Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Evi29

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Evi29

  1. Cześć anecia, dbaj o siebie i leż jak masz leżeć. U mnie dobrze dziś byłam z małą na szczepieniu i trochę mi marudzi. A i dostałam lis z counsillu że przychodzi babka do nas na inspekcję, zobaczyć warunki. Może się w koncu uda i dadzą nam mieszkanie ale marazie ciiiii bo nie chcę zapeszyć. Chyba te listy pomogły no i lekarz wysłał też do nich list. No zobaczymy. Pozdrawiam
  2. Ja myślę nadal i coś wynajmiemy z mężem. Ale dopiero jak wrócę z Polski, bo jedziemy we wrześniu na chrzciny małej. Jak wrócę to pomyślimy, teraz odkładamy pieniążki na wakacje:) już się nie mogę doczekać. Odpocznę trochę
  3. U mnie wszyscy chcieli chłopaka... i wyszła dziewczynka. Jak się dowiedzieli to też byli hmm nie pocieszeni. Moja mama się cieszyła... A teraz mąż wariuje na punkcie małej. Obojętne byle było zdrowe...Tylko sie nie denerwuj... hmm a z teściowymi to jest różnie...niestety:P moja potrafi mi w garnki zaglądać co gotuję dla synusia...
  4. Hej Anecia. Niunia dobrze, kolek nie ma, chyba pomógł jej ten lek co jej daje. Zrobiła się taka spokojna, dużo się śmieje i gada po swojemu. Chyba coś wynajmiemy. Chcemy domek z jednym pokojem salonem. To kosztuje 590 więc jakoś damy radę. Ja dostaję macierzyński bo pracowałam. W zasadzie żadne dofinansowania nam się nie należą bo mamy za duże zarobki. W przyszłym roku będę mogła się starać bo moje P60 będzie niewielkie. A teraz musimy przycisnąć pasa:( i jakoś wytrzymać. Uważaj na siebie bo pierwsze miesiące to trzeba być ostrożnym. I nie stresuj się bo dziecko wszystko czuje:) . Cieszę się że wszystko jest dobrze. Jestem ciekawa co będzie. Następny chłopak?:) Heh z tyloma facetami... Pozdrawiam.
  5. W tej chwili nic nie dostajemy czekam na child benefit. u mnie gdzie mieszkam za flat z jednym pokojem chcą 600 masakra. Ja za pokój płacę 400. A jak jest z opłatami ile to tak wychodzi. Płaci sie raz na miesiąc. Przepraszam że pytam ale poprostu muszę sie zorientować czy damy radę
  6. U nas są drogie mieszkania ale myślimy o przeprowadzce mamy możliwość wynajęcia całego domu za 700 i zastanawiam się ale nie wiem czy dostaniemy dofinansowanie.
  7. O kurcze ale przykra sytuacja, no ja sobie nie wyobrażam czegoś takiego. No u mnie cisza z mieszkaniem. Wczoraj byłam w banku, zapytać się o kredyt na dom i byłam w szoku bo powiedzieli że możemy dostać. tylko teraz nie jesteśmy w stanie spłacać i musimy odpuścić sobie przynajmniej na trzy lata jak mała dorośnie. Chciałabym bardzo mieć już swoje mieszkanko bo już mam dosyć mieszkania z ludźmi a przede wszystkim mam dosyć tego pokoju. Anecia czy dostajesz dofinansowanie do mieszkania? Bo myślę wynająć coś i starać się o housing benefit. Może wiesz coś na ten temat?. U nas kolejny dzień słoneczny .... znowu upał...
  8. Mam nadzieję ,że wam sie uda i szybko dostaniecie. Nie zawsze te counsillowskie mieszkania są w złym stanie no ale większość, trzeba być dobrej myśli ja będę trzymała kciuki za was
  9. Anecia najważniejsze żeby było zdrowe. A czy dziewczynka czy chłopiec... wszystkie dzieci są słodkie...:) Moja królewna jest diabełkiem, krzyczy jak prawdziwa baba, wszystko jej nie pasuje:). Mój mąż ma z nami przekichane :P
  10. Okonku Tobie również życzę super urlopu, wiem że pogoda w Polsce dopisuje... Widzisz Anecia teraz Twoje szanse na mieszkanie wzrosły, uważaj na siebie...
  11. Hej,byłam u tego lekarza i wponiedziałek wyśle list do counsillu...:) chociaż coś...jakiś nowy papier będzie. A u Was z tymi mieszkaniami to też ciężko. Ze tez tak sie musiało popsuć. U mnie jeszcze pół roku temu było lepiej. No ale teraz :( masakra. Babka w counsillu mi powiedziała że takich jak my czekających jest masę, wiadomo, że na pierwszym miejscu są Anglicy. Słuchaj Anecia a Ty nie możesz porozmawiać z tym Waszym lanloredem, żeby wystawił wam pismo, że musicie się wyprowadzić?? Ja tak chciałam ale mój lanlord dostaje benefity i w ogóle mieszkamy jak to się mówi nielegalnie, nie płaci podatku od wynajmu no i my nie mamy żadnej umowy. Było dobrze dopóki nie było dziecka ale teraz... Zobaczymy ja jeszcze staram się o to kupno mieszkania w połowie kupuję w połowie wynajmuję. Ale nie wiem czy to się uda bo to też nie jest takie proste. Najlepiej jakby się miało duuużo kasy i kupiło mieszkanie. Ale tutaj jest to niemożliwe przy takich cenach za domy. Może kiedyś będą tańsze....
  12. Cześć Anecia. Mała lepiej, kupiłam jej Colief, dosyć drogie ale jak narazie pomaga. Mała wszystko zjada i jest jakby spokojniejsza. Byłam dziś z nią u położnej i też jest wszystko ok. Przybiera na wadze więc nie mam się czym martwić. Byłam w cousillu, dałam list i ta sama gadka jak ostatnim razem. Ale ja im tego nie popuszczę. W przyszłym tygodniu jadę znowu. Jutro idę do lekarza ze względu na te pogryzienia przez te robaki i będę chciała jakieś pismo do conunsillu. Będę miała podkładkę, idę z małą więc może coś wystawi. Zobaczymy. Nie piszę często bo nie mam dużo czasu, mój mąż ma nocki więc w dzień śpi a ja z małą jestem teraz praktycznie cały czas na dworze bo upały takie,że w tym małym pokoiku idzie się zadusić. U Was też tak ciepło. Ja dziś się trochę spiekłam nawet. A kupiłam glukozę i daję małej do picia. Nawet jej smakuje:). Pozdrawiam i do jutra. Postaram się zajrzeć szybciej.
  13. A i wybieram się jutro do counsillu :) ponownie z kolejnym listem :) tak jak mówiłam co tydzień jeden list, może się zlitują :( i dadzą te parę metrów kwadratowych...oby,oby...do jutra:)
  14. no moja córcia pije aptamil, dzis było troche lepiej. co za paskudne g...dzieci przez to tak cierpią. Daje jej infacol i herbatkę z hippa. Dzięki za rady, zastanowię sie nad zmianą mleka ale przy tym będzie problem z kupą :( . Odezwę się jutro będę miała więcej czasu.
  15. Witam anecia. Wczoraj miałam koszmar z moją małą. Dostała takiej kolki, już nie wiem co mam robić. Dostaje mleko z butelki, angielskie i nie wiem może lepiej zmienić?
  16. No witam dziewczyny. Mnie też ten kalendarz się przyda:). Ja chcę teraz chłopca tzn nie teraz lae może za dwa lata :). Więc muszę sobie go zachować. A z tymi podwyżkami to faktycznie ale nie tylko w Uk one będą, pewnie większość państw europy. Ale nie ma co przynajmniej tutaj są jakieś podwyżki płacy. Jakoś to będzie:)
  17. W takim foteliku przekładasz pas z tyłu z jednego boku z tyłu za plecami i z 2 boku. A z tym pasem jest różnie, my też mieliśmy z tym problem. Jeśli pasa nie starczy trzeba wymienić fotelik albo samochód :P ja nie stawiam na podstawie plastikowej Fotelik stawiam normalnie bez tej podstawy, ale ja jej nawet nie mam.
  18. Child and Family Centre Child and Family Centre to żłobki prowadzone przez lokalny Council. Znajdują się one z reguły w dzielnicach, w których jest wysokie bezrobocie, problemy z alkoholem i narkotykami. Zapisanie dziecka do takiego żłobka jest dosyć trudne i może wiązać się z długim oczekiwaniem. Centra te są otwarte z reguły do godz14 i są bezpłatne. Pierwszeństwo mają rodzice samotnie wychowujący dzieci, w trudnej sytuacji materialnej, z problemami zdrowotnymi lub alkoholowymi etc. Pomoc finansowa Rodzice, którzy oddają dzieci pod opiekę ,,przypadkowym opiekunkom’’, sąsiadkom lub ciociom, którym płacą powinni zdawać sobie sprawę z tego, że tak naprawdę w większości przypadków tracą pieniądze. Nie przysługują im dofinansowania przyznawane w formie working tax credits i child tax credits. Inland Revenue dopłaca bowiem tylko do opieki w przypadku, gdy dziecko chodzi do zarejestrowanej placówki lub opiekunki. Child tax credits i working tax credits nie mają nic wspólnego z Child benefitem, który jest wypłacany niezależnie. Dodatkowym atutem jest to, że nie trzeba pracować aby ubiegać się o child tax credits. Inland Revenue może zwrócić nam maksymalnie 80% kosztów opieki nad dzieckiem. W przypadku jednego dziecka może to być maksymalnie 140 funtów tygodniowo, natomiast w przypadku 2 lub więcej dzieci maksymalnie 240 tygodniowo. Należy pamiętać że suma, jaką otrzymamy w ramach dofinansowania na opiekę nad dzieckiem zależy od naszych zarobków. Pieniądze wypłacane są do 3 miesięcy wstecz.
  19. Żłobek - przyjmuje on dzieci, które ukończyły 3 miesiąc życia. Ceny wahają się w okolicach 400-500 funtów miesięcznie, jednak im dziecko jest młodsze, tym zapłacimy więcej. Godziny pracy żłobków brytyjskich to najczęściej 8 do 17. Mamy jednak dużą dowolność w planowaniu pobytu dziecka w żłobku, mogą być to tylko niektóre dni tygodnia lub mniejsza ilość godzin (tzw. part-time).
  20. Anecia muszę to do nich zgłosić, raz już zgłaszałam i kazali zrobic mi dezynsekcję, robiłam na własną rękę bo mój lanlord olał sprawe a teraz jadę im to zgłosić na piśmie. Tego g... nie pozbędę się bo to jest wszędzie zapewne w całym domu. Więc moja walka z tymi robalami jest bezskuteczna:( a szkoda mi dziecka. Wszystkie te środki są szkodliwe dla tak małych dzieci. No zobaczymy co to da. Dziś jadę zawieść 1 pismo :P w następnym tygodniu kolejne. Może coś to poskutkuje...
  21. Dzień dobry wszystkim. Jadę dziś do counsillu z pismem dotyczącym mojej sytuacji. Zobaczymy co mi powiedzą. Podobno najlepiej wszystko im dawać na piśmie bo mają to w aktach. Więc zaczynam nalot na counsill. Raz w tygodniu pismo...:) :P Może zaleje ich papierami i dadzą mi to mieszkanie :D
  22. A jeśli chodzi o te benafity to faktycznie trzeba mieć małe dochody inaczej klapa.:(
  23. Ja rodziłam w Welwyn Garden, miałam niestety cesarskie cięcie bo moje położne nie wykryły, że moja córcia jest ułożona główką do góry. Dopiero jak pojechałam do szpitala to w ciągu pół godziny miałam robioną cesarkę. Na szczęście wszystko było dobrze i wyszłam po 3 dniach. Ja już na 2 dzień chciałam wyjść ale po cesarce standardowo trzymają 3 dni. A jeśli chodzi o opiekę to tutaj dla nich jest wszystko normalnie. Idę z córcią a oni mówią a to normalne i tak cały czas.
  24. Ja też będę chciała zostać z moim diabełkiem jak najdłużej w tej chwili mam macierzyński ale co będzie potem, zobaczymy. Może wpadnie chłopaczek :P :)
  25. Mój mąż pracuje na nocki więc mnie pozostanie ranna lub popołudniowa zmiana.Ale w tej chwili o tym nie myślę...:) pracuję z moim dzieckiem :), a później trzeba będzie iść do pracy. Jakoś trzeba sobie radzić.
×