mam 25 lat
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mam 25 lat
-
hmmm śmiejcie sie ale mam tetno 56... niby lek obniza ale wiecie ja panikara jestem i znów bede nastawic budzik co godzina:( zeby jeszcze to tetno było wyrównane a to ni cholery:( oczywiscie w domu zostałam zbluzgana ze wariatka jestem, tyle kasy wydałam...no ale lekarz chyba powinien cos powiedziec o tym leku, jak sie moge czuc i ze takie tetno np to norma , zwłaszcza za 130 zeta !!!! a on nic:(
-
nikt zdrowy nie zrozumie....
-
mnie roznosi taka złosc ze zaraz cos zrobie:( JA CHCE BYC ZDROWA I NORMALNIE FUNKCJONOWAC !!!!!!!
-
....do 12 miałam nierówne bicie serca, potem spokój i przed 15 znów :( no to ja juz nie wiem czy tak ma byc, czy sobie mozna z tym chodzic i po jakim czasie zacznie działac ten lek??? a moze nie działa???
-
witam jestem w pracy.....45 min temu wziełam pierwszą tabletke betaloc zok....zobaczymy.Teraz czuje ze znów mi troche nierówno bije ale boje sie i moze to dlatego.Moja babcia tez to bierze i mówi ze dobrze sie po nich czuje :) pozdrawiam wszystkich, miłego dnia
-
tez biore antykoncepcyjne ale tam mniejsze prawdopodobienstwo a tutaj to masakra ale musze wziąsc, moze mi pomoga....chociaz bardzo sie boje:( zycze wam spokojnej nocy dobranoc
-
no niby tak ale u 1 na 100??? to bardzo duzo....
-
a ja sie boje brac te leki :(
-
propranol 40 mg na mnie nie działa a to jest Betaloc ZOK...
-
mi kazał popic a potem zobaczymy jak sie bede czuła, moze sie uspokoi i bedzie ok... oczywiscie cisnienie mi skoczyło na 160;) ale to syndrom białego fartucha... i oczywiscie boje sie pic te tabletki bo w ulotce napisali ze az 1 na 100 osób ma skotki uboczne:(
-
wróciłam a wiec.....mam niewielkie niedomykanie obu zastawek...niegrozne ale mam brac Betalok ZOK przez jakies 2-3 miesięcy i potem kontrola i sie zobaczy jak sie bede czula. Potem Holter .... poszło łącznie z lekami 200 zł ;(
-
chciałabym zeby to była tylko nerwica...uspokoje sie jak mi powie, ze z sercem wszystko w porządku... jutro bezwarunkowo wybiore sie na zakupy z kolezanką ;) to mi zawsze humor poprawia
-
witam zaraz jade do lekarza.... dzis czuje sie dobrze , od wczoraj rana nic sie nie działo....tylko nad czym ja sie mam zastanawiac jak mnie to łapie czesto jak tylko otworze oczy i wstaje z łózka????przeciez nie zdązyłam sie zdenerwowac niczym i o niczym nie myslałam jeszcze...
-
musiałam sie odstresowac.....mrrrr ;) nie wiem czy jutro pójde do kardiologa....USG zrobie, zobacze jak sie bede czuła, szkoda mi kasy a oczywiscie matka mnie wyzwała ze skoro sobie łaze gdzies to jestem zdrowa.. a kardiologa na NFZ mam za tydzien w srode... padam ze zmęczenia kolorowych snów dobranoc
-
i własnie znów usłyszałam od swojej wrednej matki , ze jestem histeryczka....zaczeła sobie kpic przy moim ojcu.....tłumaczyła mu jak tam dojechac i powiedziała, ze trzeba zawiezc tą histeryczke a jak głupia to niech płaci, ze kiedys to sie nazywało histeria a teraz to wielka nerwica:( a ojciec powiedział, ze to niemozliwe zeby cos mnie piekło bo za młoda jestem JAK JA ICH WSZYSTKICH NIENAWIDZE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Witam odebrałam wyniki -tarczyca super :) wiec to nie to ale dzis rano zle sie czułam jakies drgawki miałam ale przeszło po 1,5 godz...zdecydowałam sie na całą prywatną wizyte u kardiologa a nie tylko USG serca wiec zapłace 135 zł :( ale juz jutro po południu dowiem sie co to za swinstwo
-
a ja wlasnie wróciłam z rowerka , tuz przed burzą ;)ledwo wjechałam do domu a tu leje.... byłam z mamcią....pogadałysmy sobie, nawet mi zaproponowała, ze zapłaci za wizyte prywatną tzn ja za usg a ona za wizyte.....wiem , ze cięzko z kasą dlatego nie chciałam ale powiedziała ze lepiej zebym sie szybciej dowiedziała co mi jest....wiec zobacze jak sie bede czuła w nocy i jutro i zobacze...
-
moze brzuch tzn zołądek to od nerwów...chociaz ja tak miałam z 2 lata temu ze przez jakies 2 miesiace co nie zjadłam to kamien w zołądku i straszny ból, nie mogłam jesc i schudłam 8 kg...to wtedy co miała te zawroty głowy. Moze i serce i brzuch nawalają od stresów i zbytniego przejmowania sie wszystkiim...
-
chciałam jeszcze napisac ze fajni ludzie z was:) naprawde nie sądziłam, ze znajde w necie kogos kto zrozumie moje chyba irracjonalne lęki , kto przezywa to samo i nie wysmiewa sie.To wazne zeby byc akceptowanym, gdy czuje sie jakies wsparcie łatwiej zyc i łatwiej walczyc z tym swinstwem.
-
znów mam napady paniki ze to cos powaznego z sercem, jakas choroba:( zwariuje, ide we wtorek prywatnie.Mam dos, strasznie sie boje:(nie chce miec jakiejs operacji;( boje sie
-
taka jedna...idz do przychodni do lekarza, nich Cie zbada wtedy sie uspokoisz....jesli to takie kłócia to są to nerwobóle, nic groznego ja mam chyba depresje przez podczłowieka i przez wiele innych rzeczy:(
-
ale j asie nie obawiam depresji poporodowej :) własnie chciałabym dzidzie, miec dla kogo zyc, wtedy mysle, ze nie bede miała czasu na rozmyslania o tym co mnie boli itp poza tym bedzie jakis sens w moim zyciu a tak....ładnych pare ciuchów i tyle mam z tego z zycia. nie biore hydroksyzyny czy czegos tam innego, nawet te uspokajające tabletki leza jeszcze w pudełku nieruszone. Chciałabym sie tylko dowiedziec od lekarza ze nic mi nie jest i to tylko nerwica, wtedy jakos sobie poradze
-
czasami mi sie wydaje , ze w jakims stopniu juz sie poddałam...
-
Witam w ten słoneczny dzionek i zycze miłego dnia :)
-
kuzwa a jakie masz objawy ?? ja niewiele Ci pomoge bo mam to dopiero od miesiąca i nie wiem czy to nerwica....wczesniej miewałam jkaies tam nieuzasadnione napady leku ale jakos szło zyc. Unikałam niemiłych dla mnie sytuacji co wiązało sie z ograniczeniem kontaktów z ludzmi itp ale przyzwyczaiłam sie...