zielona*
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zielona*
-
czytam fajna ksiazke - jak zwykle ;) Zaufanie jest najwyższym rodzajem inteligencji. Dlaczego ludzie nie ufają innym? Ponieważ nie ufają swojej inteligencji. Boją się, obawiają się, że zostaną oszukani. Boją się; dlatego wątpią. Wątpliwość wynika ze strachu. Wątpliwość wynika z niepewności co do własnej inteligencji. Nie jesteś przekonany, że umiesz ufać ani że chciałbyś ufać. Zaufanie wymaga ogromnej inteligencji, odwagi, uczciwości. Wymaga wielkiego serca, aby mogło w nim zamieszkać. Jeśli nie masz wystarczająco dużo inteligencji, bronisz się przez wzbudzanie w sobie wątpliwości. Jeśli dysponujesz inteligencją, jesteś gotów udać się w nieznane, ponieważ wiesz, że nawet gdyby cały znany ci świat zniknął, będziesz w stanie poradzić sobie w nieznanym. Będziesz w stanie w nim się zadomowić. Ufasz swojej inteligencji. Wątpienie ciągle ma się na baczności; inteligencja jest otwarta, ponieważ wie, że cokolwiek się stanie, będzie w stanie przyjąć wyzwanie, odpowiednio zareagować. Przeciętny umysł nie ufa sobie. Wiedza jest przeciętna. Istnienie w stanie niewiedzy to inteligencja, to przejaw czujności - i niczego nie gromadzi. Każdy przemijający moment, znika, nie zostawia za sobą śladu, żadnego egzystencjalnego śladu. Człowiek wychodzi z niego ponownie czysty, ponownie niewinny, znów taki jak dziecko. Nie próbuj zrozumieć życia. Żyj! Nie próbuj zrozumieć miłości. Wniknij w nią. Wtedy będziesz wiedział - a wiedza ta będzie wynikać z twojego doświadczania. Ona nigdy nie zniszczy tajemnicy, która głosi: im więcej wiesz, tym więcej pozostaje do poznania. Życie nie jest zadaniem. Traktowanie go jak zadania jest błędem. Ono jest tajemnicą, którą trzeba przeżyć, kochać, doświadczać. Umysł wiecznie poszukujący wyjaśnień to umysł, który się boi - z powodu ogromnego strachu chce, aby wszystko było łatwe do zrozumienia. Nie potrafią zagłębić się w nic, co niewyjaśnione. Dzięki wyjaśnieniom czuje, że terytorium jest znajome; zna topografię, umie poruszać się z mapą, z przewodnikiem, z harmonogramem. Ale nie jest gotów poruszać się po terenie nieznanym, niezbadanym, bez mapy, bez przewodnika. Tymczasem życie jest, jakie jest, i nie można stworzyć jego mapy, bo ciągle się zmienia. Każdy kolejny moment dzieje się teraz. Nie ma nic starego pod Słońcem, wierz mi: wszystko jest nowe. OSHO
-
tak bedzie wygladal moj placek http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/def3b10f3ad6143b.html
-
Przepis na ciasto (tylko dla mężczyzn); Szarlotka 1' Z lodówki weź 10 jajek, połóż na stole ocalałe 7, wytrzyj podłogę, następnym razem uważaj! 2' Weź sporą miskę i wbij jajka rozbijając je o brzeg naczynia. 3' Wytrzyj podłogę, następnym razem bardzie uważaj! W naczyniu mamy 5 żółtek. 4' Weź mikser i wstaw do niego skrzydełka i zacznij ubijać jajka. 5' Wstaw od nowa skrzydełka do miksera, tym razem do oporu. Zacznij ubijać. 6' Umyj twarz, ręce i plecy. W naczyniu pozostały 2 żółtka, dokładnie tyle potrzeba na szarlotkę. 7' Oklej ściany i sufit kuchni gazetami, meble pokryj folią, będziemy dodawać mąkę. 8' Nasyp 20 dkg mąki do szklanki, pozostałe 80 dkg zbierz z powrotem do torebki. 9' Sprawdź czy ściany i sufit są oklejone szczelnie, przystąp do miksowania. 10' Weź szybciutko prysznic! 11' Weź 4 jabłka i ostry nóż. 12' Idź do apteki po jodynę, plaster i bandaże. Po powrocie zacznij obierać jabłka. Przemyj jodyną kciuk! 13' Potnij jabłka w kostkę pamiętając, że potrzebujemy 2 jabłek, więc nie wolno zjeść więcej niż połowę! Przemyj jodyną palec wskazujący i środkowy. 14' Jedyne pozostałe jabłko pocięte w kostkę wrzuć do naczynia z ciastem, pozbieraj z podłogi pozostałe kawałki i przemyj wodą. 15' Wymieszaj wszystkie składniki w naczyniu mikserem, umyj lodówkę bo jak zaschnie to nie domyjesz! 16' Przelej ciasto do foremki, wstaw do piekarnika. 17' Po godzinie, jeśli nie widać żadnych zmian włącz piekarnik. 18' Po przebudzeniu nie dzwoń po straż pożarną! Otwórz okno i piekarnik.
-
-
jutro , skoro swit zabieram sie za wypieki (cool]
-
hehehehehe
-
19:56 [zgłoś do usunięcia]naszata Mój ukochany Placek ze śliwkami: 40 dag mąki 4 jaja 2 szkl cukru 1/2 szkl śmietany 1/2 kostki margaryny płaska łyżka proszku do pieczenia 1 kg utrzeć margarynę z cukrem dodając po jednym żółtku. potem dodać śmietanę i mąkę wymieszaną z proszkiem. Na końcu na sztywno ubitą pianę. Lekko wymieszać . Wyłożyć na blachę wysmarowaną tłuszczem lub wyłożoną papierem do pieczenia. Na cieście ułożyć wypestkowane śliwki ciasno jedna przy drugiej na płasko . piec 45 minut po ostygnięciu posypać cukrem pudrem.. Dla zdrowej osoby depresja może być sposobem radzenia sobie z szaleństwem świata-----J.Daley Człowiek jest szczęśliwy, dopóki chce być szczęśliwym i nic go nie powstrzyma.----A. Sołżenicyn 20:15 [zgłoś do usunięcia]zielona* Naszata , jutro , skoro swit zabieram sie za wypieki jestem dobrej mysli- wypiek bedzie bossski - dzieki 20:26 [zgłoś do usunięcia]naszata A ty masz może wypróbowany przepis na keczup?? Bo inaczej eksperymenty będą w słoikach Dla zdrowej osoby depresja może być sposobem radzenia sobie z szaleństwem świata-----J.Daley Człowiek jest szczęśliwy, dopóki chce być szczęśliwym i nic go nie powstrzyma.----A. Sołżenicyn 20:51 [zgłoś do usunięcia]zielona* noooo, moj keczup nazywa sie mc donalds wyprobowany 10:24 [zgłoś do usunięcia]zielona* dzien dobry jeszcze nie zaczelam wypiekow- wpierw musze zrobic zakupy 11:44 [zgłoś do usunięcia]Algira Zielona ładny blady świt o 10:24
-
Znalazlam! znalazlam!!!!!!! jestem bosska!!!!! ps.przepis jest naprawde dobry ....placek byl wysmienity -dziekuje dziewczyny
-
Dzień dobry, czym mogę służyć? - Chciałbym przedłużyć umowę. - Czy chodzi o ten numer, z którego pan dzwoni? - Tak. - Na kogo telefon jest zarejestrowany? - Na babcię. - Godność babci mogę prosić? - Moja babcia nie ma godności - Proszę pana, właśnie skończył mi się okres, co ma mi pan do zaoferowania? - Halo, może mi pan pomóc, bo nie mogę wejść w moją sekretarkę? - Czy ma pan tusz do wyświetlaczy? - A o jaki tusz panu chodzi? - Noo, telefon mi upadł i wyciekł mi tusz z wyświetlacza, chciałem go uzupełnić. - Dzień dobry, salon Ery, w czym mogę pomóc? - Dzień dobry, proszę pani, po ile stoi euro? - Proszę pana, to jest salon Ery, a nie kantor, i nie mam takich informacji. - Ja wiem, ale tam obok pani jest kantor, to mogłaby pani skoczyć i zobaczyć.
-
nowy plan zapelniam strone nastepna....
-
hehehehehe, nie usiedze juz dluzej w spokoju , musze to zaraz sprawdzic ! po drodze szybko zakupy i wracam zlozyc sprawozdanie , jezeli nie wroce do godziny - to znaczy ze utknelam :P
-
Brumko jak myslisz , dojade? mam uczucuia mieszane , jesze nigdy nie posunelam sie az tak daleko ;) :D :D :D
-
ojciec .........pchac
-
dzien dobry :) wczoraj przejezdzajac kolo stacji benzynowej - nie chcialo mi sie zatrzymac i napelnic baku..... w tej chwili mam przejechane 56 kilosow na rezerwie - do stacji prawie 8 kilometrow :P ciekawe czy dojade???????? musze sobie zalozyc wygodne obuwie :P jadeeeeeeee!!!!!!!
-
i zielono mi po raz trzeci ;) sprawdzam, czy wszystkie aktywne jeszcze :D
-
tastatura mnie zawodzi :D
-
...nie obawiaj się wlasnych slabosci nie boj się odkrycia wlasnych bledow bądź ostrożny,spokojny i wolny a także szalony od czasu do czasu ;) " ciezko sie tlumaczy takie rzecz - polowa sensu gdzies sie ulatnai po drodze :O
-
fajnie to przetlumaczylas :)
-
poprawka - od rana do rana - 24 godziny na dobe
-
zabrzmialam prawie jak osramowa ;)
-
mam szanse na bana , - jejku - a ja taka nieuczesana :O
-
witaj Nadziejo - poranna :) kawa smakuje wybornie uciekm do pracy -zycze Ci milego dnia .... i wszystkim innych tez , siebie nie wylaczajac ;) zagladaj czesciej :)
-
no i siedzi bumm - w milczeniu :O
-
wrocilam :) mimo lenia nie odstepujacego mnie ani na krok, - urobilam sie po pachi.. a co u ciebie brumm? siedzisz jeszcze? ;)
-
a ja myslalam ze tu sama siedze :P :D bumm, wpadaj kiedy chcesz - ja udaje sie do roboty :O zycze sobie milego dnia ;)