aganiok11

Gonia,juz tak to jest z tym celowaniem,doskonale cię rozumiem,ja nie mogłam się wcelować w odpowiednie dni prawie cztery lata przez to że mój małż pracuje za granicą i w domu jest na max 10 dni co miesiąc-półtora...ciężko było ale w rezultacie jakoś samo wyszło i to w momencie w którym byłam gotowa sobie odpuścić ;) Uda się i Wam,trzymam kciuki za synka :)

Dokładnie Ewik,zgadzam się z Tobą...Tak naprawdę człowiek oszukuje sam siebie bo w sercu dominuje to pragnienie a za nim nadzieja która jak wiadomo...umiera ostatnia....

Kupuję,kupuję bo się powturzę ale po chłopcach dosłownie wszystko powydawałam :) I nie mam od kogo dostać w spadku,jakoś tak wyszło że w rodzinie wszystkie rodzimy w jedym,zbliżonym czasie albo dzieciaczki są już duże ;) Tylko jedna moja kuzynka,która rodzi niebawem,na początku kwietnia,zadeklarowała że wszystko mi po swojej córeczce może oddać,ale to czy mi się te dziewczynkowe ciuszki przydadzą dowiem się dopiero za parę tygodni,najwyżej wezmę tylko takie neutralne :) Ewelinka,ja miałam z Olisiem tą z misiami i projektorem,fajna była ale wydaje mi się że taka kolorowa jest bardziej stymulująca,te misie średnio go interesowały,podejrzewam że przez te pastelowe kolorki właśnie....ta z biciem serduszka ciekawa,podejrzyj ją może najpierw w sklepie,sprawdź jak działa zanim zdecydujesz się kupić na allegro.. Ja teraz czaję się na łóżeczko i pościel ;) Ale kupię dopiero pod koniec maja,na razie mamy wydatki związane z Komunią Dawidka,jeszcze po drodze święta... Kibicko,na pewno Twoja panienka panienką pozostanie :) Jak się czujesz? który to u Ciebie już tydzień? Moja kuzynka,ta któa już jest na finiszu prawie,jest w 34 tc i jej niunia waży już 2900 !!!

Dla zainteresowanych,tak wygląda ta kauzela: http://allegro.pl/fisher-price-karuzela-rainforest-pilot-kurier-i1478322721.html

Ewelinka,kupiłam karuzelę Fisher Price z kolekcji "Rainforest", naprawdę polecam,jest śliczna,ma bajeczne kolorki i świetne dźwięki :) Ninka,ja radzę sobie świetnie z zaparciami przy pomocy otrębów owsianych,jem dziennie ok.2-3 łyżek stołowych wymieszanych z jogurtem albo smażę sobie z nich pyszne placuszki (bez tłuszczu ;P)

Ninka,zaczynam już zakupy bo po pierwsze...bardzo poprawiają mi nastrój ;) oraz poprzez fakt iż obecnie kompletnie nic dla dzidzi nie posiadam i jak mi potem przyjdzie naraz skompletować wszystko...pójdę z torbami :P a tak,nasz budżet nie odczuje tego aż tak bardzo :) No i chyba przedwcześnie dopadł mnie syndrom wicia gniazda ;P A,propos,dzisiaj przyszła karuzelka-CUDAŚNA!! :D Najadłam się kanapek z almette i szczypiorkiem...mmmmnnniammm! Chyba mi służy drugi trymestr bo poza lepszym nastrojem-poprawiła mi się cera :) Nie jest to jeszcze rewelacja ale mogę się podmalować i zaczynam być do siebie podobna!!

Są też cudeńka innych firm,moimi faworytami oprócz Fishera są Tiny Love i Bright Starts :) Dzisiaj wstałam jakaś taka bez sił...zładłam śniadanie i nie mam motywacji żeby się wziąść za siebie...musze sie doprowadzić do porządku bo o 11.00 mam być na dworcu po koleżankę-też ciężarówkę ;) Miłego dzionka wszystkim :)

Ludzie potrafią być bezmyślni...i złośliwi... Ja nawet nie policzę ile razy mnie pytano kiedy postaramy się o siostrę dla naszych chłopców...? Tak jakby można było sobie zamówić... Ostatnio nawet moja teściowa nieświadoma że słysze powiedziała do mojego teścia że chciałaby jeszcze dożyć wnuczki od swojej córki bo pewnie synowa będzie mieć trzeciego syna :( Przykro mi się zrobiło :( Dlatego chociażby że nawet jeśli będzie to chłopczyk to przecież nie mniej kochany niż pozostali dwoje...czy ze względu że może być trzecim z kolei dzieckiem tej samej płci nie zasługuje na miłość i akceptację babci? Mało z moich znajomych wie że jestem w ciąży,ci którzy wiedzą są podzieleni,na tych którzy trzymają kciuki za dziewczynkę,na złośliwców i na moich ulubionych-tych którzy naprawdę cieszą się z faktu że będzie dzidzia,nie ważne jakiej płci,m.in. moja mama i przyjaciółka :) Ja postanowiłam sobie zaszaleć i kupiłam dzidzusiowi wanienkę,karyzelę i leżaczek Fisher Price z kolekcji "Rain Forest", dzisiaj dostałam wanienkę,przepiękna!! O estetyce wykonania nawet pisać nie trzeba,każdy kto zna tę markę wie ale jakie cudne kolorki!!! Od razu mi się humor poprawił :)

Ewcia,jak liczysz tą metodą tą ciążę to też wychodzi dziewczynka? Jej....dopiero do mnie dotarło jak człowiek się podświadomie nastawia jednak na płeć :(

Kasia,u mnie też się zgadza,z obydwoma chłopcami,teraz wychodzi że będę miała trzeciego synka ;) Mało tego wszystkim znajomym którym sprawdziłam-zgadza się :) Ciekawe...ciekawe...

Ewik,świetna jest ta pierwsza stronka :) Niesamowite,jak podobne są narządy płciowe chłopców i dziewczynek!!! W sumie to dopiero od 17 tc mozna (wg mnie-laika) stwierdzić z większym przekonaniem płec. Ja właśnie dzisiaj się dowiedziałam że moja koleżanka będzie miała córcię,inna znowu stwierdziła że "limit na dziewczynki się w tym roku już wyczerpał" ;) hehe Dzisiaj z wielkim bólem stwierdziłam że moja "zadnia" część robi się nieproporcjonalnie większa od reszty :(

Ewik,smutne jest to ale niestety...prawdziwe :( Miałam przedsmak tego jak chodziłam z drugim synkiem w ciąży.... Mam jedną koleżankę która ma trzech synków,nikt nie wiedział że była w ciąży i jak pokazała się z wózeczkiem,z mężem i dwoma starszymi synkami w parku i oczywiście lawina pytań o córeczkę,na co ona spokojnie "mam trzeciego synka" a jej mąż: "ja to potrafię co?" uśmiechnęli się do siebie i poszli dalej pozostawiając w zakłopotaniu bandę ciekawskich mamuś ;) Ja nastawiam się na synka,jedynie pocieszające jest to że z chłopcami jestem już zaprawiona w boju i nie wyobrażam sobie siebie jako mamy dziewczynki,jak udała mi się córcia będę musiała się wszystkiego po mału uczyć :P Ja już po zakupach,poszło w miarę sprawnie tylko oczywiście w torbach cała masa niepotrzebnych produktów...wiadomo jak się kończą zakupy z dziećmi ;)

Hellou!!! Wstawać śpiochy!! ;) Mi dzisiaj dzieci dały pospać do 9.00!!! ;) Rozpusta normalnie ;P Zaraz trzeba się ubierać,ruszyć szanowne cztery litery i pojechać po zakupy,w lodówce echo że ho ho :) Pisać,pisać co tam w wielkim świecie słychać? Miłej soboty!!

Fikusowo,główka do góry Moja mama powtarza "tylko cierpliwi dostają to co najlepsze.." jeszcze ze dwa tygodnie i dowiesz się z całą pewnością czy nosisz pod serduszkiem upragnioną córeczkę :) Tymczasem-musisz wierzyć! Bo wiara potrafi czynić cuda! I dobrze napisała ci Ewik-zostaw rezerwę w serduszku!! Ja też mam masę wątpliwości,zwłaszcza jak termin usg się zbliża.... Do szału tez odprowadzają mnie komentarze ludzi jak się dowiadują że jestem w ciąży..."teraz to już musi być dziewczynka" albo "teraz przydałaby się dziewczynka,co?" Odnosze wrażenie że nie dziecko noszę pod sercem tylko jakiś towar eksportowy :/

Fikusowo,ja też myśle że dziewczynka :) A lekarz nic nie powiedział?

Kasia,doskonale Cię rozumiem,mnie też to całe pilnowanie doprowadzało do obłędu....główka do góry!! Widzisz,ja zaszłam dopiero w cyklu w którym sobie odpuściłam sztywnego trzymania się zasad,być może będę kiedyś żałować tego że bardziej się nie przyłożyłam ale teraz to już i tak nie ma znaczenia,będę miała co jest mi pisane, albo wymarzoną córeczkę albo cudownego-trzeciego synka :) A tak,jestem pewna że ta presja-stres jaki sobie fundowałam skutecznie blokowała mi psychikę dobre 3 lata... Trzymam jednek kciuki aby ten cykl okazał się owocny :) Ślę ciążowe fluidki

zapomniałam...Ewinka-GRATULACJE!!! Niech Gabrysia zdrowo rośnie na pociechę rodziców :)

Fikusowo,idź na usg tak w 18tc,niedużo ci zostało a na tym etapie można już zobaczyć w pełni wykształcone serduszko :) Tak mi doradziła Pani z centrum diagnostyki gdzie się rejestrowałam :)

Właśnie dzwoniła do mnie kuzynka,jest w 16tc,dzisiaj miała usg i Pani dr powiedziała że będzie miała na 100% dziewczynkę :) Ona się cieszy,chciała drugą córeczkę (starsza ma 4 latka) tylko mąż zawiedziony bo chciał chłopaka,z kolei druga kuzynka też niedawno się dowiedziała że będzie miała...synka,jej mąż szaleje ze szczęścia a ona wolałaby też drugą córeczkę (Emilka ma 5 latek) Heh,nie da się dogodzić każdemu,jeszcze z ciężarówek w rodzince zostałam ja i moja bratowa,ja-wiadomo ;) moja bratowa z bratem baaardzo liczą na synka (Wiki ma 4 lata), sama jestem ciekawa co z tego wszystkiego wyniknie,już niedługo :)

Ewik,w moim otoczeniu też raczej dziewczynkowo ładnie chodzą.... jak się tym nie sugeruję kompletnie,moja ciąża bardzo podobna do poprzednich,poza tymi problemami z krwiaczkiem oczywiście,nawet tak samo tyję jak z drugim synkiem,dopiero 14 tc a ja już +3kg ;) Ładne słoniątko ze mnie będzie za pół roku :P

Monico-to suepr!! Macie piękne lato i zimę-zazdroszczę ;) Dziewczyny...nic mi się nie chce,wyszykowałam Dawidka do szkoły, zjadłam oczywiście śniadanie i teraz wypadałoby się doprowadzić do porządku ale jak spojrzę w lustro...ręce opadają :(

Monico,gdzie ty mieszkasz że u ciebie śnieg?? U mnie za oknem wiosna :) Co prawda zimno bo jedynie 3 stopnie ale zero wiatru i słoneczko :) My zaraz sie ubieramy na spacer,potem na 14.00 do kościoła (Dawiś w maju ma komunię) i do domu na obiadek.

Witam również w niedzielny poranek :) Bernia "serce" a nie "serduszko",i nie rób spacji :) I udało ci sie,z jednym sercem i kwiatkami :) JA już po śniadanku,ostatnio to pierwsza czynność którą robię po przebudzeniu zaraz po porannej toalecie ;) Niestety,skończył mi się łosoś :( trzeba później wybrać się uzupełnić zapasy :P Właśnie dziewczyny-PISAĆ!! Zawsze w weekendy topik zamiera,miejmy nadzieję że od jutra się odrobinę ożywi.

Tak czy inaczej,bez konsultacji z lekarzem lepiej nie brać,czasem trzeba,zwykle jeśli dolegliwość może zaszkodzić dzidziusiowi albo zagrozić ciąży-wtedy lekarz wybiera "lepsze zło". Ja na własną rękę brałam jedynie rutinoscorbin,wit.K i piłam wapno,ale to leki z zupełnie innej grupy... Jak się czujesz fikusowo? Co postanowiłaś? Ja walczę z opryszczką,jak już wspomniałam mam w dwóch miejscach na brodzie,swędzi nieprzeciętnie....z trudem się hamuje żeby tego świństwa nie wydrapać...grrrrr :( Na szczęście głowa przestała boleć bo to było znacznie gorsze...aż się boję co będzie dalej...ojjj,coś czuję że da mi ta ciąża popalić :(

Dziękuję dziewczyny,polecam do tego typu pamiątek,naprawdę :) Bernia,jeśli chodzi o usta czy kwiatek to musisz po prostu wpisać w nawiasie zamiast trzykropka np "usta" lub "kwiatek" bądź "serce" :) Fikusowo,ja myślę że furagin ci nie zaszkodzi ale faktycznie dobrze byłoby skonsultować diahnozę z lekarzem...może masz chociaż jakąś położną do której mogłabyś zadzwonić? Ja właśnie dzisiaj tak zrobiłam,z tą opryszczką-uspokoiła mnie też,kazała dbać o higienę intymną,unikać dotykania opryszczki i często myć ręce.