Przez jakiś czas stosowałem niemiecką maść kupioną na allegro, kamille zinci... Jednak po zużyciu 3 opakowania skóra się moja uodporniła na działanie tego leku... Zacząłem stosować kosmetyki under twenty, linia kosmetyków przeznaczona dla chłopaków... Zero rezultatów... Postanowilem więc pójść do dermatologa :) Moja twarz była w nienajlepszym stanie, wyglądałem okropnie! Lekarz przepisał mi najpierw żel clindacne.... do smarowania wieczorem i rano oraz kolejny żel do mycia twarzy purutin żel. Po dwóch tygodniach moja twarz wyglądała minimalne lepiej, ale wciąż były okropne na niej pryscze... wstydziłem się pokazać ludzią ;(. Poszedłem kolejny raz do dermatologa... przepisał mi ponownie clindacne oraz antybiotyk Dexocylina czy jakoś tak xD ... po stosowaniu dwóch tygodni moja cera wyglądała zdecydowanie lepiej, jednak wciaż pojawiały mi się wypryski ;( i wykwity trądzikowe :(. Lekarz przepisał mi ISOTREXIN, najwspanialszy żel...:) kończe właśnie 3 opakowanie albo 4... nie pamiętam xD :) moja twarz wygląda dobrze ale jakaś taka czerwona jest... i mam jakby czerwone policzki... mośle że przejdzie :)