

zielona*
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zielona*
-
i nie , nie jestem w ciazy aktualnie :P
-
na kafe to stan dla mnie niejako naturalny , NIE mowia juz do mnie ludzie - z ktorymi nigdy , ale to nigdy przyjemnosci nie mialam :)
-
Szukanie , przeciez ja tak wlasnie swiat ogladam :) dalam ci nawet popatrzec przez moje ciazowe okulary czy ty czasem nie patrzysz na mnie przez okularki z napisem - NIE ? ;)
-
ps. ja nie mysle - milosc .... ja czuje :)
-
jak wszyscy uciekacie - to tez znikam :O dobranoc
-
Xsara - mowisz o ciazy ? :) jak zaciazysz to zobaczysz
-
nie Szukanie , to nie tak , w ciazy nie byles - musze ci wyjasnic jak dziecku ;) bedac w ciazy - kobieta nagle widzi w swoim otoczeniu - nie spotykana dotad ilosc innych kobiet z brzuszami :) w TV - trabia o tym na kazdym kanale , wlaczysz radio- aha , nadaja od rana do nocy , a wczesniej - nigdy tego nie slyszales , nigdy nie dostrzegales , caly obraz swiata zmienil sie - tylko dla ciebie naturalnie ;)
-
Zlotus - a ja sie puszczam zaniedbujac wlasny topik :O wybacz - i caluj uciekam - dobrej nocki ci zycze :) i niech Cie wyrzuty nie drecza - dobry z Ciebie chlopak
-
Nie pamietasz czasow, w ktorych w jednym szeregu stawiano caly lud pracujacy miast i wsi, i gdzie na jednym plakacie czapka gornika wystawala dumnie ponad klosy rosnace wprost pod Palacm Kultury? nie pamietam :P az taka stara nie jestem ;) ja pamietam tylko szkolne paczki na dzien dziecka ;) przekaz polityczny plakatow byl mi obcy :D
-
owszem , ma :) nikt nie jest w stanie ogarnac wzrokiem wszystkiego , bedziemy selektywnie dostrzegac tylko to co jest bliskie naszym pogladom , ludzie bardziej otwarci na swiat - widza zupelnie inne rzeczy ,
-
twoj styl - to magazyn o modzie chyba ? pojecia nie mam ;) co do kultury wyzszej i nizszej klasy :O no coz , raczej ilustrowane na mnie wrazenia nie zrobi :D
-
Jesli sie tego swiadomie pozbywasz - zostaje ci....ciasna, zredukowana do minimalnej przestrzeni pojeciowej terazniejszosc. To zubaza, wyjalawia. mowisz jakbys cos wiedzial na ten temat ? - to pytanie bylo - powazne Szukanie , ty odbierasz swiat w ten sposob , potrzebujesz slow zeby nazwac :) ja nie tlumacze - na jezyk obcy , nie potrafie za bardzo :O - mysle i czuje w tym jezyku, znam nawet slowa - ktorych w odpowiedniku polskim nie ma , mimo to twierdze - odczuwanie bez rozpaczliwej proby nadawania nazwy - etykietki - jest bardziej odkrywcze
-
to siadaj i sie przytulaj :) dam ci ......lyka
-
stanowiace o naszej tozsamosci ..... :O co niby stanowi o niej? kilka slow? "jestem polakiem , mam na to papier i cala liste zachowan , bylem miejscowy - ale chwilowo bo urzad mnie stad wymeldowal ;) raz dwa trzy chlopaki wiedzieli o czym pisza :)
-
Zielona Nie zgodze sie z tym nie smialam nawet oczekiwac ;) czesto jednak redukujemy wlasnie ta cala game o ktorej wspominasz - wlasnie do tego jednego slowa , odbieramy sobie cale to odczuwanie , wlasnie dlatego ze nazwalismy to , ubralismy w slowa :) dlatego wlasnie zubaza :) dlaczego tak trudno opisac nam np. uczucie milosci? po prostu nie da sie :) i dzieki Bogu :P
-
Xara , powrotom do korzeni- albo wyzwolenie sie spod ich wladzy :) tyle ze jakos nikomu do glowy nie przychodzi to najprostsze rozwiazanie
-
Szukanie , widze ze interes kwitnie ;) a swoja droga ja przezylam cos takiego- poznalam faceta - on tylko po germansku nawijal , ja kilka slowek :O po angielsku troszeczke lepiej , czyli kilkanascie ale z komunikacja nie mielismy zadnych problemow , mozna powiedziec - bez slow - ale jakos tak ..............glebiej ? [i nie ta glebokosc mam ma mysli - zberezniki :P ;)]
-
a ja napalilam sobie w kominku, przywleklam zimne piwko , jest po prostu cudnie :) wredni ludzie z neta mi nie straszni w realu tez omijam szerokim lukiem :) szkoda zywota ...
-
wpadne pozniej moze :) mam strasznie napiety kalendarzyk zajec ;) nie przejmuj sie Zlotus :) ja cie akceptuje w calosci - bo dla mnie jestes jednym z najmilszych ludzi jakich tutaj spotkalam :) a wlasnie to swiadczy o czlowieku :)
-
nie ma piekla ;) grzechu tez nie ma - ale nie mow nikomu - bo mnie ukamienuja ;) pobozne matrony :P
-
Zlotus :) nie przestawaj :) badz soba w koncu tylko ty wiesz co dla ciebie najlepsze , czemu tak ciezko przychodzi nam zaufac samemu sobie ? :(
-
Kodeks Drogowy dla Warszawy 1. Pamiętaj, że celem każdego kierowcy jest być pierwszym, cokolwiek to oznacza 2. Im szybciej przejedziesz na czerwonym świetle, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że ktoś cię stuknie z boku. 3. Włączenie kierunkowskazu ujawnia wszystkim twój zamiar wykonania manewru. Prawdziwy kierowca nigdy tego nie zdradza. 4. Nigdy nie wymuszaj pierwszeństwa, ani nie zajeżdżaj drogi starszemu samochodowi. Tamten gość prawdopodobnie nie ma nic do stracenia. 5. Prędkość w km/h widniejąca na znakach drogowych jest jedynie wielkością sugerowaną dla przeciętnych kierowców. Prawdziwy kierowca dopasowuje prędkość do możliwości własnego samochodu. 6. Nigdy nie utrzymuj takiego odstępu od poprzedzającego pojazdu, aby mogło tam wjechać inne auto. 7. Hamować należy w ostatniej chwili i tak mocno, aby bezwzględnie zadziałał ABS, powodując odprężający masaż stopy. W przypadku aut bez ABS''u ćwiczymy rozciąganie nogi. 8. Nie faworyzuj mniejszości. Wpuszczając przed siebie auto wyjeżdżające z podporządkowanej uszczęśliwiasz jednego, a wkurzasz dziesiątki jadących za tobą. 9. Pamiętaj, że wśród pieszych, których przepuszczasz na pasach lub wysepce tramwajowej może być terrorysta. 10. Zauważ, że, jeżeli zaparkujesz samochód na środku trawnika, na pewno żaden pies nie zrobi w tym miejscu kupy. 11. Jeżeli nie potrafisz prowadzić samochodu jednocześnie nadając SMS''a, jedząc hamburgera, pijacy cole i zmieniając cd - nigdy nie zostaniesz sales representative. 12. Blondynka napotkana za kierownicą innego pojazdu jest równoważna 100 czarnym kotom przebiegającym drogą. 13. Wyrzucanie śmieci za okno samochodu urozmaica krajobraz oraz nadaje sens istnieniu służb porządkowych. 14. Inteligentna sygnalizacja drogowa nie jest po to, aby ułatwić ci życie, ale po to by pokazać, iż odpowiednie służby są na bieżąco z postępem technicznym. 15. Pamiętaj, że zmienne warunki pogodowe nie są w żadnym wypadku powodem dla zmiany powyższych reguł. Sa one naturalnym czynnikiem wzrostu gospodarczego w biznesie samochodowym oraz medycznym.
-
Dr OETKER, TY PIZDO! >> Miałem już dzisiaj nic nie pisać ale się wkurwiłem jak nigdy! >> Muszę odreagować, sory za błędy i ogólny chaos, ale mam to w dupie. >> Niech to chuj strzeli, jebany dr Oetker! No co mnie kurwa >> podkusiło, żeby kupić budyń z tej zjebanej firmy? >> Siedziałem sobie w domu, czytałem to i tamto, aż mnie nagle złapała ochota >> na budyń. A z pięć lat już tego gówna nie jadłem. >> No się wziałem ubrałem, pobiegłem do sklepu >> - Poprosze budyń. >> - Proszę. >> - Dziękuję. >> Szybki powrót do domu. >> Na opakowaniu napisane, że gotować mleko, potem wsypać, bla, bla, bla. >> Zrobiłem jak kazali. >> I co ? >> I wyszło mi kakao! Rzadkie jak sraczka. Tego się nie da jeść. >> Jak te pieprzone chamy mogą nazywać to coś budyniem i jeszcze >> chwalić się nową recepturą? >> Mam tego dość. Dość jebanej demokracji, kapitalizmu i calego >> tego ścierwa, która weszło do nas po 1989. >> Chce takich budyniów jak za komuny! >> W brzydkich opakowaniach, ale gęstych z takimi wkurwiającymi grudkami! >> I kisieli też chcę! Niedawno na własne oczy widziałem jak >> moja znajoma PIŁA kisiel! Jak można pić kisiel? Czy nasze dzieci już nie będą >> pamiętały , że to należy wyjadać łyżeczką, do której wszystko się lepi >> i na koniec trzeba oblizać? >> Kto mi zabrał szklane litrowe butelki z koka kolą? Komu one przeszkadzały? >> I mleko w butelkach i śmietana! A takie fajne kapsle miały... >> Dlaczego teraz nawet wafelki prince polo są w tych cudnych >> opakowaniach zachowujących świeżość przez pincet lat? Ja chce wafelków w sreberkach! I nie tylko prince polo ale i Mulatków! >> Jaki dziad skurwił się zachodnią technologią, dzięki której >> teraz wszystkie cukierki rozpływają się w ustach, a nie tak jak kiedyś, trzeba je gryźć!? >> No pytam sie, no! >> Pierdolę mieć do wyboru setki rodzajów lodów i nie móc >> zdecydować się, na jaki mam ochotę! Kiedyś były tylko bambino w czekoladzie i >> wszyscy byli szczęśliwi, a jak rzucili casatte to ustawiała się kolejka na pół kilometra. >> Czy ktoś pamięta jak smakuje prawdziwa bułka? Nie, kurwa, nie >> tak jak w waszych pierdolonych sklepach, napompowane powietrzem kruche gówna. >> Prawdziwe bułki są twardawe, wyraziste w smaku, a najlepiej z >> prawdziwym masłem, które wyjęte z lodówki jest niemożliwe do rozsmarowania! >> O margarynie za komuny można było tylko pomarzyć, a jak była to >> taka chujowa, chyba "Palma" się nazywała. >> Wielkie pierdolone koncerny wyjebały na amen z rynku moją >> ukochaną oranżadę, którą za młodu gasiłem pragnienie. I jej młodszą siostrę - >> oranżadkę w proszku, której nikt nigdy nie rozpuszczał w wodzie, bo >> służyła do wyjadania oblizanym palcem. Nawet ukochane parówki mi zajebali, dziś >> już nie robi się takich dobrych jak kiedyś... >> W telewizji dwa kanały, na każdym nic do oglądania. Teraz >> mamy sto kanałów i też nic nie ma. Możemy wpierdalać pomarańcze, banany i >> mandarynki, a kiedyś jak przyszedłeś z czymś takim do szkoły, to cie "szefem" nazywali. >> Fast foodów też nie bylo i każdy żywił się w brudnych budach >> z hamburgerami napakowanymi warzywami, zapiekankami z serem i pieczarkami i >> hod-dogami nabijanymi na metalowe pale. Buła, parówa, musztarda! Nic >> więcej do szczęścia nie potrzebowaliśmy. >> Kurwa pierdolona mać. A taką miałem ochotę na budyń!
-
dziekuje za maila takie mondrosci kazdego postawia na nogi ;) :D :D :D
-
czasem jak sie zainstaluje jakiegos all playera , to brakujacy trybik zaskoczy , warto sprobowac :)