Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Alicja516

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Alicja516

  1. Więc jestem w kropce jedni mówią, że codzienne mycie osłabia inni, że nie. Fryzjerka mówiła mi kiedyś, że jak włosy sa myte żadziej to sa natłuszczone ( i nie chodzi o to, że brudne czy też tłuste), łądne i zdrowe ale ja jak połoze sie spac w suchych to wstaje i mam na głowie totalna masakre wygladaja jak przesuszone siano.... Przeczytałam pare stron forum i poprubuje jakis nowych mozliwosci. :) Tak sobie myśle jeszcze o szamponetce, czy jakbym sobie zrobiła czarna szamponetke to czy to by zniszczyło włosy? osłabiło by je? Podobno także niezmywają sie dokońca, Prosze o rade ;)
  2. Włosy u nasady mi sie nie kręcą ale jakby grzywka była to obawiam sie ze konce by sie kreciły. A czy jak zepne je to sie nie zrobie troche nie kształtne? Zgniecione? KOmpletnie nie wiem jakie fryzury robic... ale to juz z innej beczki:P A co do czesania to własciwie ich nie czesze, tylko po umyciu :) Dzięuje za wszytskie rady Pozdrawiam :)
  3. Uważam podobnie jak Magdaśka, trzeba docenić kręcone włosy. Często po ciązy i karmieniu piersią kobietą włosy sie prostują wiec trzeba sie nimi nacieszyć :) Mam także kręcone włosy, myje je codziennie żeby jakoś wyglądały... Obawiam się jednak, ze sie bardzo niszczą .. Nie chcę ich myć codziennie bo one nawet codziennie nie sa przetłuszczone. cO MAM Z nimi zrobic zeby na nastepny dzien nadal były ładne? Używam szampony wygładzającego z Dove i odżywki a także do tego odżywki bez spłukiwania i także Dove wygładzającego. Myśle też o grzywce, czy to dobry pomysł przy kreconych włosach? Boje się, że się zlokuje i bede wygladać jak baranek. A zawsze mażyłam o grzywce. pOMocy
×