-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez michalinka77
-
Dzień dobry Moje Kochane :D Wczoraj po powrocie do domu wypiłam jeszcze zupę pomidorową(bez śmietany i makaronu) i zjadłam miseczkę bigosu. Dzisiaj od rana : -kawa z mlekiem -3 mandarynki -kawa z mlekiem -jogurt Później mam w planach jeszcze zupkę pomidorową i pewnie owoce,bo mam dzisiaj dużo zajęć. Pozdrawiam.
-
Witam w Nowym Roku :D Życzę nam samych super efektów dietetycznych w 2012!!! Jak obiecałam zaczęłam od wczoraj. Zjadłam bardzo mało - kilka małych jabłek i kilka mandarynek,do tego 2 kawy z mlekiem. Przybyło mi niestety kilka kilogramów przez czas świateczno-sylwestrowy,stąd taki dzień "oczyszczający". Mam nadzieję,że w dniu moich 35 urodzin,tj 22.08 moja waga spadnie poniżej 70 kg i zobaczę upragnioną "6".
-
Jasminka liczę na Ciebie w nowym roku,ja też zaczynam od 2012 ;) Teraz mam masę spraw na głowie i nie jestem w stanie ogarnąć wszystkiego.Ale nowy rok-nowe postanowienia. Służę jednakże pomocą wszystkim diamondowiczkom :D
-
Witajcie :) To,ile się schudnie jest sprawą bardzo indywidualną. Wiadomo,że osoba z nadwagą zrzuci szybciej i więcej kilogramów niż szczuplejsza.Ponadto,jeśli nasza dieta będzie oparta w dużej części na owocach i warzywach,a białka i węglowodany potraktujemy jako dodatek,wówczas również będziemy szybciej gubiły kilogramy. Moja dieta wyglądała następująco: do 12.00 owoce,herbatki ziołowe,kawa z mlekiem 12.00 pierwszy posiłek 15.00 drugi posiłek 18.00 trzeci Pijemy godzinę po posiłku,jeśli chodzi o picie przed,to ja piłam czasami 15 minut wcześniej.Na 30 minut przed posiłkiem możemy zjeść owoc,ale nie możemy go zjeść po posiłku,bo wówczas zakłócamy proces trawienia. Sprawą bardzo istotną jest to,że na diecie nie czujemy się głodni. Nie powinniśmy opuszczać posiłków,bo wówczas grozi nam niekontrolowany napad głodu i jak wiadomo - zjedzenie wszystkiego,co nam wpadnie w ręce. Tak więc moje Panie sprawa bardzo ważna - JEMY ABY SCHUDNĄĆ,NIE UNIKAMY POSIŁKÓW!!!
-
Hej dziewczyny,cieszę sie,że nas przybywa :) Mnie wagowo trochę też przybyło,ale jestem przed @ i nie mogę się powstrzymać od niejedzenia :(
-
BOlinka jestem i służę pomocą:)
-
Oj jak cichutko się zrobiło :( Nie było mnie - odnowił się problem kręgosłupa po wypadku-rehabilitacja i stres pod tytułem "co dalej będzie?". Nikomu nie życzę... Jestem już na szczęscie od dzisiaj do Waszej dyspozycji :)
-
Witam nowe dziewczyny bardzo serdecznie. Stałe forumowiczki również :) Zapewniam Was dziewczyny,że służymy Wam naszą wiedzą. Pytajcie,jesli macie wątpliwości. Serdecznie pozdrawiam.
-
Laurciahitta ja się wcale nie głodzę. Jem mało to fakt,ale to co mnie najbardziej zastanawia w tej chwili to to,że moja waga stoi w miejscu.Hmm,to bardzo dziwne...
-
Moje wczorajsze menu: 2 jabłka surówka z pomidora,kukurydzy,cebuli z jogurtem naturalnym zupa z dyni
-
Oj cichutko tutaj się zrobiło,ale wierzę,że to przez Wasz nadmiar obowiązków ;) U mnie dieta idzie bardzo dobrze,wczoraj tylko w związku z tym,że mam @ nabrałam chęci na chleb z dżemem.Zjadłam 3 kromki - a co! Małe szaleństwa od czasu do czasu nikomu nie zaszkodzą. Pozdrawiam Was cieplutko.
-
Dziękuję Lauriahitta za wsparcie:) Wczoraj cały dzień walczyłam z moim żołądkiem,dzisiaj jest już dobrze. Od jutra znowu wprowadzam śniadania owocowe,bo trochę się bałam je jeść ze względu na okropny ból. Mamunia mnie wczoraj wsparła rosołkiem domowym i jak ręką odjął ;)
-
Moje wczorajsze menu: owoce serek wiejski z pomidorami zupa z dyni Dzisiaj weszłam na wagę i się załamałam-nic nie schudłam :(
-
Witam w środowy ranek :D Oto moje wczorajsze menu: 7.00 kawa zmlekiem 8.00 gruszka i jabłko 10.00 kawa z mlekiem 12.00 surówka z kapusty pekińskiej,pomidora i oliwek 15.00 kapuśniak 19.00 zupa z dyni Znalazłam świetny przepis na zupę z dyni: 500 g dyni 2 ziemniaki 2 cebule 1l rosołu lub wywaru warzywnego czosnek 0,5 łyżeczki curry pieprz,sól,cukier,oliwa Cebulę i czosnek zeszklić na patelni,dodać pokrojone w kostkę cukinię i ziemniaki.Podsmażyć.Po 5 minutach dolać wywar.Zmiksować i przyprawić do smaku. Ja dodałam jeszcze do niej grzanki czosnkowe i muszę Wam powiedzieć,że nie mogłam wyjść z podziwu jak mój syn zajada ze smakiem zupkę,bo za zupami to on raczej nie przepada ;)
-
Witam w słoneczny poniedziałek :D Właśnie zjadłam śliwki,o 10.00 zrobię sobie kawę. O 12.00 surówka z ogórka,pomidora i kukurydzy z 2 kromkami pieczywa pełnoziarnistego. Później się zobaczy ;) Wczorajsze menu: owoce kawa z mlekiem sałatka z ziemniakami,kalafiorem i pomidorem kawa z mlekiem kapusta pekińska z mięskiem mielonym i sosem pomidorowym Jeśli chodzi o picie po jedzeniu,to ja mam z tym problem jeśli jem dobrze doprawione potrawy. Między posiłkami piję kawę(ale ograniczyłam do 2 dziennie) i wszelkiego rodzaju herbaty owocowe.Ale nie jest to jakaś strasznie duża ilość. Zaktualizowałam wagę w stopce - jest dobrze !!! :D
-
Mam nadzieję,że do nas znowu dołączą. Laurciahitta trzymam za Ciebie mocno kciuki i bardzo Ci kibicuję. Ja mam w sobie pełno energii:) Staram się nie jeść po 18.00,a jak już muszę to są to owoce. Chcę w swoje urodziny - 22.08. ważyć 65 kg i mam nadzieję,że to marzenie się spełni.
-
Laurciahitta to pewnie chwilowy zastój :) U mnie dobrze idzie,właśnie popijam kawkę po obiadku (kalafior,ziemniaki i pomidory). Gdzie jest reszta dziewczyn???
-
Laurciahitta super,że jesteś Kochana :) Bałam sie,że znikniesz na zawsze. Dobrze,że nie porzuciłaś diety :D
-
Oto moje dzisiejsze menu: 7.30 kawa z mlekiem 08.30 6 śliwek i 1 jabłko 10.00 herbata zielona 12.00 surówka z kapusty pekińskiej,pomidora,ogórka,papryki,kukurydzy z 3 waflami ryżowymi Później napiszę co było dalej. Co u Was?
-
Witajcie Kochane :D Cisza tu... Moja dieta trwa-jem głównie owoce i warzywa. Waga powoli spada,ale będę ją aktualizowała w poniedziałki.
-
Laurciahita zważyłam się niestety :( To był mój błąd - waga 87 kg!
-
Dziewczyny ja od dzisiaj startuję ponownie :( Jestem już po kawie,teraz czekam na zjedzenie nektarynek. Po 12.00 zaplanowałam surówkę z kapusty pekińskiej,sera feta,oliwek i pomidora. Co będzie później - nie wiem ;)
-
Bianka jeśli chodzi o mnie,to ja od razu miałam "odrzut" na kawę i papierosy:D Ale to jest tak,że organizm sam wie najlepiej i da Ci sygnały czego potrzebuje a czego nie lubi.
-
Bianka strasznie sie cieszę!!! Moim marzeniem jest drugie dziecko,ale w obecnej sytuacji jest to jakby...niemozliwe ;)
-
Gorące pozdrowienia ze słonecznego Wybrzeża dziewczyny. Jestem drugi tydzień na urlopie,dzisiaj dopadłam się wreszcie do internetu i od razu zajrzałam na topik :) Dumna z Was jestem strasznie,mnie tak dobrze nie idzie,niestety. Atena przeczytaj dobrze forum - rzuciłam palenie a potem niestety znowu zaczęłam palić,w związku z różnego rodzaju zawirowaniami życiowymi.Moja waga obecnie to ok 83 kg,tak to wygląda.