-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez michalinka77
-
Ja też mam problemy z wieczornym podjadaniem :( To moja zmora,z którą walczę i czasami przegrywam niestety,ale nie załamuję się,całe moje życie to walka. Wczoraj miałam taki gorszy dzień,naprawdę się objadłam,ale samymi węglowodanami. Dzisiaj rano wstałam z wyrzutami sumienia,ale stanęłam na wadze i powiem Wam,że nic się nie stało a wręcz schudłam troszkę. Myślę,że uratowało mnie to,że to były same węglowodany.
-
Ja myślę,że każdy powinien pić tyle,ile uważa za stosowne.Ale faktem jest,że powinno się pić tylko wodę niskosodową. Jednak Maja twierdzi,że wody nie trzeba pić dużo,bo jest jej wystarczająco w owocach i warzywach. Myślę,że to jest uzależnione od indywidualnych potrzeb każdego człowieka i jeśli chce nam się pić,to pijmy tyle,ile potrzebujemy. U mnie z piciem jest różnie,ale czasami rzeczywiście mam dni,kiedy piję dużo. Należy się po prostu wsłuchać w swój organizm.
-
Niestety Ameba,rosołku z makaronem nie możesz ale sam rosołek jak najbardziej,lub sam makaron np z warzywkami. Na tym to właśnie polega - na NIE ŁĄCZENIU. Podobno najgorsze są pierwsze dwa tygodnie,potem łatwiej się człowiek przyzwyczaja. Powiem Wam,ze ja na tej diecie czuje się super. Po jedzeniu nie mam uczucia pełności,żadnych przelewań w brzuchu jak to było wcześniej.Rano budzę się pełna energii i z wielką ciekawością wchodzę na wagę ;)
-
Ameba warzywa strączkowe (groch,fasola,bób) powinno się jeść osobno,nie powinno się ich łączyć z węglowodanami a już na pewno nie z białkiem.A jajka to białka.
-
Ja najczęściej kupuję niestety gotowe,ale najczęściej warzywne. Owoce wole jeść a nie wyciskać :D
-
Ameba jak Cie ta znajoma zobaczy za jakiś czas,to pęknie z zazdrości :D. Mój obiadek dzisiaj to surówka z kapusty,marchewki i fasoli czerwonej z chlebkiem razowym.
-
Ja się przymierzam do zupy-krem z dyni. Robiłam w tamtym roku i zawsze mi wychodziła pyszna.Trochę warzyw - marchew,pietruszka,seler,por lub cebula,czosnek i dynia,z dodatkiem gałki muszkatołowej i innych przypraw,naprawdę pycha.
-
Hej dziewczyny,śniadanko zjedzone - 2 nektarynki. W zanadrzu mam jeszcze na dzisiaj soczek warzywny,a potem to pewnie coś wymyślę pysznego. Pozdrawiam gorąco!
-
Co tu taka cisza? Moja kolacyjka była pyszna - surówka z marchewki i pora z kromką chleba żytniego. Odezwijcie się,Kaska jak Ci dzisiaj poszło?
-
Kaska ja staram się nie łączyć białek z tłuszczem. Jasne,że czasami nie da się tego uniknąć ale staram się tych zasad trzymać,po prostu. Dieta nie jest jednak po to,aby się zadręczać,więc jak zdarzą się nam złe łączenia,to nie róbmy z tego tragedii. Wydaje mi się,że powinnyśmy cieszyć się dietą,więc róbmy to,a za jakiś czas bedziemy cieszyły się z wyników :) Miłego niedzielnego wieczorku.
-
No i po kolacji. Zaserwowałam sobie makaron pełnoziarnisty z sosem pomidorowym. Pychotka :)
-
Kaska nie wolno się tak chwalić łobuzie :o
-
Weekend to nie jest moje ulubione słowo,bo zawsze "coś". Troszkę zaszalałam,przyznaję.Ale to wina tej cholernej @! Dzisiaj przywracam się do porządku,na wagę nie wchodzę bo czuję się cała napuchnięta i wieellkkaa!!! Właśnie jestem po obiadku - surówka z marchewki,pora i jabłka,do tego kalafior i ziemniaki. A jak Wam mija niedziela?
-
Ameba4 ja pieczarki traktuję jak warzywa - łączę je ze wszystkim. Mam nadzieję,że ten makaron to z ciemnej mąki? Ogólnie rzecz biorąc to białek nie łączymy z tłuszczem,więc jeśli tą cebulkę podsmażyłaś na oleju i dodałaś jajko,to nie jest to niestety zbyt dobre połączenie. Waga czasami stoi,a potem galopuje w dół jak szalona,więc się nie przejmuj,ważne,że chudniesz ;)
-
Ja dostałam dzisiaj @ i to wcale nie jest śmieszne :o W związku z powyższym zjadłam do kawy krówkę,ale tylko jedną! Poza tym wszystko przebiega bez zastrzeżeń ;)
-
Na obiadek zaserwowałam sobie kaszę gryczaną z leczo :D Zupełnie nie mam pomysłu na kolację. Może sałata z pomidorem i żółtym serem? Macie jakieś pomysły?
-
Witam serdecznie diamondowe dziewczyny :) Muszę Wam powiedzieć,że dzisiaj rano wstałam pełna energii i dobrego humoru. Brzuch robi się płaski,ciuchy nie uwierają,jednym słowem-jest dobrze.Waga też już pokazuje efekt starań,ale zważę się we wtorek,bo minie tydzień. Czekam na Wasze relacje z odchudzania,chociaż mam dziwne wrażenie,że tylko ja i Kaska jesteśmy na polu walki :( Wyprowadźcie mnie z błędu,proszę!!!
-
Kaska wychłostam Cię,obiecuję!!! Moja dzisiejsza kolacyjka była pycha. Zrobiłam leczo i zjadłam z 2 kromkami chleba.Mniam,mniam.Polecam :)
-
Witajcie :-) U mnie rano kawka z mleczkiem,potem 2 nektarynki. Teraz jem ryż brązowy z warzywami. Dziewczyny pobudka!!! Co się z Wami dzieje?
-
Można ameba,syp do woli ten słonecznik :)
-
Witam Was w ten piękny poniedziałkowy dzień :) Co prawda nie lubię poniedziałku,ale myśl,że zaczynamy od nowa i jest nas spora grupka sprawia,że to niezwykle pogodny dzień :) Ameba4 witamy w naszym gronie. Jeśli chodzi o tempo chudnięcia,to jest ono indywidualne.Ja w pierwszym tygodniu schudłam 2 kilo,potem po 1,5 kg. Ale musisz sama na sobie sprawdzić.Dziewczyna,która odchudzała się ze mną na początku tego topiku chudła po 1 kg tygodniowo. Póki co popijam kawkę ze śmietanką.Wiem,że powinnam owoce,ale mam nadzieję się odzwyczaić. Po kawce mam brzoskwinie w menu.Na dalsze jedzonko nie mam na razie pomysłu,ale pewnie coś fajnego i szybkiego wymyślę.
-
Tak,na serio i od jutra dziewczyny!!! Super,ze jesteście znowu ze mną :) Tak więc od jutra koniecznie co najmniej jeden wpis od każdej z posiłkami,które zjadłyśmy lub zjemy w danym dniu,ok? Strasznie się cieszę....
-
Dziewczyny od poniedziałku po raz kolejny zaczynam. Byłam,przyznaję bez bicia, na Dukanie przez tydzień i schudłam,owszem ale już miałam dość nabiału i strasznie brakowało mi owoców. Kto startuje ze mną?
-
Kaska powiem Ci,że mi też chodzi po głowie dieta Dukana. Mam zamiar spróbować,bo moja znajoma schudła na niej 15 kg i wygląda pięknie.Chciałabym zobaczyć 8 z przodu...
-
Hej dziewczyny,jestem z Wami duchowo,bo moja dietka nie jest diamondowa.Póki co jem mało,ale czasami łączę. Dopiero co zaczęłam pracę i muszę najpierw to wszystko ogarnąć a jak już mi się to uda,zacznę diamondowo. Póki co,waga bez zmian -91,5 kg. Pozdrawiam.