Rybka 26

DOBRANOC

aaaaaa taki podnoszony do gory kask nazywa sie FLIP-UP no to znowu troche madrzejsza jestem.znalazlam takiego uwexa wlasnie ale troche nieszczesliwie wyglada otwarty..ta szczenka taka wielka.. wiec moze to nie jest dobry pomysl..

widze ze te kaski sa zroznicowane cenowo..ale wygladaj zarabiscie i solidnie...ughm az mi sie chce isc do pracy starac..hihi dobra to juz nie truje ide spac..papa

chociaz w takim kasku to pewnie szybka nie bedzie tak dobrze zabezpieczona przed parowaniem..albo juz sama niewiem..kto cos wie niech pisze bo jakos ludki nam sie wykruszaja z forum pomalu:)

aha GOFROWNICA a mam jeszcze jedno pytanko.. co myslisz o kasku ktory ma ruchoma czesc szczenkowa i latem mozna sobie w ten sposob zrobic kask otwarty.. co otym sadzisz mysle ze to dobre rozwiazanie miec takie male dwa w jednym..?!

Hej GOFROWNICA!! czytam sobie wlasnie inne fora motocyklowe w ktorych faceci wypowiadaja sie na temat kaskow..mysle wiec ze uwex-y nie sa najtansze ale zdaje sie naprawde warte swojej ceny a ja tez uwazam ze czasem warto dozucic troche kasiorki i czuc komfort na glowie (i moze by mnie nie uciskal) .nie dotarlam jeszcze do stronki internetowej tej firmy ale napewno w najblizszym czasie to nadrobie.. juz mi sie glowka rozmazyla znow hihi.. a co do jazdy to z tego co piszesz to mam troche zalamke bo zdaje sobie coraz bardziej sprawe z tego ze gosc instruktor-stary motocyklista zreszta-nie nauczyl mnie niczego i jest mi przykro z tego powodu bo wsumie byl bardzo wpozadku tak pozatym.. pozdrowka i dobranocka pewnie bede uczyc sie jezdzic sama metoda prob i bledow na zakretac,mokrej drodze,piachu na drodze,dziurach,koleinach..ehh i kto wie czym jeszcze..

witamy witamy nowa kolezanke na forum..] GOFROWNICA co do stroju na motor to masz racje ze jest on wazny mam skore w ktorej kiedys jezdzilam z kumplem ale plecy odkryte itp na dluzsza mete odpadaja dlatego mysle o kombinezonie.. a co powiesz o kaskach? slyszalam ze carmana sa dobre..ja mam wogole taki problem ze zawsze boli mnie bardzo ucho jak jezdze w kasku niewiem chyba jestem jakos krzywo zbudowana hihi... ale zawsze to byly tez kaski przypadkowe a to tez ma wplyw.. a co do utrzymania rownowagi droga kolezanko to nie ma z tym problemu..uczysz sie jezdzic wlasciwie tak samo jak na rowerze jesli chodzi o rownowage..ja na poczatku sie chwialam ale gleby nie zaliczylam:)ani razu..napewno dostatecznie dlugo bedziesz jezdzic po placu zanim wyjezdziesz na miasto..a tak wogole to nie zazdroszcze tym ktorzy beda robic prawko potym jak obilo mi sie o uszy jak maja wygladac teraz egzaminy i testy..ja sie bardzo ciesze ze poszlam tego lata po w nastepnych juz napewno bym nie zrobila.. nio to niewiem co wam jeszcze dzis napisac.. pytajcie nowi forumowicze moze sobie oczyms podyskutujemy.. aa a co do rownowagi to GOFROWNICO prawda ze jak sie zaczyna jezdzic to lepiej na poczatku jezdzic samemu?bo ponoc z pasazerem to ciezej jest utrzymac rownowage..tego to sie troche boje ze nie udzwigne nas obojga... pozdrowionka i dobranoc

motorcyklista nie wszystkie fajne babki sa pozajmowane;) sorki ze pisze dopiero teraz ale jakos nie mam chwili ostatnio hihi.. stety i niestety..dzieki GOFROWNICA za dobra rade apropo pracy podoba mi sie tu gdzie jestem ale trzeba probowac miezyc wyzej i wyzej.. co do nicka to mam te dwa a nieznajoma podpisuje sie tam gdzie niechce zeby mnie znajomki widzielii ostatnio mi sie tu pomylilo hihi.. powiedzcie mi w jaka odziez -skore-na motor warto zainwestowac..a moze uszyc sobie na wymiar??probowalam poprzegladac stronki ale nie widzialam zadnych firm z fajnymi damskimi skorami na motorek najbardziej chcialabym chyba spodnie i kurtke ktora mozna spiac w jedna calosc..a no i dochodza do tego kask i buty.. jakbym wiedziala ze warto zainwestowac to nie zalowalabym kasy.. ja chce juz ciepelko;) ide lulu pozdrowka i papa wszytkim

WITAM WSZYSTKICH!! aaaaaaaa hehe motocyklisto;) to juz wiem czemu prosba o wpis odbila sie glucha cisza z Twojej strony..skoro sie tym fascynujesz to czemu nie pomyslisz o o czyms dla siebie...? GOFROWNICO nie ma sie czym chwalic chodze pierwszy tydzien do pracy w sklepie sunset suits..moze to nie jest szczyt moich ambicji ale kazdy mi mowi ze najgorzej jest sie zalapac gdzie zaraz po studiach potem juz jakos idzie..no i wazne zeby cos na konto wplywalo.. snieg pada..ojoj..czy ktos sie cieszy:) taaa kobietki nie lubicie,(jezdzicie ) motorkow??? no i jeszcze kolega zwariowany cos nas opuscil..

WITAM WSZYSTKICH!! aaaaaaaa hehe motocyklisto;) to juz wiem czemu prosba o wpis odbila sie glucha cisza z Twojej strony..skoro sie tym fascynujesz to czemu nie pomyslisz o o czyms dla siebie...? GOFROWNICO nie ma sie czym chwalic chodze pierwszy tydzien do pracy w sklepie sunset suits..moze to nie jest szczyt moich ambicji ale kazdy mi mowi ze najgorzej jest sie zalapac gdzie zaraz po studiach potem juz jakos idzie..no i wazne zeby cos na konto wplywalo.. snieg pada..ojoj..czy ktos sie cieszy:) taaa kobietki nie lubicie,(jezdzicie ) motorkow??? no i jeszcze kolega zwariowany cos nas opuscil..

witamy MOTOCYKLISTE!! a moze napiszesz cos o sobie?i swoich doswiadczeniach w jezdzie? jaki masz motor i jak dlugo jezdzisz.. chetnie poczytamy..:):):) ja dzis bylam pierwszy dzien w pracy,wkoncu cos znalazlam..hihi mam nadzieje ze uda sie zostac na dluzej..

obejzalam stronke z czarnobyla..nigdy sie nie zastanawialam nad tym co tam sie stalo..ale zdjecia z tamtego czasu sa niezwykle.. Milego weekendziku wszystkim zycze..;) moj facet dzisiaj dostal nowa lepsza prace..a ja uhm..chyba musze sie bardziej postarac..;)

hej Gofrownica!! no wlasnie niewiem...wszyscy gdzies poznikali.. co do moto to jeszcze niewiem na co sie zdecyduje..brat przeglada rozne ciekawe oferty na allegro.. dla mnie priorytetem jest znalezienie pracy a to niestety nie idzie mi zabardzo i zaczyna mnie to przytlaczac..:(bez niej nie moge zaczac myslec o jakis dwoch kolkach)..kurcze jak czasem zazdroszcze ludziom ktorzy juz sie jakos rozkrecili w tym szarym swiatku pracusiow..;) a co u Ciebie ?? moto juz pomalu trzeba schowac masz racje..choc nie zabraknie takich co beda jezdzic dzisiaj smignal mi jakis scigacz przed oczami jak szlam do miasta hihi..ale to pojedyncze egzemplarze nie wszystkim takim wychodzi to koniecznie na zdrowie.. pozdrawiam.

ehh zwariowany wlasnie doczytalam na topiku -Największe głupstwo... po alkoholu. ;) co ciekawego napisales..jestes niezly musze powiedziec;)tez sie podzielilam swoimi przygodami..przynajmniej jest co wspominac choc nie koniecznie jest sie z siebie dumnym.. pozdrowka..

zwariowany czy to nie bylo czasem w poznaniu?..tego lata pelno bylo tu wypadkow motocyklistow..ostatni i najglosniejszy to kiedy dwa przecinaki sie scigaly efekt byl taki ze jeden sie wbil w tico i zabil dwojke maloletnich dzieciakow... jezdzic po piwie moto to swirowa na maxa..nikt nie jest aniolem ale rozsadek trzeba miec.. i zwariowany odebralabym to raczej jako nauczke i przestroge niz myslala co by bylo gdyby..widocznie twoje miejsce wtedy bylo gdzie indziej..ale przykro mi z powodu kolegi.. pozdrawiam i milego weekendu.

o raju zaczal sie powazny temat..:( niestety motorki maja takze swoja ciemniejsza strone ja jednak uwazam ze jesli cos komus mialoby sie stac to i tak sie stanie chocby szedl grzecznie do domku chodnikiem.. nio to milego wieczorku.. swoja droga to tak sobie mysle ze na nauce jazdy troche powinni pouczyc jak sie zachowac na drodze..(tymbardziej ze moj instruktor sam jezdzi motorkiem)..ja niestety nie mialam tego szczecia..

witam wszystkich..;) no wlasnie GLEBA hehe...tez jakos sie nie widze w takiej sytuacji.. choc raz juz motor przewrocil sie na mnie naszczescie przy nie duzej predkosci.. GOFROWNICA dzieki za lekture..przekopiuje sobie co napisalas bo napewno warto wziac pod uwage to wszystko..co do samych umiejetnosci jazdy to staram sie szukac info na ten temat w necie..znalazlam jedna fajna stronke szkoda tylko ze wiekszosc jest tam po angielsku..podaje te stronki moze ktos sobie poczyta.. chociaz jak wiadomo najlepsza nauka jest praktyka.. http://www.erkom.pl/piotrgpx/tips/ http://motos.blog.onet.pl/ to oczym sobie jeszcze poklikamy???:):)

zwariowany chyba masz racje co do kosztow jesli sie kupi nowy badz prawie nowy motor..zycze ci wiec powodzenia w przekonywaniu ojca.. co do milosci do motorow to chyba nie da sie tego z niczym porownac i tak jak mowisz Gofrownica mozna kazac facetowi zrezygnowac ale po co to robic jak mozna samemu sie wkrecic:D dzieki za przyblizenie kosztow zakupu..samo ubezpieczenie roczne juz chyba niewiele kosztuje..najgorzej typowo w naszym kraju jest z benzyna..tragedia.. Gofrownica dziekuje za stronke black rider maja zarabista knajpke az sie zdziwilam ze na takim-pustkowiu-poznania jest taki klubik no ale kto zrzeszony to wie nikt inny nie musi:)

o raju juz tu z wami nie moge :D:D:D:D:D no to teraz zaczela sie akcja kto darzy wiekszym zamilowaniem swoje maszynki hihi.. zwariowany zajze na ta stronke nagrzeje sie na maxa pewnie:(.(napewno byloby rozsadnie kupic cos juz teraz kiedy zima sie zaczyna) .. pytam o oplaty motocykla bo mam kasiorke na jego zakup :)ale jestem swierza absolwentka w trakcie szukania pracy i boje sie ze dopuki nowa gotoweczka nie bedzie wplywac na konto to nie bedzie mnie stac na jego utrzymanie.. i czy ja jako zwykly smiertelnik bez dochodow nie bede miec problemow z urzedem kiedy kupie cos sama..?? to tez jest pytanie.. pozdrowionka..

hehe zwariowany co do postawienia pod lozkiem to sie wcale nie zdziwie;) moj byly facet kiedy kupil sobie pierwszy-pozadniejszy -motocykl postawil go w garazu polerowal az do wyswiecenia i zima codziennie chodzil popatrzec czy NAPEWNO stoi..rozstalismy sie bo kochal ten motor bardziej niz mnie hihi.. a co do kupna motoru to napewno nie bede kupowac go sama tylko z jakims znajomkiem ktory naprawde sie na tym zna..sama tez chce kupic cos wmiare nowego i myslalam o tym gs500/gs500f ale rocznym bo latem nowe jeszcze kosztowaly ponad 20tys a roczne na allegro widzialam juz za 12 ,15tys.wiec tez chodzi o zaoszczedzenie kasy.. z tego co piszesz to chcesz go kupic duzo wczesniej niz ja jak wiec czekam w krotce na relacje z zakupu.. milego dzionka..

witam Gofrownice!! jestem z poznania..a co do bieszczad to wogole zazdroszcze terenu w jakim mieszkacie..gory i krakow to samo miodzio..ja w swoim zyciu w krakowie spedzilam az trzy dni..hhiihi co do klubow to chetnie poczytam o jakiej grupie motocyklowej w swoim rejonie no i raczej nie pasuje do ekipy harleyowcow.. mam nadzieje ze wasz wypad sie udal w tym roku wyjatkowo pogoda Wam sprzyja na to zeby sobie posmigac.. a do zwariowanego 21..no no..fajna okazje sobie zlapales..ja narazie musze poczekac z kupnem czegokolwiek kilka miesiecy jeszcze..ale ty po takim zakupie teraz pewnie o niczym innym nie bedziesz myslal jak o marcu czy kwietniu .. a mozecie mi jeszcze powiedziec ile wogole rocznie kosztuje utrzymanie motocykla? ile kosztuje ubezpieczenie i takie tam inne.. pozdrowionka i dobranoc..:D

teraz ja- o raju nawetniewiem co ci napisac na to wszystko co przeczytalam..ale w szczegolnosci spodobalo mi sie jak napisalas o obserwacji na drzewie swoich sladow butow; ] ja jakos siebie nie widze jakbym miala tazac sie w tym blocie i ziemi.. m in nie mam nawet kwiatkow w domu bo nienawidze tego przesadzania itd..ale co do jazdy po terenie to tak sobie mysle ze musisz byc dobrym kierowca-motocykla-ze dajesz rady na roznych terenach..musze ci powiedziec ze kiedy uczylam sie jezdzic to bardzo mi sie to podobalo ale raz wyjechalismy na miasto i bylo mokro na ulicy i wtedy troche mi sie oczy otwarly i zobaczylam ze jazda na dwoch kolkach to nie taka pojedyncza sprawa bo latwo jest wpasc w poslizg i nic cie nie uchroni w razie upadku..w samochodzie zawsze masz ochrone i nawet jak komus stukniesz to tobie nic sie nie stanie.. dlatego wiem ze duzo przede mna zanim naucze sie tak naprawde jezdzic..ostatnio kupilam sobie poradnik motocyklisty i tam jest duzo naprawde fajnych rzeczy opisanych praktycznie o wszystkim co tyczy sie motocykla i jego kierowcy.. a moze ktos ma jakies ciekawe linki z ktorych mozna sie czegos nauczyc zarowno o motocyklu jak i jezdzie.. pozdrawiam wszystkich serdecznie i jak fajnie ze mamy taki cieply pazdziernik:):)

teraz ja- podziwiam Cie za sport jaki uprawiasz..do tego trzeba miec pewnie kondycje nie zla..ja po jednym dzwonie mialabym juz pewnie dosc..jak wyprawy do lasu to tylko na spacerek poogladac zwierzeta:)..pozdrawiam

witam GOFROWNICE!! nio to widze ze calkiem sobie ekscytujace zycie prowadzicie.. moje zycie jest otatnio dosc spokojne choc bywalo roznie -jak u kazdego zreszta- a co do mezczyzny w moim zyciu to mam chlopaka choc nie trwa to zbyt dlugo..nie dawno skonczylam studia i teraz szukam pracy.. motorki krecily mnie zawsze a od pewnego zlotu zachorowalam tak na maxa i teraz daze do tego by pewne mazenia sie spelnily..tylko garaz mam bez bramy i z tym bedzie problemik hihi.. a powiedz mi GOFROWNICA lubicie wyjazdy na zloty?? a moze macie jakiegos linka gdzie mozna popatrzec na Wasze dotychczasowe wyprawy...a moze wogole to napisalabym do Ciebie maila..jesli by Ci to nie przeszkadzalo.. pozdrowionka i milego weekendu..

topik fajny ale cos nie chcialo sie ruszyc juz myslalam ze malo rozrywkowi ludzie tylko tu zagladaja..zwiariowany21 mowisz wiec ze lampa to nie taka tragedia..no moze i masz racje wkoncu najwazniejsze jest to zeby sie nauczyc jezdzic....:) wiec ta opcja podobala i podoba mi sie najbardziej-czyli suzuki gs 500.. a myslicie ze faceci nie wygladaja fajnie na motorze..jak widze takiego jadacego od tylu to hmmmmm..figurka lepsza niz u kobiety :D..