Mad Max
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Mad Max
-
Hot ,myślę że masz racje ,oddalam się od niej chociaż w relacjach miedzy nami nic się nie zmieniło .
-
Żadnego ultimatum nie stawiałem ,uważam że straszenie to nie jest wyjście ,chciałbym żeby z naszych rozmów wyciągnęła wnioski i sama do tego doszła z własnej woli.
-
Przestała mnie widzieć jako faceta ,jestem tylko dobrym mężem ,ojcem ,żywicielem .Wcale nie uważam się za idealnego robiłem to bo tak jestem wychowany .
-
Pomarańczo nigdy nie miała do mnie zastrzeżeń ,mam nadzieję bo mi tego nie wypomniała ani w rozmowach ani w czynach.Czy zabiegałem o nią ? tak ,robiłem to zawsze i zawsze miałem dla niej czas kiedy tylko tego potrzebowała ,kwiaty , słowa które ode mnie dostawała ,robiłem to bo chciałem .Samą pracą nie żyłem ,obowiązki wobec rodziny ,dzieci wszystko robiliśmy wspólnie i nigdy nie dałem jej odczuć że jest sama .Mam prace która mi na to pozwalała ,dzieliliśmy się obowiązkami po połowie .Przestała pracować bo tak chciała uważała że powinna być w domu i to jej odpowiadało .
-
Nie wiem czy zrobiłem wszystko ,próbowałem coś zrobić ,pewnie za mało i moja wytrzymałość straciła odporność.
-
Pomarańczo możesz mieć racje że swoim serduchem objęła wszystkich i dla mnie nie ma już czasu .
-
Szczery całkiem możliwe że do tego nie dojdzie i nie będę musiał jej nic mówić.
-
Lena nie omieszkam zbadać przy najbliższej okazji .
-
Zdradzając ,uważasz że nie mam dla niej czasu ! mylisz się ,jedynie zmieniło się to że jestem spokojniejszy i mam czas na przemyślenie wszystkiego . Tak z tą drugą jest inaczej ale widzę w niej moją zonę z dawnych lat.
-
Nie winie żony za zdradę to była moja decyzja i jestem za nią odpowiedzialny tylko mam żal do niej dlaczego ona taka jest ,dlaczego nie może się zmienić albo nawet nie zmienić lecz przypomnieć sobie jak kiedyś było .Chcę do tego wrócić chociaż w części .
-
Bo nie chodzi o bzykanie.
-
Powiedziała to z oburzeniem i więcej do tego nie wracałem. Nie czułem się poniżany ani nie dopieszczony ! nie ten przykład.
-
O tym akurat nie będę rozmawiał z żoną a układy Karolka mnie nie interesują.Kiedyś ,raz w czasie rozmowy zaproponowałem wizytę u terapeuty ale stwierdziła że tego nie potrzebujemy .
-
Nie znam Karolka i jeśli ma pozwolenie to chyba się cieszy.
-
Rozwód nie wchodzi w grę.
-
Zmęczyły mnie rozmowy .Wydawało mi się że oczekuje o niej Bóg wie czego .
-
Tak ,to prawda że nie jest to wyjściem ale wczoraj zastanawiałem się nad tym czy wyjście które wybrałem jest odpowiednikiem odpoczynku .
-
Najedzony nie zrozumie głodnego tak mi przychodzi na myśl po tych wypowiedziach .
-
Nie mam zamiaru szukać kolejnej kochanki i tak było mi trudno.
-
Szczery dla Ciebie to łatwizna bo nigdy nie byleś w takiej sytuacji. łatwo się mówi. Jasminowa sam nie wiem czego chce Twój mąż.
-
Jestem już zmęczony na dziś.Ale chce jeszcze powalczyć o swój związek.
-
Szczery widzę rozmowa byłaby na zasadzie straszenia ,tak to u Ciebie wygląda i nie ma nic wspólnego z rozmową.
-
Ja przegrałem bo się poddałem ,tak myślę. Retro mam hobby ale co to ma rzeczy ,w jaki sposób ma mi to uzupełnić braki ?
-
To samo pytanie w druga stronę mogę zadać ale nie ma sensu się oskarżać ja przegrałem ona wygrała.
-
Nie zdradzam żeby poprawić relacje ,to bez sensu raczej czekam a rozmów było setki chyba po prostu się tym zmęczyłem i tak wyszło .