Ika ty mimo wszystko jesteś samotna prawda?
Samotna pośród ludzi,którzy cię kochają-bo oni tego nie potrafią zrozumieć.Nie potrafią zrozumieć,że nie możesz zjeść kotleta,czy zjeść ciasto. Czytam zawsze wszystkie twoje wypowiedzi i troszkę mi smutno. Ja przez 5 lat chorowałam na bulimię-doskonale wiem jak to jest,kiedy ma się problem tego typu.Tak naprawdę to dopiero po roku po bulimii mogę zrozumieć,jak inni mnie wtedy postrzegali.Wcześniej nie byłam w stanie ocenić co jest słuszne,a co nie. Teraz wydaje mi się,że tamten okres był tylko złym snem-koszmarem,z którego nie mogłam się obudzić.
Ika ty masz męża prawda? Pomyśl co jest dla ciebie tak naprawdę ważne w życiu-szczupła,wręcz chuda sylwetka-czy mąż ,dzieci,rodzina...
Może teraz szczęście daje ci wskazówka wagi pokazująca kolejne kilo mniej-ale uwierz mi-szczęście to coś więcej.
Ja potrafiłam się ważyć po 10 razy dziennie-chora prawda?
Teraz mam to już za sobą, jestem może 10 kilo cięższa-ale teraz dopiero nauczyłam się śmiać głośno,cieszyć się życiem.
Tobie także tego życzę Ika.
Jeśli chcesz pogadać-to jestem.
pozdrawiam