KALINA BIESIADNA
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez KALINA BIESIADNA
-
JARZEBINKO___________dla CIEBIE http://www.samre.info/humorglowna/fraszki1/fraszki1.html
-
Usmiech jest jak SLONCE!!!!:):):) http://www.samre.info/humorglowna.html
-
WITAJ BIESIADO KOCHANE DRZEWKA___________witajcie JARZEBINKO kochana__________ale mam intuicje!! Minelysmy sie \" w drzwiach\".Przed chwila wyslalam do Ciebie golabkaDziekuje! Cale szczescie,ze juz jestem na weekendzie.Jestem przesiaknieta zapachem szpitala.Nie znosze tego!!! Zanim rozsiade sie do czytania____dedykuje WAM wiersz:) \" Jak bialy rdzen plomienia\" Zycze Ci radosci. Zycze ci,bys mogl doswiadczyc radosci, istoty wszelkiego szczescia doznanego w zyciu. Ale pamietaj:Radowac sie to nie to samo,co sie bawic. Rozrywka jest czyms dla ciala i zmyslow i dlatego taka nietrwala. Wieczor przy alkoholu pozwoli ci byc moze na pare godzin o wszystkim zapomniec. Ale nastepnego dnia pozostanie ci z tego niewiele wiecej niz potezny bol glowy. Radosc tkwi o wiele glebiej,w twym sercu. Radosc jest jak bialy rdzen plomoienia, ktory przenika cie na wskros. Nikt nie moze tak naprawde powiedziec,czym jest radosc. Radosci musisz doswiadczac sam. Radosc przychodzi do ciebie nagle niczym cudowne uczucie, gdy zapominasz o sobie, gdy stajesz sie dobrym czlowiekiem, gdy wreszcie sobie uswiadamiasz, ze Bog jest naprawde blisko__jak ojciec, ktory wszystko rozumie i zna wszystkie twoje troski. Zycze Ci radosci! Phi l Bosmans Pozdrawiam bardzo serdecznie
-
Na pozegnanie z WAMI KOCHANE DRZEWKA___________zostawiam wiersz mojego ulubionego P.Bosmansa ZACZNIE SIE WTEDY NOWY CZAS W kazdym malzenstwie dojdzie predzej czy pozniej do kryzysu. Droga jest dluga,zaczyna sie nuda. Dokladnie znacie sie nawzajem, wiec codziennie powtarza sie to samo. Tez pragniecie czasem czegos innego. Robi sie nijako i obojetnie. Wszystko wydaje sie puste,nieczule i zimne. Znalezliscie sie na pustyni, monotonnej,przerazliwie jednostajnej pustyni. Niegdysiejsze cudowne uczucia spowszednialy,stracily blask. Gdybyscie mogli wtedy troche poczekac i nie myslec: Wszystko skonczone,lub: To byla pomylka. Gdybyscie uzbroili sie w odrobine cierpliwosci, zamiast rozgladac sie za nowym partnerem lub szukac ucieczki w tabletakach i alkoholu. Gdybyscie poczekali i pozostali wierni i gdyby wasze serce bylo otwarte i zachecajace, gdybyscie byli pomyslowi i pozwolili partnerowi odzyc. Wtedy pewnego dnia,zupelnie nieoczekiwanie, wyplynie skads zrodlo, w waszym zyciu zacznie sie nowy czas, po okresie pustyni nastapi czas oazy. Phil Bosmans D O B R A N O C BIESIADO
-
Pilnujcie tej przyrody!!!!!! W księdze pamiątkowej schroniska można znaleźć wpisy znanych osób. Jan Paweł II niespodziewanie, ku zaskoczeniu turystów, odwiedził to największe tatrzańskie jezioro 5 czerwca 1997 r. podczas wizyty na Podhalu. Pod wieczór strażnicy TPN z Palenicy Białczańskiej przekazali zaskoczonej obsłudze schroniska wiadomość, że samochód z Janem Pawłem II zmierza nad Morskie Oko. - Ojciec Święty razem z kardynałem Franciszkiem Macharskim pierwsze kroki skierowali do schroniska - wspomina szefowa placówki Maria Łapińska. - Papież pamiętał jeszcze, jak gospodarzyli tu moi teściowie, Wanda i Czesław Łapińscy. Posmutniał, kiedy dowiedział się, że już nie żyją. Rozweselił się, kiedy daliśmy mu w prezencie tradycyjną litworówkę i album z pięknymi zdjęciami Morskiego Oka. Ojciec Święty odwdzięczył się pamiątkowym wpisem w księdze schroniska: "Szczęść Boże. Jan Paweł II. 5 VI 1997". Nad jeziorem rozmawiał też z leśnikami Tatrzańskiego Parku Narodowego. "Pilnujcie tej ziemi, tej przyrody!" - powiedział im. W 2002 roku był tu brytyjski następca tronu, a dwa lata później sir Edmund Hillary - pierwszy zdobywca Mount Everestu. Każdego roku schronisko odwiedzają tłumy turystów. W szczycie letniego sezonu jest ich czasami nawet po 10 tys. dziennie. - Przychodzą tu dla tatrzańskich krajobrazów. Najładniejszy widok na jezioro rozpościera się o świcie, kiedy wschodzi słońce, z tarasu naszego schroniska i z balkonu sali numer 9 - zdradza Łapińska.
-
WARTO WIEDZIECMilej lekturki Pamiętacie schronisko nad Morskim Okiem sprzed lat? Już od stu lat istnieje obecne schronisko nad największym tatrzańskim jeziorem. Latem przychodzi tu nawet 10 tys. osób dziennie. W schronisku bywali m. in. Jan Paweł II, książę Karol, sir Edmund Hillary Obchody stulecia jednego z najbardziej znanych polskich schronisk rozpoczęły się w sobotę plenerowym spektaklem zakopiańskiego Teatru Witkacego. Andrzej Dziuk wyreżyserował \"Odsłonięcie Morskiego Oka\", w którym przypomniał wydarzenia sprzed wieku. Schronisko wzniesiono w latach 1907-1908 na północnym brzegu jeziora, na wysokości 1405 m n.p.m. staraniem Towarzystwa Tatrzańskiego. Ale nie było to pierwsze miejsce przeznaczone dla wygody turystów nad Morskim Okiem. W XIX w. zbudowano tu trzy budynki. Dwa z nich strawiły pożary. Trzeci - dawna wozownia - zwany \"Starym Schroniskiem\" istnieje do dzisiaj. Jednak na początku XX w. - kiedy wzrosło zainteresowanie turystyczne Tatrami - postanowiono wybudować nowe, większe schronisko. Morskie Oko nasze! Nie byłoby pewnie tego jubileuszu, gdyby nie wyrok sądu z Grazu z 1902 r., który zajął się ówczesnym sporem o ten rejon Tatr między Węgrami a Galicją. Konflikt nasilił się na przełomie XIX i XX w., gdy właścicielem dóbr po węgierskiej stronie został pruski książę Christian Hohenlohe. Po polskiej stronie granicy tereny nad Morskim Okiem należały m.in. do hrabiego Władysława Zamoyskiego. Gdy 4 i 5 września 1902 r. trybunał zjechał do Morskiego Oka na oględziny spornego terenu, oczekiwały go tłumy Polaków, a hrabia Zamoyski kąpał się w jeziorze, pokazując, że jest tu gospodarzem. 13 września w Grazu przyznano rację adwokatowi Oswaldowi Balzerowi - dzisiaj jego imię nosi droga prowadząca z Zakopanego w stronę Morskiego Oka - który reprezentował stronę polską w sporze. Tego dnia Ludwik Solski na czele rozradowanego tłumu wykrzykiwał na zakopiańskich Krupówkach: \"Jeszcze Polska nie zginęła, wiwat plemię lasze! Słuszna sprawa górę wzięła, Morskie Oko nasze!\". Po tym wyroku Towarzystwo Tatrzańskie zdecydowało o budowie nowego schroniska nad Morskim Okiem. W 1976 r. budynek został uznany za zabytek. W latach 1988-1992 przeprowadzono w nim kapitalny remont, zachowując pierwotny wygląd. Schronisko było świadkiem wielu dramatycznych zdarzeń - lawin schodzących do górskiego jeziora, które porywały ludzi. Czasami lawiny były tak wielkie, że odcinały na kilka dni od świata obsługę schroniska i jego gości. Zdarzało się też, że niedźwiedzie, wyczuwając jedzenie, dobierały się do plecaków turystów zmierzających do budynku.
-
WITAJ BIESIADO KOCHANE DRZEWKA____________witajcie Dziekuje za piekne posty Jak ja sie przeogromnie ciesze,ze jutro juz piatek!!!O niczym innym nie mysle :) JARZEBINKO kochana_________udzielily mi sie dobre fluidy i mam nadzieje,ze przeboleje ten piatkowy dzien.Dziekuje za golabka.Jutro odpisze. Dziekuje rowniez za Cieple i Puchate!!!Nawet nie wiesz,jak bardzo sa mi dziasiaj potrzebne. Piekna opowiesc!!Dziekuje Pozdrawiam bardzo serdecznie
-
WITAJ BIESIADO KOCHANE DRZEWKA____________witajcie Dziekuje za piekne posty Jak ja sie przeogromnie ciesze,ze jutro juz piatek!!!O niczym innym nie mysle :) JARZEBINKO kochana_________udzielily mi sie dobre fluidy i mam nadzieje,ze przeboleje ten piatkowy dzien.Dziekuje za golabka.Jutro odpisze. Dziekuje rowniez za Cieple i Puchate!!!Nawet nie wiesz,jak bardzo sa mi dziasiaj potrzebne. Piekna opowiesc!!Dziekuje Pozdrawiam bardzo serdecznie
-
Niedokończona jesienna fuga http://strony.aster.pl/mira1/piosenki-jesien/piosjes-2/bukowina3.htm A jeśli mnie dom buczyną spięty tej nocy przyjmie w swoje progi zapalę gwiazdy w nocy głębi a sam zakwitnę górskim głogiem A jeśli mnie dom buczyną spięty tej nocy przyjmie w swoje progi zapalę gwiazdy w nocy głębi a sam zakwitnę głogiem Beskid kołysze się i szumi i chwiać się będzie drżeniem nieba i horyzontu zmieni drogi i umrzeć moim słowom nie da Do końca drogi swej noc zmierza i płoną drzewa w nocnym chłodzie czy gościem będę w nim czy muszę do domu swego wejść jak złodziej Beskid woła znak mi daje wiem oto droga już niedługa i trwa świt złocąc wyświechtana jesiennym wiatrem biedna fuga. Wolna Grupa Bukowina
-
Pieśń o przemijaniu http://strony.aster.pl/mira1/piosenki-jesien/piosjes-2/lechlamont7.htm Okrutny nieba księżyc Okrutną lśni młodością A ty jak gwiazda spadasz A ty jak płomień gaśniesz Złamane pióro leży Dno błyszczy w kałamarzu Twa wena posiwiała Przerwała rzeka brzegi Ref. - Nie patrz już w tamtą stronę Pod drzwiami czeka wrzesień Te gwiazdy już nie dla ciebie Dla ciebie już tylko jesień Zlewają się wieczności W ogromną taflę wody Masz teraz swoją wolność Magiczny czar swobody Pochyl się nad księżycem Co w lustrze wody błyszczy I pozwól mu odpłynąć Rzeką jesiennych liści Ref. - Nie patrz już w tamtą stronę ...
-
OPUSZCZONY To wielkie cierpienie,dotkliwa zgryzota, jesli czujesz sie opuszczony i samotny, jesli nikt nie mysli o tobie,jesli nikt cie nie potrzebuje. Uwazasz wtedy,ze zycie jest bez sensu i niesprawiedliwe. Marzyles o zyciu szczesliwym i domu pelnym milosci i ciepla. Teraz wokol ciebie jest zimno,jestes zupelnie sam. Sam w pokoju,gdzie nikt na ciebie nie czeka, sam w domu,w ktorym nikt cie nie rozumie. Czujesz sie opuszczony,juz nic niewart,zbedny. I z tego powodu jestes oburzony i zgorzknialy. Czy naprawde nie da sie przelamac twojej samotnosci? Czy ciagle musza rosnac mury wokol twego serca? Buduj mosty! Most do chorego moze byc dla ciebie mostem do swiatla. Most do innego samotnego czlowieka moze byc dla was obu wybawieniem. Most do rodziny w biedzie moze otworzyc nowe horyzonty. A most do Boga jest mostem do tego, kto chce byc ojcem dla wszystkich samotnych, ojcem o zlotym sercu. Phil Bosmans
-
WITAJ BIESIADO KOCHANE DRZEWKA_____________witajcie SREBRNA AKACJO,JARZEBINKO JARZEBINKO_________golabek w drodze do Ciebie Nie mam za duzo czasu,wiec zostawie WAM wiersze DLACZEGO ON,A NIE JA Na co sie skarzysz? Musisz zbyt ciezko pracowac lub za duzo sie uczyc? Boli cie to? Nie mozesz znalezc pracy? Nie mozesz sobie pozwolic na zbyt wiele? Masz klopoty pieniezne? Na co sie skarzysz? Widzialem dzis mezczyzne: czterdziesci lat i nieuleczalnie chory. Okropne bole od trzech tygodni. Nie mozna na to patrzec. jego zona siedzi bezradnie przy jego lozku, a w domu czeka piecioro dzieci. Mezczyzna ten spojrzal na mnie i zapytal:Dlaczego? Przeszylo mnie to. Tak,dlaczego? Dlaczego on? Dlaczego nie ja? Dlaczego nie ty? Zaden uczony czy naukowiec nie potrafi mi na to odpowiedziec,zaden. Mam tylko Boga,ktory nadaje sens i cel wszelkiemu zyciu przez cierpienie i smierc i ktory nagle mnie pyta, dlaczego bedac zdrowy, nie jestem wdzieczny i szczesliwy. Phil Bosmans Pozdrawiam bardzo serdecznie
-
Tak sobie rozmyslam,,,,, NIETYKALNE Zycie to wielka tajemnica. Powstaja trudne pytania,a zaden czlowiek nie ma ostatecznej odpowiedzi na pytania o przyczyne. Nauka moze wprawdzie dostarczyc sporo wyjasnien na temat biologicznego rozwoju zycia, ale badacze nie znajduja odpowiedzi na pytanie o przyczyne ludzkiego zycia. Jedna odpowiedzialna postawa jest nieskonczony szacunek dla zycia ludzkiego od momentu jego powstania do konca. Prawo kazdego czlowieka do zycia musi pozostac nienaruszalne.Zbrodnia jest jakakolwiek ingerencja na poczatku lub koncu ludzkiego zycia w celu jego zniszczenia. Dlaczego w tych dniach ludzie podazaja gromadnie z kwiatami na cmentarze, pelni zalu z powodu zycia,ktore przeszlo w smierc? Smierc jest tak samo wielka tajemnica jak zycie. Cmentarz znajduje sie teraz przez pare godzin w centrum zainteresowania. Sadze jednak,ze cmentarz coraz bardziej sie rozszerza. Cmentarz jest wszedzie tam,gdzie obojetni pozostawilismy samotnych,chorych,starych,jakby juz dla nas umarli. Cmentarz siega do naszych klinik i domow opieki z powodu braku wsparcia bezradnych istot. Cmentarz ciagnie sie w koncu az do parlamentu, jesli legalizuje sie aborcje i eutanazje. Phil Bosmans
-
WITAJ BIESIADO KOCHANE DRZEWKA______witajcie ORZECH za piekna poezje! Ooooo,widze nowa opcje na kafeterii :) MILOSC WIELKIEGO FORMATU Moze ci brakowac wszystkiego,ale nie milosci. Dziewiecdziesiat procent twojej codziennej zlosci zniknie, jesli w domu jestes dla kazdego mily, jesli w pracy jestes zyczliwy i serdeczny, nie jak mruk,nie jak pesymista,nie jak pila. Badzcie dla siebie nawzajem dobrzy ! O to chodzi. Nie pieniadze ani tytuly.Nie o to, co masz i jakie wysokie sa twoje notowania. Bedziecie szczesliwi,jesli sami takze innych bedziecie uszczesliwiac. Znow przyszedl list \"To juz nie jest zycie\". Znikla cala moja milosc do meza. Moj Boze,nie wiem,co dalej. Jak mam byc kiedykolwiek znow szczesliwa?\" W wielu malzenstwach panuje sporo ukrytych cierpien. Glowna przyczyna kryzysu naszych czasow jest nadmierna seksualizacja zycia publicznego. Niektorzy mlodzi ludzie wchodza w zazyle zwiazki, mniej sie przy tym zastanawiajac, niz przy kupnie uzywanego samochodu. Wiele malzenstw to takze zuzyte malzenstwa, nie nadajace sie do naprawienia po paru latach. Dla szczesliwego malzenstwa niezbedna jest milosc \"wielkiego formatu\",milosc pokorna, ktora rozpozna usterki,stwierdzi defekty,zapomni zlo i z duza cierpliwoscia ponownie zespawa zycie, zanim nie bedzie za pozno. Phil Bosmans Pozdrawiam bardzo serdecznie
-
KOCHANE DRZEWKA____________zapamietajmy sobie strone i zagladajmy___ kiedy nie bedziemy zdecydowane co ugotowac.,,,,Kurczak w kazdej postaci i jest godny polecenia. Bo dania z kurczaka robi sie szybko, sa niedrogie, a w dodatku można je podac na wiele efektownych sposobow.
-
W sosie morelowym Około 40 dag filetów z piersi kurczaka, 8 moreli suszonych lub 5 świeżych, 2 łyżki soku z pomarańczy lub cytryny, 2 łyżki oleju, pół kostki rosołowej, curry, pieprz, sól Mięso umyć, osuszyć, natrzeć przyprawami i obsmażyć z obu stron na rozgrzanym oleju, po czym przełożyć je do nagrzanego kamionkowego naczynia. Morele umyć (suszone namoczyć, osączyć), pokroić i dusić pod przykryciem na patelni, w której smażyły się filety. Po paru minutach wlać sok z pomarańczy lub cytryny. Owoce przetrzeć przez sito lub zmiksować, połączyć z sosem z patelni, przyprawić bulionem z kostki, pieprzem i curry, zagotować. Gorącym sosem polać filety.
-
W winie Kurczak, pół szklanki białego wytrawnego wina, 20 dag pieczarek, pół litra rosołu, cebula, natka pietruszki, mąka, olej, papryka, curry, biały pieprz, sól Kurczaka umyć, podzielić na ćwiartki (zamiast całego kurczaka można wziąć 4 udka), posolić i dokładnie obtoczyć w mące wymieszanej z przy- prawami, obsmażyć na oleju w dość głębokiej patelni, przełożyć do innego naczynia. Do rondla wlać rosół, wino i gotować 10 min. Pieczarki obrać, umyć, pokroić w paski i usmażyć z cebulą. Kurczaka i pieczarki włożyć do rosołu, wsypać drobno pokrojoną natkę pietruszki i dusić około pół godziny. Podawać z ryżem lub ziemniakami.
-
Z pieczarkami 3-4 udka kurczaka, 2 strąki papryki, 25 dag pieczarek, 2 łyżki koncentratu rosołu z drobiu lub 2 kostki bulionu, 2-3 łyżki przecieru pomidorowego, 2-3 cebule, 2 ząbki czosnku, sól, cukier, tłuszcz Udka upiec na suchej blasze w piekarniku, po czym usunąć z nich skórę, a mięso pokroić w paseczki i ułożyć na blaszce. Na patelni podsmażyć pokrojone cebule, paprykę i pieczarki. Odcedzić na sicie. Koncentrat rosołu rozpuścić w dwóch szklankach wody, dodać cukier, przecier pomidorowy i czosnek. Zagotować i wymieszać z warzywami i pieczarkami. Mięso zalać sosem, wymieszać, przykryć folią aluminiową i zapiec w piekarniku. Podawać z ryżem na sypko.
-
Z parmezanem 80 dag piersi kurczaka, 10 dag startego parmezanu, 2 jaja tarta bułka, olej do smażenia, pieprz, sól Mięso pokroić na dość duże kawałki, oprószyć solą i pieprzem, zanurzyć w rozkłóconym jajku, obtoczyć w tartej bułce zmieszanej z parmezanem (mięso będzie wtedy bardziej pikantne i chrupiące) i smażyć w gorącym oleju na złotobrązowy kolor. Przed podaniem w każdy kawałek wbić wykałaczkę.
-
W miodzie 1,5 kg kurczaka, 3 łyżki masła, 4 łyżki miodu, sok z cytryny, pół łyżeczki startej gałki muszkatołowej, pieprz, sól Kurczaka opłukać, odciąć szyję i skrzydła. Natrzeć solą, pieprzem i sokiem z cytryny. Stopić masło, wymieszać z miodem i gałką muszkatołową, po czym wysmarować kurczaka tą zaprawą z zewnątrz i wewnątrz. Włożyć tuszkę do brytfanny, polać pozostałą częścią zaprawy, podlać połową szklanki wody, a następnie piec 90 min w 190°C, często podlewając wytworzonym sosem. Wyjąć, podzielić na porcje, polać sosem.
-
KOCHANE DRZEWKA_________podrzucam przepisy na kurczaka pieczonego na rozne sposoby :).Dzisiaj robie w miodzie,,, KURCZAK w pomarańczach Kurczak, 4 pomarańcze, cytryna, 12 cienkich plasterków wędzonego boczku, szklanka rosołu (może być z kostki), 10 dag masła, 1,5 szklanki ryżu, tymianek, gałka muszkatołowa, pieprz, sól Kurczaka podzielić na 6 części, zalać sokiem z 3 pomarańczy i cytryny, odstawić. Po 2 godz. dolać gorący rosół z łyżką masła i odrobiną tymianku, gałki muszkatołowej oraz łyżeczką skórki startej z cytryny i pomarańczy. Dusić na małym ogniu ok. 20 min. Wyjąć mięso, na każdym kawałku położyć cząstkę pomarańczy i owinąć plastrami boczku, spiąć wykałaczką. Ułożyć w żaroodpornym naczyniu, na wierzchu położyć resztę masła i piec 20 minut w gorącym (190°C) piekarniku lub na grillu. Sos przecedzić przez sitko, dodać trochę startych skórek pomarańczy. Ugotować ryż, wyłożyć na półmisek, ułożyć na nim kurczaka. Sos podać osobno.
-
MEZCZYZNI I KOBIETY Nie mysl,ze jestes mezczyzna,bo masz brode, bo potrafisz wypic dziesiec piw,nie upijajac sie, lub awanturowac sie,gdy nie spelnia sie twoja wola. Mezczyzni,ktorzy plaszcza sie dla pieniedzy,kariery czy kobiet, mezczyzni,ktorzy napelniaja na skutek korupcji i oszustw swe kieszenie, daja smutny obraz "ukoronowania stworzenia". Jestes mezczyzna,jesli jestes wierny i mocny jak skala. Jestes mezczyzna,jesli w caly swoim zachowaniu, w malzenstwie i interesach jestes uczciwy jak zloto. Jestes mezczyzna,jesli sila swego ducha i serca przyczyniasz sie do szczescia innych. Jestes mezczyzna,jesli jestes prawdziwym ojcem rodziny, radoscia i bezpieczna przystania dla swoich bliskich. Nieroztropna kobieta jest jak sztorm w porcie, madra kobieta jest jak port podczas sztormu. Nieroztropna,rozpieszczona kobieta jest pelna humorow i kaprysow. Jej nastroj moze sie w kazdej chwili zmienic, a w spokojnym domu panuje ciagle zagrozenie sztormowe. Madre kobiety sa cenniejsze niz najkosztowniejsze diamenty. Sa spokojne,zrownowazone,serdeczne, bogate w ducha i zdrowy rozum,pelne oddania i milosci. Moga wiele zniesc i przebaczyc. Sa bezpiecznym portem w burzliwym swiecie. Sa oparciem dla mezczyzny,domem dla dzieci i pociecha dla chorych i cierpiacych. Badz madra kobieta o wielkim sercu, a Twoj dom stanie sie domem niebianskim. Phil Bosmans
-
W ogrodzie rosnie kilka debow____i zoledzie zostaly wygrabione-zagrabione i wysuszone dla wiewiorek na zime! A te amerykanskie wiewiorki istne szkarady.Daleko im do urody naszych polskich.Tutaj sa szare i jest ich pelno!!! Skojarzyly mi sie z polnymi myszami.Paskudztwo!
-
WITAJ BIESIADO KOCHANE DRZEWKA____________witajcie SREBRNA AKACJO,JARZEBINKO Jak milo JARZEBINKO,ze jestes z nami.Ciesze sie,ze wyjazd sie udal,pogoda dopisala.Nie moglo byc przeciez inaczej___prawda? Od rana mialam urwanie glowy,,a teraz troszeczke luzu :)wiec klikam do WAS.Co zauwazylam? Otoz moje kochane i do nas dociera juz prawdziwa jesien.Na drzewach pozolkle liscie,w ogrodzie jesienny dywan.I coraz mniej liskow bedzie z kazdym dniem.Jakie to przykre,,,Na szczescie jest cieplo,oby jak najdluzej. I jakos moj komputer spowolnial,,,,do licha :( Odpukuje,, Pozdrawiam bardzo serdecznie
-
hahahhaha,moj komputer zjada literki!!!literowki,,,:) A teraz???