sunia__agunia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez sunia__agunia
-
Nie widziałam dziś ani Klanu ani nie wiedziałam że będą u Młynarskiej. Chyba jutro jest powtórka to popatrzę na te wspominki. 2500 odcinków, kto by pomyślał. Ech...życie, życie jest nowelą...
-
Mnie bawi w Klanie i ogólnie innych serialach też to, że nigdy nie pokazują telewizorów a już włączonych to absolutnie. Tylko jak ma coś wydarzyć. Bo niby po co Bogna wczoraj włączyła odbiornik i zaraz z Leszkiem wyszli z pokoju? Tak samo było u Lubiczów jak Krystyna była w TV z promocją książki. Też zasiedli oglądać i od tamtej pory o telewizorze cicho sza. Może pamiętacie podobne sytuacje?
-
Wiedziałam, że Olka będzie miała przeżycie z tym, że Sława jest lesbijką. Mówiła o tym jakby co najmniej dowiedziała się, że tamta ma dżumę. I to wypytywanie wszystkich czy wpisywać bójkę do raportu czy nie. Pani kurator a nie umie sobie na takie proste pytanie odpowiedzieć:) Już pomijam to, że zero przejęcia tym że matka wylatuje i może nigdy nie wrócić. Marczyńskiego szkoda, że Leszek nie śledził i by mu kasetkę zabrał, na pewno by było wystarczająco kasy na wylot Krystyny. Ciekawe co by pan doktor na kasę z przestępstwa powiedział. Co to za udziałowcy byli? Nie było tak, że kiedyś klinika była Pawła i Marczyńskiego i tego Nawrota męża Moniki po którym jej się skapnęły udziały? Marczyński swoje im kiedyś odsprzedał bo na kochanki potrzebował kasy. No i teraz Grażynka się po wygranej przyłączyła. To co to za ludzie na tym zebraniu byli? Chyba, że już czegoś nie pamiętam.
-
Osłabłam, że Pawła nie stać na przelot Krystyny do USA. Jak też cienko przędzie biedny pan doktor, właściciel prywatnej kliniki w Warszawie. Nie ośmieszaliby się. Jak zobaczyłam Bożenkę z walizką to pomyślałam, że spakowała rzeczy Miłosza i idzie mu oddać. Bolek się załamał zachowaniem dziedzica. Wreszcie pokazali jakiś kontakt Zosi z Pawełkiem. Zawsze tylko idą na gorę się pobawić, a dziś normalnie zabawa w doktora no no. Sława niezły numer. Mi osobiście wątek lesbijski Sławy i Olki się podoba. Już widzę te miny Olki i przeżycia do Rafała. "Wiesz kochanie, moja podopieczna chwyciła mnie za pierś, wyobrażasz sobie coś takiego?????"
-
Pamiętam jak Olka była chora na 11 listopada i Paweł jej zabronił iść pod pomnik Piłsudskiego a ona i tak poszła bo była harcerką. Paweł chyba nawet po nią pojechał. W ogóle kiedyś Olka umiała się postawić tatusiowi, wiadomo że ostatecznie Lubicz wygrywał ale chociaż walczyła. Jak chociażby z tym że nie chciała iść do tego LO co Agnieszka też akcja była. A teraz Olka taka rozmymłana mameja
-
A kiedyś było tak, że jak jakieś święto wypadało w dzień emisji Klanu to był odcinek normalnie a teraz jaka bieda w poniedziałek nie ma.
-
A tak lubiłam pana Tomasza. Niestety prawda strasznie przegina. Tak ciężko mu trzymać zamkniętą buzię. żal naprawdę. Chciałabym go spotkać i po prostu zapytać Jak tak można? Dlaczego? I po co? Co do odcinków to moim zdaniem Arkadiusz były alkoholik powinien unikać alkoholu a nie jeszcze Maćka ciągać po klubach. Stockinger tak płakał nad okrojoną rolą a mam wrażenie, że jest go więcej niż jak była Krystyna. Niech nie jęczy. A jeszcze w którymś tym wywiadzie wyczytałam że takie koszty ponieśli przez Kotulankę między innymi na MAKIJAZ Już by sobie dali spokój bo są odcinki, że tych kosztów absolutnie nie można zauważyć
-
Jezu, nie słyszałam tej dramatycznej końcówki, chyba się pochlastam.
-
Hahaha jakie przejęcie z ciężarną w El-Medzie. Człowiek by zdechł na korytarzu i nikt by się nie zainteresował no chyba, że by się zaczęło już nieprzyjemnie pachnieć. Jacek to taki d**ek że brak słów.Zamiast się cieszyć że sie ktoś dzieckiem zajął to z pyskiem, Dobrze, że się Ela postawiła
-
Mi się kojarzy że Monika ten dom miała w Liskowie
-
Ech ale zawzięta baba z tej Marioli. Ktoś nie chce przyjść na urodziny i dobra. A ta latała za Pawłem jak potłuczona. Poza tym do dziecka na urodziny zaprasza się dzieci babcie dziadka a nie obcych staruchów których dziecko prawie nie zna. Akcja poszukiwawcza konfitur tragedia. Agnieszka zainteresowana bratem niemożliwe Ostatnia scena strasznie smutna.
-
Klankowa, nie molestował jej ale Leszek - mafioso zagroził, że jak Marczyński nie odda mu kasy to pójdą do tv, prasy i na osiedlowe tablice i rozdmuchają temat jaki to z doktorka zboczeniec
-
Uuuu Lena widzę masz zaległości, nie wiem jak sobie z tym poradzisz. Wizytę u Rafalskiego zamów koniecznie :) Też mnie drażni, że Leszek nic siostrą się nie interesuje.
-
Miło, że ktoś za mną tęskni. :) Ale Marczyński wpadł z kasetką hihih Miłosz szalik jakby połowa lutego była. Feli jaki przejęty ojcostwem o 40 letnim facecie duży chłopiec. Umarłam. Ale to jednak Feli. Biedny Maciek, ale wydaje mi się, że musieli odsunąć Martynkę bo jemu się miesza rzeczywistość z serialem i myśli, że się ożeni z Martynką w realu.
-
Uuuu Czesława wybuchła...nareszcie Biedna Beata - wyrzut sumienia. Darkowy interes w majtkach hihihih Renia zwietrzyła A Darek to strasznie krzywe nogi ma. Mogłoby być tak że Bogna by nie znalazła gabinetu do stycznia. Ale to raczej nierealne. I oczywiście Julia musiała zobaczyć jak Ela się tuli z Tyńcem. Mina Feliego bezcenna jakby olśnienia doznał hihihi
-
A Paweł powiedział "Brat mojej siostry nigdy za mną przepadał" Wczoraj myślałam, się przesłyszałam ale nie. Dziś w powtórce się wsłuchałam. :)
-
No to by było ciekawe jakby Beata odzyskała pamięć i pogadała z Agatą o świętym Jacku, by się dziewczyna zdziwiła. Może kiedyś doczekamy takiej sceny.
-
Miałam zaległości na forum, dużo nadrukowaliście...Czytam ja sobie spokojnie a tu wykład o "zaś" myślałam że jakoś cudem topik zmieniłam hihihi. Co do dzisiejszego odcinka...Dziwna była scena u Boreckiego. Najpierw podekscytowana Małgosia mamą, chciała ciasto podawać itp. Potem Agata wyciągnęła gdzieś dziewczynkę Po co nie mam pojęcia. Chyba tylko po to żeby Jacek nagadał Beacie i ją bezczelnie wywalił z domu. On powinien dzięki losowi składać, że Beata nie ma pamięci. Boże co za podły człowiek. No i na koniec ten tekst, że to nie ma sensu żeby się Małgosia spotykała z matką. Jakoś nie wierzę, że mu zależy na dobru dziecka. Jakbym miała na imię Alicja i ktoś mówił by do mnie Aliś to bym ubiła. No ale różne rzeczy ludzie lubią Też mnie zastanowiło co Marczyński tak na tym aucie oglądał, A i się bardzo zdziwiłam,że jest jakiś wątek z Olki esemesami. Raz tylko widziałam, że poleciała do Norberta pokazywać mu tel ale że jest jakiś ciąg dalszy to nie wiedziałam Jak ja ten Klan oglądam Bożesz ty mój Z Marczyńskim to jakaś księgowa od Beaty kombinowała On jej coś obiecywał a ona kasę z firmy wyciągała. Coś takiego mi się pamięta. A z Jaśkiem może jakiś fajny wątek wymyślą o ile go nie spieprzą. i
-
No,no wczorajszy odcinek niczego sobie na klanowe warunki. Agnieszka przejmująca się matką NARESZCIE, zmartwiony Paweł i ten tekst "Mam nadzieję że mama przeżyje" Pierwszy raz od dawna się wzruszyłam Ela też super z tą aborcją. Dobrze, że nie poszła błagać Rafalskiego o rozmowę z synem Nie wiem czy bym chciała sobie przypominać Jaśka...Niby dobrze, że nie jest taki cukierkowy ale jest za to strasznie irytujący co też jest do zrozumienia bo to tylko nastolatek. Bardziej wkurzające jest zachowanie dorosłych. Jakby nikt nie chciał panicza urazić bo ma przeszczepioną nerkę. Jakby tak czasami dostał w łeb to by mu nerka nie odpadła A dlaczego Leszek nie mógł sam iść do Marczyńskiego? No i oczywiście studentka na od razu się umówiła do ginekologa.
-
Ale dziś nuuuuuuuuuuuuuuda. Nie wiem co napisać
-
Ale temat rozkręciłam, nawet bym nie pomyślała:) A co do dzisiejszego odcinka...Pierwszy raz chyba słyszałam jak Moni mówi Feliksowi, że go kocha. Miło z jej strony. Jacek mógł Beacie prawdę mówić np że ją sto razy zdradził, że ją rozumie z tą amnezją bo sam nie pamięta imion wszystkich swoich kochanek a nie bzdury gadać jak to ją z***biście kochał. Mam ochotę się powiesić na pierwszym z brzegu drzewie-rozumiecie co mam na myśli. Przedsiębiorcza Zosia no no musi mieć dziecko talent jak koleżanki zamiast batonika to portrety kupują. Wy się śmiejecie z rozmowy panien Lubicz o strojach a ja jak usłyszałam "Umówiłaś się z panem?" to pomyślałam, że następne zdanie będzie:"Czy to będzie mój nowy wujek?" Serio.
-
No właśnie, Elmusko, wymienieni przez ciebie to małolaty a ja zawsze lubiłam starszych a i sama już starsza pani jestem hihih.
-
Monika nie ma prawa jazdy bo kiedyś prowadziła po pijaku i jej zabrali