KALINA BIESIADNA
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez KALINA BIESIADNA
-
Obawa_____________Najważniejszą przyczyną oporu jest lęk - lęk przed nieznanym. Posłuchajcie tylko: Nie jestem jeszcze gotów. Może mi się nie udać. Mogliby mnie odrzucić. Co pomyśleliby sąsiedzi. Nie chcę dotykać tych nieprzyjemnych spraw. Boję się o tym powiedzieć mojemu mężowi / żonie. Nie wiem o tym wystarczająco dużo. Mogłoby mnie to zranić. To może mnie zbyt dużo kosztować. Prędzej umrę niż..., lub - szybciej się rozwiodę niż... Nie chcę, by ktokolwiek wiedział o moim problemie. Obawiam się wyrazić moje uczucia. Nie chcę o tym mówić. Nie mam wystarczająco dużo siły. Kto wie, jak to się może skończyć. Mógłbym stracić swoją wolność. To zbyt trudne do zrobienia. Nie mam teraz wystarczająco dużo pieniędzy. Mogłoby to zwichnąć mój kręgosłup. I tak nie byłbym doskonały. Mógłbym stracić przyjaciół. Nie wierzę nikomu. To mogłoby przynieść uszczerbek mojemu wizerunkowi. Nie jestem dość dobry. Tę listę można jeszcze ciągnąć dalej i dalej. Czy znajdujesz na niej także twoje własne sposoby stawiania oporu? Przyjrzyjcie się teraz kilku przykładom oporu. cdn
-
KOCHANE DRZEWKA___________-pozdrawiam WAS bardzo serdecznie Wybywam w plener.Zycze milej soboty.Pa,pa
-
Przypisując naszą władzę innym, wyobrażamy sobie, że to oni są przyczyną naszej niechęci do zmian. To wszystko ich wina. To oni muszą się zmienić pierwsi. Poglądy o nas samych stają się również ograniczeniami lub utrud¬nieniami w zmienianiu się. Jesteśmy więc: Za starzy. Za młodzi. Za grubi. Za chudzi. Za niscy. Za wysocy. Za leniwi. Za silni. Za słabi. Za głupi. Za sprytni. Za biedni. Zbyt bezwartościowi. Zbyt lekkomyślni. Za poważni. Zbyt zahamowani. Być może tego już po prostu za wiele.
-
Przekonania Dorastamy z przekonaniami, które stają się przeszkodą w dokony¬waniu zmian. Oto niektóre z tych ograniczających poglądów: Tego jeszcze nie było. To nie uchodzi. Nic wypada mi tego robić. To byłoby zbyt przyziemne. Ludzie o duchowej głębi nie złoszczą się. Mężczyźni / kobiety po prostu tego nie robią. W mojej rodzinie nigdy tego nie było. Miłość nie jest dla mnie. To po prostu głupie. To zbyt duża odległość do przejechania. To wymaga zbyt wiele pracy. To jest zbyt drogie. To zabierze mi zbyt dużo czasu. Nie wierzę w to. Nie jestem osobą tego pokroju. cdn
-
Zalozenia Często w celu usprawiedliwienia naszego oporu z góry zakładamy pewne rzeczy lub wyobrażamy sobie negatywne zachowanie się innych osób. Oświadczamy: To i tak na nic się nie przyda. Mój mąż / żona nie zrozumie tego. Musiałbym zmienić całą swoją osobowość. Tylko wariaci chodzą do terapeutów. Oni nie pomogą mi w moim problemie. Oni nie dadzą sobie rady z moją złością. Mój przypadek jest inny. Nie chcę sprawiać im kłopotów. Samo się jakoś rozwiąże. Nikt tego nie robi. cdn
-
Reakcje pozawerbalne Nasze zachowania często ukazują nasz opór. Na przykład: Zmieniamy temat. Wychodzimy z pokoju. Wychodzimy do łazienki. Spóźniamy się. Rozchorowujemy się. Ociągamy się przez: Robienie czegoś innego. Wynajdywanie innych pilnych zajęć. Tracenie czasu. Rozglądamy się lub wyglądamy przez okno. Przerzucamy kartki magazynu ilustrowanego. Odmawiamy skupienia uwagi. Jemy, pijemy lub palimy. Zawieramy lub kończymy znajomości. Powodujemy psucie się samochodów, przyrządów, instalacji etc.. cdn
-
Lekcje powinno się odrabiać świadomie Jeśli myślisz o jakiejś sprawie, która jest dla ciebie najtrudniejsza do przeprowadzenia, i widzisz, jak duży jest w tobie opór przeciw temu, wtedy masz przed sobą najważniejszą lekcję do przerobienia w danej chwili. Poddanie się, zrezygnowanie z oporu i wewnętrzna zgoda na nauczenie się tej lekcji uczynią następny krok łatwiejszym. Nie pozwól, aby twój opór powstrzymał cię od dokonywania zmian. Możemy pracować na dwóch poziomach: 1) Przyglądać się swojemu oporowi i 2) Kontynuować zmiany sposobu myślenia. Obserwujcie siebie, dostrzegajcie swój opór i idźcie dalej pomimo niego. cdn
-
Często proponując pacjentowi jakieś rozwiązanie - nowy spo¬sób podejścia do jakiejś sprawy lub wybaczenie komuś, kogo ta sprawa dotyczy -- widzę zaciśnięte szczęki i ramiona kurczowo oplatające klatkę piersiową. Może nawet dłonie zaciśnięte w pi꬜ci. Opór od razu rzuca się w oczy i wiem, że dotknęliśmy samego sedna sprawy. Wszyscy mamy lekcje do odrobienia. Sprawy, które są dla nas bardzo trudne, to tylko lekcje, które sami sobie wybraliśmy. Jeśli coś jest dla nas łatwe, nie są to lekcje, lecz sprawy, które już znamy. cdn
-
. Prawdą jest, że proces ten rozpoczyna się z chwilą, gdy zaczynamy myśleć o doko¬naniu zmiany. Niecierpliwość jest tylko jedną z form oporu. Oporu przeciw ucze¬niu się i zmianom. Gdy żądamy, aby zmiany dokonały się już teraz, od razu, i oczekujemy rezultatów natychmiastowych, wtedy nie da¬jemy sobie czasu na przerobienie lekcji związanej z problemem, jaki stworzyliśmy. Jeśli chcecie przenieść się do drugiego pokoju, musicie wstać i pójść krok po kroku w jego kierunku. Siedzenie w fotelu i żądanie znalezienia się w drugim pokoju jest nie do zrealizowania. To zupeł¬nie to samo. Wszyscy pragniemy pozbyć się problemów, ale nie chcemy wykonać tych małych czynności, dających w sumie rozwią¬zanie. Teraz nadeszła pora na uznanie naszej odpowiedzialności za stworzenie danych sytuacji lub okoliczności. Nie mówię o poczuciu winy ani nie sugeruję, że jesteś „kimś złym" dlatego, że jesteś taki, jaki jesteś. Mówię o uznaniu „mocy wewnątrz nas", mocy która przekształca każdą naszą myśl w doświadczenie. W przeszłości używaliśmy tej mocy bezwiednie, by tworzyć rzeczy, których nie chcieliśmy doświadczać. Nie byliśmy świadomi tego, co robiliśmy. Teraz, uznając naszą odpowiedzialność, staliśmy się świadomi i uczymy się świadomie używać jej w pozytywny sposób, z pożyt¬kiem dla siebie. cdn
-
WITAJ BIESIADO KOCHANE DRZEWKA__________-witajcie Dziekuje „Jestem w rytmie i nurcie wiecznie zmieniającego się życia\".____spotkanie z Louise Hay Świadomość jest pierwszym krokiem w procesie uzdrawiania lub zmiany!!!! Jeśli mamy w sobie jakiś głęboko ukryty wzorzec, musimy uświa¬domić sobie jego istnienie, aby móc uzdrowić tworzoną przezeń sytuację. Być może zaczniemy o niej wspominać, narzekać na nią lub dostrzegać ją u innych ludzi. W jakiś sposób wypływa ona na po¬wierzchnię naszego zainteresowania i zaczynamy się do niej ustosun¬kowywać. Natrafiamy wówczas często na jakiegoś nauczyciela, przy¬jaciela, kursy, grupę warsztatową lub książkę, coś, co zaczyna nam otwierać oczy na nowe sposoby rozwiązywania naszego problemu. Moje przebudzenie nastąpiło wskutek przypadkowej informacji zasłyszanej od jednego z przyjaciół, któremu powiedziano o pewnym spotkaniu. Sam ów przyjaciel nie poszedł na nie, mnie zaś coś podkusiło i poszłam. To małe spotkanie było pierwszym krokiem na mojej drodze rozwoju. Wagę tego wydarzenia doceniłam dopiero po pewnym czasie. Często naszą reakcją na ten pierwszy krok jest uznanie nowej drogi za coś głupiego i bezsensownego. Być może wydaje się ona zbyt łatwa lub nie do zaakceptowania przez nasz umysł. Nie chcemy jej przyjąć. Nasz opór okazuje się bardzo silny. Możemy nawet odczu¬wać złość na samą myśl o zrobieniu tego. Jest to bardzo dobra reakcja, jeżeli zrozumiemy, że stanowi pierw¬szy krok w procesie uzdrawiania. cdn
-
Plonie ognisko http://www.ewa.bicom.pl/biesiada/bsd2.htm
-
Lato czeka http://www.ewa.bicom.pl/biesiada/bsd32.htm
-
Kowboje http://www.ewa.bicom.pl/biesiada/bsd73.htm
-
KOCHANE DRZEWKA__________pozdrawiam WAS bardzo serdecznie Zycze milego dnia.Do zobaczenia.Pa,pa
-
Ćwiczenie: Pragnę się zmienić A więc podjęliśmy decyzję, że chcemy dokonać zmian i skorzysta¬my z wszelkich odpowiadających nam metod. Pozwólcie przedstawić sobie jedną, którą stosuję sama oraz w pracy z innymi. Po pierwsze: podejdź do lustra i patrząc w nie powiedz do siebie: „Ja chcę się zmienić". Zwróć uwagę na swoje odczucia. Jeśli się wahasz, czujesz opór lub nie chcesz się zmienić, spytaj siebie, dlaczego tak się dzieje. Które z dawnych przekonań powstrzymuje cię? Nie besztaj siebie. Zwróć uwagę na to, co to jest. Założę się, że to przekonanie przysparza ci wiele kłopotów. Zastanawiam się, skąd się wzięło. Czy już wiesz? Bez względu na to, czy odkryłeś przyczyny jego powstania, czy też nie, zrób coś, żeby się od razu tego pozbyć. Ponownie podejdź do lustra i patrząc głęboko we własne oczy oraz dotykając gardła powiedz głośno dziesięć razy: „Chcę uwolnić się od wszelkiego oporu". Praca z lustrem ma wielką moc. Jako dzieci często otrzymywa¬liśmy od innych wiele negatywnych przekazów. Patrzyli nam prosto w oczy i być może grozili palcem. Nawet obecnie patrząc w lustro większość z nas chce powiedzieć do siebie coś negatywnego. Albo krytykujemy swój wygląd, albo złościmy się na siebie za coś. Patrze¬nie sobie prosto w oczy i wypowiadanie pozytywnych sądów na własny temat jest, według mnie, najszybszym sposobem osiągnięcia rezultatów w pracy z afirmacjami.
-
Przypomnijcie sobie jak to po świątecznej uczcie przychodzi czas na wyczyszczenie brytfanny po indyku. Jest przypalona, zaskorupiała. Kładzie się ją do wody z detergentami, aby przez chwilę w niej poleżała. Następnie przystępuje się do czyszczenia. Dopiero teraz powstaje prawdziwy bałagan. Wygląda to okropnie. Ale jeśli szorujemy ją dalej, po chwili brytfanka wygląda jak nowa. Tak samo ma się rzecz z czyszczeniem przyschniętego i zapiekłego wzorca myślowego. Kiedy nasiąka nowymi ideami, cały brud wypłu¬kiwany jest na powierzchnię, abyśmy mogli mu się przyjrzeć. Należy tylko uparcie powtarzać nowe afirmacje i wkrótce całkowicie pozbę¬dziemy się starego ograniczenia. cdn
-
Sprzątanie domu swego umysłu po długim okresie ulegania nega¬tywnym myślom przypomina nieco przejście na dobrą dietę po wielu latach niezdrowego sposobu odżywiania się. Obydwie sprawy mogą doprowadzić do stanu kryzysowego w procesie uzdrawiania. Z chwi¬lą gdy zaczynacie zmieniać dietę, ciało zaczyna wydalać nagroma¬dzone szkodliwe składniki, to zaś powoduje, że przez kijka dni możecie czuć się gorzej. Podobnie, gdy podejmujecie decyzję o zmia nie swoich wzorców myślowych, przez krótki czas wasza kondycja mole wydawać się gorsza. cdn
-
Każdy system żywienia jest odpowiedni tylko dla pew¬nych ludzi. Znam wielu dobrych terapeutów-dietetyków, specjalizu¬jących się w leczeniu holistycznym, i polecam swoim pacjentom kontaktowanie się z nimi, kiedy dochodzę do wniosku, że zmiana sposobu odżywiania jest konieczna. W takim przypadku sami powin¬niście znaleźć sobie najdogodniejszą drogę lub poradzić się specjali¬sty, który mógłby was przebadać. Wiele książek na temat żywienia napisały osoby, które ciężko chorując wypracowały sobie własny sposób na uzdrowienie. Chciały się podzielić swoimi metodami. Jednakże każdy z nas jest inny. Na przykład dieta makrobiotyczna i oparta na naturalnych suro¬wych produktach to dwa całkowicie różne podejścia. Osoby stosujące pożywienie w stanie naturalnym, surowym, niczego nie gotują, rzad¬ko jedzą chleb lub ziarna, zwracają uwagę na niełączenie owoców i warzyw podczas jednego posiłku. I nigdy nie używają soli. Żywność makrobiotyczna natomiast jest zawsze gotowana. Ludzie stosujący ją mają zróżnicowany sposób łączenia jedzenia i używają dużo soli. Oba systemy zdają egzamin i mają działanie uzdrawiające. Lecz nie zaw¬sze mogą być przez każdego stosowane. Moja zasada odżywiania się jest prosta. Jem to, co rośnie. Jeśli coś nie rośnie, nie jem tego. Zwracajcie uwagę na to, co jecie, tak jak zwraca się uwagę na swoje myśli. Nauczcie się rozróżniać reakcje swojego organizmu na różne¬go typu pokarmy. cdn
-
WITAJ BIESIADO KOCHANE DRZEWKA_______________________witajcie Dziekuje!! Zapraszam na spotkanie z Louise Hay :) Tematem dzisiejszego spotkania bedzie____\"Wiele sposobów dokonywania zmian,,,,,\" Praca nad swoimi myślami nie jest jedynym sposobem dokonywa¬nia zmian. Jest wiele innych metod dających równie dobre rezultaty. Zastanówcie się nad kilkoma z nich. Jest podejście duchowe, umy¬słowe i fizyczne. Uzdrawianie holistyczne traktuje łącznie ciało, umysł i ducha. Można zacząć od którejkolwiek z tych dziedzin, włą¬czając powoli pozostałe. Można zacząć od dziedziny psychicznej, korzystając z treningów lub terapii. Można też zacząć od sfery ducho¬wej, stosując modlitwy i medytacje. Kiedy przystępujesz do sprzątania domu, nie ma właściwie zna¬czenia, od którego pokoju zaczniesz. Zacznij od miejsca, które tego najbardziej wymaga. Pozostałe będą się oczyszczały niejako samo¬istnie. Osoby bez zastanowienia jedzące potrawy tłuste i niezdrowe, a rozpoczynające zmiany od poziomu duchowego, często nabierają zainteresowania właściwą dietą. Od przyjaciół, z książek lub wykła¬dów dowiadują się, że to, czym zapełniają żołądek, ma istotny wpływ na ich samopoczucie i wygląd. Jedna sfera prowadzi do drugiej, o ile chcemy zmieniać się i rozwijać. cdn
-
KOCHANE DRZEWKA__________-pozdrawiam WAS bardzo serdecznie! Wyruszam w droge:) Do zobaczenia po powrocie
-
Ćwiczenie: Pragnę się zmienić Posłużmy się afirmacją: „Pragnę się zmienić". Powtarzaj ją często. „Pragnę się zmienić. Pragnę się zmienić". Wypowiada¬jąc to zdanie możesz dotykać gardła. Gardło jest ośrodkiem energii w ciele, ośrodkiem, w którym dokonują się zmiany. Przez dotykanie swojego gardła potwierdzasz fakt dokonywa¬nia się zmian. Bądźcie przychylni zmianom, gdy pojawi się ich konieczność w waszym życiu. Bądźcie świadomi, iż w tej sferze życia, gdzie powstaje sygnał NIE CHCĘ ZMIANY, ujawnia się właśnie ten obszar, w którym zmiana jest najbardziej POTRZEBNA. „Prag¬nę się zmienić". Kosmiczna Inteligencja zawsze reaguje na nasze myśli i sło¬wa. Gdy zaczniemy wypowiadać te afirmacje, bieg spraw zde¬cydowanie zacznie się zmieniać. cdn
-
Praca nad moim umysłem, jaką teraz wykonuję, przypomina sprzą¬tanie domu. Przechadzam się po pokojach mojego umysłu i poddaję ocenie swoje myśli i przekonania. Niektóre podobają mi się, więc pucuję je i czyszczę, czyniąc je bardziej użytecznymi. Inne wymagają wymiany lub naprawy, doglądam ich więc, jak umiem. Jeszcze inne przypominają wczorajsze gazety i stare tygodniki lub ubrania od dawna nie nadające się do noszenia. Oddaję je lub wyrzucam do śmieci i zapominam o nich na zawsze. Nie trzeba złościć się na siebie lub uważać się za złą osobę tylko dlatego, że dom wymaga sprzątania. cdn
-
Każda stara warstwa musi zostać usunięta, by można ją było zastąpić nowym myśleniem. Czasem jest to łatwe, czasem zaś wyma¬ga ogromnego wysiłku. Im bardziej nieustępliwie trzymam się jakiegoś starego przekona¬nia, gdy mówię, że chcę się zmienić, tym lepiej wiem, jak bardzo zależy mi na uwolnieniu się od niego. Tylko ucząc się sama, mogę pouczać innych. Jestem przekonana, że wielu dobrych nauczycieli nie pochodzi ze szczęśliwych domów, gdzie wszystko jest łatwe. Wywodzą się z domów wypełnionych bólem i cierpieniem i ciężko pracowali nad „warstwami" swej podświadomości, by osiągnąć taki stan, który pozwala im teraz pomagać innym w uwolnieniu się od problemów. Większość dobrych nauczycieli nadal pracuje nad sobą, nad usu¬waniem swoich coraz głębszych ograniczeń. To staje się ich zadaniem na całe życie. Mój sposób pracy nad uwalnianiem się od starych przekonań, który praktykuję do dziś, różni się od dawnego głównie tym, że teraz nie muszę się złościć na samą siebie, gdy mam to zrobić. Od dawna nie myślę o sobie, że jestem złym człowiekiem, ponieważ znalazłam jeszcze coś, co muszę w sobie zmienić. cdn
-
Jeśli rzeczywiście chcecie wiedzieć, jak bardzo jesteście uparci, zastanówcie się, czy chcecie się zmienić. Wszyscy chcemy, aby nasze życie się zmieniło, aby stało się lepsze i łatwiejsze, ale tak, żebyśmy pozostali tacy sami, nie musieli się zmienić. Wolelibyśmy raczej, aby świat wokół nas się zmienił. Ale aby to nastąpiło, musimy sami zmienić się wewnętrznie. Musimy zmienić nasz sposób myślenia, mówienia, wyrażania samych siebie. Tylko wtedy dokonają się zmia¬ny na zewnątrz nas. To jest następny etap. Mamy już jasność, jakie są nasze problemy i jakie jest ich pochodzenie. Teraz nadszedł czas, abyśmy chcieli się zmienić. Ja sama zawsze miałam tendencję do uporu. Nawet teraz czasami, gdy decyduję się coś zmienić w swoim życiu, ten upór wychodzi ze mnie. Bardzo silnie opieram się zmianie swoich myśli. Przez pewien czas usiłuję usprawiedliwiać się, złościć lub wycofać. Tak, to w dalszym ciągu tkwi we mnie, po tylu latach pracy nad sobą. To jedna z moich życiowych lekcji. Jednakże, ilekroć się to teraz wydarza, zdaję sobie sprawę, że dotykam najważniejszego punktu w procesie zmiany. Za każdym razem, gdy decyduję się zmienić coś w swoim życiu, aby uwolnić się od czegoś jeszcze, schodzę coraz głębiej w siebie, żeby tego dokonać. cdn
-
WITAJ BIESIADO KOCHANE DRZEWKA___________witajcie Dziekuje serdecznie „Widzę moje wzorce myślowe i decyduję się dokonać w nich zmian\". __________spotkanie z Louise Hay Zdecydujmy się zmienić!!!!!!!!!! W tym momencie wiele osób z przerażeniem załamuje ręce, wi¬dząc, jaki bałagan panuje w ich życiu, i poddaje się. Inni złoszczą się na siebie czy na życie i też rezygnują. Mówiąc o rezygnacji mam na myśli konkluzję: „To beznadziejne i niemożliwe, aby dokonać jakichkolwiek zmian, więc po co próbo¬wać\". A następnie mówisz sobie: „A więc niech będzie tak, jak jest. Przynajmniej wiem, jak dawać sobie radę z tym bólem. Nie lubię go, ale go znam i mam nadzieję, że nie będzie już gorzej\". Według mnie zwyczaj wpadania w złość przypomina upór ucznia, który siedzi w oślej ławce. Nie wydaje się wam to znajome? Coś się wydarzyło i jesteście wściekli. Znowu coś was spotyka i ponownie jesteście źli. Jeszcze coś się wam przytrafia i znowu wpadacie w złość. Ale wasze reakcje nigdy nie wykraczają poza uczucie wściekłości . Co dobrego z tego wynika? Ciągłe wpadanie w złość jest głupią reakcją i stratą czasu. To także odmowa widzenia świata w nowy i inny sposób. Większą korzyść przyniesie ci postawienie sobie pytania, w jaki sposób tworzysz tak wiele sytuacji, w których wpadasz w złość? Jakie twoje przekonania powodują wszystkie te frustracje? Co takiego jest w twoim sposobie bycia, co takiego wysyłasz, co wzbu¬dza u innych potrzebę irytowania cię? Dlaczego uważasz, że życie musi polegać na wpadaniu w złość? Cokolwiek z siebie dajemy, wraca do nas. Im więcej wysyłasz gniewu, tym więcej tworzysz sytuacji, w których jesteś zły, zupełnie tak jak ten uparty uczeń z oślej ławki, który niczego nie chce się nauczyć. cdn