zielona*
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zielona*
-
pseudo . cos ty sie taki - dretwy zrobil :P a gdzie sex na debowym stole???? :P rozruszalbys troche towarzystwo- :O dzialasz na mnie jak tabletka na uspokojenie :D
-
jak sama nazwa wskazuje - od zwyczajow ciezko sie odzwyczaic:P ale zrobie co w mojej mocy :D :D :D dzieki
-
oki Ike , mnie sie nie spieszy , powiesz mu tylko : Acer n30 , Navigation with Destinator(3) Personal Navigation Europe, jak sie chlopak zna - to bedzie wiedzial o co biega :) torenta sobie sama sciagne - tylko nie wiem gdzie szukac zapomnialo sie juz tych starych hakerskich sztuczek :( a zreszta teraz juz sa nowe sztuczki - wypadlam z obiegu ;)
-
Ike ,to szepnij mu slowko :P moze jakis torencik by sie znalazl? ;) wrzucisz mi linka - plis plis ;)
-
Ike , no chyba pewno tak :D chcialam sobie troszke podrasowac stara wersje - bo mnie wodzi na manowce :O
-
do navigacji w terenie - nie wiem jak sie ten sprzet po polsku nazywa - zabij mnie pojecia nie mam :O nawigator ? :P w aucie babka mowi do ciebie seksownym glosem: ostry zakret w lewo ;)
-
ja sie nie odwykuje :P po prawdzie - to jeszcze nie za bardzo przywyklam ;) ale czasu braaaak szukam po necie programu Destinator(3) Personal Navigation wszelka pomoc mile widziana :)
-
ups - proba rozladowania napiecia spalila na panewce :O co zlego to nie ja
-
a co Wy tu robicie o tak poznej porze????? jeszcze nie w lozeczkach? a kysz - a kysz - a najlepiej wspolnie - bo widze ze tu miedzy Wami zaraz do erupcji dojdzie ;) :D [a co - niedziela sie konczy - to moge juz uderzyc we frywolniejsze tony ;) :P]
-
Zloty - ty szalencu :D musze przyznac - zadbany chlopak z ciebie ;) wiecej nie powiem nic - przy niedzieli - nie wypada :P :D :D :D
-
34 lata????? toz to dopiero poczatek :D
-
Zloty - dziekuje Ci bardzo ;) to jeden ze spokojniejszych wariantow na mojej glowie - swego czasu nosilam i dredloki - a raz wygolilam sie na zero :P po czem postawilam sobie irokeza :D :D :D proby szukania" wlasnej indywidualnosci "przebiegaly u mnie baaardzo burzliwie :P ze kiedys stwierdze ze my wszyscy tacy sami? ;) no coz - nic nie jest stale na tym, swiecie ;) :D moze jutro stwierdze cos calkiem innego? :O
-
moze dlatego ze zbyt mocno czegos pragniesz ? to jednoczesnie jak zacisniecie wszystkich miesni i proba wywolania czegos "sila woli" energia nie moze plynac swobodnie :) rozluznij sie - wewnetrznie - to taki stan jak - jestem pewna ze jutro wstanie slonce :) nie musze robic nic - ono wstanie ... moja slia woli - to zmarnowana energia :)
-
Zloty - cos ty robil ze masz kaca? alkoholizowales sie? :O [olaboga ] :P :D :D :D
-
no pewnie ze tak :) dwoje kochajacych sie ludzi - trzeba kozystac z kazdej pieknej chwili :) ale madrze bylo by jednoczesnie wiedziec ze nic na tym swiecie nie jest wieczne - wszystko ulega zmnianie :) jezeli on chce odejsc? musze to zaakceptowac - moja czarna rozpacz nie zmieni zupelnie nic - no moze spowoduje rozstroj zoladka :O poza tym jezeli obawiam sie ciagle ze on odejdzie- zatruwam zycie i jemu i sobie .... i zgodnie z moimi obawami - pewno sie ulotni - wczesniej czy pozniej :O
-
Luska - zyjesz dla siebie , co cie obchodzi co inne lenie pomysla o twoim lenistwie? my wszyscy tacy sami :D :D :D tez Ci zycze :)
-
Magda - ktos cie nie kocha faktycznie? czy tylko ci sie zdaje? a jezeli by cie kochal - zastanow sie przez chwile - co to zmienilo by u Ciebie? w pierwszej chwili - entuzjazm , szczescie... a po jakims czasie? nowa praca? zalozmy ze ja znalazlas .. pewno szef jest swinia , kolezanki sa wredne itp. itd. zawsze nam sie zdaje ze uszczesliwi nas cos czego nie mamy - a tak wcale nie jest :) moze przez chwilke tylko... nie znaczy to ze mam nie szukac pracy , ale nie ludz sie ze ona da ci szczescie ..... a jak zaczniesz jej szukac rzeczowo, bez zbednych emocji - znajdziesz szybciej niz bys chciala ;)
-
uroczo :D to nie martyrologia ;) akceptujac zycie . takim jakie jest, otwierasz tym samym wszystkie kanaly... negujac cokolwiek - zamykasz je ... oczekujac dobra - przyciagasz je do siebie - fizyka ;)
-
jezeli uda mi sie samej dojac do ladu z soba - w kolo mnie tez zapanuje lad :) w tej kolejnosci- najpierw JA - reszta sama sie ulozy :)
-
ja nie mowie o odcieciu sie :) nie neguje rowniesz pokaznych stanow konta ;) wrecz przeciwnie :P to raczej wyrobienie w sobie samym umiejetnosci obserwacji wszystkiego co jest - i wziecia takim jakie jest , koniec negacji, koniec oczekiwan , koniec cierpienia .... akceptacja :) to o czym mowi Czarownica ,
-
Czarownico kiedys rozwalalo mnie to: nie walcz - tylko stan z boku ;) dzisiaj stoje z boku - tyle ze przekazac to dalej? :O ciezka sprawa , ale to odpowiedz na wiele naszych "problemow " :)
-
pasma sukcesow? - chyba sie nie da ...:O sukcesy zewnetrzne nie daja spelnienia na dluzsza mete ... wystarczy poobserwowac chocby nasze gwiazdy muzyki.. najbardziej nieszczesliwi ludzie na swiecie , :O a nam \"maluczkim\" sie zdaje : gdybym tylko miala jego stan konta ....................:P i co? po jakim s czasie kupilabym sobie juz wszysciutko co jest do kupienia - dalej pozostalabym nieszczesliwa istota - w luksusowych warunkach ... i dalej mialabym chandry i lazila w rozdeptanych kapciach - tyle ze kosztowaly kiedys wiecej ;)
-
ja mysle ze kazda droga jest wlasciwa - doswiadczam tego po jakims czasie .... efekt AHA - aha- dlatego musialam tego a tego doswiadczyc - :O teraz rozumiem ;)
-
ostatnio nawet mi sie spodobalo - to lezenie na ziemi - zmiana perspektywy pomaga w zrozumieniu pewnych rzeczy ;)
-
Luska , slyszalas kiedys teorie ze perfekcjonizm to powazna wada? perfekcjonisci nigdy nie przejda do dzialaniea- bo ich projekty zawsze beda pozostawialy do zyczenia - dla nich samych oczywiscie ... zawsze znajdzie sie cos - co mozna jeszcze dopracowac :O ludzie czynu - to ci co popelniaja mase bledow - ale dzieki tym bledom docieraja jakos do celu .. nie boj sie porazki - padajac na twarz bedziesz zawsze blizej celu- chocby o swoja dlugosc ciala ;) w moim przpadku zalosne 164 cm :P