sunia__agunia

Elżbieta zaproponowała żeby Jasiek z Ramoną zamieszkali na Sadybie, żeby nie denerwowali Beatki. Dziś ani w poniedziałek Klanu nie ma, kiedy to by było nie do pomyślenia

Jakoś za szybko te zaręczyny. Ile oni się znają? Po co nam wątek byłej szefowej Feliksa i jej gacha Rudolfa? Kolejna zapchajdziura. Agnieszka nieco histerycznie reaguje na Martę. Na takie jak ona to spokój działa najbardziej. Skrzywiona Beata brak słów. Zamiast potrząsnąć synalkiem to chodzi jak genetyczna cierpiętnica. Ale z jednym ma racje... Kiedyś Ela by na coś takiego nie poszła. A teraz wszystko dla św Jana z Kabatów. Wrrr. Jakim cudem Agnieszka jest kuzynką Cześki to już nawet nie wnikam.

Ja jestem niespotykanie spokojny człowiek ale Jasiek wzbudza we mnie agresję. Serio. A Piotr pożal się Boże psycholog zero autorytetu. Jakby mi tak szczeniak warczał, że nigdzie nie idzie bo Ramona to by dostał w łeb. I to gadanie uzgodniliśmy, że Ramona spędzi z nami święta i tak w ogóle z nami zamieszka. Normalnie słabo się robi na metody wychowawcze w tym domu. A bachor robi co chce, Kasia i ból brzucha uśmiałam się. Ale po tekście pani Leokadii wymiękłam Poldek pokaż panu Maciejowi żelazka o mamo. W ogóle wczoraj Maćka było zdecydowanie za dużo. Ta niby kłótnia z Martynką, strasznie to sztuczne było. Tyle dobrego, że się wreszcie ktoś mu przeciwstawił. On będzie malował pisanki i wszyscy w koło będą malować pisanki. Dobrze, że Martyna poszła do kina.

Też mi się Olka wczoraj podobała, fajnie się ruszała i figurę też ma nie najgorszą. A w piątek Agnieszka Kaczorowska w Tańcu z gwiazdami płakała, że nie lubi jak wszędzie gdzie się pokaże to wszyscy mówią "Ooo Bożenka..." Czy tańczy, czy co innego robi, zawsze jest Bożenką. Biedna. Ale niestety tak jej chyba zostanie do śmierci.

A i zapomniałam Elmusko super czołówka tylko zbyt często by musieli ją zmieniać bo tam stałość w uczuciach raczej nie ma miejsca. I mi się proszę przestać chłopaka czepiać lubi Klan Olkę czy oglądać odcinek 5 razy to niech to robi. Nikomu krzywdy tym nie robi. Taki mały apel :)

Ech ten Klan Pawełka uwielbiam, fajny chłopczyk. Taki chyba najbardziej realny w serialu. Nie rozwrzeszczany jak bliźniaki nie prawie święty jak Małgosia. Zwyczajny nastolatek. A, że woli Barbarę to zrozumiałe chce kumpla na stałe mieć. Podejrzewam, że jakby Barbara nie miała syna to Pawełek by nawet uwagi na nią nie zwrócił. Agnieszka jest najważniejszym dyrektorem w ministerstwie środowiska prawa ręka ministra, który kiedyś był koparkowym i środowisko raczej olewał. Z nową kolekcją trumien też padłam... A dziś oczywiście znajomy szefowej to Rudolf bo jakby miał jakieś normalne imię to by nastąpił koniec świata :) Może jestem dziwna ale też bym podeszła do stolika przy którym siedzi mąż z byłą kochanką i jeszcze coś dosadnego powiedziała albo pocałowała męża i słodko powiedziała "Pamiętasz kochanie, że z pralni mój płaszcz masz odebrać?" :) Ale z drugiej strony oczywiście jedyna kawiarnia we wsi i się musieli spotkać. Chociaż wcześniej Elżbieta przez 10 lat pod firmą Jerzego nie była.

Kaja o niebo lepiej jak tydzień temu, już się tak nie stresowała. No i figurę ma skubana. Ten pasek na biodrach :P Ale i tak Beatę wolę w oryginale zdecydowanie :) Nie wiem tylko które miejsce Paschalska zajęła

Znowu dziś taaaaaka nuda, I już mogli poczekać kilka odcinków z niedomaganiem Antkowym. A nie, wczoraj pani kardiolog się zadomowiła a już dziś on ciężko chory :/

Biedna Agnieszka mailem przejęta, dobrze, że się nie targnęła w tej sypialni w samotności. A może autor maila znał ją wcześniej i policzył jej partnerów. Ojciec Norberta zupełnie nie pasuje. Jak ktoś wyżej napisał taka cipka. Chyba, że się chłop tak diametralnie zmienił. Tylko taki to raczej Norbertem nie potrząśnie a jeszcze w większą chorobę wpędzi. Olka jak się ostatnio z ciotkami spotyka no, no. Najpierw kilka dni z Moniką dziś z Elżbietą. I mam nadzieję, że mi Kaja Beaty nie skaleczy bo w przeciwieństwie do gościa nade mną lubię tę wokalistkę, Ciekawe jaką piosenkę zaśpiewa. Może Nie ma wody na pustyni...Tam można prawie nago być to niektórzy z tego forum będą się cieszyć. :)

Ta Sławka by mogła do Chwościka iść. Chwyciłaby za poszycie, potrząsnęła :) Ona pasuje na kuratora

Jaki ten Klan przewidywalny i oczywisty. Chłopcy wygrali turniej, Agnieszka została panią dyrektor...Bo jakżeby miało być inaczej. I teraz z Norbertem mam zagwozdkę czy kolejna oczywistość i zabił czy jednak mnie zaskoczą i nie :) Na razie skłaniam się w stronę tego że nie zabił. Moim zdaniem to ten kryminał od Halszki ale kto to wie.

Albo Barbarę ząb rozboli i przyjdzie do Wigi i ta będzie mówiła "Szerzej, szerzej" i się Barbara rozpadnie :):)

Z brakiem Krystyny macie rację, też się często na tym łapię. Np jak się szykowali na ślub Alicji i Wiga Pawłowi dobierała krawat. I sobie pomyślałam, że to Krystyna powinna robić. Nic nie mogę poradzić na takie przyzwyczajenia.

Muszę przyznać, że nawet przyjemny ten odcinek. Szkoda takiego ładnego bukietu. Nieco przesadzają z tak dużymi chłopakami żeby sami nie mogli na trening pojechać. Na pewno do Pruszkowa jeździ jakaś komunikacja miejska. Biedny Tadeuszek nie umiał okłamywać Wigi. Ale się zdziwiłam, że Tadek i Wiga po imieniu. W Klanie zawsze sobie paniują latami a tu taka niespodzianka. I już bez przesady, że Agnieszka wyrodna matka bo Zosię puściła do Brukseli. Wyjazd był zorganizowany jechała opiekunka, mama innej dziewczynki. Fakt, że jak już Janusz miał zaplanowany wyjazd to mógł jechać. A nie pojechał dlatego, że jego klient się rozchorował.

Gościu 16 dzięki za przypomnienie. Zupełnie zapomniałam o Fali zbrodni a bardzo lubiłam ten serial i Kamińską w roli szefowej również. Pasowała tam bardzo. Nie da się ukryć, że role twardych kobiet lepiej jej "leżą" a nie takie rozmymłane sieroty z depresją. Nawet może by mogła być na partnerkę Pawła ale jakby jej wątek inaczej poprowadzili. Np jakaś zołzowata, czepialska kontrolerka w El-Medzie. Najpierw by się wcale nie lubili, okres żałoby by spokojnie minął a potem by się zaczęło coś między nimi dziać.

Haha Wiga już wpasowana w rodzinę. Się wypowiedziała, że razem na wesele to chyba do Pawełka pójdą. Bo wiadomo, że Olka i Agnieszka nie zamierzają. Oburzenie Pawła na zdjęcia Barbary niby przez to że młody je robił bez pozwolenia, śmiechu warte. I tekst do Wigi miałem zdjęcia ale tata kazał skasować. Słodki chłopczyk. Jeszcze coś nawywija z tym zbyt długim językiem. Foch Agnieszki na ten cały konkurs strasznie mnie drażni. Wiadomo, że na koniec będzie tym dyrektorem ale naburmuszona do obrzydzenia. Jakby mnie mieli wybrać to już by to zrobili. Zosi mówi, że to tylko konkurs i nie ma się czym przejmować a sama zachowuje się jak rozkapryszona czterolatka. Jasne księżniczka stanęła do konkursu i klękajcie narody. Ciocia Stasia ze spadochronem? Czemu nie :)

Jezuuu najdroższy kto normalny siedzi z laptopem na basenie. Osłabłam jak to zobaczyłam. Dziewczyny też macie taki nietknięty fryz jak wychodzicie z basenu? Bo ja nigdy. Chyba coś nie teges ze mną Jeremiaszek i jego panika co najmniej jakby Stasieńka w Bajkale dokonała żywota. Agnieszka foch gigant. Hihihi

Ho, ho, ho dorosły, odpowiedzialny Jasiu jak szybko do domku wrócił. Tylko żeby się nam Beata nie posikała ze szczęścia. Zachowuje się jak pomylona psychicznie. Akcja poszukiwania królika niezła. Ale Agnieszka nie znosi konkurencji :) Co z tego, że goguś jakiś przyszedł też na konkurs. Jego prawo. I co tam jeszcze dziś było, nie pamiętam

Nic szczególnego. A właściwie tylko to, że nic nie wiedzą co będzie dalej w scenariuszu. Wiga mówiła że postać zawsze można uśmiercić i nigdy nie można czuć się zbyt pewnie :) Chyba się boi że szybko wyleci

No to się Janek namieszkał na wynajmowanym. A swoją drogą pytanie do ludzi z Warszawy ile kosztuje wynajęcie takiego mieszkania? że tak go stać z tych korepetycji?:) I to raczej bez sensu było, że Ramona sobie wyjechała a facetowi zostawiła dzieciaka w mieszkaniu. Chyba jak się wyjeżdża raczej na dłużej to takie sprawy powinno się pozałatwiać. Olka z akcją nawet nawet. A nie zawsze tylko kawki z Ewą. Się pani Ciosek zdziwiła. I ten tekst proszę sobie poszukać inne źródło dochodu. Paweł Wiga i Barbara byli dziś w Świat się kręci i powiem wam, że Aldona całkiem normalnie mówiła, bez tego sapania czyli jednak umie. :)

Ale ten Jasiek sztywniak, nie mówię w syfie mieszkać ale nie można przeginać w żadną stronę. Pierwszy raz chyba ktoś na niego Janek powiedział :) A inne dzieci na tym treningu tak samopas? Zawsze tylko Barbara i Paweł wystają pod drzwiami. Jeny co za scenę odstawiła Barbara w tej kawiarni?? Szuka tatusia dla rozwydrzeńca. Strasznie żałosne to było. Jaka sztywna atmosfera na kolacji u Grażyny :) Ja nie chce Arkadiusza błagam.

No to trzeba będzie pooglądać tę Twarz...ciekawe w kogo Olka się wcieli i jak jej będzie szło:) A o Maćku rozwydrzonym to już szkoda gadać. Grażyny wcale mi nie żal, jak sobie wychowała tak ma. Jeszcze powinien jej przylać od czasu do czasu

To dziś dopiero się dowiedzieli że to Rozłucki a znając realia Klanu to faktycznie ta rodzina to mogła być Halszka. Ech Elżbieta z tym nieczułym mężem się ma. Ona przeżywa biedną Kamilkę a on pośpiesz się bo mam spotkanie. :) Jasiek jaki ważny ja za wszystko płacę, chyba raczej rodzice. Ale fakt z takim syfiarzem jak ten Kobi nikt by nie chciał mieszkać. A oni tam mają tylko ten jeden pokój i kuchnie? I tak razem sobie śpią i w ogóle? Jeszcze Jasiek na złą drogę zejdzie. Barbara bezczelna się tak panoszyć w obcym domu kiedy nie ma gospodarza. Powinna wytłumaczyć chłopcom, że nie ma taty Pawełka i się pobawią innego dnia.

A taką rozmowę faktycznie przeoczyłam.

Fajna scena jak Zyta się przyznawała, że popełniła błąd, że to Michał miał rację. Wreszcie coś innego niż tylko to, że wrzeszczą na siebie i wychodzą do pracy. Dobrze, że to Kamila znalazła zwłoki a nie Olka :) To osunięcie się na ziemię no , no. Olka by tak nie umiała. A swoją drogą oni w tym rodzinnym Klanie nic ze sobą nie rozmawiają. I nigdy nie padło nazwisko Rozłuskiego że ten co prześladuje Olkę wynajmuje mieszkanie od Kamili. Dziwne to nieco Elmusko żebyś ty nie był prorokiem z tym 7000 odcinkiem :)