na oczach obcego faceta i pokazywania mu swoich intymnych czesci ciala a tym bardziej pozniej bycia macana dotykana i ogladana przez niego:/ nigdy w zyciu!!! pozniej do konca zycia nie potrafilabym spojrzec w oczy swojemu chlopakowi (Sylwia). Ja postanowilam sobie kiedys ze nie rozbiore sie nigdy przed obcym facetem wiec wykluczam wizyte u faceta ginekologa przed ktorym trzeba zrobic duzo wiecej niz tylko sie rozebrac:P i nie jestem wyjatkiem bo pare moich kolezanek tez trzyma sie takiej zasady. Wiem ze takim oddaniem sie obcemu mezczyznie (przeciez ginekolog nie przestaje byc facetem!!!) skrzywdzilabym mojego chlopaka... po prostu wiem ze to by bylo dla niego bardzo przykre szanuje to i naprawde ciesze sie ze taki jest :) (Ala.88) sorrry nie wiem bo nie mam chlopaka i moze sie nie znam ale wydawalo mi sie zawsze ze jak sie ma chlopaka to wybor ginekologa kobiety jest oczywisty:]:]:] (fajna_karolina) jesli dziewczyna wie ze to byloby nie fer w stosunku do chlopaka i jezeli nie jest egoistka to ani przekonywanie ani tlumaczenie ani lagodna perswazja ani zadne ultimatum nie beda potrzebne.. to tyle ode mnie:] (dagmara 1919) Sczyt tupetu to powiedziec swojemu facetowi sluchaj poszlam do ginekologa faceta (czytaj wolalam pokazac sie golutka mezczyznie) bo faceci sa bardziej delikatni :D :/ gdyby moj chlopak powiedzial mi ze poszedl do lekarki a nie lekarza bo lekarki sa delikatniejsze dla jego ptaszka to chyba bym go udusila !!! wiec wspolczuje chlopakom ktorzy musza zyc z mysla ze to co najbardziej kochaja w calej okazalosci widzial jakis obcy facet ktory pewnie niezle sie przy tym podniecil... nie mowcie ze lekarze nic nie odczuwaja (con_valia) A mój chłopak był u urologa u kobiety i muszę przyznać ze dziwnie się czułam że nie poszedł do mężczyzny. Ja chodzę do kobiety ginekologa (aniula223) I bardzo dobrze Aniula223 :) wcale ci sie nie dziwie, ja tez bym sie dziwnie poczul gdyby moja dziewczyna poszla do ginekologa mezczyzny... Przy takim intymnym badaniu powinno sie wybierac lekarza tej samej plci. Hmm nawet jesli komus to nie robi roznicy, to powinien przynajmniej z mysla wlasnie o tej drugiej osobie (milyan) -
Czy liczycie się ze zdaniem partnera przy wyborze ginekologa?
niclas odpisał niclas na temat w Zdrowie i uroda
trtr i to jest uczciwe i rzeczowe z Twojej strony, ale do rzeczonej lektury mimo to zachęcam. -
Czy liczycie się ze zdaniem partnera przy wyborze ginekologa?
niclas odpisał niclas na temat w Zdrowie i uroda
Aha, po -CZY KOBIETA. powinna być kropka w tym adresie -
Czy liczycie się ze zdaniem partnera przy wyborze ginekologa?
niclas odpisał niclas na temat w Zdrowie i uroda
dane odnośnie rozkładu płci powinny być na stronie Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego. Czytałem też o tym artykuł w "Przeglądzie Tygodniowym" z 2004 roku. Jak ci bardzo zależy, poszperam. Teraz uwaga do wszystkich Pań ostro ze mną polemizujących. Mam nadzieje, że nie popełniam przestępstwa wobec zasad forum. Wejdźcie na stronę: kobietanova.blox.pl/2006/09/MEZCZYZNA-CZY-KOBIETA i przeczytajcie w całości tam toczącą się dyskusję, głównie kobiet. Zobaczycie wtedy, jak mało reprezentatywne, a co najwyżej częściowo reprezentatywne, są wasze głosy. Tam też padają opinie przychylne wobec ginekologów mężczyzn, ale też same kobiety mówią, co sądzą o ich motywacji. To same kobiety interpretują wizytę u ginekologa mężczyzny w kategoriach lojalności wobec partnera. Jak czytam wasze głosy i tamto forum, to mam wrażenie, że są to trochę dwa różne światy. Miłej lektury -
Czy liczycie się ze zdaniem partnera przy wyborze ginekologa?
niclas odpisał niclas na temat w Zdrowie i uroda
Mądrze piszesz Marysieńko. Użyłaś bodaj najważniejszego słowa dla całej tej dyskusji ZAUFANIE. Jak jest ono w związku, to oboje partnerzy działają jak automaty, jeśli chodzi o wzajemne zrozumienie. Jeżeli facet z kompleksami bezgranicznie ufa partnerce, to wie też, że ta go nie skrzywdzi. Zrobi jakoś tak, żeby nie bolało. A na czym to ma konkretnie polegać, jaki ma być zakres kompromisu, to już rzecz do decyzji w konkretnym związku. -
Czy liczycie się ze zdaniem partnera przy wyborze ginekologa?
niclas odpisał niclas na temat w Zdrowie i uroda
Marysieńko, ależ nikt nie twierdzi, że badanie ginekologiczne to przyjemność. I ja to zaraz na początku zaznaczyłem. Jeżeli dla mężczyzny jest tu problem, to dotyczy on jego, że to on czuje sie upokorzony, a nie, że żona przeżywa orgazmy na fotelu. To bzdura. Natomiast co do motywacji ginekologa, nie jest to dla mnie oczywiste. No bo dlaczego, przynajmniej w Polsce, faceci tak dominują w tej specjalności? Dlaczego rozkład płci nie jest tu taki jak np. u okulistów, laryngologów? Co młodego chłopaka po medycynie tu przyciąga?. Fascynacja regularnością cyklów kobiecych i tajemnicą życia poczętego? Śmiem wątpić. Twój głos w dyskusji jest cenny, bo pokazuje zrównoważoną reakcję partnera na tę problematykę -
Czy liczycie się ze zdaniem partnera przy wyborze ginekologa?
niclas odpisał niclas na temat w Zdrowie i uroda
jeżeli kobieta sformułowałaby to tak, jak Ty, to już brzmi znaczniej lepiej. Niestety kobiety reagują tu często agresywnie, czy w każdym razie nerwowo. Obie strony się nastroszają i chowają się w sobie. Rozmowa staje się prawie niemożliwa. Dla faceta to problem trochę wstydliwy i tu trzeba delikatności. A wiesz jaka jest jeszcze korzyść z rozmowy? Facet, jeżeli tłamsi ten kompleks w sobie, buduje całkiem przerysowane wyobrażenia. Wpada w obsesję. A rozmowa może pomóc całą te problematykę, że tak powiem, sprowadzić na ziemię. Mam jeszcze pytanie formalne do Ciebie, jako stałej bywalczyni forum. Czy mam prawo w naszej dyskusji powołać się na adres innej strony internetowej, innego forum? Jeżeli nie wiedziałabyś, to proszę o odpowiedź moderatora. -
Czy liczycie się ze zdaniem partnera przy wyborze ginekologa?
niclas odpisał niclas na temat w Zdrowie i uroda
Jest takie ryzyko. Ale tak naprawdę sprawa jest prostsza. Żyjąc razem znamy nasze reakcje, doskonale wyczuwamy, kiedy partnera coś gnębi. Bo spojrzenie nie takie, bo trochę głos mu się łamie i barwa głosu jest inna. Jeżeli dla faceta to stanowi problem, to jest to nieprawdopodobne, żeby nie dał jakiegoś czytelnego sygnału kobiecie. Kobiety są świetnymi psychologami. Ale wydaje mi się, że czasami (i często w sprawie ginekologa) rżną głupa. Widzą i wiedzą, że faceta rozdrażnia ich wizyta u ginekologa, ale racja, tzw. obiektywna jest przecież po ich stronie, więc po miałyby reagować? Po co decydować się na nieprzyjemną rozmowę? Może trzeba by się wtedy zastanowić jeszcze raz nad własnymi motywami? Facet coś tam nawet próbuje wymamrotać, ale zawsze można go zbyć pytaniem w stylu \"No chyba nie masz nic przeciwko temu, że idę do lekarza? Albo \"No chyba nie chciałbyś, żebym umarła na raka?\". \"Nie, nie ależ skąd, ja tylko ... nie, nie ważne\". I pogadali. -
Czy liczycie się ze zdaniem partnera przy wyborze ginekologa?
niclas odpisał niclas na temat w Zdrowie i uroda
Po wczorajszej dyskusji może małe podsumowanie. Jeszcze raz bardzo ostro stanął tam problem wolności drugiego człowieka i granic ingerencji partnera w tę wolność. Powtórzmy pewne ogólne zasady, z którymi także ja się zgadzam. Prawo wyboru lekarza jest prawem kobiety. Mężczyzna, który wywiera na kobietę nacisk, jeśli chodzi o wybór lekarza, ingeruje w intymny obszar jej wolności. Mądrze zauważyła wczoraj Papuzanka26, że mężczyzna, jeżeli ma tu jakieś kompleksy, nie powinien ciężaru uporania się z nimi przerzucać wyłącznie na kobietę, lecz musi też sam popracować nad sobą. Wydaje mi się, że część rozmówczyń lepiej zrozumiała konieczność lub przynajmniej sens rozmowy z partnerem na temat jego obaw. Ale też taki jest właśnie sens mojego postu. Chcę zwrócić uwagę na pewien ważny problem, z którego kobiety może po prostu nie zdają sobie sprawy, a który może mieć negatywny wpływ na ich związek. Absolutnie nie kwestionuję Waszego prawa co do wyboru lekarza. Zachęcam tylko do mądrego korzystania z tego prawa. Ale decyzja ostatecznie należy do Was. Ważne, żeby przed jej podjęciem znać wszystkie za i przeciw. I tak potraktujcie moje uwagi, jako zapis tego, co potencjalnie może kotłować się w umyśle mężczyzny (może nie u każdego z taką samą intensywnością) w związku z Twoją terapią ginekologiczną. -
Czy liczycie się ze zdaniem partnera przy wyborze ginekologa?
niclas odpisał niclas na temat w Zdrowie i uroda
odpowiedź do ps. Masz po prostu rację. Jest takie ryzyko -
Czy liczycie się ze zdaniem partnera przy wyborze ginekologa?
niclas odpisał niclas na temat w Zdrowie i uroda
Nieprawda. Polemizując z Betoniarką napisałem, że wcale nie trzeba ustąpić przed samczą fobią. Rozmowa prawdziwa polega na tym, że jej wyników nie znamy. Być może byś mnie przekonała, a byś może Ty sama byś uznała, że cierpienie faceta jest rzeczywiście nie warte Twojego uporu. Czy zgodziłabyś się z taka ogólną myślą, że jeżeli mężczyzna i kobieta kochają się głęboko, to na pewno znajdą wyjście do przyjęcia przez obie strony?