zielona*

nie chodzi o twój wybór chodzi o to , że negujesz bez podania żadnych argumentów mój wybór nie moja droga :) nie neguje twoich wyborow , napisalam chyba ze trzy razy ze kazda droga jest dobra : WALKA o wolnosc i religie - to jest dla mnie paranoja , ale nie twoj wybor :)

jezeli jednak zalozyc ze katolicyzm rowniesz jest sekta - to nagle przewinienia osho wydaja sie smieszne :P czy on sam zalozyl? czy zrobili to jego nasladowcy? to jest kwestia sporna :P

Ike , to jest tak , ja przeczytalam wiekszosc jego ksiazek , ty nie wiesz wiele , tylko tyle ze byl zalozycieem sekty , dlatego nie rozumiem twojego zacietrzewienia :P o dogmatach chrzescijanstwa rowniez wiem sporo - to jest wlasnie wybor - wybieram - bo mam z czego ;)

Ike - przeczytaj sobie mojego posta z 15 :10 :P

nie walczy za słowa chrześcijanizm czy flagę ale właśnie za wolność- swoich poglądów czy języka jakim chce władać itd itd jakakolwiek walka jest z gruntu zla , chcesz wierzyc w krasnoludki? rob to , ale na boga nie WALCZ o to , nie musisz :)

a do Jacksona - on mial wiekszy wplyw na masy niz biedny osho :P ludzie nasladowali go - slepo , we wszystkim

Sekta (od łac. secta - kierunek, droga, postępowanie, zasady, stronnictwo, nauka, od sequi - iść za kimś, postępować, towarzyszyć lub łac. secare, sectare - odcinać, odrąbywać, odcinać się od czegoś) - pierwotnie określenie grupy wyznawców, których poglądy religijne są przez tradycyjne Kościoły uznane za niezgodne z oficjalną, dominującą doktryną. Współcześnie termin kontrowersyjny (według jego przeciwników będący elementem pseudonauki), nie uznawany przez niektórych religioznawców. Według nich każda grupa wyznaniowa i religijna może być nazwana sektą, z braku jedynego punktu odniesienia (względność).

Ike , klamca? skad wiesz? ja uwazam ze to co glosil- to dla mnie najprawdziwsza prawda , stowarzyszenie chrzescijanskie tez uchodzi za sekte , i sama dobrze wiesz ile tutaj sprzecznosci, mimo to zamykasz oczy , dlaczego?

Ike , nie ufasz sobie? ja tak , czytam taki tekst - wyciagam wnioski :) osho ? nie znam osobiscie - mysle ze jego biografia tez nie pokrywa sie z rzeczywistoscia - jak wszystkie informacje - zalezy kto napisal ;) nawet ludzi ktorych poznalam osobiscie - nigdy nie poznam tak do konca

Glosie , mowie ci przeciez - sam czlowiek nie ma znaczenia , przyszedl , zapodal , odszedl.. nie do mnie nalezy rozrachunek za jego zycie :) wykorzystuje to , co po sobie zostawil :) tak jak Michael Jackson - nie podoba mi sie jego zycie - cenie jego tworczosc :) wykorzystuje to co po sobie zostawil, jezeli ty musisz od razu zakladac sekty i szufladkowac ludzi - twoja sprawa , ja tego nie robie :) [swiety osho - czuwaj nademna ;) :P]

Osho był założycielem ruchu religijnego Neo-Sannyas (jego uczniowie nazywani są sannjasinami). wiem o tym :) ja nie musze byc Sannyas zeby czytac jego wypowiedzi :D ludzie boja sie samotnosci - potrzebuja przewodnika , albo zdaje im sie ze go potrzebuja ;) dlatego zawsze beda wymyslac religie , ugrupowania i odlamy , j

wiara w boga ? ja tez wierze w Boga :)

zielona zobacz to jest tak podążasz na pociąg ktoś się zgubił pyta cię o drogę ty mu mówisz - idź prosto! on idzie a ty skęcasz bezczelnie w prawo - idac oczywiście na ten sam dworzec o który on pytał Ike , dla mnie to cenne doswiadczenie :) nastepnym razem wybiore inna droge , zapytam kogos innego , albo kupie se navi ;) zabladzic po drodze to nic zlego , wrecz przeciwnie ;)

ike , co znaczy dla ciebie bycie chrzescijaninem? przeciez mozesz byc soba - przejmujac ten system wartosci, nie musisz koniecznie miec na papierze co czujesz czy musisz? daje ci to jakas pewnosc?

Ike ja korzystam z wielu zrodel , weryfikuje , wybieram :) juz sie nie boje podjac decyzji , w koncu chodzi tu o moje zycie , jak go przezyje ?- co z nim zrobie? - jestem w stanie sama zadecydowac o tym - na dzien dzisiejszy ;)

klejam tylko te fragmenty z ktorymi sama sie zgadzam :P sam osho nie gra dla mnie wiekszej roli , to czlowiek podajacy ciekawe informacje :) bardzo ciekawe .... Ju , dlaczego patrzec w siebie? ja mialam tysiace powodow - przede wszystkim - wyciszenie , kazdy w koncu szuka spokoju - kiedys tam :P

chodzi o teorię, że będą sobą wtedy, gdy do żadnej religii nie będę należeć nie bede wierzyć w żadnego boga skąd u niego ta pewność, ze tylko wtedy bedę soba ? Ike , bo w tym przypadku przyznaje mu racje , tylko w ten sposob ja osobiscie bylam w stanie ruszyc z miejsca , kosztowalo mnie to niemalo wysilku :P dlaczego? presja spoleczenstwa? tak , chyba sie balam , no i strach przed nowym , nieznanym

Ike , po prawdzie nie kazdy szuka drogi do dworca , nie kazdy ma taka potrzebe , Ci ktorzy szukali rady osho- szukali wlasnie drogi w tym kierunku , ktos ma inny cel w zyciu , nikt nie kaze ci czytac jego grafomanii ;) nikt nie zna tej drogi :) ja akurat nie korzystam z drogi Osho ;) nie szukam dworca , ale jego przemyslenia sa mi bliskie , doszlam do tego - inna droga - dlatego mnie to fascynuje :P tylko dlatego

Ju pijana Ale człowiek, zaglądając w siebie, sam powinien dojść do pewnych wniosków. I wcale nie muszą byc to te, do których doszedł Osho. O to chodzi. Ju , gosciu tez tak twierdzil , Stary lew nie mówił: \"naśladuj mnie\", \"masz tu dziesięć przykazań i stosuj się do nich\", \"rób to, nie rób tamtego\". Nie robił nic takiego, po prostu pokazał młodemu jego prawdziwe oblicze, aby sam mógł rozpoznać w sobie nie owcę, lecz lwa. Nagły ryk lwa ... przemiana - nie jesteś już żadnym chrześcijaninem, hinduistą, mahometaninem - jesteś sobą.

Ike , a czy probowalas kiedykolwiek zajrzec w siebie ? :) tak naprawde ? z reka na sercu? probowalas? ja tak , i powiem ci , to co znalazlam - nie spodobalo mi sie wcale , caly swiet zawalil mi sie w jednym momencie , caly swiet jaki znalam do tej pory , dlatego zajrzyj w siebie - pozniej mozesz ze mna dyskutowac ze to chore i niepotrzebne .... wczesniej raczej pojecia nie masz wiekszego o czym mowisz

my pokazujemy ci sprzeczności Ike , a ilu was jest ? :O ty nie pokazujesz mi sprzecznosci, jestes tylko gotowa do walki , stoisz ze swoim mieczem - bo inaczej nie potrafisz , co drugi post piszesz mi znowu jaka jestem glupia i niczego nie rozumiem , przestan tak walczyc Ike , nie szkoda ci energii? :O

zielona to jest na tej zasadzie- nie mogę ci niczego sugerować ale i tak rację mam ja nie , to jest na zasadzie - ktos przychodzi do ciebie i pyta o droge np. do dworca kolejowego , ty mu opowiadasz ze szczegolami . ale gosc dalej stoi w miejscu , samo gadanie i czytanie opisow jakiejkolwiek drogi nie zaprowadzilo nikogo do dworca , trzeba cholera jeszcze nogami poruszyc :P inna sprawa - mozna pojsc na skroty- mozna isc dluzsza droga :P sama droga - to tylko sposob - jeden z miliona , ale isc trzeba samemu :) nikt za nas tego nie moze uczynic - nawet Osho :P

cal jego nauka polega na tym - zajrzyj w siebie - tam znajdziesz odpowiedzi , nie podam ci gotowych recept, co najwyzej wymysle sposob - bo ludzie tak zachlannie szukaja sposobow , facet twierdzi - nawet nie potrzebujesz moich wymyslonych sposobow , wszystko co potrzebujesz - juz masz - co wy czytac nie umiecie ? :O

Ju pijana "każdy jego wykład zielona to nauka to podawanie słuchaczom "prawdy" "prawdy" nie do rozważenia tylko stwierdzenia- do przyjęcia do wiadomości bez argumentacji, bez wyjaśnień- ot wydumane dyrdymały przekazywane jako fakt" Ju , nie zgadza sie , facet twierdzi - NIE MA TAKIEJ SKRZYNKI - ktora zawierala by prawde , nie ma -

i dlatego wlasnie Ike - przemawia to do mnie , ty caly czas nawijasz o innych , o spolecznosciach - tak jakbys wiedziala cokolwiek co inni mysla , ja tez wiem tyllko to co w mojej glowie siedzi,